Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

Kadarko, wiem że jesteś od rana i buziaczki dla Ciebie 👄 Cordulko, nie reniferki, ale jakis śliczny kotek:) U mnie trzyma mróz i sztorm. Mi... posyłam Ci tysiąc przytulanek ❤️ na dobry humor:) Może wyżyj się na tym krześle, weź młotek i ....:) Tylko uważaj na paznokcie:D Nie mniej fajnie jak czasem kobieta zaostrzy pazurki...mrrrrr:) Dziś rano taka jedna dziewczyna w pracy zrobiła mi bez pytania apetycznie wyglądającą kawę, ale musiałem jej bardzo miło odmówić, aby nie było jej przykro;) Papatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MI:);) moze poboksujesz trochę,tylko trzeba by ci jaki worek treningowy znależdz;); hihi cmokal:) Biegnący................ no jasne,wiedzałam przeciez reniferki to tylko Mikołaj moze mieć.Dobrze dla Ciebie bedzie piekny czarny kociak;) a moze hmmmmm moim zdaniem to pasowałby jaki wilk moze co?;):D oooo najlepiej wilk morski;);D A ta kolezanka z pracy to bardzo sympatyczna jest........:D;) pozdrawiam I dobrego ,spokojnego wieczorku:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś ostra - ja dziś tak usłyszałam i nie wiem czy śmiać się czy płakać :] Ale Wam Drodzy forumujący (fajne słowo !!!) życzę łagodności:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem:) Biegnący-> gratuluję sukcesu - czy chciałbyś zdradzić w jakiej branży pracujesz? Mi-> specjalne pozdrowienia dla Ciebie i buziaczki że aż miło:) Tak bardzo chciałbym Ci to krzesło naprawić:) Może wysłałabyś mi je przez Servisco? :) Aalex-> mam nadzieję, że Twoje problemy się rozwiązują o ile jeszcze się nie rozwiązały i lada chwila się odezwiesz! Pozostałą ekipę serdecznie pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anies
Witam w ten piekny wieczor ...biel za oknem milo by porozmawiac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrywieczór:) Szarku, Biegnacy, dziewczynki:) Dziekuje za pamiec:) U mnie juz wszystko w porzadku:) Zaczynam zupelnie nowe zycie!!!! Powiem krótko: w tych ciezkich dla mnie dniach moglam liczyc na przyjaciól, na ich zrozumienie... Popelnilam pewien zyciowy blad, i placilam za niego dlugo, a ostatnie dni byly naprawde ciezkie... Jednak co dla mnie najwazniejsze moglam liczyc rowniez na swoja rodzine, ludzi ktorych kocham najbardziej na swiecie:) Jednak nigdy bym nie przypuszczala, ze osoba, ktora twierdzila kiedys, ze mnie kocha, bedzie probowala mieszac do naszych spraw osoby zupelnie postronne, wlasnie moich najblizszych... Ale niech mu ziemia lekka bedzie, a nienawisc niech go wyniszcza, skoro tego chce... Ja odczuwam niewyobrazalna ulge:D Mam zamiar juz nigdy o nim nie myslec, nie zalowac niczego i zyc dalej swoim zyciem:) Buziaki Moi Mili!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrywieczór:) Szarku, Biegnacy, dziewczynki:) Dziekuje za pamiec:) U mnie juz wszystko w porzadku:) Zaczynam zupelnie nowe zycie!!!! Powiem krótko: w tych ciezkich dla mnie dniach moglam liczyc na przyjaciól, na ich zrozumienie... Popelnilam pewien zyciowy blad, i placilam za niego dlugo, a ostatnie dni byly naprawde ciezkie... Jednak co dla mnie najwazniejsze moglam liczyc rowniez na swoja rodzine, ludzi ktorych kocham najbardziej na swiecie:) Jednak nigdy bym nie przypuszczala, ze osoba, ktora twierdzila kiedys, ze mnie kocha, bedzie probowala mieszac do naszych spraw osoby zupelnie postronne, wlasnie moich najblizszych... Ale niech mu ziemia lekka bedzie, a nienawisc niech go wyniszcza, skoro tego chce... Ja odczuwam niewyobrazalna ulge:D Mam zamiar juz nigdy o nim nie myslec, nie zalowac niczego i zyc dalej swoim zyciem:) Buziaki Moi Mili!