Co się dzieje ze wszystkimi

4 minuty temu, tymczasowablokada napisał:

Do Jukonu się przyda na wycieczkę. Bierz Jeża i płyńcie. Aha. Babkę Grettę zabierz ze sobą. Chyba zmieścicie się w karetce?

Mamy lepsze środki transportu niz karetka. 

14 minut temu, Sewen napisał:

Jest 19 stopni ale słonecznie. W każdym razie już wyjęłam kurtkę i od wczoraj w niech chodzę. 

19 stopni i juz kurtka? 

12 godzin temu, Onaaaa napisał:

19 stopni i juz kurtka? 

Hi. Bardziej deszczówka bo deszcze siąpią. Wilgotno się zrobiło i wietrznie. Krótki rękaw i kurtka jest okej, plus wczoraj czapę miałam. Szykuję się do zrobienia pomidorowej.

26 minut temu, Sewen napisał:

Siema. Wiem. Co robisz? Jadłaś już? Jesień przyszła?

Hej. 

Jestem po śniadaniu i w trakcie przygotowywania obiadu.

1 minutę temu, Sewen napisał:

Hi. Bardziej deszczówka bo deszcze siąpią. Wilgotno się zrobiło i wietrznie. Krótki rękaw i kurtka jest okej, plus wczoraj czapę miałam. Szykuję się do zrobienia pomidorowej.

Chyba że taka zmienna pogoda to tak. Ja zazwyczaj kaptur bez czapki. Mam duzo pomidorów z ogródka i zastanawiam sie miedzy spagetti a pomidorową. Co radzisz

2 minuty temu, Sewen napisał:

Hi. Bardziej deszczówka bo deszcze siąpią. Wilgotno się zrobiło i wietrznie. Krótki rękaw i kurtka jest okej, plus wczoraj czapę miałam. Szykuję się do zrobienia pomidorowej.

Dlaczego bronisz hejtera? Boisz się go, bo ma haki na ciebie babka? Żałosne. 

12 godzin temu, murb napisał:

Hej. 

Jestem po śniadaniu i w trakcie przygotowywania obiadu.

Papryki faszerowane? Czytałam, że w planach. To na kształt gołąbków? Z mięsem mielonym? Zapiekasz czy dusisz?

12 godzin temu, Onaaaa napisał:

Chyba że taka zmienna pogoda to tak. Ja zazwyczaj kaptur bez czapki. Mam duzo pomidorów z ogródka i zastanawiam sie miedzy spagetti a pomidorową. Co radzisz

Ziemia mokra, serio już jesiennie.

Trudny wybór. Wszystko co pomidorowe kocham, łącznie z jajecznicą w pomidorach. Teraz mam chęć na gęstą pomidorową, ale sos zjadłabym też.

10 minut temu, Onaaaa napisał:

Mamy lepsze środki transportu niz karetka. 

Okręt?

Czy twój Promyk zdążył napisać, że spalaś z ojcem i twój dorosły syn już zmartwychwstał? 

Nie martw się Madzia, doczekasz się wkrótce 🫢

6 minut temu, Sewen napisał:

Papryki faszerowane? Czytałam, że w planach. To na kształt gołąbków? Z mięsem mielonym? Zapiekasz czy dusisz?

Lubię dużo grzybów, mogą być pieczarki, musi też być wyczuwalna cebula, zamiast ryżu może być kasza. Ale to danie na zimowe obiady.

2 minuty temu, Sewen napisał:

Ziemia mokra, serio już jesiennie.

Trudny wybór. Wszystko co pomidorowe kocham, łącznie z jajecznicą w pomidorach. Teraz mam chęć na gęstą pomidorową, ale sos zjadłabym też.

Może zrobię leczo kurde nie moge sie zdecydować ale dziś mam mieć kilka dzieciaków na obiad to chyba jednak będzie pomidorowa a na wieczór pizza z sosem pomidorowym.

