Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sunnysmile

Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

Polecane posty

Gość obsesja_
Hej, witajcie ponownie!!! Zaglądałam tu już kiedyś, z wyjątkowo podłym nastrojem...I chciałam podziękować,że od razu dostałam od Was odpowiedź-chyba będę tu częściej zaglądać ;) No i z moim nastrojem już zdecydowanie lepiej-nadal jestem co prawda przerażona, nadal praca magisterska mi się nie klei no ale....przecież MUSI się wszystko jakoś ułożyć, no nie? ;) Pozdrawiam, buziaczki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ni e wiem jak u Was, ale u mnie w ten weekend zrobiło się za oknem biało :) moze w końcu trochę poczuję nadchodzące święta. U nas w szkole wigilia we wtorek, a w środę sprzątanie, wiec w sumie te trzy dni będą na wariackich papierach, bo przeciez dzis będzie wielkie ustawianie stolików itd. I nas będą zaproszeni goscie. Ja jeszcze tylko dziś i jutro, bo srody mam wolne :) Pozdrawiam Was serdecznie i byle do srody popołudnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim🌻🌻🌻 W koncu czuje sie nieco lepiej i poszlam dzis juz do pracy:) Dzieciaki byly oczywiście zaskoczone bo ktoś im powiedzial ze do świat mnie juz nie bedzie, ale to bylo mile zaskoczenie, wiec tez bylam mila i nie zrobilam im dzis kartkówki, tylko przełożyłam na styczeń. U nas Wigilia szkolna bedzie w środę, ciekawa jestem jak wyglada taka impreza w mojej szkole, bo przypominam ze jestem dopiero stażystą i to kolejne nowe doświadczenie:) Z pewnościa każdy założy maske szczęśliwego i uprzejmego i tak przebiegnie cała ta szopka:( No niestety nie oszukujmy sie takie są realia i nie juz co liczyć na serdeczność i szczerość ze strony starszych koleżanek:( Jutro szkole ubieramy choinkę wiec powinno byc milo i świątecznie:) sunny---> pozdrawiam🌻:) jotka-->🌻:) binka81--->🌻:) Szara--->🌻:) obsesja--->🌻:) kk--->🌻:) kigana--->🌻:) pszczoła--->🌻:) MarlenaD--->🌻:) Tygrysekak--->🌻:) Pozdrawiam i życzę milego dnia:):):) wormiak--->🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binka81
a ja dzis ide pierwszy raz w zyciu ide na austriacka szkolna wigilie. Ma byc ponoc ponad 50 nauczycieli. Zobacze jak to jest milczec gdy wszyscy spiewaja koledy:) Zdam sprawozdanie jutro:) Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kopcia
Cześć!!! No jak miło same belfry... Ja też jestem tym gatunkiem człowieka. Od roku nauczyciel mianowany /wreszcie/ szkolnictwa specjalnego a od września siedzę sobie na macierzyńskim. Dziweczynki kochane i nawet nie wiecie jak mi dobrze. Nie muszę chodzić do pracy na żadne rady pedagogiczne, zebrania z rodzicami ..poprostu raj i tak będzie aż do kwietnia. Strasznie mi Was żal jak słyszę, że tu dopiero grudzień a jesteście juz takie zmęczone a gdzie tu do wakacji.. Moja cała rodzina to belfry mama emerytowany belfer, siostra belfer /wykładowca/ języka francuskiego i pedagog szkolny a druga siostra podobnie jak ja nauczyciel szkolniuctwa specjalnego. Zatem same rozumieci wszystkie tematy rozmowy kręcą się wokół jednego ...szkoły. Ja bardzo cieszę się z tego, że przez parę miesięcy mogę odpocząc od tego kieratu. W szkole specjalnej pracuję 6 lat mam grupę dziecia, raczej chłopaków w ieku od 12 do 19 lat. Są to chłopcy z upośledzeniem umiarkowanym i znacznym. jeden z nich porusza się na wóżku inwalidzkim nie mówi, nie chodzi i nie może ruszać rękami. Pozostała brygada to sprawni /na miarę swoich możliwości/ chłopcy. Są wśród nich tacy którzy nie słyszą i słabo albo wcale nie widzą, nadpobudliwi psychoruchowo, chorzy psychicznie. Jednak mimo swoich "defektów" są sympatyczni i na swój sposób da sie ich kochać. Wiecie ale to nie jest tak, że ja się na nich nie wściekam, nie złoszczę czy czasem nie krzyknę...w stosunku do Nich mam takie same uczucia, emocje jak Wy dla Waszych podopiecznych. Podobnie jak u Was praca z rodzicem czsen jest trudniejsza niż z dzieckiem. Jest jednak coś co różni nas ...u Was efekty Waszej pracy widać szybciej i częściej niż w moim przypadku. ] Gorąco was pozdrawiam i głowy do góry już za parę dni Święta i parę dni wplnego. W czoraj razem z siostrą kupowałyśmy terminarze na 2005 rok i sprawdzałyśmy jak wypadają wszystkie świeta i dni wolne w przyszłym roku...no cóż nie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kończę
