DLACZEGO JESTEM SAMA???

A teraz sobie siade wypije herbatke poslucham muzyki , bo podobno łagodzi obyczaje i moze jedna z nich zanuce : Nie poddaj się, bierz życie jakim jest I pomyśl, że na drugie nie masz szans Po co ten stres, myślisz, że nie masz nic Każdy ma - nawet ty Czasem trzeba to po prostu znaleźć Miłość, noc i deszcz, życie też Dla tego warto starać się Powiedz, czy naprawdę nic nie jesteś wart Znajdź to w sobie, tak Nie poddaj się, bierz życie jakim jest I pomyśl, że na drugie nie masz szans Ten kraj jest jak psychodeliczny lot Czujesz, że nie zmienisz nic Spróbuj wziąć z tego coś To przecież twoje życie jest Popełniaj błędy i naprawiaj je Gdy dotkniesz dna odbijaj się Wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał Nie poddaj się, bierz życie jakim jest I pomyśl, że na drugie nie masz szans Odetchnij więc, zastanów się, znajdź jego sens Bierz życie takim jakie jest I ciągle szarp i zmieniaj je, przed siebie idź Bierz życie takim jakie jest I zmieniaj je i ciągle walcz, przed siebie idź .... ...Ktos chcial realistyznie i jest realistycznie i tez mi sie to podoba w tym topiku chociaz nie pochwalam ..ale jestesmy ludzmi ,mamy rozne poglady rozne temperamenty ,rozne zdania.I z tych wypowiedzi powinnismy wyniesc wnioski. Moim zdaniem przez ta polemike troche bardziej sie zblizymy do siebie i poznamy z kadej strony.... pozdrawiam i mileg o dnia zycze !!! Mi...

Dzieńdoberniak smutnym, radosnym, słodkim, zgorzkniałym, normalnym, nienormalnym, zwyczajnym, innym, pracującym, bezrobotnym, a szczególne dzieńdoberniak i niziutkie ukłony wam moi drodzy jedyni i niepowtarzalni wspóltwórcy tego topiku(czyli wszyscy którzy zamieścili tu choć jeden wpis).. Widzę że niezłą wojenke rozpętałem, ale celowo się nie odzywałem by dać możliwość wypowiedzenia się wszystkim na ten jak się okazało drażliwy temat. Tak jak już nie raz pisałem jestem osobą która w życiu raczej nie żałuje swojego postępowania. Tym razem także tak jest. Nie było moją intencją urażanie kogokolwiek i jeśli ktoś się poczuł urażony to niepowinien. Nie mam też żadnych pretensji do jakich kolwiek wypowiedzi, tylko o ich proporcje. Może jestem w błędzie ale te ostatnie dni różniły się znacznie wpisami. Rożniły się nie tematem naszej rozmowy, tylko sposobem jej prowadzenia( pomijając jakieś tam złośliwości, które swoją drogą miały też swój urok pokazując nam wspaniałe i silne charakterki naszych Pań :-) ). Zgadzam się że nie da się wyreżyserować topiku i nawet mi przez myśl to nie przeszło, bo to tak jakbym chciał zrobić to z życiem które jest bajecznie nieprzewidywalne. Niechciałbym także by ktokolwiek przestał tu pisać, bo jak widać wiele wszyscy mają do powiedzenia i to bardzo sensownego. Zaskoczyły mnie niektórych wypowiedzi, jedych negatywnie( ale nie czuję sie skrzywdzony i urażony) innych pozytywnie szczególnie tych co chcąc niechcąc napisali coś więcej od siebie. Cieszę się też że jest to miejsce w którym nikt nikomu nie jest obojętny, bo to jest najważniejsze. Wspaniałe jest również to że można tu wypić kawkę( czy herbatkę bo ja też biegnący kawki nie pijam), przeczytać fajny dowcip, przegryźć ciasteczkiem zostawić komuś kwiatka, albo buzika i odejść od klawiaturki uśmiechniętym... Właśnie takiego wielkiego i szczerego uśmiechu wam życzę:-D Krótkich i długich wpisów pełnych serca