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej miśki Aga-To bardzo dziękuję za zdjęcia Keanu chociaż musze przyznać, że nie jest w moim typie-taki troche za płaski jest.;) A temat uczucia do pani lwicy rozwiń proszę-miłość kobiet to przyjemnośc mentalna, ale wizualnie to prawdziwa rozkosz.;) A jeżeli chodzi o przyjemności: seks i jedzenie-najlepiej dziewczyna na wielkiej kanapce. (ściągnąłem z \"Friends\") Cordulo ok robimy powtórkę z rozrywki z sake w roli głównej. Ty w seksownej bluzeczce, ja w szlafroku i szaliku (grypa). Po obaleniu butelki będziemy mogli pomyśleć jak najlepiej będzie można wykorzystać te mandarynki - ja w odpowiednim stanie upojenia zaproponuję oczywiście użycie ich na wzór truskawek z bitą śmietaną ;) Mi tak patrzę,że nie jestem oryginalny, ale również muszę powiedzieć że krzątająca się po chatce kobietka w wyświechtanym swetrze jest czasami tak nieodparcie podniecająca- właśnie przez swój niedbały ubiór. Jeszcze nie zdążyłem sprawdzić przepisu- nie ufam swoim zdolnościom kulinarnym, ale już załatwiłem kucharkę więc dam znać jak spróbuję. Biegnący Twoja odp. z romantyzmem to był cholerny szach i mat eeeeh. Pierwszy sukces w nowej pracy-brawo, trzeba opić! Szarek tak sobie myślę, że być samotnym i bez piwa to by była tragedia! Ratibusko wiesz co sam Twój nik niezawodnie polepsza mi humor, obiecuję, że jak następnym razem pijany będę siedział przed kompem to wymyśle jakiś krótki wierszyk o Twojej ksywce;) Alu przecież wpisując się już jesteś niepowtarzalną częścią tego topiku . Vviko zdecydowanie śmiać się i to z prawdziwym zadowoleniem, moim zdaniem ostra znaczy ciekawa, hmm pokazałabyś pazurki na tym forum? Aalex trzymaj się1 Szanowni założyciele topiku autentycznie brakuje Waszych wypowiedzi! Hmm większość moich uwag to albo o alkoholu albo seksie-no cóż normalnie też tak mam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostalam sie do kompa ;) Bignacy... cmokaski i przytulanki👄... pracujacy mezczyzno :D pewnie juz zasypiasz ze zmeczenia to buziak na lepszy sen :) ...Paznokcie sa cale. Cordula... ;) z tego wszystkiego przyszed do mnie moj pieso na lozko i tak sie do mnie lasil i przytulal ... moj mezczyzna ;) ale nie umie naprawic krzesla :P Vivka ... wrrrr calkiem fajne ja bym sie usmiechnela ;P Szarek .... odaj adres jutro podesle ;) cmokaski .... licza sie checi SIUPER Anies ... ;) Aalex ...ciesze sie,ze juz minely zle dni i juz sie usmiechasz.Czlowiek sie uczy na bledach i jest takie przyslowie niedzwiedzie ;) \"prawdziwych przyjaciol poznaej sie w biedzie \" ;) ...mio milo ze wracasz do siebie CMOK Reinmar .... widzisz jak Ty sobie potrafisz wszystko dobrze zorganizowac nuie dosc ,ze zupa to jeszcze kobieta :P no dzisiaj jestem w dresie , skarpetki w paski ;) i na bluzeczce napis nad obrazkiem \"tym dwom to samo chodzi po glowie \" :P Widze ,ze wszyscy sie domagamy powrotu Tyh ,ktorzy troche sie opuscili w pisaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarku ... masz moze te zapiekaneczk :D:D ... normalnie cie wyscickam i ubuziam ;) bo mam takiego smaka jak nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reinmar-> powiem Ci, że gdyby nie piwo to mnie by tu już nie było na tym świecie Mi-> mogę w każdej chwili zrobić, mam bagietkę świeżutką, pieczarki, ser tarty, pomidorki, cebulkę, brokuły, majonez.... za 10 minut mogą być gotowe jak chcesz, mam do tego piwko Żywiec lub jeśli wolisz czerwone winko - wybieraj :) Aalex-> widzę, że faktycznie musiało być Ci bardzo ciężko, skoro przyszło Ci rozdrapywać rany i to jeszcze w taki sposób. Najważniejsze że masz już to za sobą. 3maj się !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aalex masz fajne podejście. Człowiek jest tylko człowiekiem, każdy popełnia błędy. Jeżeli dobrze domyślam się charakteru tej \"pomyłki\" to ta druga strona jest przynajmniej równie winna, a jestem pewien, że wycierpiałaś już wystarczająco i jego nienawiść jak sama napisałaś jest jego sprawą. A jeżeli sama potrafisz ustrzec się wrogości do tego człowieka to bardzo dobrze o Tobie świadczy. To żadne pocieszenie, ale przynajmniej wiesz, że już tego błędu nie popełnisz. :) Mi kobieta jak kobieta zawsze jakaś będzie, ale dobra zupa to prawdziwy skarb.;) Ja mogę Ciebie zaprosić jedynie na tatara, bardzo ostro przyprawionego- nie ma jak surowe mięsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarek ... tlyko zapiekaneczke :) alkocholu nie bo lecze sie po sobocie i trzymam forme przed ta sobota :P a pozniej to tlyko do klubu \"AA\" zamiast tanecznego sie zapisze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reinmar ... uwielbiam tatara mniam :) ... a dzisiaj to mam takie ssanie w zaladku ,ze ...az strach sie bac :P ... no tak kobieta kobiecie nie rowna a zupa zawsze musi smakowac :P... jak to mowia przez zoladek do .... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Szarek jak ja CIebie cholera dobrze rozumiem! Ehh I chętnie bym z Tobą pogadał o kobietach przy browarku. Mi spoko spoko największą zaletą wirtualnego żarcia jest to, że nie tuczy, tak samo największa wadą wirtualnego picia jest to, że nie upija, Aha jeszcze wyjaśnię, na razie nie jestem alkoholikiem. Hej zróbmy kiedyś ten zlot co? To jest również mój pierwszy czat bo po prostu mam stałe łącze mniej więcej tyle czasu ile jestem na topiku i ogólnie byłem bardzo źle nastawiony do tego typu rozmów, ale wpisy \"starej gwardii\" przekonały mnie, że i czat może być interesująco- wartościujący .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reinmar ... to fakt to ja poprosze 50 czystej i pepsi ( no z alkocholi najbardziej wodke lubie wkoncu goralka ;) ) ...zlot musi kiedsy to nastapic. Wartosciowo bardzo i intersujaca.W sumie moj pierwszy topik na ktorym siedze i mam wiecej niz 3 wpisy, ludzie fajni :) Vvika... przypomnialo mi sie , kiedsy uslyszalam ,ze mam \"kurwiki w oczach\" na poczatku skojazylo mi sie hmmm ;) ...ale pozniej mi wyjasnil ;) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie zaproponuję Ci cos innego niż czysta. Mój ulubiony drink, ulubiony chociaż piłem go 2 razy ha ha- \"Bai John\" -30 ml whishy, 20 ml Baileys oczywiście w szklance pełnej lodu, lub jak wolisz coś pośrednio z moich stron tzn. żubrówkę z sokiem jabłkowym. Ja jednak chyba będę alkoholikiem haaha . Upojnej nocy, dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! A ja tak na chwilę, po cichutku w pracy;) Jakby kto pytał, to jestem głównie od sprzedaży, ale nie tylko, bo i cały marketing firmy i trochę zarządzania. Muszę zmykać. Całuski!