jak wierzyc w milosc kochanka?

Witaj Mariella! Witajcie dziewczyneczki. Ja jestem, ale tak mi jakoś... nijak, że chyba nie powinnam tutaj wczodzić, aby nie zarazic kogoś podłym nastrojem.

Mariella..witam..mnie tez sporo nie było..sobota była urocza, gorzek wczoraj i w niedziele..nienawidze długich weekendow...za duzo wtedy czasu na kłótnie...a moj slubny stara sie , ze az sie boje , co on u lich planuje..kurcze wcale mi sie to nie podoba..od dwuch dni to jakby piorun w niego trzasnał..złoty czlowiek..no moze nie złoty..bo mielismy rocznice..a on sobie wypad na cały dzien zrobił..ja sie cieszyłam, bo mi to na reke..jak nareszcie sama, wazne by nie z nim... o kurcze chyba tesciwa.....

ale ja pisze..całuje was dziewczynki..musze tesciowa ugoscic..:(:(

dzień dobry wszystkim słonecznie :) Skarbuszek, nie smuć się...słonko świeci i jest ślicznie na dworze. też miałam paskudne dwa dni, ale dziś chyba odobinę lepiej jest. Dużo usmiechów wszystkim :D

Cześć wszystkim - ja też jestem , ale zawalona robotą. No i dobrze.

O to mi własnie chodziło,zebyscie dały znak zycia:) Organika,ciekawa jestem co u Ciebie? Inki chyba się nie pojawi,Kasienka jesli dobrze pamietam dopiero 8,Ola (my sister) jutro.Milky,no,w koncu musze wspomniec i o Tobie...Zaraz maila sprawdzę;)

O to mi własnie chodziło,zebyscie dały znak zycia:) Organika,ciekawa jestem co u Ciebie? Inki chyba się nie pojawi,Kasienka jesli dobrze pamietam dopiero 8,Ola (my sister) jutro.Milky,no,w koncu musze wspomniec i o Tobie...Zaraz maila sprawdzę;)

U mnie to nawet słoneczka nie ma... pada dzeszcz... buuu... Pada deszcz jesienny pada deszcz A wokół nas liście spadają z drzew Idę w dal wspominam tamte dni Kiedy ty tak ..... tralalala... Eeeee, to było na obozie harcerskim ;)

U mnie za to ladnie,ciepło choc pochmurno.Gorąco mi niesamowicie,ubrałam się jak na zimę...Ni to sie teraz rozebrac,ni co...Jakis dmuchacz by się przydał,coby zimnym powietrzem podmuchał;)

u nas dmucha zimnym ..wszedzie .. na dworze , w domu ..tylko w sercu mi jakos tak ciepło ..czyzby Mariella Tobie tez serce krew szybciej pompowalo??

Witajcie dziewczyny dużo tu sobie porozmawialyście na temat kochanków...ja też kogoś takiego mam ale wlasnie kilka dni temu zrozumialam ...że to bez sensu być z kimś tylko dla sexu...wiadomo kochanek to kochanek...nie może być mowy o zadnej miłości...a facet ktory chce zatrzymać jak najdlużej przy sobie kobiete aby mieć z kim się kochać po za żoną ...to zawsze będzie wciskał choćby najlepszy kit ...ab się go nie zostawiło...oni już tak mają...nie można wierzyć we wszystko co on mowi...niestety to jest taka smutna prawda...dlatego ja już kończe to co zaczelam pol roku temu bo to chyba jednak nie dla mnie..pozdrawiam Panie i życze powodzenia z nimi czy bez nich...pamiętajcie nie dajcie się im oszukiwac...papa

puk puk...jesteście tam? Co takie zapracowane wszystkie kochaneczki ? :D Ja faktycznie mam dzisiaj niemało pracy... ale dlaczego wszystkie mamy taki dzień? Aaaa, Milky mówiła, że jakby jej nie było tzn. że EKS jej net odciął, albo jeszcze coś gorszego zrobił... ;) A inki, a reszta?? A kurcze blade??

puk puk...jesteście tam? Co takie zapracowane wszystkie kochaneczki ? :D Ja faktycznie mam dzisiaj niemało pracy... ale dlaczego wszystkie mamy taki dzień? Aaaa, Milky mówiła, że jakby jej nie było tzn. że EKS jej net odciął, albo jeszcze coś gorszego zrobił... ;) A inki, a reszta?? A kurcze blade??

Mariella u mnie nic nowego. Pan Szanowny się obraził po usłyszeniu paru słów prawdy i siedzi cicho. Ja również. No i tak trzymać.