Podziele się z Wami kilkoma \"mało ważnymi\" rzeczami..;) Ot tak....bo mam ochotę..:) Wczoraj byłam z tym świezo poznanym na \"Kontrolerach\" -całkiem niezły film ..:) Wole Węgrów od Hollywoodzkich produkcji..;) A dzisiejsze spotkanie w o2.pl nie doszło do skutku-pocałowałam klamkę -przeprowadzili się z Puławskiej na Jutrzenki..tylko facet w swej arogancji nie potwierdził adresu -a na kafeterii cały czas widnieje stara siedziba. Zmarnowałam 1,5 godziny.he he a mogłam się tutaj poprodukować...;):P Spadam już ...papatki

Witam! Szarku, cieszę się, że jesteś i wszystko u Ciebie dobrze:) Zaglądaj, i wpisuj się!, jak tylko najdzie Cię najmniejsza ochota. Skromnie dziękuję za komplement:) Kejtusio, nie chciałem Cię atakować jeśli tak to odebrałaś. Po prostu zadałaś Aalex fundamentalne pytanie, najważniejsze ze wszystkich, choć może wielu tutaj nie docenia jego znaczenia, ale tu się kryło wszystko.. Zupełnie się też nie zrozumieliśmy, co doprowadziło do takich emocji. Nie znam Cię, ale masz śliczny nick i jesteś na pewno przeuroczą osobą. Przesyłam Ci bukiet kolorowych uśmiechów:) w dowód sympatii. Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy i będziemy śmiać sie z tego przy dobrym winku:) Witaj Czytelniku:) Cieszę się, że nie przestraszyłeś tej lawiny, którą wywołałeś:) Chcąc nie chcąc, dzięki temu pojawiła się Kejtusia, Aga333 (trzymaj się aga!) i nawet Zmysłowa oderwała sie od pracy;) (wróć do nas!!!) To była dopiero bitwa na kulki:D Nic tak nie umacnia przyjaźni, jak mała afera:) Przyznaję, że przez chwilę rano jakoś tak mi smutno się zrobiło, że niby po co to wszystko, te 41 wpisów jakie miałem na koncie pod czarnym nickiem, ale uśmiechy Mi.., Aalex:) rozpędziły te czarne chmury. --------- A tak ze świata bzdurek;) Kupiłem sobie wczoraj piękną niebieską koszulę, a jutro idę na dwie rozmowy kwalifikacyjne. Trzymajcie kciuki około południa:) I jeszcze o pogodzie:D Od trzech dni jest piękne słońce i prawie żadnej chmurki na niebie. Hurra! ----------- Papatki na miły wieczór

Witam! Szarku, cieszę się, że jesteś i wszystko u Ciebie dobrze:) Zaglądaj, i wpisuj się!, jak tylko najdzie Cię najmniejsza ochota. Skromnie dziękuję za komplement:) Kejtusio, nie chciałem Cię atakować jeśli tak to odebrałaś. Po prostu zadałaś Aalex fundamentalne pytanie, najważniejsze ze wszystkich, choć może wielu tutaj nie docenia jego znaczenia, ale tu się kryło wszystko.. Zupełnie się też nie zrozumieliśmy, co doprowadziło do takich emocji. Nie znam Cię, ale masz śliczny nick i jesteś na pewno przeuroczą osobą. Przesyłam Ci bukiet kolorowych uśmiechów:) w dowód sympatii. Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy i będziemy śmiać sie z tego przy dobrym winku:) Witaj Czytelniku:) Cieszę się, że nie przestraszyłeś tej lawiny, którą wywołałeś:) Chcąc nie chcąc, dzięki temu pojawiła się Kejtusia, Aga333 (trzymaj się aga!) i nawet Zmysłowa oderwała sie od pracy;) (wróć do nas!!!) To była dopiero bitwa na kulki:D Nic tak nie umacnia przyjaźni, jak mała afera:) Przyznaję, że przez chwilę rano jakoś tak mi smutno się zrobiło, że niby po co to wszystko, te 41 wpisów jakie miałem na koncie pod czarnym nickiem, ale uśmiechy Mi.., Aalex:) rozpędziły te czarne chmury. --------- A tak ze świata bzdurek;) Kupiłem sobie wczoraj piękną niebieską koszulę, a jutro idę na dwie rozmowy kwalifikacyjne. Trzymajcie kciuki około południa:) I jeszcze o pogodzie:D Od trzech dni jest piękne słońce i prawie żadnej chmurki na niebie. Hurra! ----------- Papatki na miły wieczór