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani:) Brakowało Wam moich kawek? No to zapraszam na ucztę kawową:D Dla każdego coś pysznego, jest mocna czarna, do tego jak kto woli: mleczko, śmietanka, bita śmietana:) Reinmar, dzięki:) Nieważne już teraz która strona zawiniła i w jakim stopniu, rzeczywiście odpokutowałam grzechy, a że tego błędu więcej nie popełnię wiedziałam już dawno... Jest dobrze:) Szarku 👄 Dziewczynki Miłego, spokojnego dnia wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Reinmar...drink brzmi zachecajaca:D Biegnacy ... nono :) nie mam pytan :D Aalex ...powiem szczerze,bardzo a to bardzo brakowalo mi/nam tej Twojwej kawki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moi Drodzy :-) Nie wiem czy i moich wpisów Wam brakuje, ale co tam ... w pracy sie uspokoiło na tyle, ze mogę zebrać myśli i skrobnąć do Was kilka słów :-) Oczywiście czytam Was regularnie :-) Biegnący :-) Gratuluję Ci pracy ... w pewnych chwilach naszego życia to właśnnie ona wytycza nam cele w życiu i nadaje mu ton ... Życzę Ci by ta praca każdego dnia przynosiła Ci mnóstwo satysfakcji. Poza tym praca to miejsce gdzie spotykamy masę przmiłych ludzi ... także płci przeciwnej :-) A teraz chciałabym chwilę przystanąć przy tym co mnie zmroziło gdy osotatnio czytałam Wasze wypowiedzi. Szczęśliwa to do Ciebie. Uwierz mi, gdy czytałam to co napisałaś o kolejnych cichych dniach ... o jego znikaniach u kolegów ... jak bym czytała powtórkę z rozrywki. Ja na Twoim miejscu już zaczęłabym sie wycofywać na z góry upatrzoną pozycję. Jełśi już teraz po niespełna pół roku dochodzi do takich sytuacji to gdzie tu sens ... myślisz, ze potrafi się zmienic? Że oboje potraficie zmienić sie na tyle by uniknać kolejnych \"cichych dni\" ? Proszę Cię usiądź i zastanów sie nad tym czego oczekujesz od życia ... czego oczekujesz od niego? Jeśli to co masz teraz nie spełnia Twoich pragnień nie brnij w to dalej, bo ranisz siebie i jego. Ja Cię bardzo przepraszam za te słowa, ale ja moim eks jestem wyczulona wręcz choronicznie na takie zachowania. Bardzo chciałabym sie mylić ... nawet nie wiesz jak bardzo ... ale tak czytam ten nasz topik i zaczynam zauważać pewną prawidłowość ... piszesz, że jesteś szczęśliwa by po chwili znów z przygnębieniem stwierdzić, że znów była jakaś mniejsza czy większa awanturara po której nastepują kolejne ciche dni po czym On Cię przeprasza do nastenego razu ... nie pozwalaj odbierać sobie radości życia, bardzo Cie proszę. Przecież wiesz, że nie na tym polega miłość, nie na tym polega bycie razem ... nie możesz być Ty i On ... powinniście być WY - a ja w Twoich wpisach tego nie widzę. Nigdy nie byłam zwolennikiem bycia z kimś na zasadzie \"niech by bił byle był\". Rozdrabniasz sie na kolejne nieporozumienia zapominajac jakie życie potrafi byc piękne i jak małe rzeczy potrafia cieszyć. Szczęśliwa jeszcze raz bardzo, ale to bardzo Cię przepraszam za to co napisałam, ale po tym co przezyłam przy \"mojej\" jednostce