Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

Gość ola****
no dobra, jesteście :) Mariella! też się boję tego że czeka mnie to samo co Ciebie... że będę cierpieć, płakać...:( ale teraz MIMO wszystko, nie chcę...a moze nie mam siły żeby to urwać! :( oboje mamy świadomość że sytuacja jest nieciekawa, trudna...a jednak spotykamy się dalej!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale te stronki lecą !! nie nadążam czytać..... tyż spróbuję 🌻.....jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z językiem to dwukropek i duże P a jak pofalowaną buźkę?? i ziewającą??? fajowe som...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola,jako ze mam dzis nastroj nieciekawy,i mój zołądek pelen cynizmu,smutku,rezygnacji i beznadziei to zamaist Cie pocieszac powiem Ci co mysle: pod Twoimi wypowiedziami mogłabym się podpisac wszystkimi palcami.I to dowodzi tylko,ze te historie są niczym dzien swistaka-schemat,schemat,powtórka,powtórka....Zarowno jesli chodzi o wydarzenia,jak i o emocje,nasze oraz ich.Ludzie są rózni,a to jednakowe.Tez myslałam-mi sie to nie przytrafi,mi się uda,przeciez mówi,ze mnie kocha,ze całe zycie na mnie czekał,ze chce byc tylko ze mna.Takich słów nie rzuca się na wiatr. Otóz-rzuca się...Jestem pewna,ze czuł to wszystko,tylko ze jakos krótko...Dziwne,nie?Okazało się,ze zasiliłam statystyki.Nawet najwieksza miłosc nie chroni przed upadkiem. Oczywiscie,mozesz byc wyjatkiem.W moim otoczeniu jest kilka przypadków,kiedy to facet odszedł od zony i jest z \"drugą\".Ale czy to takie dobre?....Nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola***
Dzięki Mariella! a już myślałam, ze tylko ja jestem taka naiwna...głupia??? ...czy jak to jeszcze inaczej określić??? :( w moim przypadku jest tak, ze ja wiem że On żony nie zostawi...a zeby było "weselej" to nie oczekuję tego od Niego !!! wystarcza mi że po prostu jest! ze mogę się przytulić, pogadać o wszystkim...ale wbrew sobie czuję że angażuję się w to coraz bardziej! ;( mimo że racjonalnie na to patrząc to do niczego nie prowadzi! już sama nie wiem co mam myśleć...a moze ja za dużo myślę? i to jest ten problem?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariel - bez [] ;) u mnie szefa niet, ale cokolwiek ciężkawo mi się skupić nad tym co mam do zrobiebia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola,myśl,nie przestawaj,słuchaj siebie....Jesli cos Ci mówi,ze jest nie tak,nie lekcewaz tego.Ale tez-ciesz się chwilą.Jak ból minie,wspomnienia zostaną mile.Zlego się nie pamieta,czego dowodem sama jestem,bo z byłym dobrze zyje w chwili obecnej,a co się przez niego naryczałam po nocach,tego nie wie nikt....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola, gdybyś przeczytała wszytko co na forum kochanki i o kochankach piszą... Pewnie każda z nas na coś liczyła, jedna na więcej, druga na mniej, a trzecia na coś innego...A jak wyszło? Ot, masz...wyszło do d... Bo przeważnie tak się to kończy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mad-juz sie połapałam troche,które z [], a które bez:) raz nawias,raz nie...To zbyt skomplikowane jak na mój mały mózdzek kobiecy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz postanowiłam, dzisiaj nie robię NIC. W końcu weekend tuż tuż... A która z Was to prawie góralka? Margi? Ojej...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ktora z Górnego,bo cos mi się zdawało,ze rozpoznaję region....Mad,to Ty moze? Studiowałam w Katowicach,mam sentyment;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola****
