zapraszam wszystkie dziewczyny ktore schudly

Dzień dobry wszystkim Wiecie co ..ale by było gdybyśmy zrobiły babski wieczór.....z plotami..hihi...i rozmowy o facetach..odchudzaniu....problemach? Maż mój wie już o was....nawet nic nie marudzi bo generalnie sieć go wkurza.TzN GADKI. >chce schudnac jak sie czujesz?......bratowa tak oszczedza sie z zarciem w zasadzie głodzi sie Ala jak ci dobrze nad tym morzem jej..co to za dieta 3-dniowa? I super napisałas ...same dla siebie jestesmy wartością......i róbmy wszystko przede wszyskim dla siebie. Selenko nie wymadrzasz się wcale......ja tez z gadki mądrala ,że hej .Kazdego chłopa przegadam hihi nie da mi rady......uwielbiam psychologie plci hihi.W końcu to gorszy gatunek. Tak trzeba trzymac ich krótko......ale mnie sie juz nie chce nic w związku z nimi......popropstu nic.CHyba przejdzie mi. Podobno wyglądam teraz b. dobrze jka schudłam. A wczoaj wypiłam 1 litr piwa zjadłam 1,5 kawałak pizzy......wypiłam kawę z brandy i czekolada w KFC longera i troche podjadłam męzowi troche lodów.....wróciłam o 21,30 do domu. DZiś z mamą na cementarz...i pierogi ruskie (mamy ) chura ale pychotka........pyszne są.........ale pojem. A jutro dietka......hihi pozdrawiam was wszytskie.......i czekam na wpisy człowiek sam musi sobie radzić bo w chacie to jeszcze dokopią.....a nie pomogą papa a ja wcale nie ćwiczę......wstyd mi jak diabli.Fajnie by było was zobaczyć na żywo.......

Dziewczyny napisalam sie jak wariat i przepadło!!!!!!!! chyba sobie dzis odpuszcze bo robota lezy....stos.......poczytam was....pizza byla taka sobie 1,5 kawałka i 1 l piwa......dzis pierozki mamy PYCHAAAA pozdrawiam

Dziewczyny napisalam sie jak wariat i przepadło!!!!!!!! chyba sobie dzis odpuszcze bo robota lezy....stos.......poczytam was....pizza byla taka sobie 1,5 kawałka i 1 l piwa......dzis pierozki mamy PYCHAAAA pozdrawiam

DOSZLO przepraszam za powtórki ale ze mnie ciemna baba :0

Witrajcie Dotta ja też mam ciągłe kłopoty z tymi wpisami, albo nie chce iść, albo od razu 4 naraz. Coś mi tu podpadasz z tym jedzeniem!!!!!!! Nu, Nu! Tyle piwa itd. no nie, to się skończy nadwyżką kilogramową. Uważaj żeby nie zaprzepaścić odchudzania. Pomysł z babskim wieczorem jest super. Ale jak to zrobić? :) :) :) :) Alicja -jeśli chodzi o tę tragedię, to nie mogę nawet myśleć o tym. A nas też straszą atakami. Tylko modlic się, że nic podobnego nas nie dotknie ........ Amber - gdzie się podziewasz? My tu czekamy na wieści zza wielkiej wody. Chcę schudnąć - mam nadzieje, że wszystko w porządku? Mój syn już w domu, zdjęcie gipsu najwcześniej za 4 tyg. A tu nowa szkoła, w dodatku Liceum. Mam wątpliwości czy sobie poradzi, a teraz jeszcze na dokładkę nie może pisać, bo to prawy obojczyk. Ciężki czas....... Ja cały czas się trzymam Atkinsa, dziś zjadłam znowu to nieszczęsne mango. I wciąż mam nadzieję, że to nie zaważy na diecie. Na obiad było samo mięso cielęce. Chyba już tylko będę pić herbatkę czerwoną do wieczora. Znalazłam taki link na Optymalnych, można dokładnie się przekonać ile powinno się ważyć, zajrzyjcie sobie. http://www.dieta-optymalna.info/dietetyk.php Pozdrawiam wszystkie panie, a gdzie są nasze nowe kolezanki?

