Radkowanie vs 2-tygoniowość

2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

A co to ma w ogole wspolnego z tematem? Jesli ktos chce to niech sie seksi z kim chce, to zadna zbrodnia.

ale chyba mowa cały czas o związkach wiec jednak wierność seksualna ma jakieś znaczenie

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

A co to ma w ogole wspolnego z tematem? Jesli ktos chce to niech sie seksi z kim chce, to zadna zbrodnia.

Bardzo dużo ma wspólnego z tematem.  Mój brat mi kiedyś powiedział, że są kobiety "na raz" i na całe życie. 

Tej pierwszej na żonę by nie brał. 

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

ale chyba mowa cały czas o związkach wiec jednak wierność seksualna ma jakieś znaczenie

W zwiazkach to zawsze ludzie sie zdradzali, nie ma co idealizowac przeszlosci.

10 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Bosze, co to za glupoty, z jakichs braci smacow czy co? Wiekszosc kobiet, ktore znam chca po prostu fajnego faceta, z ktorym mozna by normalnie zyc. 

tylko 'fajny facet' nie może mieś 160cm wzrostu, zawodowego wykształcenia i być na bezrobociu choćby był najserdeczniejszym człowiekiem na ziemi

natomiast serio wymagania mężczyzn to ładna i miła

a jak się okazuje, ze lubi dzieci to już w ogóle facet jest kupiony

chyba ze nie jest sie w zadnym zwiazku tylko testuja sie ludzie czy to wierny pies czy sóka a sie dopiero poznajo a tego nie artykułujo ze ma byc zwiazek bo tego sie od bab oczekuje hm a teraz sie ludzie chca poznawac i docierac nvm przynajmniej moje kolezanki to juz w ogole nie chca udawac kogos innego bo inne nie bedo 

Przed chwilą, afekafe napisał:

Bardzo dużo ma wspólnego z tematem.  Mój brat mi kiedyś powiedział, że są kobiety "na raz" i na całe życie. 

Tej pierwszej na żonę by nie brał. 

Ale, ze co, na zycie zwiazalby sie tylko z cnotka? Niektorzy faceci tak mysla, ale co z tego? Osobiscie nie chcialabym takiego faceta, bo od razu bije seksizm od niego i proba kontroli. Plus nie przepadam za slut shamingiem, to dosyc patriarchalne i staroswieckie myslenie.

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

tylko 'fajny facet' nie może mieś 160cm wzrostu, zawodowego wykształcenia i być na bezrobociu choćby był najserdeczniejszym człowiekiem na ziemi

 

natomiast serio wymagania mężczyzn to ładna i miła

a jak się okazuje, ze lubi dzieci to już w ogóle facet jest kupiony

 

I tacy maja kobiety, a nawet gorsi.

2 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

a jak się okazuje, ze lubi dzieci to już w ogóle facet jest kupiony

raczej odwrotnie, pzrecież dziecko to dla normalnego chłopa jest coś czego bardzo nie chce. 

7 minut temu, Żaba Monìka napisał:

A teraz się już nie umawiasz?

bardziej może teraz się jeszcze nie umawiam

czy będę się umawiał - nie wiem, nie wykluczam

jeżeli przytrafi mi się gdzieś spotkać jakąś miłą babkę to mogę pójść na kawę - tez spoko

ale aktywnych pooszukiwań nie prowadzę

Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał:

tylko 'fajny facet' nie może mieś 160cm wzrostu, zawodowego wykształcenia i być na bezrobociu choćby był najserdeczniejszym człowiekiem na ziemi

 

natomiast serio wymagania mężczyzn to ładna i miła

a jak się okazuje, ze lubi dzieci to już w ogóle facet jest kupiony

Znam gościa co ma 160 i jest spoko, skonczyl informatykę i mądry koleś i nigdy nie miał kompleksów co do wzrostu. Zawodowe wykształcenie jest najlepsze dla mężczyzny.

6 minut temu, afekafe napisał:

Bardzo dużo ma wspólnego z tematem.  Mój brat mi kiedyś powiedział, że są kobiety "na raz" i na całe życie. 

Tej pierwszej na żonę by nie brał. 

Bo charakter musi mieć odpowiedni jeżeli ma się nadawać do życia.

takie lezaki lubio testowac niczym Hioba ok nasram jej sto kilo jak wytrzyma to biore na zone te shittesty tak

11 minut temu, Onaaaa napisał:

A kiedy to było ta miłość od pierwszego wejrzenia? Dawno już?

21 lat temu

tylko żeby nie było ja jestem człowiekiem czynu i te 20 lat razem przeżyliśmy

14 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Zdrada to swinstwo, ja pisze o tym, ze ludzie potrafia sie wyrwac ze zwiazku, w ktorym siedzieli 20 lat tylko dlatego, ze tak wypadalo.

a ja ci mówię jak to wyrywanie się wygląda w praktyce

Wredny toksyczny charakter potrafi zepsuć faceta, który ma nawet 2 wzrostu.. 

26 minut temu, afekafe napisał:

Moje starsze rodzeństwo ma dłuższy staż. Nawet brat rozwodnik żyje z drugą żoną 40 lat. 

To ile twój brat ma? Prawie 70 lat?

7 minut temu, Onaaaa napisał:

Znam gościa co ma 160 i jest spoko, skonczyl informatykę i mądry koleś i nigdy nie miał kompleksów co do wzrostu. Zawodowe wykształcenie jest najlepsze dla mężczyzny.

