Sex z siostrą.

2 minuty temu, Miecz napisał:

No i bądź tu mądry! Do tego bądź, kiedy nasz zbyt wybujałe ego

Zawsze najlepiej mieć realny ogląd. Choć w przypadku własnej osoby to trudne.

Przed chwilą, Quinton napisał:

Zawsze najlepiej mieć realny ogląd. Choć w przypadku własnej osoby to trudne.

Zgadza się. Generalnie, bez ściemy, jestem zaje/bisty. Najlepsze laski do mnie uderzają. Wierzysz mi? Masz rację, też nie wierzę w te wpisy na forum.

Przed chwilą, Quinton napisał:

Nie, ale trochę większej subtelności, trochę siekierką ciosane.  

Subtelności nabieram po drugiej połówce. 

1 minutę temu, Miecz napisał:

Zgadza się. Generalnie, bez ściemy, jestem zaje/bisty. Najlepsze laski do mnie uderzają. Wierzysz mi? Masz rację, też nie wierzę w te wpisy na forum.

W sumie to nikt ich nie bierze na poważnie.

Przed chwilą, Miecz napisał:

Zgadza się. Generalnie, bez ściemy, jestem zaje/bisty. Najlepsze laski do mnie uderzają. Wierzysz mi? Masz rację, też nie wierzę w te wpisy na forum.

Wierzę we wszystko co tu przeczytam, a Ty nie? Nie. Teraz Ci nie wierzę.

Przed chwilą, parabatai napisał:

W sumie to nikt ich nie bierze na poważnie.

Poza autorkami. Ja i mój Chad. Ja i seks. Ja i intelekt. Sorry, z tym intelektem to trochę przesadziłem.

1 minutę temu, parabatai napisał:

W sumie to nikt ich nie bierze na poważnie.

A to ważne czy na poważnie czy na żarty? Ważne by brać 

1 minutę temu, Quinton napisał:

Wierzę we wszystko co tu przeczytam, a Ty nie? Nie. Teraz Ci nie wierzę.

Wierzę. Problem w tym, że prawda omija mnie szerokim łukiem.

1 minutę temu, Quinton napisał:

A to ważne czy na poważnie czy na żarty? Ważne by brać 

Podobasz mi się!

1 minutę temu, Miecz napisał:

Wierzę. Problem w tym, że prawda omija mnie szerokim łukiem.

Istnienie prawdy obiektywnej, to zagadnienie filozoficzne, a za wcześnie na otwieranie butelki.

1 minutę temu, Quinton napisał:

Istnienie prawdy obiektywnej, to zagadnienie filozoficzne, a za wcześnie na otwieranie butelki.

Jak za wcześnie?! U mnie nigdy kac nie wyprzedził klina!

2 minuty temu, Miecz napisał:

Podobasz mi się!

Gdybym gdzieś w międzyczasie nie zagubiła skromności to bym teraz spuściła wzrok

Przed chwilą, Quinton napisał:

Gdybym gdzieś w międzyczasie nie zagubiła skromności to bym teraz spuściła wzrok

Nie przejmuj się! Zawsze jestem nawalony i nigdy nie pamiętam co mówię i piszę.

6 minut temu, Quinton napisał:

A to ważne czy na poważnie czy na żarty? Ważne by brać 

Czasem się pisze prawdę czasem półprawdę a czasem nieprawdę.  Ale nie wiedziec czemu, ludziom najbardziej te kłamstwa przypadają do gustu

2 minuty temu, parabatai napisał:

Czasem się pisze prawdę czasem półprawdę a czasem nieprawdę.  Ale nie wiedziec czemu, ludziom najbardziej te kłamstwa przypadają do gustu

Bo nigdy nie wiedzą co w Tobie siedzi. A jak nie wiedzą, to najlepiej napisać żeś psychiczna, stara, głupia itp.

4 minuty temu, Miecz napisał:

Nie przejmuj się! Zawsze jestem nawalony i nigdy nie pamiętam co mówię i piszę.

Ja pamiętam, ale nie przejmuję się, zaraz potem zgubiłam wyrzuty sumienia i poczucie winy, zawsze byłam lekko roztargniona. 

3 minuty temu, parabatai napisał:

Czasem się pisze prawdę czasem półprawdę a czasem nieprawdę.  Ale nie wiedziec czemu, ludziom najbardziej te kłamstwa przypadają do gustu

Ludzie wybierają takie informacje, które im pasują do ich wizji świata.

Przed chwilą, Quinton napisał:

Ja pamiętam, ale nie przejmuję się, zaraz potem zgubiłam, wyrzuty sumienia i poczucie winy, zawsze byłam lekko roztargniona. 

Znam ten ból! Gdzie są moje stringi?! Na żyrandolu

Przed chwilą, Quinton napisał:

Ludzie wybierają takie informacje, które im pasują do ich wizji świata.

Lub do dalszego pociągnięcia tematu

2 minuty temu, Miecz napisał:

Bo nigdy nie wiedzą co w Tobie siedzi. A jak nie wiedzą, to najlepiej napisać żeś psychiczna, stara, głupia itp.

Jednym słowem: ameba

Przed chwilą, Miecz napisał:

Znam ten ból! Gdzie są moje stringi?! Na żyrandolu

Najlepiej nie zakładać, wtedy nie zgubisz, ale facet nie będzie mógł wierzyć, że to on ciebie zaciągną do łóżka. Te dylematy   

Miłego dnia

2 minuty temu, Miecz napisał:

Lub do dalszego pociągnięcia tematu

W określonym kierunku, bo w jakimkolwiek mogli by pociągnąć łapiąc coś innego. Wybór kierunku dużo mówi o ludziach.

1 minutę temu, parabatai napisał:

Miłego dnia

Miłego

7 minut temu, parabatai napisał:

Jednym słowem: ameba

Ameba jak się patrzy. Nic dodać, nic ująć

4 minuty temu, Quinton napisał:

W określonym kierunku, bo w jakimkolwiek mogli by pociągnąć łapiąc coś innego. Wybór kierunku dużo mówi o ludziach.

Jestem jednokierunkowy, prosty, mało inteligentny, przewidywalny, nudny. No!

9 minut temu, parabatai napisał:

Miłego dnia

Jak miłego? Mam iść do monopolu czy nie iść? Rozkocha, a potem ani nie napisze, ani nie zadzwoni

3 minuty temu, Miecz napisał:

Jestem jednokierunkowy, prosty, mało inteligentny, przewidywalny, nudny. No!

Lekko rozchwiany? Przed chwilą byłeś zaje.bisty.

2 minuty temu, Miecz napisał:

Jak miłego? Mam iść do monopolu czy nie iść? Rozkocha, a potem ani nie napisze, ani nie zadzwoni

Miłego życzyłam koleżance.

11 minut temu, Quinton napisał:

Najlepiej nie zakładać, wtedy nie zgubisz, ale facet nie będzie mógł wierzyć, że to on ciebie zaciągną do łóżka. Te dylematy   

Boże! Są ludzie, którzy zawsze będą piętrzyli trudności. Są ludzie, którzy kiedy ja się rozkręcam, to oni życzą mi miłego dnia