AWF i chciałabym bardzo pracować w szkole najlepiej w liceum i uczyć w klasach maturalnych wychowania seksualnego. a mam takie pytanie do Szanownych Koleżanek- czy zajęcia praktycze są też z tego przedmiotu, bo je bardzo lubię i wiele mogłabym nauczyć a przy okazji mieć też i przyjemność. A miałabym też 2 miesiące wakacji to i też bym nie próżnowała tylko doszkoliła bym się i w kolejnym roku szkolnym wiedzę wykorzystała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jotkaa
do Kończę: Najlepiej zarejestruj jednoosobową działalność gospodarczą. Myślę, że chętnych nie będzie brakowało na twoje zajęcia. I zapłacą pewnie lepiej, niż w szkole państwowej. Tylko będziesz musiała być na telefon, ale chyba dla "praktyki" i "nabierania doświadczenia" się poświęcisz, no nie? Żegnamy ozięble!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopcia ---> witaj :) Jotka ---> krótko i na temat, niczym świst ostrza jakiegoś miecza :) Goga ---> przykro,że masz takie wredne koleżanki. Mam nadzieję, że nasze stażystki są innego zdania. Czasem to dzielenie się opłatkiem to faktycznie tak na siłę się dzieje. W sumie nie mogę narzekać na koleżeństwo u mnie w szkole, ale są zaproszeni liczni goście i czasem to tak sztucznie wychodzi - w moim odczuciu. A może się czepiam, ja już chyba też mam jakieś rozdwojenia i nie wiem nic :P Ale wiem tylko, na co na pewno nie mam ochoty - na Wigilię z moją klasą. To przykre, co piszę. Oczywiście są tam dzieci, z którymi rozmowa i praca jest przyjemnością, ale ostatnie wybryki kilku osłów nie nastroiły mnie jakoś światecznie i pozytywnie. Zobaczę zresztą jutro. A jak minęły dzisiejsze Wigilie?? KK ---> już masz luz :) Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe i stare ;) uczycielki! Lalalalala! Jeszcze tylko jutro i trochę odpoczniemy! No, przynajmniej ja... binka81 To już nawet na kursach pedagogicznych uczą, że do gimnazjum nie wolno iść do pracy? [robi wielkie oczy] Hmmm, przynajmniej prawdę mówią. Ciekawa jestem tylko, co będzie za kilka latek, kiedy młodzi nauczyciele odejdą z gimnazjów, a starsi przejdą na emeryturę? Może do gimnzajów oddelegowywani będą karnie ci n-le, którzy np.dostali jakieś nagany, albo odsiadują wyroki? To jest jakiś pomysł! He he he. A tak w ogóle - ciekawe doświadczenia zbierasz! Fajnie by było przekonać się na własne oczy i uszy, jak się uczy w szkole gdzieś za granicą Polski! Napisz, jak było z tą Wigilią! KK U mnie też biało. Martwią mnie tylko prognozy pogody na Święta - ma padać :( Jak poszła Wigilia w szkole? goga1977 \"Z pewnościa każdy założy maske szczęśliwego i uprzejmego i tak przebiegnie cała ta szopka No niestety nie oszukujmy sie takie są realia i nie juz co liczyć na serdeczność i szczerość ze strony starszych koleżanek\" - jakoś trudno mi to przełknąć... Nie ma w Twojej szkole ani jednej życzliwej Ci osoby? I na prawdę to, że jesteś stażystką, tak bardzo wpływa na relacje w gronie? U mnie Wigilia jutro. Lekcje skrócone, potem spotkania w klasach z wychowawcami, a potem spotkanie n-li i wszystkich pracowników szkoły + obiad (zapłacony przez nas, żeby nie było, że \"objadamy\" uczniów!) Jak mówi Kigana, czasem opłatkowe spotkania wychodzą sztucznie, zwłaszcza, gdy przychodzą osoby spoza szkoły. W polskiej tradycji Wigilia i Święta są bardzo \"rodzinne\". Idealnie by było, gdyby spotykali się tylko pracownicy szkoły, właśnie taka mała rodzina, no ale... wiadomo jak jest. Z drugiej strony, zawsze jednych lubimy bardziej, innych zdecydowanie mniej, a jeszcze inni są nam zupełnie obojętni. I wtedy przy łamaniu się opłatkiem jest niezręcznie - duka się standardowe życzenia i uśmiecha na siłę. Ale trudno, nigdy nie będzie idealnie. Może trzeba sobie pomyśleć, że jednak dla tych osób, które nas lubią i my je lubimy warto jednak chwilkę \"pocierpieć\" przy oficjałkach i potem sobie z nimi posiedzieć i pogadać. Nie sądzę, zeby Wigilia szkolna trwała u mnie długo - chociaż większość z nas się lubi, to poprzednie miesiące dały nam nieźle popalić i będziemy się spieszyć do domu, aby jaknajszybciej złapać oddech i po prostu odpocząć... Pozdrawiam Ciałka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jotkaa