WITAM !! Najpierw może relacja z przebiegającej diety...wszystko było dobrze, tak ladnie mi szło a tu na kolacje zakazana tabliczka czekolady i to kokosowej :)ale przed 19 :)jutro z rana pojde na basen choc troche ją spalić:) odkad się odchudzam – czyli jakies 2-3 tyg.z przerwami- schudlam jakies 3-4 kg :)mam nadzieje ze czekolada nie zachamuje procesu chudniecia, ech. A kapuscianke pewnie i tak bede przeprowadzac po raz drugi, naprawde czuje sie na niej dobrze, i jedno wiem- lepiej nie kosztowac slodyczy bo pozniej ciezko by sie opamietac:) Dotta -->to super, że widać, że schudłaś. Fantastyczna sprawa, gdy ktoś to zauważa i co najwazniejsze- mówi o tym głośno a nie z zazdrości za plecami szepcze:) A tak na marginesie to pogodzilam sie ze swoim mezczyzna- dostalam wielką roze :) to i tak za mało:):) pozdrawiam wszystkie Panie odchudzające się:)

wczoraj sie tu nie pojawil ze wstydu. Przegapilam czas kolacji przed 7, a potem po pracy latalam po sklepie szukajac jakiegos upominku dla tesciowej i szwagierki - tesciu wracal do Polski. W domu znalazlam sie pozno i bardzo glodna, a tu maz wyskakuje ze czeka na nas z kolacja a nas nie ma. Zapachy mnie bardzo skusily: udka w ziolach z grilla i posmazane plasterki ziemniakow. Rzucialm sie na to strasznie. Szczegolnie na te plasterki ziemniakowe, zjadlam chyba z 10 i nie moglam chodzic, ta kura zaspokoila moj apetyta ale dopadlo mnie obzarstwo. Wsciekla bylam na siebie ze hej. Weszlam na internet ale nie chcialo mi sie jakos siedziec, chyba te ziemniaki mnie dobily.

Witam :) Widze ze prawie wszystkie mialysmy obzarstwo,ja niestety tez:( wczoraj maz zamowil KFC zjadlam o 21- 3 skrzydelka pikantne i mala porcje frytek:( Powiem tak ze sie naprawde powstrzymywalam bo zamowiony byl mega kubelek:P Xeniu to moje odchudzanie jest fatalne ,cos tam schudne potem to nadrabiam i tak w kolko,jestem fatalna dzis waze 81.900:( a bylo juz 80.600 dzis zapisalam swoje wymiary obw talii,obw bioder,obw uda,obw biustu,pod biust. Jak bylam chora nie jechalam na rowerku. Xenia nie pisalas czy cwiczylas? Pozdrawiam wszystkich goraco

Witajcie:) ja wczoraj zjalam 3 delicje;) Ale za to nie blo kolacji....juz w ogol nie jem kolacji, ostatni posilek o 17, 18....i chodzilam na steperku....a znajomi zamowii wieczorem pizze....patrzalam sie tylko:( A mialam taka ochote.... Dotta....spotkanko to fajniutki pomysl, ale jak my sie znajdziemy wszystkie w tym samym miejscu i to bez chlopow:P chce schudnac:) Nie mart sie , bedzie dobrze.....mi tez eraz waga skacze....ciagle ten kilogram w ta lub w tamta.... A dietka 5 albo 3 dniowa byla prezentowana gdzies na stronce...ja bede robila ta 5 dniowa....chyba amerykanska sie nazywa...ale to dopiero jak wroce znad morza.... wcoraj zrobilam pyszne leczo... a w niedziele czeka mnie tort...mam urodziny:) buzka, odchudzajcie sie ladnie

