Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

Gość natka1975 do gortek
wiem jak jest ..... i dlatego napisalam ze dobrze mi " mowic" bo stoje z boku... jak sie nie jest zaangazowanym to mozna mowic sobie co sie chce.... ale jak czlowiek w czyms tkwi to ........ ja wlasnie przezzywam rozstanie z kims tam i powinnam sie cieszyc ze sie skonczylo bo.... ale tak nie jest i wiem jak to jest i jakie ma sie mysli i odczucia... i wiem ze cokolwiek nie zrobisz to bedzie bolalo .... wpadaj tutaj czasami chociaz bedziemy mogly sobie porozmawiac... milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi... :):):):):):):):):) moje drogie ...... ja tylko wpadłam zyczyć miłego dzionka , więcej uśmiechu , pomimo wszytsko ....... buziaczki , moje Kochane Kochaneczki i Niekochaneczki :):)(:):):):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach ! wtenczas śmielej w oczęta spoglądam, Usta pomykam i słuchać nie żądam, Tylko całować, całować, całować... ;) A u mnie bywa różnie... Nie uwolniłam się jeszcze, bo tego się nie da zrobić... Taka jestem silna, taka dzielna, a od kochanka uwolnić się nie umiem... ;) Chyba mnie zaczarował ?! :P Pozdrawiam wszystkie byłe i obecne :D Dawno mnie tutaj nie było, ale widzę, że niewiele się zmieniło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleczna drogo! Drogo mleczna! ;) Jesteś wielka :D Dobrze mówisz, ale... Ja słaba istota... ech! ech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Ty zaczarowany skarbuszku :-) ... czary mary... weź pałeczkę do ręki... lalala... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek tak se wpadłam na chwilę i widzę, że znajowe twarzyczki po(na)wracały się :) u mnie b.z. ;) nawet nie wiem czy mi z tym dobrze....,przywykłam chyba - głupia baba i tyle :P Kurcze - czy ktoś widział Margi może? nie daje znaku życia od jakieś czasu....:( martwię się....:( miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja jestem,acz z doskoku:) Cześć Mad,cześć inne:)Byłe i obecne.Nie wiem po prawdzie,do których ja się zaliczam.Może was pocieszy to,że facet wolny,uczciwy i wartościowy nie oznacza nieba i końca problemów.Czasem wręcz przeciwnie. Chciałabym się przyzwyczaić i móc napisać,że \"przyzwyczaiłam się,głupia baba\" ;) Chcę spokoju,ciszy i stabilizacji,nie tylko tej uczuciowej.Dziś mam zły i ciężki dzień i dlatego tak piszę prosto.Korzystam też z okazji,że mam internet,bo krucho z tym ostatnio. Zmieniłam pracę na lepszą. I to jedyny plus ostatnio w moim zyciu.Napisałabym o reszcie,ale ta mania przesladowcza,że mnie ktoś rozpozna...;) Nieco mi się wyć chce.A nawet nie ma kto mnie pocieszyć :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mnie jest źle Rozstałam się.... i wiem, że nie chcę już powrotów Nie chcę tych niby cudownych chwil.... niby-uczucia.... niby-jego Tej samotności we dwoje Ciężko mi..... ale chcę wytrwać. Chcę nauczyć się żyć bez niego I proszę.... powiedzcie, że to lecznie to nie AŻ 18-miesięcy, bo ja już przez zapuchnięte oczy mało widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JTW-to nie musi być 18 miesięcy.Problem w tym CO się chce wyleczyć.Jeśli letniość i nijakość-szybko pójdzie.A resztę se dopowiedz... Chyba że jakiś plasterek się znajdzie:) Mój plasterek odkleił się lekko...A już taki był przyklejony;):D Nie wiem,co robię źle.Czasem myślę,że wszystko:( Jestem zdołowana dziś totalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marella, hej jtw!!! Glowy do gory!!! W niedziele po dluzszej przerwie spotkalam mojego exkochanka, przez przypadek w sklepie. Byl z zona i synem. Udawal ze mnie nie zna. Okropnie mnie to zabolalo. Myslalam ze dostane zawalu. Po wyjsciu ze sklepu jezdzilam godzine samochodem bo nie moglam sie uspokoic. Juz ostatanio bylo tak dobrze....Osiagnelam taki spokoj...I nagle znow mnie sieklo. I mam dola. Ale nie poddam sie... Bede walczyc... W koncu to jego strata.... Ale tak naprawde to mi okropnie smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie zobaczyć Was znowu...chociaż smutno tutaj dzisiaj... a ja dzisiaj znowu lecę...ale tym razem go nie zobaczę...jadę z synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak jest? Bawmy się! :-) jiw, uuuu... to lecisz, a nie przelecisz ;-)... no ale jak tam z tym Twoim-nie-Twoim? ciągle nie-wiadomo-jakość? Marcelka, to nawet dobrze... bo przede wszystkim trzeba się uodpornić na ich obecność... tę inną obecność... niebliską... mad, myślałam żeby skrobnąć coś do margi na gg... ale nie wiem... ona jakieś problemy z tym gg miała... myślałam też o niej wczoraj właśnie... a u Ciebie bez zmian... to znaczy... trzymasz (się) jakoś(ć) :-)? nie puszczasz? ;-) a jak morza szum, ptaków śpiew? (mam nadzieję, że lokalizacja mi się nie pomyliła :-) Mariella, masz tu więcej plusów: +++++++++++++++++++++++++++ +++++++++++++++++++++++++++ +++++++++++++++++++++++ :-) ... a bo te chłopy to już takie sOM... ;-) A tu jeszcze jeden plus, plus gsm :-) i ich rozweselające kopytka, dywaniki i zaczarowane pierniczki :-): http://reklamy.plusgsm.pl/reklamatv1.html jtw, trwa to trochę, ale każdy miesiąc jest inny... lepszy... trzeba tylko swoje wypłakać... stać nas na coś więcej niż wybrakowany second-hand lawer, nie? :-) dla wszystkich bywalczyń, stałych i niestałych ;-): 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu pisać trinity ;) jest kiepsko. Nie będę się rozpisywać, bo wszystkie znamy ten stan (głowa mnie od płaczu boli jak diabli). U margi jest tak samo ale nie będę pisała w jej imieniu powiem jej dziś że się martwicie z pewnością się ucieszy. dzięki milky za pamięć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie trynity! tylko nie trynity! a kysz! a kysz! zgiń... przepadnij trynity siło nieczysta! ;-) no ja myślałam, żeś Ty tak ucichła, boś może w d... kopnęła tego \"swojego\" absztyfikanta wielofrontowego i że po ptokach;-) już i po wszystkim, co z nim związane! a ja już nie wzdycham... nie płaczę... nie tracę zmysłów, kiedy go zobaczę, a gdy go długo nie oglądam... to już jest fajnie jak cholera :-) mnie też łepetyna napier...a, ale od braku przybytku, tj. od ciśnienia i nic-nie-robienia he he... bo dziś mi się nie chce pracować... a co! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ja też witam ciepło .... u mnie bez zmian , przezyłam rozstanie i powrót , hahahahahhaa ....... wiem jak boli i znam to \"obłędne\" koło :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och te rozstania... powroty... ja rozumiem, że można się rozstawać, bo wracanie potem takie fajne niby jest... no ale q., ileż można? a tak naprawdę i rozstania i powroty są jakieś takie nieprawdziwe.. bo niby sie jest razem, niby nie... zresztą powrót do czego? do bzykanka w harmonogramowej luce między wyrzuceniem żonce śmieci i zrobieniem zakupów? ech... chujnia ;-) kb, a u Ciebie co? może się luki harmonogramowe chociaż zwiększyły? ;-) a może Ty wcale nie chcesz... i Ty Sniezna też... hmmmmmmmmmmm... no przeciez qrnia mozna... w morde jeza! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc milky nie chce mi się pisać, bo w sumie oczym....smutno mi i źle ale co na to poradzić. Były cudowne chwile których nigdy nie zapomne. Nie jestem zła na niego sama się pożegnałam. Ja tak nie umiem. Tęsknota mnie zabija a nie potrafie nie tęsknić. Przejdzie mi (mam nadzieje, że jakoś szybciej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tęsknota nade mną szeleszcze. Trąca mnie skrzydłem mewiem. Czy wciąż ta sama jeszcze? Nie wiem! nie wiem ... (M.Pawlikowska-Jasnorzewska)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to może tak: :-) lubię tęsknić wspinać się po poręczy dźwięku i koloru w usta otwarte chwytać zapach zmarznięty lubię moją samotność zawieszoną wyżej niż most rękoma obejmujący niebo miłość moją idącą boso po śniegu H. Poświatowska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo tak: Ach, to nie było warte by sny tym karmić uparte by stawiać duszę na kartę ach to nie było warte. Ach, to nie było warte by nosić łzy nie otarte i by mieć serce wydarte to wcale nie było warte... (M.Pawlikowska-Jasnorzewska) kb, poproszę o uśmiech :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no! :-) a Ty w końcu rzuciłaś to palenie? ...bo idę się najarać ;-) idziesz ze mną? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×