Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

Witam kurcze nie zdazylam na Drzyzge bo dopiero co z pracy wrocilam :( . Czytelnik - te kropeczki czy wieloropek to juz wyjasniam :) wiary w ludzi, ktorzy przypadkiem czy tez nie przypadkiem znalezli sie w tym temacie i tej zyciowej madrosci i juz stracilam watek :( a w pracy jakos nie mialam czasu .Noi lubie wielokropki . Ten topik odnalazlam przypadkiem ale wlasnie w ten dzien moja samotnosc mnie troche dobijala i nadchodzace problemy jakie mnie czekaja w najblizszych miesiacac,poniewaz wiem, ze bede z nimi sama i to jest ciezkie:(( Zaczelam sobie wlasnie zadawac pytanie identyczne jakim jest tytul :) jakies przenzaczenie hihihihi oj dzisiaj \"zachorowalam\"na obry humor nie lecze sie a co !! ostrzegam ZARAZAM :D:D:D Tak przestudiowalam prawie cale forum i wasze wypowiedzi, dziekuje wszystkm i kazdemu z osobna bo niesiwadomie jakos mnie podnosly na duchu :) NAPRAWDE Aga- Ta Mi 6 stuknie latek zaniedlugo . Na palenie - silna wola i nic wiecej :) Pepper Ja jak na warunki polodniowej Polski zarazbuam nawet nawet bo 1000 ale jak mieszkalam w krakowie to mialam na miesiac jakies niecale 600 zł i zupelnie wystarczalo i jesczce costam zostawalo. I nie placz bo cie zaraze :> hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka, mi... Dzięki za pocieszenie.Ja staram się podchodzić tak,że nie ma tak źle, by nie mogłoby być gorzej a zawsze może być lepiej.Tylko wstyd mi,że albo nie będę jeździć do mojego faceta (on nie może bo nie mieszkam sama),albo on mi będzie fundował drogę.A tego bym nie chciała.Ale nie jest tak źle. Chyba zaraz zrobię sobie kawke, bo jestem jeszcze w pracy, a oczki mi się kleją niemiłosiernie. Popieram pomysł zlotu. Aalex też dzieki za odzew, no widzisz teraz będę żyć za 800, a nie 1100. No dobra, nie jestem beksą.No i mam internet za darmo.Dobre i to.Hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka, mi... Dzięki za pocieszenie.Ja staram się podchodzić tak,że nie ma tak źle, by nie mogłoby być gorzej a zawsze może być lepiej.Tylko wstyd mi,że albo nie będę jeździć do mojego faceta (on nie może bo nie mieszkam sama),albo on mi będzie fundował drogę.A tego bym nie chciała.Ale nie jest tak źle. Chyba zaraz zrobię sobie kawke, bo jestem jeszcze w pracy, a oczki mi się kleją niemiłosiernie. Popieram pomysł zlotu. Aalex też dzieki za odzew, no widzisz teraz będę żyć za 800, a nie 1100. No dobra, nie jestem beksą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka, mi... Dzięki za pocieszenie.Ja staram się podchodzić tak,że nie ma tak źle, by nie mogłoby być gorzej a zawsze może być lepiej.Tylko wstyd mi,że albo nie będę jeździć do mojego faceta (on nie może bo nie mieszkam sama),albo on mi będzie fundował drogę.A tego bym nie chciała.Ale nie jest tak źle. Chyba zaraz zrobię sobie kawke, bo jestem jeszcze w pracy, a oczki mi się kleją niemiłosiernie. Popieram pomysł zlotu. Aalex też dzieki za odzew, no widzisz teraz będę żyć za 800, a nie 1100. No dobra, nie jestem beksą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pepper... Przykro mi bardzo... Powariowali w tej Polsce Robisz doktorat, będziesz miała (albo już masz) jakiś swój wkład w polską naukę, to tak się to docenia... Dobić... To jakaś paranoja:( Aż mi głupio... Widzisz... masz