DLACZEGO JESTEM SAMA???

oj tam od razu depresja :P ciesz się - może jeszcze nie wiesz,że się zakochałaś ? ;):D

od nadmiaru zjedzonych jabłuszek przewaznie boli mnie żołądek,natomiast od nadmiaru wisienek zjedzonych z naleweczki oooo tak ,mozna poczuc sie wstawionym;) Ala....... jakiej depresjii ?? toz to może studium początkowe jakiegos zauroczenia?? jejku jak mi sie pic chce ,moze na mróz??

Dzisiejszy dzień od samego rana był interesujący:) Najpierw październikowa pogoda i potworne wiatrzycho, a potem ciekawy email w skrzynce: nazywam się XXXX i pracuję w firmie xxxx w Warszawie, gdzie na dzień dzisiejszy przygotowujemy serial dokumentalny dla TVP 2 o tzw. \"singlach\". I stąd też moja wiadomość do Ciebie. Jestem researchearką i poszukuję chętnych osób, które zgodziłyby się porozmawiać ze mną o swoich doświadczeniach a być może zgodzą się na występ przed kamerą by pokazać, jak wygląda życie singla. A być może znasz takie osoby? Będę wdzięczna za wszelką pomoc. Już teraz wielkie dzięki za odpowiedź na mojego maila. hmmmm... czy ktoś z Was też dostał coś takiego??? jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę dać kontakt:) A pózniej miałem niespodziany telefon od przyjaciólki ze Sląska, że jest na chwilę w Ustce. I spędziliśmy przepiekne popołudnie:) Tak skontastowałem (trudne słowo;)) że niektóre kobiety z wiekiem staja sie coraz piekniejsze i seksowniejsze. Te delikatnie rysujące sie zmarszczki, których one nienawidzą:), dodają im niesamowitego uroku i powabu. Naprawdę:) Zmykam powolutko, a jutro zapowiada się równie interesujący dzionek:)

Biegnący........ ja czegos takiego nie dostalam ;) a singiel to raczej osoba samotna z wyboru chyba;) a ja raczej nie chce byc singielką chociaz los sprawił,ze na razie jest jak jest czyli jest miejsce na druga połóweczke;) czyli dobrze ,ze ja takich meili narazie nie dostaję;) Pozdrawiam i dobrej nocki wszystkim:)

pada znowu pada jedno co mnie cieszy to Biebnacy tryskajacy energia i nowe kafelki Aalex no i jakie zauroczenie jakie zakochanie nic takiego sie nie dzieje i nie ma miejsca z prostej przyczyny brak obiektu westchnien na dole daja kawe ojciec sie zerwal bo mial na grzyby jechac ale deszcz mu pokrzyzowal plany

Witam.. Ala -nie łam się tylko ciesz wolnością..;) Gdybym ja nie pracowała nikt by mnie z łóżka nie ściągnął przed 10 -tą..;)

Dzień dobry Miśki:) Alu, fajnie, że się cieszysz razem ze mną:D Kafelki na razie czekają w piwnicy na swój wielki dzień:) Na razie była wymiana rur i elektryki, w domu mam jak na budowie:) Biegnący, ja kiedyś dostałam podobnego maila, z propozycją wzięcia udziału w programie o maminsynkach, bo kiedyś wspomniałam na naszym topiku, że mój ( już nie) facet woli spędzić sylwestra z mamusią:P O M na razie nie chcę nic pisać..... Pozdrawiam Was i miłego dzionka

Cześć wszystkim, idę na zakupy, komu drożdżowkę, komu kubusia? zbieram zamówienia...:) Z tymi mailami to jakaś cała akcja, ja wczoraj dostałam maila od jakiejś Renaty z propozycją ,żebym się przeniosła na forum dla kobiet:)No ale jeden nalóg mi na razie wystarczy;)Cudownego dnia !

te glupie maile po kilka razy.Kto to w ogole jest????