:) Musze sie pochwalic-bylam dzis 1 raz na basenie, w moim miescie jest on juz od roku lub dwoch lat:) i sauna... sucha i mokra, zastanawialam sie siedzac tam i ledwo wytrzymujac, ktora z nich ma wlasciwosci odchudzajace:) wiecie moze? i tak pewnie nie spaliłam tej czekolady wczorajszej:) A apropos wczoraj- bylam w pubie i w menu widzialam nalesniki z serem plesniowym i piczarkami polane maselkiem ziolowym... jezu, ledwo sie powstrzymalam, ale jak schude to takie zrobie w domku:) Uciekam dziewczyny zawijac sie folia:) POZDRAWIAM GORACO WSZYSTKIE FORUMOWICZKI:)

Hej maleńkie (hihi) Witam seredcznie Xeniu, ale masz dużego syna starszy od mojego....a gdzie on sobie tak załatwił ten obojczyk i jeszcze I klasa liceum.biedaczek. Zobacz jak chudniesz 3,4 kg w parę tyg.SUPER wynik. Ja sprawdzialm dietę optymalną waże dobrze dziewczyny....57,6 powinnam przy wzroście 165 i sposobie aktywności.stresach ..... Powiem wam coś ....moja koleżnaka chudzina.wazy więcej ode mnie a wygląda tak chudo. CHYba mięśnie lub kości tyle jej ważą.Wprost niemożliwe. Wiec widzicie waga sama w sobie nie wiele nam pokazuje tylko jak wyglądamy i jaka mamy figure i oczywiście jak sie czujemy. Wczoraj zjadłam 15 pierogów na dwie tury......ale wy też nieżle sobie pofolgowałyście.....chyba mamy podobne dni....hihi DZiś z rana napotkalam po drodze pana co .no wiecie zajmował się sobą.....byl tak zajęty,że mnie nie zauważyl..a ja ze strachu spaliłam chyba 500 kcal......ale stres jej . Jajko na twardo wyszlo mi na miękko nie było zbyt smaczne....i zjadłam już pól bułki ciabatta .tak je lubię...a cheb to właściwie nie jadam. Selena no Ty to masz spust cała tabliczka czekolady?!!!!!!!!! hihi Amber......ziemniaczki smazone ....ale mniamniuś pycha.tez bym jadła ....a na następny dzień głodowała.TO moja metoda ostatnio. ALa podziwiam.....to jest twarda dziewczyna....tyle schudła i trzyma się.....mnie tez się wacha się waga jak Tobie. Piję ta czerwoną herbatę.Teraz z dodatkiem cynamonu i jabłek.Sto razy lepsza. Co do perfum Ala....to jakieś starsznie drogie.firmowe.ja mała rybka do nich , ale chetnie posłucham o cenach w USA..amber daj znać.

witajcie W końcu mój połamaniec dał się odciągnąć od kompa. Ale dużo popisałyście! :) To nie tylko ja wypisuję takie eseje. Amber-> Nic się nie łam, czasami zdarza się coś za dużo zjesć. Też mam to, trzymam się dzielnie długo, a nagle bach i zjadam full słodyczy. Nie jakiegoś tam cukierka, tylko od razu pół kilo. Ale następnego dnia lepiej odpokutować. Chcę schudnąć-.NIE JESTEŚ FATALNA! Zabraniam Ci tak myśleć. Oczywiście ćwiczyłam, ale nie za ciężko. 50 brzuszków, przysiady, skłony i inne takie drobiazgi. W następny wtorek bardziej się przyłożę. Obiecuję. Alicja -. Cieszę się, że tak dobrze sobie radzisz. I nie łamiesz się na jakieś smakołyki. Tak trzymaj! :) Selena-> Zazdroszczę ci tego basenu. Uwielbiam pływać, ale u mnie w Szczecinie nie ma jakiegoś fajnego, same szkolne i jeden prywatny, ale tam kosztuje ze 30 zł wejście. To za drogo. Co do sauny, to one chyba w ogóle nie odchudzają. Poprostu wypacasz się i dlatego ważysz mniej. Na tłuszcz to chyba nie działa. :) Dotta To fajnie, że tyle ważysz. Super. Na pewno ładnie wyglądasz. Ja też wg diety optymalnej waże dobrze. powinnam 65,7 a jest dziś 64,2. Ale chcę 63. Niby mała różnica, ale jakoś bardzo mi zależy na tym. Pamiętam, że tyle ważyłam zanim zaszłam pierwszy raz w ciążę. Notabene wydawało mi się, że jestem bardzo gruba! Ale to spojrzenie się zmienia.:) Pa !