niereformowalnej nie życze nikomu ... nawet najgorszemu wrogowi a tym bardziej Tobie, wspaniałej, wrażliwej kobietce :-) Pozdrawiam Cię cieplutko. Co u mnie? Hmmm ... w zeszły piątek złapałam gumę i okazało się, że jednak nie ze wszystkim potrafię dać sobie radę. Łatwiej mi było położyc fugi w łazience niż zmienić to koło. Dobrze, że są na świecie jeszcze uczynni mężczyźni. Najśmieszniejsze jest to, że gdy to sie stało i stanęłam bezradnie patrząc na flak mojej opony dotarło do mnie jak wielu mam wielbicieli i jak mało z tego wynika. Złapałam za telefon i tak na prawdę z tego całego \"tłumu\" (no dobra z tym \"tłumem\" moze troche przesadziłam, ale chciałam sobie zrekompensować kolejny paskudny zaśnieżony dzień ;-) ), ale wracając do wątku głównego z tego całego umownego tłumu o pomoc mogłam poprosić dwóch mężczyzn ... jeden z siły wyższej mogł mnie tylko podtrzymac na duchu, bo dzieli nas 200 km a niestety urzadzeń do teleportacji jeszcze nie wymyślono ... drugi ... to mój współpracownik, przesympatyczny facet (młodszy ode mnie :-) ) właściwie znamy sie od lat i zawsze traktowaliśmy sie jak rodzeństwo.Ponieważ gumę złapałam z dala od miasta dotarcie do mnie zajęłoby i jemu zbyt dużo czasu. Na szczęście obok robotnicy budowali hotel i chętnie oderwali sie od pracy by pomóc zagubionej kobietce :-). Gdy wróciłam w końcu po tych wszystkich przygodach (bo w drodze powrotnej udało mi się uniknąć udziału w małym karambolu) z rozcharataną ręką usiadłam sobie z kubkiem herbaty w kuchni i wywaliłam wszystkie przemiłe sms-y od tych wszystkich przemiłych wielbicieli razem z ich nr telefonów. :-) Jednak i w tłumie można byc samotnym ... Walentynki ... dzień jak każdy inny ... nie było kwiatów i wystawnych kolacji lecz kilka słów wypowiedzianych (a właściwie napisanych) prosto z serca wypełniłę mi pustkę tego dnia. Istnieję sobie w tej chwili w bardzo dziwnym stanie i niezmiernie sie boję, że wkrótce może się to skończyć ... że staniemy twarzą w twarz i czar pryśnie ... i znów z wszystkiego zostanie nic ... z całości zostanie pustka ... ale co tam ... nie ma się co na zaś martwić :-) Na razie na moje twarzy gości uśmiech a myśli są jakby jaśniejsze a co przyniesie przyszłość ... zobaczymy :-) Chętnie napije sie z Wami porannej kawki jeśli można :-) Reinmar Wspominałeś coś o zlocie ... mam nadzieje, że gdy w końcu zrobi sie ciepło i łąki zaroją sie od stokrotek :-) spotkamy sie wszyscy w jakimś miłym miejscu i przy wytrawnym winie bądź szklaneczce szkockiej przegadamy wiele wspaniałych chwil :-) Czego Wam i sobie z całego serca życzę. I powiem Ci coś jeszcze ... lubię ten Twój cięty język :-) Witam wszystkich bardzo serdecznie :-) przede wszystkim nowo przybyłych - mam nadzieję, że się tu zadomowicie :-) Miało być krótko i znów sie rozpisałam :-) Czas wracać do pracy :-) do usłyszenia moi mili :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Nie było mnie wczoraj i nawet nikt tego nie zauważył...wot...