12 godzin temu, Miaina napisał:

Lubię dużo grzybów, mogą być pieczarki, musi też być wyczuwalna cebula, zamiast ryżu może być kasza. Ale to danie na zimowe obiady.

O, widzisz. Kiedyś robiłam zapiekane z farszem jak na gołąbki. Robiłam też wegetariańskie z pieczarkami właśnie i dużo innych warzyw; marchewka, kukurydza i ryż. Z kaszą nie. Niektórzy robią nie pomidorowy sos do tego tylko właśnie pieczarkowy lub koperkowy i uważają, że pycha. Mnie osobiście nie smakuje inny niż pomidorowy. 

11 minut temu, Sewen napisał:

Papryki faszerowane? Czytałam, że w planach. To na kształt gołąbków? Z mięsem mielonym? Zapiekasz czy dusisz?

Mielona łopatka, podsmażane pieczarki, suszone pomidory i wszystko do kilku papryk. Chyba zapiekę ale decyzji jeszcze nie podjęłam bo kusi mnie sos pomidorowy.

12 godzin temu, Onaaaa napisał:

Może zrobię leczo kurde nie moge sie zdecydować ale dziś mam mieć kilka dzieciaków na obiad to chyba jednak będzie pomidorowa a na wieczór pizza z sosem pomidorowym.

Leczo? Z cukinią? Szczerze to po papryce mi się jakoś odbija dziwnie i nie jem specjalnie. Ale taką cukinkę to bym zjadła, najlepiej placki z cukini. Łoj, przestań robić smaka.

6 minut temu, Miaina napisał:

Lubię dużo grzybów, mogą być pieczarki, musi też być wyczuwalna cebula, zamiast ryżu może być kasza. Ale to danie na zimowe obiady.

Cebula, czosnek, ryż. 

Faszerowane papryka na powitanie jesieni.

1 minutę temu, Sewen napisał:

O, widzisz. Kiedyś robiłam zapiekane z farszem jak na gołąbki. Robiłam też wegetariańskie z pieczarkami właśnie i dużo innych warzyw; marchewka, kukurydza i ryż. Z kaszą nie. Niektórzy robią nie pomidorowy sos do tego tylko właśnie pieczarkowy lub koperkowy i uważają, że pycha. Mnie osobiście nie smakuje inny niż pomidorowy. 

Ja też wolę pomidorowy a grzyby w farszu.

2 minuty temu, murb napisał:

Cebula, czosnek, ryż. 

Faszerowane papryka na powitanie jesieni.

Stop, matko i córko! Jaka jesień, jeszcze w październiku może być ciepło. Pamiętam takie czasy. 

12 godzin temu, murb napisał:

Mielona łopatka, podsmażane pieczarki, suszone pomidory i wszystko do kilku papryk. Chyba zapiekę ale decyzji jeszcze nie podjęłam bo kusi mnie sos pomidorowy.

Zapiekane nie przeszkadzają mieć sos pomidorowy zdaje się. Niektórzy robią sosy oddzielnie. Np. do gołąbków i polewają później danie. Osobiście lubię razem gdy sos wsiąka do farszu i się z nim gotuje czy dusi. 

12 godzin temu, Miaina napisał:

Ja też wolę pomidorowy a grzyby w farszu.

Teraz są kurki na czasie, co nie sprawdzam wiadomości to wiele osób przyrządza sosy kurkowe, zupy i dania inne. 

56 minut temu, libbi_sztisel napisał:

Już to komentowałam. Moderatorki to widocznie rownie zaburzone jednostki, jakaś dobra pani musiała pamiętny temat usunąć, a ‚synka’ ochronić. W swoim mniemaniu zapewne zrobiła dobry uczynek, miala zaliczone jedno głaskanie swira:)

A czy Ty wiecznie musisz być taką kłótliwą jedzą? : ) z tej strony mara

12 godzin temu, murb napisał:

Cebula, czosnek, ryż. 

