Nie rozumiem Wszechświata.

2 minuty temu, Caryca w garsonce napisał:

Postarzałaś się gwałtownie jak Huldra w madzinej czasoprzestrzeni? Jeszcze wczoraj miałaś 25 lat! Ale to dobry wiek na podboje misiaczkowe. Tyle żeśmy mieli ślubując.

25 lat skończę w przyszłym miesiącu.

Czyli, że mam pozwolenie. Ok. Muszę chyba zrobić jakieś foto. 

Trudni będzie przebić Twój wizerunek  ale cóż - ryzyk fizyk.

2 minuty temu, murb napisał:

Spokojny sen można osiągnąć różnymi metodami a w hejcie nie chodzi o bycie obiektywnym tylko o kopanie przeciwnika tam, gdzie uważasz, że go najbardziej zaboli. 

W zasadzie to chyba o kopanie. Może się okazać, że w coś bolącego się trafi. 

Dokładnie tak jest, w dodatku wiekszośc wali stosując przy tym argumentaję oparta na projekcji w efekcie bardzij widać jej bolączki niż hejtowanych. 

1 minutę temu, murb napisał:

Spokojny sen można osiągnąć różnymi metodami a w hejcie nie chodzi o bycie obiektywnym tylko o kopanie przeciwnika tam, gdzie uważasz, że go najbardziej zaboli. 

W zasadzie to chyba o kopanie. Może się okazać, że w coś bolącego się trafi. 

Hejtem też jest bronienie kogoś na siłę. Jeżeli ktoś w moim odczuciu w danej chwili pisze głupoty, to zwrócę mu na to uwagę. I nie ma najmniejszego znaczenia, że do tej chwili bardzo było nam razem po drodze. Można śmiało powiedzieć, że bywam czasami jak chorągiewka, bo nie bronię kogoś na siłę.

Przed chwilą, Huldra napisał:

Te 99 chcą tylko poru.chać, a z tą setną poru.chać, zakochać się, ożenić się. Zawsze tak działał świat, odkrywasz Amerykę w puszce. Poza tym jakie znaczenie mają opinie kogoś, kto musi płacić, żeby mieć seks? 

gdyby nie chcieli poroochac to w ogole by z wami nie gadali, ani tez nie chcieli slubow, w tym sek, a wam sie wydaje że tak by nie było i nadal tego nie rozumiecie

1 minutę temu, murb napisał:

25 lat skończę w przyszłym miesiącu.

Czyli, że mam pozwolenie. Ok. Muszę chyba zrobić jakieś foto. 

Trudni będzie przebić Twój wizerunek  ale cóż - ryzyk fizyk.

caryca taka wymuskana to może zrób sobie zdjęcie w gumofilcach przy pługu?

na druga taką samą nie zamieni to trzeba próbować podejścia z drugiej strony  

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Dokładnie tak jest, w dodatku wiekszośc wali stosując przy tym argumentaję oparta na projekcji w efekcie bardzij widać jej bolączki niż hejtowanych. 

Na tym polega właśnie umiejętne odczytywanie intencji w hejcie. Nie piszesz o mnie, głównie o sobie.

Przed chwilą, summer black napisał:

gdyby nie chcieli poroochac to w ogole by z wami nie gadali, ani tez nie chcieli slubow, w tym sek, a wam sie wydaje że tak by nie było i nadal tego nie rozumiecie

Znowu odkrywasz Amerykę w puszce. Z tym jednym zastrzeżeniem, że seks jest warunkiem koniecznym, by chcieć z kimś być, ale niewystarczającym (chyba tak by to ujęła Pokraka ;)). 

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Dokładnie tak jest, w dodatku wiekszośc wali stosując przy tym argumentaję oparta na projekcji w efekcie bardzij widać jej bolączki niż hejtowanych. 

Dokładnie tak - walisz w drugą osobę tam gdzie uderzenie Ciebie zabolałoby najbardziej. 