Witam Misiole:) Aalex:) kurcze ale Ci zazdroszcze tej pieknej łazienki;) jejku juz sobie wyobrazam ,co to bedzie za rozkosz tak w tej łazieneczce kapieli zażyć;) i trzymam kciuki za postepowanie prac remontowych:) Ala>.......nie przejmuj się ja moge powiedziec to samo;) z Moim M umawiamy sie juz dwa tygodnie i dooopaa ,ja juz tylko chce odebrac te płyty;) Aga-ta:) ja mam narazie ten komfort spania do 10;) Sniezynko:) ja poprosze kubusia bananowo truskawkowego;) a tego meila od niejakiej Renaty tez dostałam hmmmm dziwne:) ja chce normalnego lata ,znowu zimno i szaro i buro i przytulic nie ma kto:( buuuuuuu co za dzień

Nie wiem co was tak dziwi..;) zwyczajny chwyt marketingowy , podaliscie swoje maile -notabene ja tez od niedawna..;)-więc każdy moze do was swoją reklamę przysłać..;) Sama o tym myślę..;) Może chcecie kupić gazetę Make Up...???:D Albo zamówić kurs wizażu w systemie korespondencyjnym ..?;)

Aga-ta;) a ta gazeta Make Up to w kioskach figuruje czy nie??;)

Chyba tylko w nielicznych ..;) ale w Empikach jest..:) Zawsze mozesz do mnie zadzwonić i wyślę Ci za pobraniem..;)

Aga -ta:) no to super ;) ....zawszechcia chcialam zeby ktos zrobil mi profesjonalny makijaż ,tak z czystej ciekawości ;) jak by to wygladało jakie cienie ,kolory szminka;) i tak dalej;) fajna zabawa;) no i jakie triki sie stosuje i takie tam innosci rózne;)

Korci mnie, żeby to napisać. CHOLERA!!!!! M moim kosztem się przekonał że nie jest jeszcze gotów!!! Drugi raz już mi się to przytrafiło... A miało być tak pięknie.............. Wczoraj jakoś spokojnie to przyjęłam, nawet zrozumiełam, ale uswiadomiłam sobie, że nie mam ochoty czekać aż mu się odwidzi, a jednak sygnał był czytelny: nie jestem gotów, ale nie chcę Cię stracić..... Nie rozumiem facetow... To tyle..... Zmykam do domu, sprzątać trochę ten bajzelek:)Pozdrawiam:)

Miej go gleboko w dupie, to przyleci za toba na kolanach-wspomnisz moje slowa!Jak ma sie kogos w dupie,od razu ludzie zauwazaja czlowieka.Jak nie rozumiesz facetow,to ja ci powiem jedno.Faceci uwielbiaja kobiety,ktore czasem sa zolzami-wierz mi. Pozdrowka dla stalych bywalczyn. P.S.wole byc anoniowa,wiec sie nie podpisuje.

Kadarko,ja mialam 3 facetow i dla kazdego bylam zolza i jak zrywalam z nimi plakali,chcieli zabijac sie.To dziwne,bo ja mam siebie dosyc,a oni za mna szaleli.A dla jednego bylam mila,uczynna, cudowna, to kopnal mnie w dupe.Az za mocno :( Dewiza-trzymac chlopow krotko;) No chyba ,ze przytrafi sie nam wrazliwy,madry facet typu Biegnacy z wilkami-ktorym bardzo malo na tym swiecie.To wtedy inaczej sie z takimi facetami postepuje :) Generalnie trafiamy na facetow typu swinie,wiec nie cackajcie sie dziewczyny i dawac im popalic!!!!!!!!!!!!!!!!ja juz mezatka,wiec mam wolne :D Kadrko uwielbiam wino Kadarka,wiec poprosze o duzego kielicha:):)

Do anonimowej mężatki- a twój małżonek do której grupy facetów niegdyś należał..?;)

Aalex:) kurcze dokładnie mam takie same odczucia co do swojego M chociaz nie powinnam chyba tak pisac mojego.Ale dokadnie tak jest.Niby sam nie wie czego chce,moze tak moze nie,ale poprzytulac to by sie chciał jesoooo ,a najgorsze jest w tym to ,ze czas leci a ja nadal stoje w miejscu. I tu własnie napiłabym sie tej sławetnej Kadarki i to nie jeden kielich ale kilka ehhhhhhhh. cos w tym moze i jest ,ze facetów trzeba krótko,ale czy nie moze byc normalnie po co takie kombinacje i przepychanki:) Ja chce normalności!!!!!!!!!!

