DLACZEGO JESTEM SAMA???

trrrroooche sie jjjjaaakamm hihi

pewnie chodzi Ci o zaplakaną. A ja się jeszcze martwię Christinką i nudziarą-zniknęly.Pamiętacie je?

bO NIE JESTES Z SAMYM:p

Witaj bantus:) Ja się martwie o Watrę.........

no własnie ja tez mysle o Watrze kurcze my tu tańujemy a kobieta ma problem i to nie byle jaki :(

do aalex.No wlasnie biedna myszka watra:( ale wierze w nia mocno:) Poza tym witaj serdecznie

o Watrę w pierwszej kolejności. Znikam na jakiś czas, mam telefon.

A wlasnie jak sie Watra po tym czuje... w sumie to co ja pytam jak sie czuje, przeciez powinnam wiedziec.Tylko czy jakos sie zbiera pomalutku . Cordula ... chyba trzeba twardo po ziemi chodzi i zadnych oblokow tyko czyste slonce ;) hihihih W kazdym razie tez sie opije z wami ale nie za bardzo wiem z jakiej okazji , wiem powinnam poczytac forum ale jakos za duzo tego i tu jeszcze co chwile nowe dochodza.Za niedluga dosiegnie predkosci swiatla.

Mi, Kochanie moje:) Opijamy rocznice topiku:D Poproszę o wścieklaczka:D

Zaraz wroce tylko cosik zjem......

Aalex dizkei kochanie moje ;) To w takim razie ... moja mama zrobila naleweczke wisnowa na czystym spirytusie mnia czestuje z tej okazji ;) ....Czestujcie sie :D plackow nie mam bo nie lubie ale alkocholu do wyboru ale nalewka wisnowa mniam :P

MI:) jasne twardo chodzic po ziemi,moze ja własnie za twardo po tej ziemi chodze i on tez i takie oto skutki;) Aalex:) prosze oto wsieklaczek jakich mało to to nasze najlepsze;) Witaj Bantusie:) hmmm zabrzmiało jak Brutusie;) Sniezynko :) moze to ta kolezanka od wielorybów??pozdów ja od Nas;)

Mi... ale mi Cie brakowało:) Słońce kochane, jest rocznica topiku i chwytaj za drinka:) Aalex, nie wiem co to jest, ale brzmi tak, że biorę dwa:) Watro, co u Ciebie?? Jak sie czujesz! Witaj Bantus:)

MI;) naleweczka prima sort ;) takie lubię to to na druga nózke po kielonku;) a potem na trzecia i czwartą a jak co sobie bedziemy załować;) A moze cos do jedzenia jakie kanapeczki bo widze ze towarzystwo pochowalo sie po katach i cos tam w ciemnościach chrupie;)

Bienacy... kofany jestes :) ja czytam ale nie nadazam ... glupieje chyba iostatnio. Cordula... ja to kurde juz sie wbija w ziemie taka realistka jestem a moze juz pesymistka :P

No ja juz zjadlem a teraz do rzeczy..... Hmmmmm nalewka to jest to:) a ja tu sie z piwkiem mecze....a w ogrodku nie ma kto wisni pozbierac.... Kochani na zdrówko! Za moja nowa prace!:)

Cordula ... jak tak dalej bedziemy opijac na te nogi okaze sie ze stonoga przy nas to pikus :P hihihi

Bantus my sie nie znamy ale ja wisni tez nie zbieralam ... mi przypadlo troche drylowania i oczywiscie probowania... wczoraj z mama probowalysmy czy dobre a pozniej chwiejnym krokiem do lozeczka i ja dzisiaj o malo co do pracy nie zdazylabym:P a stroj i to jak wygladalam w pracy pozostawialo wiele do zyczenia ;) no ale tam sie bede przejmowac najwazniejsze ,ze sie naleweczka udala hihihi

Dołączę się z tym pijaństwem do Was, ok?