przynajmniej faceta, choć daleko... Nie smuć się, przyjdzie dzień, w którym będzie duzo lepiej i stwierdzisz, ze warto było na to czekać... Pozdrawiam Cię i mi.. i wszystkich obecnych i nieobecnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aalex. Dzięki za ciepłe słowa. Najgorsze jest to,że ja lubię tę swoją nędznie płatną pracę...I to co robię,mimo,ze roboty full. Wiem jednak,że gdzieniegdzie doktoranci nie dostają nic. Tania siła robocza. Mam faceta, fakt, ale jak tak dalej będzie to związek może nie przetrwać. Moj facet też pracuje w nauce i wie co to znaczy być tanią siłą roboczą. Buźka dla wszystkich smutasków i wesołków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ogólnie: nauki ścisłe. Na tym forum jest wielu moich znajomych. A pewnych rzeczy o mnie nie wiedzą. I niech tak zostanie. Tyle razy mnie zranili,że nie chcę dać im kolejnej pożyyki. Kiedyś np., gdy akurat zostawiał mnie facet- w sumie przelotny-dawno zresztą temu- to usłyszałam tekst mniej więcej\" SKORO JESTEŚ TAKA MĄDRALA TO DLACZEGO JASTEŚ SAMA, MOŻE MASZ TRUDNY CHARAKTER\".I bądź tu dobrym dla ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ogólnie: nauki ścisłe. Na tym forum jest wielu moich znajomych. A pewnych rzeczy o mnie nie wiedzą. I niech tak zostanie. Tyle razy mnie zranili,że nie chcę dać im kolejnej pożyyki. Kiedyś np., gdy akurat zostawiał mnie facet- w sumie przelotny-dawno zresztą temu- to usłyszałam tekst mniej więcej\" SKORO JESTEŚ TAKA MĄDRALA TO DLACZEGO JASTEŚ SAMA, MOŻE MASZ TRUDNY CHARAKTER\".I bądź tu dobrym dla ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ogólnie: nauki ścisłe. Na tym forum jest wielu moich znajomych. A pewnych rzeczy o mnie nie wiedzą. I niech tak zostanie. Tyle razy mnie zranili,że nie chcę dać im kolejnej pożyyki. Kiedyś np., gdy akurat zostawiał mnie facet- w sumie przelotny-dawno zresztą temu- to usłyszałam tekst mniej więcej\" SKORO JESTEŚ TAKA MĄDRALA TO DLACZEGO JASTEŚ SAMA, MOŻE MASZ TRUDNY CHARAKTER\".I bądź tu dobrym dla ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich :) nie było mnie tu ze dwa dni a zaległości w czytaniu pojawiły się ogomne :( Czytałam, czytałam, czytałam i chciałam napisać długą notkę ale nie mam siły :( Czy Wy też pracujecie długo, można by powiedzieć bardzo długo??? Ja od kilku tygodni pracuje po 10-14 godzin ( w zależności od dnia) :( :( Co gorsza jak wracam do domciu to poza obiadkiem i pójściem spać nic mi się nie chce :( Napiszę coś do Was następnym razem bo może choć dzisiaj troszkę odeśpię i nadrobię zaległości w śnie ;) Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pepper:) Ja też do humanistek się nie zaliczam, nauki ścisłe to był od zawsze mój konik:) Zresztą pracuję w takim zawodzie gdzie mogę się wykazać;) Ja kiedyć wyczytałam taki tekst na innym topiku, gdzie właściwie napisałam może dwa razy... Cóż... Nie ma sie czym przejmować:) Trzeba przede wszystkim znać swoją wartość... Ja właśnie kończę piwko i słucham \"Stronger\" I nic mnie już nie złamie... Trzymaj się dzielnie!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pepper:) Ja też do humanistek się nie zaliczam, nauki ścisłe to był od zawsze mój konik:) Zresztą pracuję w takim zawodzie gdzie mogę się wykazać;) Ja kiedyć wyczytałam taki tekst na innym topiku, gdzie właściwie napisałam może dwa razy... Cóż... Nie ma sie czym przejmować:) Trzeba przede wszystkim znać swoją wartość... Ja właśnie kończę piwko i słucham \"Stronger\" I nic mnie już nie złamie... Trzymaj się dzielnie!