witam!!! ja sie chyba powoli łamię:) na kolacje czekolada, zakazana kukurydza i wiele drobnych grzeszkow w trakcie dnia:( Xenia -> no patrz, a ja 40 km od ciebie mieszkam:) u mnie basen rano kosztuje tylko 2,5 dla studentow, pozniej chyba 5 a naprawde dobre warunki:) w szczecinie tez chodzilam na basen- w ramach w-f do jakiejs podstawowki niedaleko ulicy santockiej:) Co z tego, ze na basenie byłam, teraz na wage nie wejde ze strachu, wazylam dwa dni temu 63 ale teraz.... chce po prostu wazyc 62 kg w poniedziałek:) no a pozniej do 59,5 :) Wiecie, nie wiem czemu, ale jak tylko widze mojego faceta to jesc mi sie chce:( ciekawe czy lody tuczą, ponoc jest dieta lodowa, wiec moze nie tuczą:) Dzis drugi dzien zawijania folią- zmierze sie po rownym tygodniu i zobacze czy olejki cos dają. Mowie sobie- jutro bedzie lepiej,zjem mniej, i mimo iz zmodyfilowalam diete to zbliza sie weekend- grill i takie tam:( Znajomi sie smieja z mojej wody z cytryną zamiast piwa:) NIE BIERZCIE ZE MNIE PRZYKŁADU I NIE ZAŁAMUJCIE SIE :) MILEJ NOCY! :)

Witam:) Dzis wstalam o 6 rano:) Wczoraj zeby nie jesc na noc wskoczylam do lozeczka o 22:):) Udalo sie zasnelam:)

Witajcie;) Zglaszam wczorajsze lody przed zasnieciem:)Ale mala porcja....a wczesniej byly rolki i steper...wiec chyba sie rozgrzeszylam;) Wiecie..juz cale lato ze soba spedzilysmy....ciesze sie , ze tutaj jestescie:)

Witam ...... Moje dziewczyny..zaczyna się ta pora do zarcia.Mnie zawsze sie chce w zimie jesc.W ogole mam niskie cisnienie i wiecznie mi zimno.Moja bratowa jak sie odchudza tez marznie a normalnie to wulkan ciepla. Ma nadciśnienie.Az się boje o nas jak bedziemy te kromalki i ciastka rabac. Widze ,ze nie tylko ja uwielbiam słodycze......a chipsy...mniam....moj syn wiecznie coś do chaty przyniesie i kusi.I ten brak ruchu.....jak jest zimno. Juz widze jak upase sie jak pączuszek....dobrze,że jesteście będzie mi milej wiedząc,że nie jestem sama i macie podobne problemy. > chce schudnąc.....ja tez wieczorem wskoczyłam do łozka bo chlodno, ale wieczorami nie lubie jesc jesli już to przegryzki , moja bratowa to specjalistka od wieczornego i nocnego żarcia. DZis mam rocznice slubu.....hihi chyab pizze zrobię.....wychodzi mi pyszna (podobno) piekarnik elektr. dlatego. i chyba lata praktyki. MOze jakies ciastka..... dziekuje za ciepłe słowa.....chyba xeni czy selence jakbyscie mnie zobaczyły to ja niby chuda tylko rece mam grube.....pupe i uda..... znikam.......zajrze potem pozdrawiam

nie mam do kogo pisac, wiec pisze do was.....wlasnie sie dowiedzialam, ze moj partner mnie oklamuje.....i to bardzo...dowiedzialam sie, ze wlasciwiwe to jestem zastepstem zajego byla milosc, ze nic by sie nie stalo jakby mnie nie bylo.....ze nadal kocha tama....brak mi sow......po prostu peka mi serce....

