Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

Gość buszujący_w _zbożu
Do "usłyszenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozycja misjonarska
tak to ten

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozycja misjonarska
:-D Levi to... Levi świetnie to ujęłaś. A co tej jego psychologii ukończonej, padam ze śmiechu.... myślę, że nieźle nas wszystkich kołował... myślę, że również co do swojego wieku.... :-D Pytasz, Goldi, czy kręciła z dwoma. A ty? A zdajesz sobie sprawę, że on o tobie wypowiadał się w tonie, którego używał rozmawiając z tobą o innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi.. Odpuść sobie
dziewczyno. Po co atakujesz... Juz dość. Podajcie sobie ręce. Co było to było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozycja misjonarska
myślę, że Ona nie musi tłumaczyć się z tej realcji, jej zawiłości i historii. Ty natomiast popełniasz swój dawny błąd oceniasz czyjes motywacje.... a jak chcesz bardzo wiedzieć to wpisy kopiowałam ja.... i rzeczywiście nie budzisz mojej sympatii... wydajesz mi się kimś mocno skrzywdzonym przez życie, kto postanowił sie odpłacać pięknym za nadobne i na zimno robic komuś kuku... było minęło, mam nadzieję, że wszystkich ta historia czegoś nauczy. Natomiast na lwie koforontacyjki mam ciągle ochotę. My mamy nauke (o sobie!), on niech ma nauczkę. Pan psycholog -amatr od siedmiu boleści :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozycja misjonarska
Goldi.. Odpuść sobie -------------> a to kto? może się przedstawisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozycja misjonarska
stosujemy znany chwyt pomarańczowego podgrzewania dyskusji? a może komuś zależy, żebyśmy dalej nie ciągnęły wątku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi.. Odpuść sobie
Tajemnica. Atmosfera tajemnicy :) Ale na pewno nie bohater ostanich postów czyli Levi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goldi, bo mnie się zdaje, że ty nie lubisz innych kobiet... z miejsca traktujesz je jak konkurencję do wykoszenia... no chyba że wiesz, że masz wyraźną przewagę i tak... Tu nie chodzi o sprawy Ka. Już nie. Ta sprawa jest zamknięta. Jak nie rozumiesz, przyjmij, że w życiu nie wszystko trezba rozumieć. Jeśli teraz o coś tu chodzi to o manipulacje tłumem :-O Podniosłaś tę sprawę? Masz coś jeszcze do dodania. Bo ja mogę tylko powiedzieć, że dowiedziałam się, że nie jesteś jego ulubienicą, o nie, nie nie..... Widzisz, jak prosto się w to gra. POmarańcza, albo powie, kim jest, albo to nie bardzo ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat nie miałabym nic przeciwko temu, żeby kolega L. to czytał.... :-D niech wie, że nie jest przezroczysty........... i wredne, głupie i gówniarskie jest to, w co się zabawiał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coraz ciekawiej
powiedzcie chociaz na jakim forum bądź topiku to wszystko miało miejsce, bo raczej nie tu.... chciałbym choć spróbować zrozumieć, w czym rzecz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka ale nie ta wyżej
tak czytam te wasze wypowiedzi i nie wiem o co chodzi. Czyżby wykasowali wcześniej parę dobrych linijek tekstu czy Wy miedzy sobą e-maile puszczacie? Czy moze powinnam się cofnąc do pierwszej strony i przeczytac wszystko od początku i będę w temacie. tez jestem sama...ale jak czytam teraz to nie wiem czy wejśc do Waszego grona czy raczej "czytać" z boku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka ..