Faszerowane papryka na powitanie jesieni.

Dobry akcent na pluchę. Nie jem czosnku i zapachu nie mogę. Nawiasem mówiąc, wiesz że Królowa Elżbieta nie zezwalała obok siebie, w kuchni oraz nigdzie przy niej czosnku? Czyli nie jestem jedyną osobą, która stroni od czosnku.

7 minut temu, Miaina napisał:

Stop, matko i córko! Jaka jesień, jeszcze w październiku może być ciepło. Pamiętam takie czasy. 

Jesień nie oznacza pluchy, zawieruchy i ciemnicy. Złota polska jesień.  Takiej oczekuję i wabię papryką. 

12 godzin temu, zielowania napisał:

A czy Ty wiecznie musisz być taką kłótliwą jedzą? : ) z tej strony mara

Mara! Cześć! Wiesz, że poskutkowała ta ankieta coś mi ją poleciała? Trzy dni i poszło konto. Powoli usuwam wszystko i znikam w niebyt. Żart. 

Przed chwilą, zielowania napisał:

A czy Ty wiecznie musisz być taką kłótliwą jedzą? : ) z tej strony mara

Tak wiecznie zwłaszcza jak ktos mi wciska farmazon.

a ty wiecznie będziesz broniła swira? Ostatnio mu sie ulał komplet wyzwisk kazirodczych w kierunku kilku osób a ty jesteś ta która zawsze go broni oczerniając ofiary jego ataków ze mogli przecież siedziec cicho pod miotła i udawac ze ich nie ma to by może nie dostali tekstu w stylu cytuje - walenie zmarlemu ojcu reka 

3 minuty temu, Sewen napisał:

Teraz są kurki na czasie, co nie sprawdzam wiadomości to wiele osób przyrządza sosy kurkowe, zupy i dania inne. 

Nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam, poszła bym na grzyby.

1 minutę temu, Sewen napisał:

Dobry akcent na pluchę. Nie jem czosnku i zapachu nie mogę. Nawiasem mówiąc, wiesz że Królowa Elżbieta nie zezwalała obok siebie, w kuchni oraz nigdzie przy niej czosnku? Czyli nie jestem jedyną osobą, która stroni od czosnku.

Ja czosnek mogę dokładać do wszystkiego. Podsmażany na maśle to nawet chyba kocham.

Surowego nie preferuję ale krewetki na maśle z czosnkiem? Poezja. 🥰

Poza tym pogłoski o byciu modka nie są takie przesadzone, ostatnio ci sie wysmknelo ze ‚usuniesz sobie konto’, zdajesz sobie sprawę ze zwykli śmiertelnicy nie maja takiej funkcji jak ‚usuniecie sobie konta’?   gdybys była modka pasowałby scenariusz ochraniania synunia i wywalania sladow jego wyczynów 

1 minutę temu, libbi_sztisel napisał:

Tak wiecznie zwłaszcza jak ktos mi wciska farmazon.

a ty wiecznie będziesz broniła swira? Ostatnio mu sie ulał komplet wyzwisk kazirodczych w kierunku kilku osób a ty jesteś ta która zawsze go broni oczerniając ofiary jego ataków ze mogli przecież siedziec cicho pod miotła i udawac ze ich nie ma to by może nie dostali tekstu w stylu cytuje - walenie zmarlemu ojcu reka 

Ktoś mje zbanowal. 

12 godzin temu, Miaina napisał:

Nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam, poszła bym na grzyby.

To samo, poszłabym za tobą w las. ;] U mnie nie można zbierać grzybów na własny użytek w dużych ilościach. Można oczywiście zbierać ale trzeba zostawić w lesie bo to dobro narodowe. 

1 minutę temu, Miaina napisał:

Nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam, poszła bym na grzyby.

No to polecam las albo najbliższy bazar. Drogie są ale raz się żyje.