Mariella, skarbuszek...dzięki ze mnie słuchacie, piszecie...dzięki za dobre rady!!!! wiem, że obie macie rację! i mam pełną świadomość jak z reguły kończą się tego typu związki...NIESTETY! pewnie nie będę żadnym wyjątkiem :( już naprawdę bardzo różne myśli mi przychodzą do głowy...czasami wydaje mi się że chcę to skończyć, a jednak kiedy On zadzwoni to...umawiam się na spotkanie! czemu??? a czasami myślę, ze życie jest zbyt krótkie aby ze wszystkiego rezygnować, zawsze pozostaną wspomnienia...miłe wspomnienia...inaczej będę żałować, ze moze ominęło mnie coś pięknego...a może będę żałować, ze się w ogóle w to wpakowałam... Tak czy owak...efekt będzie taki, że czegoś będę żałować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola****
Hej inka! widzę słoneczko! :) od razu jest przyjemniej! będę się cieszyć chwilą, spróbuję...czasami trzeba usłyszeć coś takiego od kogoś innego! a nie tylko skupiać się na ciemnych stronach,prawda? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariel - niestety - ja zupełnie drugi koniec naszego kraju ślicznego - północny ;) zero gór, ale za to mam morze w zasięgu prawie.....:) Ola- co ma być to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slyszalyscie na pewno o warsztatach dla kobiet, wiecie takie ktore pozwalaja odkryc swoja kobiecosc i zintegrowac sie z nia, tance o polnocy przy ogniu, lepienie garnkow, nauka asertywnosci itp. moglbysmy sobie tez takie zafundowac. tylko troche zmienilybysmy zajecia, np lepienie fallusow z gliny... ;) czekam na wasze propozycje. pamietajcie. serce, duch, cialo, umysl (w takiej kolejnosci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaaaa, faceci przychodzą, odchodzą... co ma być to będzie. Podstawa to wiara w siebie! Taaaaa, patrzę sobie z rana do lustra, uśmiecham się i mówię: \"cholera! jak ja dzisiaj ładnie wyglądam\" (wcale tak nie jest, ale sobie mówię) ;) I co z tego? Wielkie g.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola****
inki...jak mówisz?...serce,duch, ciało, umysł...:) chyba muszę to zapamiętać!!! skarbuszku! głowa do góry! uśmiechnij się pięknie :) wiara w siebie naprawdę potrafi zdziałać cuda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Organika,no,nareszcie ktos z terenów znanych mi...;) Skarbuszku,masz rację-wielkie gówno. A są warsztaty,które pozwolą wyrobic sobie umiejetnosc \"mienia\" wszystkiego w d.... w sytuacji,w której na jakims h... zaczyna nam bardzo zalezec? Które nauczą,jak znów i znow podniesc się po porazce i na nowo uwierzyc,ze miłosc istnieje a ten Jedyny czeka z utęsknieniem? Nie pogrązyc się w cynizmie,tumiwisizmie ? Nie zestarzec sie w wieku lat 27 do lat 87?.... A wszystko z powodu tych h.....?.. Gdzie jest Milky??????????????Tylko ona mnie uratuje.... Ola,trzym się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz mariella, poczulam sie dotknieta, to ja tu sie dwoje i troje ;) ale to zastanawiajace, moze dosypala laxygenu i teraz sie bunkruje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inki, super pomysł.... Znalazłam w necie cos takiego.... “Odkryj w sobie wewnętrzną siłę, delikatność, mądrość i spokój, pasję i energię... Zamiast aranżować własne wnętrze według aktualnej mody po prostu wejść tam i zobaczyć. Sprawdzić, kto tam mieszka, co lubi i czego tak naprawdę pragnie Czasami spotkać się ze sobą wcale nie jest łatwo Trzeba najpierw odnaleźć ciszę w sobie Zaakceptować w sobie wrażliwość Własne rozterki i intuicje Niepowtarzalność Znaleźć w sobie ukryty świat wiedzy, dumy i mocy Kobietę pełną energii, pasji i woli działania Uszanować swoje tęsknoty, pragnienia i potrzeby Docenić osiągnięcia Mieć prawo chcieć Być ciekawą siebie i świata Zauroczyć siebie i innych własnym umysłem i czarem Zrobić krok ku sobie Stworzyć wokół siebie przestrzeń dla szczęścia. Po prostu być...” Kurczę, może pojadę i spotkam tam jakiegos faceta? Dobry trener, nie jest zły....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariella, a my tez tęsknimy za niepowtarzalnym stylem Milkywey, ale... ;) dajemy się z siebie wszystko, aby Ci ją zastapić... :P Wiem, wiem...JEGO też nikt nie zastąpi, dopóki serce krwawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×