Czyli uwaga Pokrako! Ci wszyscy, którzy piszą o naszej starości czego się najbardziej boją? Starości? A Ci, którzy walą w nas z powodu przegrywu życiowego czego się boją? Wiadomo czego.

Dzięki Tobie zrozumiałam już kilka rzeczy.  

4 minuty temu, Miecz napisał:

Hejtem też jest bronienie kogoś na siłę. Jeżeli ktoś w moim odczuciu w danej chwili pisze głupoty, to zwrócę mu na to uwagę. I nie ma najmniejszego znaczenia, że do tej chwili bardzo było nam razem po drodze. Można śmiało powiedzieć, że bywam czasami jak chorągiewka, bo nie bronię kogoś na siłę.

Na szczęście ludzie się różnią między sobą i prezentują różne postawy. 

1 minutę temu, Miecz napisał:

Na tym polega właśnie umiejętne odczytywanie intencji w hejcie. Nie piszesz o mnie, głównie o sobie.

Tak, tylko trzeba zaznaczyć, że nie wszystko jest hejtem, nie każda krytyczna opinia jest hejtem. 

4 minuty temu, summer black napisał:

gdyby nie chcieli poroochac to w ogole by z wami nie gadali, ani tez nie chcieli slubow, w tym sek, a wam sie wydaje że tak by nie było i nadal tego nie rozumiecie

Jeszcze jedno - nie trzeba brać ślubu, żeby mieć seks. Widocznie jest jednak coś poza nim, jeśli chodzi o motywy do związku. 

5 minut temu, Miecz napisał:

Na tym polega właśnie umiejętne odczytywanie intencji w hejcie. Nie piszesz o mnie, głównie o sobie.

Intencje w hejcie są chyba oczywiste.

2 minuty temu, Huldra napisał:

Znowu odkrywasz Amerykę w puszce. Z tym jednym zastrzeżeniem, że seks jest warunkiem koniecznym, by chcieć z kimś być, ale niewystarczającym (chyba tak by to ujęła Pokraka ;)). 

nie, to wy myslicie ze jestescie wyjatkowe xD a facetom i tak zawsze chodzi o jedno, choc beda wam wmawiali cuda na kiju aby tylko zamoczyć albo miec regularnie sex

5 minut temu, Huldra napisał:

Znowu odkrywasz Amerykę w puszce. Z tym jednym zastrzeżeniem, że seks jest warunkiem koniecznym, by chcieć z kimś być, ale niewystarczającym (chyba tak by to ujęła Pokraka ;)). 

Tak, chyba że ktoś jest aseksem to wtedy nie 

Przed chwilą, summer black napisał:

nie, to wy myslicie ze jestescie wyjatkowe xD a facetom i tak zawsze chodzi o jedno, choc beda wam wmawiali cuda na kiju aby tylko zamoczyć albo miec regularnie sex

Sądzisz, że kobiety są głupie i nie udają, że nie wiedzą o co chodzi.

2 minuty temu, Huldra napisał:

Jeszcze jedno - nie trzeba brać ślubu, żeby mieć seks. Widocznie jest jednak coś poza nim, jeśli chodzi o motywy do związku. 

jest - czesty, regularny sex i domowe obiady, u wiekszosci tez goowniaki w przyszlosci

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Tak, tylko trzeba zaznaczyć, że nie wszystko jest hejtem, nie każda krytyczna opinia jest hejtem. 

Chociaż, szczerze mówiąc, to trudno jest przyjmować krytykę nawet jeśli ona hejtem nie est.

Zwłaszcza jeśli się ma problemy z samooceną. 

1 minutę temu, summer black napisał:

nie, to wy myslicie ze jestescie wyjatkowe xD a facetom i tak zawsze chodzi o jedno, choc beda wam wmawiali cuda na kiju aby tylko zamoczyć albo miec regularnie sex

A Ty jaki masz z tym problem?  Ja nie mam z tym problemu.  

