Zmiana czasu

Przed chwilą, Seven napisał:

Póki co jestem w czarnej du/pie. 

Ale wylot jest w Białej

12 godzin temu, Fifofa napisał:

Ale wylot jest w Białej

Oby. Módl się o to przy niedzieli, żebym nie ugrzęzła. Do później. 

3 minuty temu, Seven napisał:

Też nie przepadam, zostałam zmuszona.

Jak to zmuszona

12 godzin temu, Onaaaa napisał:

Jak to zmuszona

Normalnie. Związali, otworzyli buzię i rurką mi podali prosto do krwioobiegu. Idę, rynki dziś do 2.

22 minuty temu, Onaaaa napisał:

Tak i w sumie fajnie byłoby tak sobie żyć i odradzać się tylko tez zależy gdzie sie trafi do jakiej rodziny.

Podobno dusza sobie wybiera przyszłe życie, gdzie ma się urodzić i co przepracować 

Jakie to wszystko zawiłe.

3 godziny temu, Seven napisał:

Śpisz? Przed siódmą i widno. Jest 5 stopni. 

Nie śpię. Za to zegarów nie przestawiłam i myślę że jest 12 godzina   

8 minut temu, Margherite napisał:

Nie śpię. Za to zegarów nie przestawiłam i myślę że jest 12 godzina   

Same sie u mnie przetawiły

22 minuty temu, Margherite napisał:

Podobno dusza sobie wybiera przyszłe życie, gdzie ma się urodzić i co przepracować 

Jakie to wszystko zawiłe.

Zobacz sobie jak małpa  urodziła się człowiekiem. 

Ja się dowiedziałem dopiero wieczorem, a to właśnie ja jestem przestawiającym zegarki w domu (Niestety, nie było cyfrowego)

1 godzinę temu, Onaaaa napisał:

Same sie u mnie przetawiły

W telefonie laptopie tak, na ścianie już nie.  

13 minut temu, Margherite napisał:

W telefonie laptopie tak, na ścianie już nie.  

Nie przedstawiam zegarków, jeden wiszący na ścianie już dawno spełnia funkcję "ozdoby"

15 minut temu, Margherite napisał:

W telefonie laptopie tak, na ścianie już nie.  

Mam tylko 1 wiszący i jeszcze nie przestawiony bo mi sie nie chce ruszyć.

6 godzin temu, Seven napisał:

Idź. Czekałam aż się zawiniesz bo ja gotowa do drogi, ale dobrze było cię poczytać. Nara! :]

Napawaj się tą chwilą, bo nic nie trwa wiecznie .

6 godzin temu, Onaaaa napisał:

Mój opel corsa. 

Ptasie mleczko mi ostanie posmakowało że dac do zamrażalnika a potem jeść.

Jedz niech idzie w tyłek czy gdzie tam chcesz, a ja już do gorzkich czekolad się przyzwyczaiłem.

4 godziny temu, Onaaaa napisał:

Mam tylko 1 wiszący i jeszcze nie przestawiony bo mi sie nie chce ruszyć.

W kuchni tylko przestawiłem , a resztę olewam bo na wiosnę znowu  zmiana i nie będę latał jak głupi.

22 minuty temu, Get Out napisał:

Jedz niech idzie w tyłek czy gdzie tam chcesz, a ja już do gorzkich czekolad się przyzwyczaiłem.

Ale to jak jesz to nie możesz powiedzieć ich w tylek i tam idzie gorzkie tez lubie a najbardziej gorzkie snakowe i najbardziej gorzką truskawkową. 

31 minut temu, Onaaaa napisał:

Ale to jak jesz to nie możesz powiedzieć ich w tylek i tam idzie gorzkie tez lubie a najbardziej gorzkie snakowe i najbardziej gorzką truskawkową. 

To komplement tak jak byś powiedziała do typa żeby w barki poszło albo w klatę. A u kobiety w piersi i w tyłek ma iść.

Dobre są gorzkie z owocami i wiśnia jest najlepsza.

7 godzin temu, Onaaaa napisał:

Mam tylko 1 wiszący i jeszcze nie przestawiony bo mi sie nie chce ruszyć.

Ja nie mam zegara na ścianie, ale zegarki w piekarniku elektrycznym, mikrofalówce, stacji pogodowej, dwa budziki (analogowy i cyfrowy z termometrem) też same się nie przestawiają.