tu chodzi o forum: komputer---w samotności????????? tak? nie można otworzyc heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do katy
masz dośc tego topiku i założyłaś nowy? moze masz racje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tyle dość, co tu tozy się dyskusja na temat o którym nie mam zielonego pojecia ale zaglądam tutaj też ;) a co do mojego topicu, to zobaczymy jak się rozwinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani !! wszystkim którzy tu zaglądają i wszystkim którzy tu kiedys bywali i moze będą bywać składam życzenia pieknych ,spokojnych radosnych świąt Bozego Narodzenia oraz aby nadchodzący Nowy Rok 2007 był rokiem spełniających się marzeń i najskrytrzych pragnień:) dla nas wwszystkich:) .....................................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani !! wszystkim którzy tu zaglądają i wszystkim którzy tu kiedys bywali i moze będą bywać składam życzenia pieknych ,spokojnych radosnych świąt Bozego Narodzenia oraz aby nadchodzący Nowy Rok 2007 był rokiem spełniających się marzeń i najskrytrzych pragnień:) dla nas wwszystkich:) .....................................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halooo
Czy ktos Tu jeszcze zagląda???? Szczesliwa, Aalex, Zmysłowa, Hope???? Jak swięta. Ni i są juz jakies dzieci w drodze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta, święta i po... tym co jeszcze świętują- wszystkiego dobrego, dużo zdrówka-szczególnie po świętach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego jesteś sama
dobre pytanie, bardzo dobre czy myślisz, że jak zadzwonisz i zaoferujesz wszelkie usługi wraz z dojazdem własnym, to ktoś się skusi? myślisz, że wszyscy są tak zdesperowani? złotko, zastanów się nad sobą, bo nowy rok idzie, a jak tak dalej potańczys, to cię nawet siwy nie zechce i butki obrzyga (różowe).... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eghmmm
co proszę??? ktoś tu jest czymś odurzony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich serdecznie (zarówno tych, którzy mnie jeszcze pamietają jak i tych, którzy nie wiedzą kim jestem). Nawał pracy i obowiązków uniemożliwia mi dość (jak widać) skutecznie możliwość pisania z Wami tutaj i bardzo tego żałuję. Ale cóż takie życie ... podobno trzeba iść z czasem, z postępem i z osiągnięciami ;-). Wszystko wokół gdzieś pędzi, czas przelatuje przez palce. Dopiero zaczynał sie ten rok i nawet nie wiem jak to się stało, ze za kilkadziesiąt godzin sie skończy. U mnie bez zmian. Od prawie dwóch lat (matko jak ten czas leci ;) ) jestem z tym samym facetem. Nadal jesteśmy w rozjazdach, bo On kończy pisać doktorat, który będzie w przyszłym roku bronił. Tak sobie myślimy, że przyszły rok będzie dla Nas przełomowy ... ale jak się coś wyklaruje dam Wam znać. Ktoś stronę wcześniej pytał czy jakieś dzieci są w drodze ... u Nas nie, ale bardzo byśmy chcieli ... pożyjemy ... zobaczymy. Pamietam jak pojawiłam sie tutaj po raz pierwszy ... samotna, zdruzgotana, z życiem przypominającym stertę gruzu. Chwilami myślałam, ze już tak zostanie na wieki. Na szczęście pojawił się On ... zaczepił mnie na gg (to dla tych, których nie urzekła moja historia ;-) i o tym nie wiedzą) duzo czasu mu zajęło by mnie przekonać, ze warto coś zacząć od nowa. W końcu mu sie udało i tak żyjemy sobie szczęśliwie. Powiem Wam jedno ... szczęście przychodzi zawsze wtedy gdy sie go najmniej spodziewamy :-) Z okazji nadchodzącego nowego 2007 roku (to tak na wszelki wypadek gdybym już nie zdażyła do Was wpaść w tym roku) życzę Wam Wszystkim stalym i mniej stałym bywalcom by przyszły rok przyniósł Wam mnóstwo miłych niespodzianek, by przepędził Waszą samotność stawiajac na Waszej drodze kogoś kto ukoi Wasze smutki i sprawi, że życie znów nabierze sensu. I życzę Wam tego czego sami sobie życzycie (o ile te życzenia wyjdą Wam na dobre ;-) ) Pozdrawiam i życzę dobrej nocy ... chyba czas iść w końcu spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emocjonalny-popapraniec
poczytalem sobie co napisaliscie i fajnie.ale co z emocjonalnymi popaprancami? wszyscy uwazaja ze jestem oki ale nie dawalo mi to spokoju wiec bylem u psychologa powiedzial mi ze jestem normalny ksiadz twierdzi to samo ale cos jest nie tak.boje sie jak h...ze znowu ktos bedzie mi wbijal do glowy "tylko facet jestes,nie dam ci nic pewnego,z toba nie da sie zyc nie tak jak z ...,albo nie chce chciec,nie chce juz nigdy isc na imprezke we dwoje i siedziec tam sam a potem slyszec robisz problem "i sporo tego jeszcze.nie chce juz o tym pamietac.chce byc normalny.nie chce byc juz sam.najgorsze ze od roku jak zostalem sam trafiam na mezatki kobiety pozucone myslace tylko o swoich bylych i na koncu wychodzi fajny jestes ale kocham jego albo na niezdecydowane na nic tepe lalunie nadajace sie tylko do bzykania bo pogadac nie ma tak na prawde o czym .im dluzej to trwa tym gorzej ze mna.oddalam sie od wszystkich zamykam w sobie.poprostu emocjonalny popapraniec.moze ktos napisze cos co moze pomoc a moze mnie zlejecie.nie czekam na glaskanie chce cos z tym zrobic zmienic co tylko sie da,zyc a nie wegetowac jak piep... roslina.poza tym nie ma na co psioczyc mam 25 lat koncze studia pracuje nie jestem zalezny od nikogo banderas nie jestem ale tez marny ze mnie kwazimodo full wypas i co z tego.piszcie prosze moze dla was to bzdura ale dla mnie to wazne bo sam nie umiem tego zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęsliwa :) zmysłowa:) fajnie ze sie odezwałyście:) to prawda trzeba z nadzieją patrzec w przyszłość ,mnie tez ten rok bardzooo szybko zleciał i znowu o rok starsza jestem;) rok był pełen niespodzianek i zwrotów akjii ale cały czas czekam na oby szczęsliwe zakonczenie:) I ja tez zyczę wspaniałego Sylwestra i naprawde lepszego Nowego Roku:) powodzenia kazdemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×