Biegnący-> czyżbyś chciał zmienić lub podjąć pracę? Oczywiście będę 3mał za Ciebie kciuki i napisz koniecznie jak było. Muszę Ci powiedzieć, że zaraziłeś mnie wytrawnym winkiem. Lubię sobie tak jak Ty nalać kieliszeczek czerwonego winka i do tego ciasteczka:) Oczywiście wina Chilijskie są wspaniałe, ale drogie, mnie stać na Bułgarskie:) Czekam jutro na wiadomość od Ciebie. Pozdrawiam wszystkich na tym topicu :)

Czyżbyście wszyscy się na siebie pogniewali? Oj, nieładnie :(

Ja się na nikogo nie gniewam i nie zamierzam:-) :-) ;-)

No i proszę, na topicu zostali tylko faceci:D Szarku, bułgarskie są najlepsze;) To chilijskie trafiło sie na świeta:) Wino to moja wielka słabość, trudno mi się oprzeć, jak stoi butelka w domu:) Czytelniku, Szarku wznieśmy toast za nasze Panie!!! Dotąd to męzczyźni byli tu linczowani:), może teraz coś o kobietach;)

No to wychylam kolejny już dziś kielich czerwonej Sofii:) Nie ma to jak winko z ciasteczkami w samotności:) Za nasze wspaniałe Panie!!! I za Twoje jutrzejsze spotkania Biegnący!!! 3maj się jutro:)

Witam pieknie:) No nie mówiłam,ze spózniam sie notorycznie na kawki;) i jeszcze pewnikiem nie ma tu obecnie nikogo;) z kim mozna wypic te kawke:) Tyle osób było rano kurcze :) pozdrawiam :)Aalex,Kejtusie,Hope,Zmysłową,Czytelnika,Aga333,Aga-Ta,Pepper:) Kadarkę, :) tak sobie czytalam wasze wypowiedzi i super,bo stwierdziłam,ze nasz topik,zyje:) tętni dniem codziennym,naszymi codziennymi sprawami,i nasz krąg jest coraz wiekszy ,kazdy dodaje swoje ziarnko losu i to jest wspaniałe :) Mi; pozdrawiam goraco i nie martw sie :) zobaczysz czekaja na Ciebie juz w innych firmach,ani sie obejzysz a bedziemy opijac nową prace:) trzymam kciuki:) Biegnący............ za Ciebie tez bede jutro w samo południe trzymć kciukale i powiem Ci,ze ta niebieska koszula napewno zrobi wrazenie:):D I bardzo dobrze,ze jestes na tym topiku bo tyz Cię lubie i nie czuj sie taki samotny,przeciez my tu jesteśmy no;) Szarku:) pozdrawiam i tez sie cieszę,ze jest z Toba lepiej i smielej patrzysz w przyszlosc:) Trzymaj się:) I aby juz zakonczyć gorący temat,najlepiej zebysmy na zgodę napili sie po lampce dobrego czerwonego winka:) Ja stawiam:) Piję za Nas i za nasz topik:) i za spotkanie w realu:) Zyczę dobrej nocy hmmmmmm jak zwykle sama;) czy jest tu kto?? hehehehe Pozdrawiam:)

To faktycznie jakaś historyczna;-) chwila trzech facetów!!! Zdrówesio Kobietek!!!!!!!!!!!! Biegnący jedna rozmowa to 50% szans. Dwie rozmowy to pewna praca nawet nie życzę powodzenia;-), bo to pewne że jak nie w jednej to w drugiej...

ooooo rany kurcze nie jestem sama,hihi trafiłam ,na meskie spotkanie przy winku;) No to moze tak wypije panów zdrówko:) i pozdrawiam pieknie:)

Zdrowie, zdrowie!!!! Właśnie drukuje sobie tabele kaloryczną, bo zamierzam sobie stworzyć odpowiednią dietkę. znalazłem całkiem niezłą stronkę może zainteresuje nasze kobieteki http://kalorie.net/modules.php?name=Kalorietab :-)

Cordulko, jak miło, że jesteś:) Dołącz się do nas, kawkę zostaw na rano, a teraz mamy tu wyśmienite Chateu Bordeux rocznik 92:).. co za bukiet...mmmm!!!:) Ale spróbuj jeszcze tego... wino reńskie o posmaku porzeczkowym, z tych regionów są naprawdę rewelacyjne..:)

Oj chłopaki upijecie mnie jak rany:) ale,rzeczywiscie bardzo dobre,przednie wina nie piłam jeszcze takich:) dziekuje bardzo i moze zostawie was,zebyscie sobie tak po mesku pogadali;);) Pozdrawiam cieplutko:)

sorry :-) nie jestem w stanie Was ogarnąć. Ale nie gniewacie się prawda? Jakies zwady, czy mi sie zdaje? :-) Kto się czubi ten sie lubi, podobno... (nikt mnie jednak nie przekonana do mojej tesciowej w tej chwili.... ;-) Zycie w realu nie jest łatwe na dzien dzisiejszy, ale nikt nigdy nie powiedzial, ze bedzie latwe. Banialuki, wiem, wiem...