Juz po rowerku jechalam 13 km:) Jeszcze calkiem nie wyzdrowialam,wiec troszke sie oszczedzam:) Dotta ja tez sie boje zimy :( Jednak jest jedna mysl ,ktora moze mnie zmobilizowac w zimie:) Jak bedzie zimno to zawsze chodzimy wyubierane hihi i malo co widac:) Jak schudne i na wiosne sciagne kurtke hihi to wszyscy oczy wywala haha ,bedzie tzw szok ze zobacza inna osobe tak jak ten kopciuszek z dnia na dzien zamienie sie w ksiezniczke hahaha ale mam fantazje co? Pomarzyc mozna:):):)

a myslalyscie o sylwestrze? moze to dobre wyzwanie na odchudzanie:):)

ALAAAAAAAAAAAAAAA Boze jestem w szoku....matko......ale wiadomość.....jejku. Nie bedę pisać bzdur, ale jest mi tak potwornie przykro czytając Twoja wiadomośc. Wiem co czujesz......i cierpię w pewnym sensuie z Tobą.Mnie tez kiedyś oszukano....zreszta nie raz.Ale raz tak porządnie do głebi..nie mąz . To było dawno...ale miało wpływ na wiele w moim życiu.Na pewno stosunku do mężczyzn.Nie potrafię już tak wierzyc jak wtedy.....czysto , niewinnie. BARDZO mi przykro.....bardzo bo przypominam sobie siebie sprzed lat. ALUNIU cóz ja mogę powiedziec jeszcze.....bvycie z kimś to ogromny trud . MOZE to jakas pomyłka.....może wszytsko sie naprawi.......JEJKU JA nie wiem czym CIe pocieszyć. Ja jestem tak potwornie ostateczna.....chyba rozumiesz ..... pozdrawiam CIE bardzo seredznie.......i smutno .JESTEM z TOBA.....

Witam \"odchudzaczki\"! Od jakiegoś czasu śledzę Wasze zmagania z kilogramami i strasznie Was polubiłam.Może przyjmiecie mnie do swojego grona?Od 10 dni odchudzam się i przydałoby się wsparcie:)

Zegam was dziewczyny do pon. ja mam dostęp do sieci tylko w pracy. Smutno mi teraz to przez Alę i swoje smutki tez doszly już w pracy pobeczalam sobie. Przejdzie. >eveline oczywiście jestes już z nami.opowiedz o swoich efektach..jak widzisz my jakos tak wychodzi,że opowiadamy sobie nie tylko o odchudzaniu. >chce schudnąc w dupkę Ci dam.......nie wolno nam się poddawać......przeciez już schudłas .nie daj się.....!!!!! wytrzymamy! musimy. Jak sobie przypomnę diete kopenhaska i ta kartkę z menu o nie......wole ograniczac się teraz. ZObaczymy jak dlugo wytrzymam.....hehe trzymajcie się cieplutko ALU ja bede myślami z Toba przez weekend.....i nie tylko. TRZYMAJ się pozdrawiam wszytskie pa

Witam Alicjo nie widzialam twojego wpisu :( Nie wiem czemu ale jak sie wpisywalam to go nie bylo:( Napisz cos wiecej co sie stalo Moze to w zlosci powiedzial Ile jestescie razem? Wywal wszystko co Ci lezy na sercu Jestem z toba ile moge tyle Ci pomoge

Eveline witaj w naszym gronie:)))