MI i o to chodzi ;) a jak musimy miec zaprawe przecia bedymy pić w realu;) Bantus:) no własnie u mnie tez wisieneczki na drzewku piekne czerwone ale nie mam serca ich zrywac takie ładne sa wród tej zieleni;) Biegnacy ;) jak to dwa to juz tak odrazu na obie nózki?? teraz mnie cos w brzychu burka i co mam jeśc czy nie jeść w końcu powiedzialam sobie ze po 20 ani kęsa;)

Mi, nie martw się, ja tez za nimi nie nadążam:) Biegnący, wścieklaczek, to inaczej wściekły pies:) Uwaga... jest naprawdę wściekły:D Na jedna nogę już było, teraz poprosze na drugą:)

Mi -no to masz konkretny trunek.... A brudzia zawsze mozemy dziabnąć:) Tylko pamietaj ze jutro do pracy idziemy..hihi:)

zapłakana:) no to prosze naleweczka wisniowa to Ci dobrze zrobi,bedziesz płakac ale ze smiechu i oby tak zawsze było;)

Mi, nie martw się, ja tez za nimi nie nadążam:) Biegnący, wścieklaczek, to inaczej wściekły pies:) Uwaga... jest naprawdę wściekły:D Na jedna nogę już było, teraz poprosze na drugą:)

Mi, nie martw się, ja tez za nimi nie nadążam:) Biegnący, wścieklaczek, to inaczej wściekły pies:) Uwaga... jest naprawdę wściekły:D Na jedna nogę już było, teraz poprosze na drugą:)

Mi, nie martw się, ja tez za nimi nie nadążam:) Biegnący, wścieklaczek, to inaczej wściekły pies:) Uwaga... jest naprawdę wściekły:D Na jedna nogę już było, teraz poprosze na drugą:)

Mi, nie martw się, ja tez za nimi nie nadążam:) Biegnący, wścieklaczek, to inaczej wściekły pies:) Uwaga... jest naprawdę wściekły:D Na jedna nogę już było, teraz poprosze na drugą:)

No... przy moim wczoraszym ostatnim wpisie kafeteria zawisła:D Mam, moderator chyba popił z nami:P Dzień dobry, może kawki na kaca?;)

Chciałam do Was wczoraj napisać, ale jakiś bład mi wyskakiwał. Czuję się już dobrze. Całkowicie zerwałam kontakt z tym.... On dzwoni, ale ja natychmiast odkładam słuchawkę, jeśli to stacjonarny. Na komórkę już przestał dzwonić. Na gadu go zablokowałam, przysłał jakieś dwa maile z przeprosinami, ale nie czytałam, tylko zdjęcia widziałam, wkleił zmutne kotki. Bezczelny. Nie robię z tym nic na drodze prawnej, bo już nie chcę ani chwili poświęcić na myślenie o nim. NIe będę udowadniała psycholowi, ze jest psycholem, niech on się z tym męczy, mi on jest po prostu już obojętny... Raz jak zadzwonił na stacjonarny, to po moim \"słucham\" od razu powiedzial \"kocham Cię\". Wyobrazacie sobie? To jest mój ostatni post, w którym o nim wspominam, bo nie chcę tracić energii. Chcę myśleć tylko pozytywnie, o rzeczach dobrych, chcę sie rozwijać..... Idę na studia podyplomowe, na angielski, dziś na basen, w piątek na wieczór jazzowy, w sobotę ze znajmomymi do pubu... NOrmalnie żyję i idę do przodu ;) Skupiam sie na sobie i na swoim umyślę. I wiecie co? Jakis paradoks, bo nigdy nie czułam się silniejsza, jak teraz! I nigdy bardziej nie wierzyłąm, ze jeszcze będe szczęśliwa ;) Po prostu tyo wiem. Teraz zajmę się sobą, a reszta się sama ułoży. Dziękuję Wam, ze się o mnie martwiliście, jesteście kochani. Ja odsypialam dość długo to całe wydarzenia, wcoraj chodziłąm do tyłu, jestem obolała, ale tylko fizycznie ;) Buziaki Wszystkim słodziutkie ;) I baaaardzooo słonecznego dnia ;)

Watra -naprawde cieszę się, że zebrałaś siły ..:)) i odcięłaś się od tego gnojka. Chciałam dzisiaj zaszaleć założyłam bluzkę z dużym dekoltem no i do tego buty na wysokim obcasie - oczywiście nigdy ich na nogach nie miałam..;) niestety okazało się, ze to narzędzie tortur..poobcierały mnie we wszystkich możłiwych miejscach..;) jak ja wrócę do domu..??? chyba lęk przed nowymi butami mi się solidnie utrwali.. Jak się czujecie po wczorajszych baletach..?:) Szef był dzisiaj w pracy przede mną i sobie gdzieś pojechał -no a ja oczywiście sie spóźniłam- zobaczymy czy mnie za to ochrzani..;) pa