Witajcie:) Biegnący! Trzymam dziś kciuki najmocniej jak potrafię!! Szarku! Bardzo się cieszę, że jesteś z nami, w dodatku uśmiechnięty:) Czytelniku! Cieszę się, że się nie gniewasz:) Rozbawiła mnie twoja obrończyni, która mało mi oczu pazurkami nie wydrapała... Mrrrrrrrrr;))))) Pozdrawiam Miłego dzionka!!

Witam.. -i mam nadzieję ze już nie będzie \"powrotów do przeszłości\"..;) MIłego dnia!

Hej! Gorąco pozdrawiam wszystkich bywalców tego topiku i... pędzę do pracy...

Witam przy kawce ... ja juz pije :) Z dwojga zlego jedno jest dobre ; mam 4 tygodnie na znalezienie pracy bo do konca lutego najprawdopodobniej jeszcze tu bedze.To nie jest tak zle , zabieram sie za pisanie CV i odkurzenie eleganckich ciuchów w szafie ;) ... Wczoraj juz cos wymyslilam i mam jedna opcje wiec moze akurat ;) mi sie trafi ... ale jak narazie ciiii bo nie chce zapeszac!!!! ... Ps. Biegnacy ... trzymam kciuki i nie puszczem !!! Cordula.... ja kiedys mialam fioletowo czerwone a wczesniej rozowe ;) hihihihihi ... cale zycie z wariotami ;) Aalex ; Aga-ta , tanasza , Szarek,Czytelnik .... i tych ,ktorych nie wymienilam .Pozdrawiam wszystkich z osobna i caluje :)

Dzień dobry Wszystkim, Ciekawe czy nocni imprezowicze są dzisiaj pełni sił witalnych?:) Ja ostatnio cierpię na brak snu, no i jeszcze to zakuwanko do egzaminów......... Biegnący – ja za winkiem nie przepadam-jakiś taki uraz mam od paru lat:) Ale jeśli będzie nam dane to porozmawiamy sobie przy innym napoju-przynajmniej z mojej strony. I nie odebrałam Twojego wpisu jako ataku – czasem lepiej jest odłożyć emocje na bok-wtedy lepiej się myśli:) Trzymam kciuki za dziś :) Szarku – no widzisz, że jest lepiej? :) Cieszę się z tego. Ja też na początku gdy ktoś mi mówił: czas, czas, czas tylko może Ci pomóc – to nie chciałam wierzyć, ale jednak jest to prawdą:) Cordula – Ty szczęściaro:) Na taką imprezkę się załapałaś :) Czytelnik - :) :):) Tanasza – czy dorośli ludzie mogą się na siebie gniewać? :) ( no dobra: niekiedy mogą:) ) Pozdrówka dla wszystkich Miłego dzionka życzę

Witam Obiecalam ze sie rusze i bede jednak tu czesciej zagladac. Czasami jak wpadam na forum WP-to poziomem jestem tak zszokowana ze zmywam sie na inna strone. wielu z was od poczatku tu trwa podziwiam bo to nie jest latwe pisac sobie i niewiedziec jaki on jest jak wyglada i ....no jest tak inaczej.Pewnie ze jest raz gorzej raz lepiej a to dlatego ze bardziej sie kazdy poznaje a niestety kazdy jest rozny. Dolanczam do Was na kawke i pozdrawiam

Ojj ..cos z tym \"trwaniem\" i \"zaglądaniem\" dzisiaj kiepściutko..;) Ja za jakieś pół godzinki sobie stąd idę ..:)

przygarnijcie mnie do swego grona:) tez sama:)ale tak zupelnie:)

Aga-ta Czytam dziś regularnie, tylko cos nie piszę. No ale w końcu ze mnie czytelnik, a nie pisarz hi,hi;-)

Ala zero -tak zupełnie nic i nikogo..? Psa, kota, nawet bakterii..albo jakowegoś wirusa..?;) -Ale Masz dostęp do internetu ..:) a to juz sporo..:);) W każdym razie .. Pozdrawiam :)