żyzń...;) Padł nam \"serwer\" czyli kompeter szefowej -ja niestety nie pogłam nic zrobić..okazało się że szef też nie.. ha ha (chyba cały czas mnie nie docenia -potrawię odróżnić zwalony system od błahostki..;)) Bez netu czułam się jak ryba wyrzucona na brzeg ...dzisiaj od rana tez walczyłam z siecią ..ale udało sie jees!!!:) Stwierdziłam ze jestem wielka..:):D Pozdrawiam Wszystkich 🌼 Szarek i Reinmar -przyłączam się do Towarzystwa Miłośników Piwa..;) No i ciesze się że Aalex wróciła...bez \"balastu\" ..:) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączam się do apelu w sprawie ewentualnego zlotu..:) Tylko oprócz miłych pogawędek proponuję też małą orgietkę ;) Sorki ..ale od wczoraj jestem monotematyczna..;):P chyba mam owulację bo o niczym innym nie potrafie myśleć..:D Tylko wcześniej musimy ustalić konfiguracje..;) Gusta są różne -no nie..:D Reinmar -co do tej mojej \"lwicy\" ..musze Cie rozczarować ..:) to była dosyć niewinna młodzieńcza miłość ...;) no a ona wolała jednak chłopców..:) ale wykorzystała mnie maxymalnie..:D doszło do tego że farbowałam jej włosy i goliłam pachy..:P Chyba przechodziłam wtedy okres kryzysu tożsamości..;) i kompletnego braku zaufania do płci przeciwnej..;) Pozdrawiam..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:-) Ciutkę mnie nie było;-), ale juz mam wszystko przeczytane i to z przyjemnością.. Tylko stwierdzam, że zrobiłem jeden błąd. Mogłem czytajac na odrazu pisać o tym co mnie zainspirowało, zainteresowało, ucieszyło, albo wnerwiło. Teraz mam jeden wielki młyn w głowie, bo życie nie oszczędza nas i pędzi wraz z swoimi niespodziankami. Dlatego hmmm.... może najlepiej pocichutku wkręce sie w bierzące tematy;-) Dla wyznawców kultu picia lavazzy, wielki ukłonik. To dzięki wam mam swoja pracę, a wy dzięki mnie tą kawę w zasięgu reki. Widziałem też nowe osóbki, więc dzieńdoberniak i wam. No to hejka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytelniku..:) jestes moim wybawieniem..;) Już myślałam, że wizja orgietki wszystkich totalnie powaliła..;)...i boją się tu wejść..:) No.. a samotnośc na Forum jest średnio przyjemna..:) Ja niestety smakoszką kawy nie jestem ..odróżniam jedynie rozpuszczalną od tej która robi fusy..:)..i preferuję tę słabszą..;) a że z wrzątkiem tez się nie kochamy...;) więc pijam to co się łatwo rozpuszcza w \"średniej\" wodzie..;) Oczywiście jak zwykle lada moment zmykam..więc moze na zapas życzę udanego wieczorku..:) pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zlot to ja pierwsz tylko coś nigdy nam ustalenia nie wyszły, ale może sie kiedyś uda przed późną starością, póki jeszcze choć trochę jesteśmy atrakcyjni hi,hi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga-Ta ... papa... sie mialam Ci dotrzymac towrzystwa ale mi sie zasnelo. Ta bezczynnosc mnie wykancza ;):P... co do zlotu jap ;) .Ja od kilku dni jestem monomyslaca i calkiem monogamiczna wiec...;) Zmyslowa...stesknilismy sie za Toba ;) Twoja wypowiedz poczesci uswiadomila mi ...ze m moje zycie stracilo troche cel i bieg :0 Na szczescie mam jeszcze tyle w sobie sily ,ze stane na nowo ;) ... do nastepnego🖐️... w tlumie najczesciej jestesmy samotni. CZYTELNIKU...pomimo malo Cie znam tzn nie mialam okazji tak pogadac ,ale uwielbiam za kawe i to mowie prosto z serca a moze z kubkow smakowych hihihihih:P i z checia poczytam wiecej Twoich wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was pięknosciowo:) No kurcze nie załapałam sie na kawkę Aalex no;) ale mam nadzieję,ze jeszcze zdążę,fakt Aalex robi super kawki:);) Własnie siedzę sobie u siostry ze swoim siostrzencem