2 minuty temu, summer black napisał:

nie, to wy myslicie ze jestescie wyjatkowe xD a facetom i tak zawsze chodzi o jedno, choc beda wam wmawiali cuda na kiju aby tylko zamoczyć albo miec regularnie sex

A podobno nie warto brać całej świni do domu dla kawałka kiełbasy.

1 minutę temu, murb napisał:

Sądzisz, że kobiety są głupie i nie udają, że nie wiedzą o co chodzi.

 jak naprawde zdajesz sobie z tego sprawe to nie jestes głupia, a wiele kobiet zyje roznymi iluzjami rodem z disneya czy mody na sukces

1 minutę temu, murb napisał:

Chociaż, szczerze mówiąc, to trudno jest przyjmować krytykę nawet jeśli ona hejtem nie est.

Zwłaszcza jeśli się ma problemy z samooceną. 

To prawda. 

5 minut temu, summer black napisał:

nie, to wy myslicie ze jestescie wyjatkowe xD a facetom i tak zawsze chodzi o jedno, choc beda wam wmawiali cuda na kiju aby tylko zamoczyć albo miec regularnie sex

Potem pogadamy, jak bardzo cierpisz, że to dla ciebie nieosiągalne

5 minut temu, Pokraka napisał:

Tak, chyba że ktoś jest aseksem to wtedy nie 

Tak, ale to jakiś marginalny odsetek ludzkości. 

13 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

caryca taka wymuskana to może zrób sobie zdjęcie w gumofilcach przy pługu?

na druga taką samą nie zamieni to trzeba próbować podejścia z drugiej strony  

To jest myśl! Może nie przy pługu tylko oparta o grabie? Tak siermiężnie ale jednak trochę powabnie. 

3 minuty temu, Еlciаа napisał:

A podobno nie warto brać całej świni do domu dla kawałka kiełbasy.

To też kobiety nie wchodzą w związki małżeńskie z facetami, którzy nie są wstanie wnieść do tego związku więcej niż kawałek kiełbasy. 

w dzisiejszych czasach ślub dla facetów wgle nie ma sensu, jedynie moze gdy planuje się mieć potomstwo, ale i tak tylko de bil zgodzi się na slub bez intercyzy, nawet mi nie szkoda potem tych frajerków, którym ex zonki połowe majątku i domy zabierają xDDD a frajera z jedną małą walizką zostawiają xD  jeszcze te alimenty na ex-żonke - co za de bilizm w ogóle,  ale sami sobie winni

1 minutę temu, Pokraka napisał:

To też kobiety nie wchodzą w związki małżeńskie z facetami, którzy nie są wstanie wnieść do tego związku więcej niż kawałek kiełbasy. 

Ja się obawiam, że wchodzą bo mają nadzieję, że oprócz tej kiełbasy jest coś więcej albo będzie po ślubie. 

2 minuty temu, Pokraka napisał:

To też kobiety nie wchodzą w związki małżeńskie z facetami, którzy nie są wstanie wnieść do tego związku więcej niż kawałek kiełbasy. 

2 minuty temu, summer black napisał:

w dzisiejszych czasach ślub dla facetów wgle nie ma sensu, jedynie moze gdy planuje się mieć potomstwo, ale i tak tylko de bil zgodzi się na slub bez intercyzy, nawet mi nie szkoda potem tych frajerków, którym ex zonki połowe majątku i domy zabierają xDDD a frajera z jedną małą walizką zostawiają xD  jeszcze te alimenty na ex-żonke - co za de bilizm w ogóle,  ale sami sobie winni

Kobiety są przebiegłe i podstępne.

2 minuty temu, Huldra napisał:

Tak, ale to jakiś marginalny odsetek ludzkości. 

Nie, no tak, ale istnieją. Choć znam kobiety, które niby nie są aseksualne ale twierdzą, że im seks do niczego nie jest potrzebny.