Dzieki wielkie za miłe przyjęcie :) Od 31 sierpnia udało mi się schudnąć 5 kg,ale różnie z tym bywa,bo chyba wagę mam zepsutą.Nawet jak nie jem prawie nic,to czasami na wadze przybywa mi ok 2 kg!!!!:( To bardzo irytujące.Zwykle rano piję kawę z łyżeczką cukru,potem jem owoce i czasami kawałeczek piersi kurczaka i duuuuużo piję:)No i ćwiczę.Coś się przestawiło w mojej psychice i czuję,że dam radę.Jeszcze tylko 5 kg:))

A dzisiaj mam straszną ochote na czekoladę,nawet ją kupiłam.Chyba zjem kawałek,a od poniedziałku zastanawiam się nad dietą 5 dniową albo kopenhaską(to i tak dużo więcej niz teraz jem,więc chyba nie będzie problemu:)).Alicjo nie przejmuj się,to tylko facet.Niezła świnia z niego!!!!!Ale fajna dziewczyna z Ciebie,zasługujesz na lepszego:)

ALUSIA! Współczuję Ci bardzo tego zawodu. Może twój facet miał jakiś powód, że to powiedział. Mam nadzieję, że nie jest tak naprawdę. Jak długo jesteście razem? Ostatecznie rzuć go jak gorącego kartofla! Nie denerwuj się, to tylko facet! Nawet nie wiem co napisać, tak mi przykro. Selena -> to w jakiej miejscowości mieszkasz? Za obżeranie się spotka Cię tutaj kara!!! Co chwila jakiieś słabeusze się zaczynają objadać!!! :) Trzeba być twardym , nie miętkim. :) To ja nie wiem czy ten topik nie zachęca nas do wtrążalania? Jak sądzicie? Chcę schudnąć -> to faktycznie dobry sposób, aby w nocy nie jeść (pójść spać). Marzenia zawsze nas prowokują do działania. Więc trzeba marzyć. Dotta -> pragnę szczególnie zaznaczyć, że do zimy to jednak DALEKO. Zastanawiam się, czy to że tak marzniesz nie jest spowodowane jakąś anemią? Kiedy robiłaś sobie wyniki? Nic nie chcę też słyszeć o upasaniu się jak pączuszek. Chce schudnąć, słusznie zauważyła, ze przed Sylwestrem też warto być szczypłym. Jeśli lato nie motywuje, wyznaczam NOWY cel ->SYLWESTER. Mamy sporo czasu :):):):):):):) Eveline -> witaj Koniecznie napisz o sobie co tylko możesz. Gdzie mieszkasz? Możesz też dodać jaką masz grupę krwi :)

Dotta - wszystkiego naj, naj, najlepszego z okazji rocznicy ślubu. Ps. Ja mam jutro rocznicę ślubu kościelnego (5) Ale jutro jest inna tragiczna rocznica, to nawet nie obchodzimy. Tak nawiasem mówiąc to jesteśmu 16 lat po ślubie.

Co ja moge napisać o sobie?Mam 23 lata,jestem z południowo-wschodniej Polski.Chcę schudnąć bo jakieś 5 lat temu niezła laska ze mnie była:)Jak będę ważyć 45 kg,to będzie to dla mnie waga idealna.A zapewniam Was,że nie będę wyglądać jak kościotrup:)Nie mam pojęcia jaką mam krupę krwi,bo panicznie boję się igły i dobrowolnie się nie dowiem:)

Laski, ja Was podziwiam za to odchudzanie, naprawde! Sama nigdy tego nie robilam choc mam juz 26 lat - jestem taka w sam raz, przy 164, 62kg. Czuje sie z tym swietnie i jakos te wage utrzymuje od lat mimo ze sobie nie odmawiam np wczoraj zjadlam 5 drozdzowek:) ktore popilam 5 szklaneczkami herbatki pu erh. Zycze powodzenia i duzo wytwalosci w odchudzaniu! Fajne jestescie. Pa