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aalex. Ja miałam pisać artykuł,ale wieczór rozszedł się po kościach,ale nie żałuję. Ostatnio słuchałam M.Bajora, K.Groniec, moje kochane DireStraits i Stare Dobre Małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aalex. Ja miałam pisać artykuł,ale wieczór rozszedł się po kościach,ale nie żałuję. Ostatnio słuchałam M.Bajora, K.Groniec, moje kochane DireStraits i Stare Dobre Małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do jutra. Dobrej nocki. Ja jutro jestem w delegacji- poranna kawka odpada,ale wieczorne piwko i owszem.Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pepper Nie ma za co i polecam sie na przyszlosc :) pieniadze ciezki temat ale mysle ,ze bedzie lepiej ja na swoja prace i lepsza place tyralam ciezko zeby teraz miec lepiej a wczesniej to naprawde tyralam ale oplacilo sie :D wiec Ciebie napewno tez to nie ominie.trzymam kciuki ogromniascie. Apropo faceta to jezeli sie kochacie to wszystko przetrfacie , wiem dobrze to sie zawsze radzi ale nic innego mi lepszego teraz do glowy nie przyszlo.Napewno sie razem z nim wspieracie i to jest wlasnie piekne. Przyjaciele to podstawa ja na swojej dordze spotkalam takich jakich mozna sobie tlyko wymarzyc i kazdemu tego rzycze - sa ogromnym wsparciem !! Alex Dziekuje slicznie za pozdrowienia i pozdrawiam rowniez slicznie i obecnych tez, a331- zdrowko :) A tak wcinajac sie do tematow szkoly to ja ekonomia i wlansie koncze mam pisac prace ale jakos mysli nie moge zebrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pepper Nie ma za co i polecam sie na przyszlosc :) pieniadze ciezki temat ale mysle ,ze bedzie lepiej ja na swoja prace i lepsza place tyralam ciezko zeby teraz miec lepiej a wczesniej to naprawde tyralam ale oplacilo sie :D wiec Ciebie napewno tez to nie ominie.trzymam kciuki ogromniascie. Apropo faceta to jezeli sie kochacie to wszystko przetrfacie , wiem dobrze to sie zawsze radzi ale nic innego mi lepszego teraz do glowy nie przyszlo.Napewno sie razem z nim wspieracie i to jest wlasnie piekne. Przyjaciele to podstawa ja na swojej dordze spotkalam takich jakich mozna sobie tlyko wymarzyc i kazdemu tego rzycze - sa ogromnym wsparciem !! Alex Dziekuje slicznie za pozdrowienia i pozdrawiam rowniez slicznie i obecnych tez, a331- zdrowko :) A tak wcinajac sie do tematow szkoly to ja ekonomia i wlansie koncze mam pisac prace ale jakos mysli nie moge zebrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ile bledow ortograficznych nasadzilam ups przepraszam to chba wplyw mojego swietowania, obiecuje juz sie to nie zdazy wiecej :) kolorowych snow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Kurcze musze to zmienic :) zawsze tu wchodze wieczorkiem i nie moge zalapac sie na kawke Aalex i w ogóle na kawke;) niektórzy juz ida sobie lulku:) poczytałam was sobie i tez dochodze do wniosku,ze ja chyba naleze do tych silniejszych kobiet,ale co ja na to poradze ,kiedy nie umiem byc inna:) i nie umiem strugac slodkiej panienki.Chyba twardo stapam po ziemi ,i lubie jak facet jest dla mnie partnerem.Absolutnie nie imponuje mi nie wiem jaka fura czy wypchany portwel.Ja szukam normalnego .cieplego faceta z któtym mozna porozmawiac,powygłupiac sie i tzw .