Bo nie zadaje za dużo pytań i jest ciemny i cię nie kwestionuje i się nie rozwijasz więc ci wygodnie?

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Ale, ze co, na zycie zwiazalby sie tylko z cnotka? Niektorzy faceci tak mysla, ale co z tego? Osobiscie nie chcialabym takiego faceta, bo od razu bije seksizm od niego i proba kontroli. Plus nie przepadam za slut shamingiem, to dosyc patriarchalne i staroswieckie myslenie.

Dlaczego zaraz cnotka? Nie każdy swoją żonę poznaje w przedszkolu.

Ty masz swoje wymogi, faceci mogą mieć ( i mają) swoje. Obstawiam, że do tej pory kierują się podobnymi zasadami. 

6 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

21 lat temu

tylko żeby nie było ja jestem człowiekiem czynu i te 20 lat razem przeżyliśmy

Czyli jak dopiero stawałeś się dorosły i wtedy była to miłość od pierwszego wejrzenia. Bo wiesz taka miłość zazwyczaj jest kak człowiek jest młody i mu się wydaje że to taka super miłość i że to ta jedyna.

4 minuty temu, afekafe napisał:

Dlaczego zaraz cnotka? Nie każdy swoją żonę poznaje w przedszkolu.

Ty masz swoje wymogi, faceci mogą mieć ( i mają) swoje. Obstawiam, że do tej pory kierują się podobnymi zasadami. 

Mój się takimi nie kieruje, bo inaczej by ze mną nie był Zresztą ludzie gadają jedno, a robią drugie.

3 minuty temu, Kaszalotte napisał:

Bo nie zadaje za dużo pytań i jest ciemny i cię nie kwestionuje i się nie rozwijasz więc ci wygodnie?

Nie o to mi chodz i nie kwestionuje ich inteligencji. Dlatego że po szkole zawodowej często są bardziej zaradni np. jest mechanikiem czy mają swoją firmę np. remontową. Tacy często więcej zarabiają.

Przed chwilą, Onaaaa napisał:

Nie o to mi chodz i nie kwestionuje ich inteligencji. Dlatego że po szkole zawodowej często są bardziej zaradni np. jest mechanikiem czy mają swoją firmę np. remontową. Tacy często więcej zarabiają.

no i pjerdoli jak widmok i chcesz to zayebac maczeta bo ich triggeruje baba ktora nie jest cyckowa maryjka nadstawiajaca im doopki milusia pinda, rzyg

10 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

a ja ci mówię jak to wyrywanie się wygląda w praktyce

Nie zawsze, moja ciocia zostawiła wujka gdy mieli już ok 70 lat, bo nie mogła dłużej na niego patrzeć.

3 minuty temu, Onaaaa napisał:

Czyli jak dopiero stawałeś się dorosły i wtedy była to miłość od pierwszego wejrzenia. Bo wiesz taka miłość zazwyczaj jest jak człowiek jest młody i mu się wydaje że to taka super miłość i że to ta jedyna.

właśnie tak było

3 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Nie zawsze, moja ciocia zostawiła wujka gdy mieli już ok 70 lat, bo nie mogła dłużej na niego patrzeć.

xD

5 minut temu, Onaaaa napisał:

Nie o to mi chodz i nie kwestionuje ich inteligencji. Dlatego że po szkole zawodowej często są bardziej zaradni np. jest mechanikiem czy mają swoją firmę np. remontową. Tacy często więcej zarabiają.

Nie wszyscy po zawodówkach dobrze zarabiają, wręcz przeciwnie, statystycznie czym wyższe wykształcenie tym wyższe zarobki. Oczywiście różnie to bywa w poszczegolnych przypadkach.

2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Nie zawsze, moja ciocia zostawiła wujka gdy mieli już ok 70 lat, bo nie mogła dłużej na niego patrzeć.

i jest to wyjątkowa sytuacja

ile znasz par w wieku 30-40-50 które rozeszły się i tam nie był ktoś trzeci?

zresztą nic w tym dziwnego - kiedy miłość z jednej strony słabnie to pojawia się miejsce na kogoś innego

(jak kocham swoja Ziutę to nawet nie patrzę na inne ale jak już Ziuty nie kocham ale jeszcze z nią jestem to automatycznie spojrzę na Hankę i Ewę i nawet mogę coś do nich poczuć

3 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

właśnie tak było

 

No właśnie. Ja taką miłość to przeżyłam jak miałam 17 lat i też w ognień by za nim wskoczyla. Wtedy kocha się inaczej. Do dziś pamiętam jak pachniał 

17 minut temu, niemaszuprawnień napisał:

To ile twój brat ma? Prawie 70 lat?

64. Mąż ma jeszcze starszą siostrę i ma większy staż małżeński. 

1 minutę temu, Onaaaa napisał:

No właśnie. Ja taką miłość to przeżyłam jak miałam 17 lat i też w ognień by za nim wskoczyla. Wtedy kocha się inaczej. Do dziś pamiętam jak pachniał 

no i jak tu ma zatrybić z kimś innym potem?

jeszcze jak miałaś 17 to może ale ja miałem 20, a w tym roku będę miał 41

jak ja mam teraz wejść na 'rynek' randkowy i przewijać tindera jak ofertę z żabki?

ładna? ładna

opis? śmieszny

zakochałeś się? nie...

Następny proszę