i pogrywamy w gre komputerową,na przemian z czytaniem komiksów,i ksiazek z serii \"Straszna historia\"bardzo dobra seria dla dzieci.Podaje fakty historyczne w sposób przystepny ,ciekawy i zabawny:) U nas w mazowieckim trwaja ferie dla dzieciaczków totez jakos ten czas trzeba zapełniac.Oczywiscie sniegu u nas pod dostatkiem,takze bałwan obowiazkowo został zaliczony hehehe;) Aalex:) super,ze uporałaś sie z problemem,to pewnie jakis upiór przeszłosci,który nie dawał normalnie funkcjonować.Dobrze,ze już masz za sobą to wszystko i mozesz teraz wychodzic na prostą:):D Trzymam kciuki:) reinmar:);) rozsmieszasz mnie coraz bardziej hehehe:) Oczywiscie ,ze robimy powtórke z rozrywki,ja juz jestem w tej seksownej bluzeczce,w jednym reku trzymam tace z mandarynkami a w drugiej ,twój szaliczek ,który zgubiłeś,szukajac butelki sake;)Moim zdaniem te mandarynki ,mozna zalac procentami,moze zrobi sie z tego jaks naleweczka babuni,w sam raz na grypowe dolegliwosci:);):D pozdrawiam:D Aha no nie moge sobie darowac tego wczorajszego tatara;) moze zostało jeszcze z posiedzenia nocnego?? Chetnie spróbuje:);) Biegnacy............:) powodzenia w pracy i moc klientów hehehe;) Zmysłowa:) witaj i gratuluję,ze tak sobie dobrze radzisz:) grunt to optymizm ,bo to jest jakas siła ,która nie pozwala nam składac broni ,tylko iść z usmiechem na przód:) pozdrwaim goraco:) Aga-Ta :) jak to nik nie zauwazył ja zauwazyłam,ze cie niema:) i nawet zastanawiałam sie dlaczego?? Dobrze,ze juz masz necik:);) pozdrawiam:) Czytelniku:) fajnie,ze sie pojawiłes i ,ze dzieki Tobie pijemy taka dobra kaweczkę,Ta kawa cholernie dobrze smakuje z ekspresu cisnieniowego z ociupinką Brandy w filizance auuuuuu ale bym sie teraz takiej napiła:) Mi:) jak tam samopoczucie?? spiochu jeden;):P nie wierze,zeby bezczynnosc i Ty to nie moze byc;) Co do zlociku to ja sie piszę obiema rekami:) oj dzialo by sie działo,jak rany ,te litry kawy wypite,puszki piweczka a nawet butelki sake;) oj a potem skoki przez przeszkody w postaci ogniska?? ehhhhhhh marzenia sie spełniają ,troche to trwa ale sie spełniają:) trzeba byc dobrej mysli:) To wieczorku ciekawego ,zyczę,pewnikiem wpadne tu jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo nie ma to ja sobie popisze bo siedzi mi w glowie.... Bylam dzisiaj jeszcze na chwilke w juz bylej pracy.Tak mnei troche przybilo praca praca ale ,zawsze jak odchodze to najbardziej zal mi ludzi a ta niedosc ,ze byla dla mnie satysfakcjonujaca to jeszcze ludzie fajni.Mialam juz 3 prace w ciagu 4 lat ( wczesniej i miedzyczasie duzo bardzo duzo dorywczych - kobieta pracujaca ;) ) I tak sie zastanawiam czy to ja nie jestem dobrym pracwnikiem czy pech .Z jednej strony patrze na to ,ze jestem mloda i fajnie ,ze probuje zmieniam i nabieram doswadczenia a z drugiej moze swiadczyc troche inaczej...jednego jestem pewna prace byly rozne ale w kazdej znalezli sie ludzie bardzo fajni i nawet przyjaznie i jakies milosci ;) hihihihih krotkie :( i doswiadczenie, zaluje tlyko tyle, ze po troszku i nim sie zdaze przyzwyczaic i rozkrecac to juz musze zaczynac od nowa w drugiej ;) Naszczescie moje poklady energi daja mi sile ;)... tylko ile czasu ?? Nooo Cordula ;) jak milo...trzeba sie wziac w garsc i zebrac ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×