\" konie kraść.Ale widocznie to jeszcze za duzo jak rany :) ;) Chociaz ostatnio poznalam na gg pewnego faceta i rozmawia nam sie naprawde super.Oczywiscie po 2 misiacach takiego klikania on chce sie spotkac:) ja sie zastanawiam hmmmmm ale co tam napisalam i powiedzialam sobie że nie bede sie bala nowych znajomosci i bede otwarta na ludzi.Chociaz mówia,ze jak sie spazysz to na zimne dmuchasz. Co do zjazdu to oczywiscie bardzo super fajna sprawa. Powiem wam,ze tego lata bylam na takim zjezdzie ludzi z czata.Bylam pelna obaw bo to wiadomo jak to jest.ludzie sa rózni:) Ale naprawde było wspaniale,fajna zabawa i najfajniejsze było poznawanie sie po nikach i reakcja jak kto wyglada.Jednak internat to dobra rzecz ,mozna poznac naprawde wartosciowych ludzi,ktorzy cos soba reprezentują i maja duzo do powiedzenia. I jestem szczesliwa,ze trafilam na ten topik i odkryłam was. Pomalu uzalezniam sie od was ludziska:):) A najfajniejsze jest to,ze jak jest zle to zawsze mozna tu znależdz dobre słowo:):) Pozdrawiam wszystkich i starych i nowych :):) I zycze anielskich snów:):) No ja tez nie zarabiam wiele bo na reke biorę 1200 ,ale jakos wiążę koniec z końcem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze moze internat tez dobra rzecz ale mialo być internet ...tak własnie internet heheheh;);) sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszce doloze swoje 2 grosze :) Podoba mi sie to forum naprwde,az sie lepiej czlowiekowi robi na duchu jak sobie poczyta i sie wyzali. Apropo spotkan - tez bylam na takim bylo nas malo ale super naprawde, balam sie o reakcje ale bylam mile zaskoczona. Zostali moimi przyjaciolmi mimo tego, ze dzielli nas kilkaset kilometrow ale naszczescie jest internet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowne panie, muszę przyzanć że jestem pod wrażeniem waszej rozmowy-trochę oficjalnie mi to wyszło. Bo szczerze mówiąc moje skromne doświadczenie wskazuje raczej na to że tych silnych kobiet jest rzeczywiście zdecydownie mniej- nie wiem czy to moje szczęście ale raczej reguła. A i te bardziej niezależne zawsze z przyjemnością zamieniały się w słodkie, bezradne, urocze istotki.Więc mam nurtujące mnie pytanie: czy wy byłyście zawsze tak zdecydowane i przede wszystkim świadome własnych potrzeb czy też to szeroko rozumiane \"życiowe doświadczenie\" tak was zmieniło? I jeszcze jedno czy nie chciałybyście być lub ponownie być łatwowierne, patrzące z ufnością w przyszłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reinmar... Ależ my patrzymy z ufnoscią w przyszłość, co nie oznacza łatwowierności:P W jednym masz rację... Chcę poczuć się bezradna i malutka w ramionach faceta... Czy to dziwne?? Czy coś dziwnego jest w tym, że czasami mam serdecznie dość dźwigania zakupów, wynoszenia śmieci, odpowietrzania kaloryferów i gadania do telewizora;) A że jest jak jest to po części zasługa naszej osobowości, bo życiowe doświadczenie umacnia silne osoby, jednak słabe może po prostu złamać... Dzień dobry wszystkim:) Kawa na stole!!!! Zapraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! no tak chyba znowu sie