Witam Zapraszam do rozmowy :) Tlen.pl Pseudo: maximuso27

Witam po stresującym dniu;) Dzięki wszystkim za trzymanie kciuków, ale nie poszło najlepiej.. Niestety na rozmowie trafił mi się taki \"cwaniaczek\" i w którymś momencie zaczał wypytywać się bzdurnie o pewne sprawy. Doszło w końcu do małego \"nieporozumienia\", a ja jestem taki, że nie dam sobie w kaszę dmuchać, bo koleś czuje się ważniejszy:) Jedym słowem pewnie tej pracy nie dostanę:D Na drugiej rozmowie okazało się, że po prostu szukają frajerów, którzy będą zasuwać dosłownie za darmo.. Nie jest lekko, ale będzie dobrze:) Mi... teraz ja za Ciebie trzymam kciuki:) Cieszę sie, że coś na oku już masz. Witaj Ala , już nie jesteś sama bo masz nas:) Zaglądaj tutaj, bo tu wiele miłych osóbek jest, większość tez samotna:) Czytelniku, za bardzo indentyfikujesz się ze swoim nickiem;) Jakby każdy chciał tylko czytać, to za chwilę nie byłoby co:) Masz dobre \"pióro\" i nie marnuj go:) Aga333, jak miło Cię znowu widzieć:) Co do poziomów innych forum, to był jeden z powodów dla których nigdy z nich nie korzystałem. Ten nasz odkryłem całkiem przypadkowo i tak tu zostałem:) Pozdrowienia dla Ciebie i córeczki:) Kejtusia, nic straconego! Może być piwko, albo dobry drink:) Aga-ta, co byśmy zrobili bez Twojego \"trwanie\" i \"zaglądania\":) A skoro wymieniłaś zwierzaki, to właśnie pomyślałem, kto z Was ma kota? To moje ulubione zwierzaki i tak tylko pytam, kto jeszcze jest miłośnikiem tych czarujących tygrysków:) A koty na samotność do wspaniała sprawa! Kiedyś miałem takiego pięknego dachowca, ale już nie mam i bardzo za nim tęsknie. Cordulka, Aalex i wszyscy nieobecni, ale na pewno po cichu do nas zerkający:), wielkie buziaczki! A teraz zmykam do angielskiego. Jak sie wkurzę, to niedługo będzie \"Biegnący przez Wall Street\":D Całuski i papatki

Mi... Bardzo dobrze wiem jak się czujesz... Jeszcze trochę ponad trzy lata temu, tuż przed tym, jak wyprowadziłam się z domu do Trójmiasta, siedziałam jakiś czas na utrzymaniu rodziców, nie miałam nawet na podstawowe wydatki... Smutne ale prawdziwe Dostałam jednak swoją szansę, może miałam szczęście, ale temu szczęściu pomogłam... Teraz nieźle mi sie wiedzie, nie moge narzekać:) Wiec głowa do góry, wszystko przed Tobą, ale nie możesz się poddać:) Biegnący... Trzymałam kciuki i trzymam dalej! Wierzę, że w końcu się uda:) Ja pamiętam, jak sama biegałam od firmy do firmy, jak słałam setki CV, na które przeważnie nie było odpowiedzi, jak nie raz byłam bliska załamania...I któregoś dnia telefon, zaproszenie na rozmowę, jak się potem okazało, na zupełnie inne stanowisko:) Bo szef akurat tego dnia przeglądał pocztę przy śniadaniu (a nie jego asystentka, jak zwykle) i trafił na moje papiery, a te go zainteresowały:) Dla tej właśnie firmy pracuję do dnia dzisiejszego, jednak bardzo często zastanawiam co za Anioł wtedy nade mną czuwał? Jakie przypadki czasem rządzą naszym życiem:) I takie właśnie karzą mi wierzyć, że czasem opłaca się pocierpieć, poczekać, i doczekać się:) Czytelniku... czytaj i pisz... i pisz i czytaj;) AgaTa... ja nie mam zwierzaka, i bardzo ubolewam, ale kota nie wezmę, bo nie przepadam za kotami... Kocham psy, jednak przy moim trybie życia ciężko by było pewne rzeczy pogodzić... Mieszkam sama, nie u siebie, często wyjeżdżam więc byłoby to trochę kłopotliwe... Może kiedys... Pozdrawiam wszystkich!!