kadarko>> czyli wychodzi na to ze normalność w mniemaniu faceta jest w moim mniemaniu nienormalna,czyli dalej stoje w tym samym miejscu .Chyba mam dość!!!!!!!!!

od 3 miesiécy mieszkam ze swym ukochanym. Marzyam o tym od dawna. spelnilo sie.mialo byc pieknie. tyle na to czekalismy i wiele oboje przeszlismy aby znalezc sie w tym miejscu. I powiem wam to jest koszmar. Ciagle klotnie, w ktorych sie zatracilam. nagle okazalo sie ze on ma wobec mnie wymagania,ktorym nie potrafie sprostac. nie wiem co robic. kochamy sie, ale nie umiemy razem zyc. moze to stresy, nadmiar pracy i presje finansowe, ale nie umiemy ze soba zyc. Nie wiem co robic

Hej misiaki:D Hmm właściwie nie potrzebuję porad, bo jak zwykle idę w sprawach uczuciowych na żywioł, ale mam ochotę napisać o moim stanie( wybaczcie, ale mam taką gupią potrzebę) Zacząłem umawiać się z pewnym cudeńkiem-piękna ,inteligentna istotka. Dziewczyna jest ode mnie starsza, jakiś czas temu skończyła 3 letni związek i ogólnie należy do związkowych długodystansowców:) Mój rekord hehe to pół roku(jakim cudem mi się udało nie wiem , chyba byłem zakochany:) Większość moich związków kończyła się przez moje lenistwo i znudzenie w pewnym momencie-aktualnie wiem, że jeżeli odpuszczę to będzie znaczyło koniec,inna kwestia, że nie mam najmniejszej ochoty przestać się starać. Zwykle czułem nad dziewczyną pewną przewagę jeżeli chodzi o stopień zaangażowania(taki ze mnie skurwiel, że uwielbiam wiedzieć na czym stoję) , tym razem nie mam żadnej przewagi, a wręcz odwrotnie:D o co kurwa chodzi, może starzeję się? Słucham Haddwaya \"What is love\" i zupełnie mi odpierdala- skaczę jak wariat po całym domku, śpiewam i myslę że jestem chory...osobiście podejrzewam, że zaraziłem się cholerą, hehe \"Baby don\'t hurt me, don\'t hurt me... no more\" :D śmiesznie jest

jestemy w takim punkcie, ze nie potrafimy zalatwic tego rozmawa. niemoge sie wyprowadzic - 1 bardzo kocham tego faceta 2 wiem ze on bardzo kocha mnie 3 cholernie duzo oboje postawilismy by byc razem

Cholera no to jak zwykle subtelnie i w odpowiednim momencie zacząłem się cholera wynurzać, sorry nie widziałem Waszych powyższych wpisów. Ale przynajmniej potwuerdziłem nieświadomie, że no cóż ród męski w większości to popaprańcy....ale czasami chorujemy i wtedy w stanie nieświadomości jesteśmy do zniesienia.

Reinmar - stawiam skrzynke piwa ze Ci przejdzie... :-) Na moje oko - bedziesz mial juz wtedy obraczke na palcu i dwojke dzieciakow ...

Kadarka...baby don\'t hurt me:D ok zapiszę CI monitor i kolekcję książek Chmieleskiej on_jeden sorry stary, ale ja mogę postawić skrzynkę piwa, że mi przejdzie dużo wcześniej niż Ty przewidujesz :D

reinmar.>>>To to juz wsiąkłeś ;) a recepty wykupileś?? Zegarynko>>> przykre to ale ,co to za zwiazek jak nie potraficie ze sobą zyć.Tu albo rozmowa wam potrzebna z psychologiem,albo powiedziec sobie dowidzenia. kadarko>> jak to zmieniac?? jak??

Reinmar, przejdzie czy nie przejdzie, ale fajne te motylki w brzuchu, coooo??;):D

To ja musze załączyc taka odnowe biologiczną dla Cordul,tylko to chyba bedzie mnie duuzoo kosztowało Sniezyna......masz dla mnie kubusia??;)

no i pamięć też szwankuje-zapomniałeś hasla do nicka?:D