spózniłam na kawke;) wiec popijam sobie teraz pewnikiem sama:) ale nawet dobra mi sie uparzyła:) mi: fjnie czyli wiesz jak to jest poznawac sie po nikach:) tak to prawda ja tez mam teraz dobrych znajomych i nawet od czasu do czasu sie spotykamy jak możemy:) pozdrawiam:) Reinmar: a co masz na mysli pisząć łatwowierne?? mnie sie to kojazy z głupiutkimi kobietkami. Z ufnoscia zapewne patrze w przyszłość bo jestem raczej optymistką , a doswiadczenia kazdej z nas sprawiły ze wiemy o co nam chodzi i czego tak naprawde potrzebujemy.A to że niejedna chciala by sie poczuc w ramionach męzczyzny jak slaba kobietka to cos złego?? Wszak jestescie ta mocniejsza płcia,chociaz to sie teraz zmienia oj zmienia;) Zreszta przy mądrym i kochanym facecie,zadna nie bedzie musiala udawać kogoś kim nie jest bo po co:) Pozdrawiam wszystkich i zycze pieknej soboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Nie było mnie dzisiaj z Wami, ale już jestem chociaż pewnie dziś piszę do siebie. Aalex,mi.., Kadarka, cordula, rainmar:buziaczki. Ja niestety coraz częściej zaczynam wątpić w to,że jestem twarda. Niby z pozoru tak to wygląda,ale.... Często bęczę...., ale szybko się zbieram. W gruncie rzeczy wydaje mi się,że jestem słaba, ale NIGDY nie byłam typem słodkiej idiotki. Powiem jednak na tyle obiektywnie,że to może wynikać z tego,że nie jestem super laską, nie mam zamożnych rodziców, więc chyba nie pozostaje mi nic innego jak być silną by do czegoś dojść. Nie wiem co Wy o tym sądzicie ( za późno dołaczyłam i biję się w pierś nie czytałam wszystkiego...),ale ja uważam,ze to szczególnie (mam nadzieję,zę nikogo przez to nie uraże) pięknę kobiety są rozpieszczane przez facetów, których często wykorzystują. Ja od zawsze miałam wrażanie,ze o wszystko musiałam walczyć....., a atrakcyjne koleżanki często \"spijały śmietankę\" i zwyczjanie było im łatwiej. Z tym,że zdaję sobie sprawę,że to mój problem a nie tych koleżanek. Dodam jednak,że nigdy nie walczyłam z tymi pięknymi paniami i z kilkoma się koleguję. I uważam, ze piękno często idzie w parze z urodą i jest to pewnie cudowna dla panów mieszanka. Powiem może troche nieskromnie,że nie jestem osobą zazdrosną.Raczej mam pozostałości po kompleksach, które teraz drzemią w mojej podświadomości..... I dlatego jestem zazdrosna o mojego faceta, nieufna, i nie wierzą,że nam się uda na odległość....Ale dzikuję Wam za ciepłe słowa w tej kwesti.... Nazwę rzecz po imieniu chyba jestem niedojrzała, mimo,że doświadczenie mam nie najmniejsze.Może też wcześniejszy dwuletni związek (całkiem fajny-po prostu spotkałam obecnego) troche mnie tak nastawiał do zagadnienia. Czasem się zastanawiam co mój facet we mnie widzi..... Chyba jestem za bardzo szczera,ale zauważyłam,że gdy otwarcie rozmawiam z ludźmi i nazywam swój problem po imieniu (a nie szukam go żywcem w innych) to moje relacje ze znajomymi są bliższe. Chcę poczuć się bezradna i malutka w ramionach faceta... Czy to dziwne?? (Aalex) proponuję to na hasło dnia dla dziewczyn i naszych panów. SZAREK odezwij się. Zresztą zawsze wolałam mieć jednego przyjaciela,niż 10 pseudokoleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno. \"JEŚLI CHCESZ ZMIANIAĆ ŚWIAT TO NAJLEPIEJ ZACZNIJ GO ZMIENIAĆ OD SIEBIE\". PAPAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×