Mariella u mnie nic nowego. Pan Szanowny się obraził po usłyszeniu paru słów prawdy i siedzi cicho. Ja również. No i tak trzymać.

Mariella u mnie nic nowego. Pan Szanowny się obraził po usłyszeniu paru słów prawdy i siedzi cicho. Ja również. No i tak trzymać.

cześć wszystkim, no i nastał ten piękny dzień. Jest tu już ze mną, tylko nie za bardzo czasu, coś załatwia,ale kilka uśmieszków, spojrzeń już było. Zobaczymy co będzie dalej. Pozwolicie, że Wam napiszę??

Mój EKS też siedzi cicho...dziwne to...szalał, szalał... usiadł na d... Nie wiem czy tak jest lepiej... Czegoś mi brakuje. Ale jak go znam, od jutra zacznie...albo jeszcze od dzisiaj! Ja nie czekam. Ja pracuje jak wół ;)

a ja się wolę dziś nie odzywać. Jakoś tak nijako mi :(

a ja się wolę dziś nie odzywać. Jakoś tak nijako mi :(

ale numer..moj slubny chce isc ze mna do lekarza ..sprawdzic czy ja tak rzeczywiscie chora jestem...:D:D

chora myszko, przecież jesteś chora na \" niemanieochotynaseks\" ;)

A ja? sprawdziłam swój biorytm i ha... -89,93% to średnia. Jak mam sie czuc? Czuje się do kitu...wrrrr

no fajnie miec siostre..mnie niestety ten zaszczyt nie kopnał:( ale wy jestescue..i to jeszcze znacie sie na spraiwe..chyba siostrze bym tego nie powiedziała.. no usmiechnijcie sie Kochaniutkie... mi tez smutno..bo los zupelnie chce nas rozdzielic..ciagle pod gorke..i to nie tylko z mojej strony... ale powiedzielismy, ze walczyc bedziemy do konca..bo wiemy , ze jest o co.. mam dla was zadanko:): NAPRAWDĘ ŁATWE ZADANIE MATEMATYCZNE Jak wieść gminna niesie zadanie to wymyślił pewien profesor matematyki z Uniwersytetu w Barcelonie. Bez względu na to czy to prawda czy nie spokojnie się zastanów, przypomnij sobie matmę i rozwiąż to przesympatyczne zadanie. Zadanie: Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Pytanie: Gdzie jest ojciec? To zadanie jest do rozwiązania i nie jest tak trudne, na jakie wygląda. Nie patrz na gotowe rozwiązanie, można je rozwiązać matematycznie. Uwaga: Pytanie \"Gdzie jest ojciec\" musisz dokładnie przeanalizować. Rozwiązania szukaj niżej...

Olasek,witam Cię,chyba czekalam na Ciebie;)strasznie jestem ciekawa co z Wami dalej bedzie.Ten \"Twój\" to dopiero numernat nie z tej ziemi.Czy pozwolimy??Domagamy się!!!W imieniu wszystkich mowię,wiem,ale jestem pewna ze tak samo myslą:)tak się zastanawiam,co bym czula spotkawszy teraz mojego byłego w takiej sytuacji...Hihi...Pewnie - usmiechy,spojrzenia itp....Hehehehe.... Skarbuszku,nie wierze ze Milky pozwoliła sobie odciac net.Po prostu nie wierzę w to.Eksiu by się chyba w mysiej dziurce musiał ukryc gdyby w furie wpadła... Organika,obraził się,hm,na jak długo?Mozemy się pozakładac trochę... Zapracowana nie jestem dzis zbytnio,choc jest troche tych papierków,ale da się przezyc,a nawet drugą kawę wypic:)Na jogurt nie mam smiałosci bo mam nowy sweter dzis,hihihi.

cos ktoras wymysliła..zapewniam was ze jest to bardzo PRZYJEMNE rozwiazanie ;)..odpowiedz wam dam jak przyjade..pomyslcie sobie troszke..:)

cos ktoras wymysliła..zapewniam was ze jest to bardzo PRZYJEMNE rozwiazanie ;)..odpowiedz wam dam jak przyjade..pomyslcie sobie troszke..:)

hahaha, ja wiem...ojciec jest na matce, albo pod matką, albo... ;)

Skarbuszku,hihihi,debeściara z Ciebie....Ja na to nie wpadłam :(Ciekawe czy masz rację:):)

Skarbuszku,hihihi,debeściara z Ciebie....Ja na to nie wpadłam :(Ciekawe czy masz rację:):)