jak najszybciej? jaknajszybciej? - panie polonistki, proszę o poprawną wersję! już mi się we łbie mąci!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja już po Wigilii, nawet nie było tak źle. U nas jest tylko szkolna Wigilia (w klasach wychowacy już nie mają) - dzieci jest tylko 150, więc taka ogólna Wigilię jest się w stanie zrobic. Było chyba jakos lepiej niz w tamtym roku. W tym roku usiadłam sobie miedzy dziećmi, a nie przy stole z różnymi władzami, wiec to tez robi swoje. No i podobała mi się kolejka dzieci, jaka się ustawiła do mnie z opłatkiem i życzeniami. NAwet te rozrabiaki się pojawiły ;) Ja mam już wolne :) ale trzeba w domu parę rzeczy zrobic. No ale w końcu święta tuż, tuż... szkoda tylko, ze wypadają w sobotę i w niedziele. Pozdrowionka for all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, dobra SZARA_AMBRO, już nie będę więcej! Odpoczywaj spokojnie!!! :) KK 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się tu nas nagromadziło ;) Chyba święta tak na nas wpływają :D Ja mam jutro wigilijkę. U nas najpierw są klasowe z wychowawcami ( i mimo, iż nie jestem wychowawcą, to zostałam zaproszona na klasową wigilijke do 6 klasy ;) nauczyciele jak to usłyszeli to się mocno zdziwili ;) ). Po tych klasowych mamy jasełka i piosenki, a potem dzieci idą do domu a nauczyciele + gro ludzi zaproszonych na \"swoją\" wigilijke. Zobaczymy jak to będzie. Osobiście też preferuję rodzinną wigilię, w gronie osób znajomych i kochanych. No, ale ta właściwa już za parę dni.. a póki co, posiedzę sobie w \'doborowym\" ;) towarzystwie :) Nasza nauczycielska wigilia jest organizowana za nasze pieniądze. Znaczy się: każdy przynosi co może :) Wcześniej wpisywaliśmy na liste, co jestesmy w stanie przynieść. A od sponsorów mamy : szampany, wina i koniaki oraz kawę i słodycze! (tylko ciekawe kiedy będe piła jak prowadze autko :( ale moze słoiczek sobie wezme i zleje do słoiczka, by potem w domku wypić?;) co wy na to? dobry pomysł? ;) ) Ciesze się, że już Święta bo przynajmniej człowiek odpocznie i nabierze sił do \"walki\" ;) z uczniami. A poza tym, w woj. śląskim (gdzie mieszkam) już niedługo są ferie zimowe :) zaczynają sie już 17 stycznia :) Tak więc, po nowym roku, 2 tyg. do pracy i znów 2 tyg. wolnego :D:D:D:D:D:D huuuuuura :D Pozdrowienia dla wszystkich! Spokojnej nocy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Sunny - ja też mam po przerwie świątecznej tylko dwa tygodnie roboty, a potem ferie! Też jestem ze Śląska! Trochę wcześnie w tym roku te ferie, no ale zawsze to lepiej, niż w drugiej połowie lutego (tak było w zeszłym roku). KK - fajnych macie sponsorów! Gdzie się ich znajduje? ;) Jestem już po Wigilii w szkole. Po wigiliach w klasach był krótki program przygotowany przez uczniów i młodą panią polonistkę - bardzo mi się podobał: krótki, a treściwy, skromny, a wzruszający. Oparty na wierszach ks. Twardowskiego, z góralskimi kolędami, zapalonymi świecami. Kameralnie i bez pompy. A potem wspólny posiłek n-li i innych pracowników szkoły. Nie było nas dużo... tak jak przewidziałam. Ale było przyjemnie i tak jakoś mało oficjalnie. Przyszli przedstawiciele rodziców i oprócz tego nie było nikogo z zewnątrz. I dobrze. Nie zaszczycił nas w tym roku farorz (czyli proboszcz), ani nikt z parafii, choć sąsiadujemy ze sobą przez ulicę. Nawet ksiądz prowadzący u nas lekcje religii, chociaż zaproszony, nie przyszedł. Trochę to dziwne. Mnie to nie przeszkadza, bo nie zależało mi, żeby kogoś z parafii zobaczyć, a do kościoła nie chodzę, ale myślę, że jest w tej nieobecności coś nie tak. Na jednej z mszy, jak mi opowiedziały moje koleżanki, ksiądz z oburzeniem mówił, że w szkołach, przedszkolach itd. nie pielęgnuje się tradycji Świąt, nie mówi się o tym za dużo. To chyba powinno im trochę bardziej samym zależeć, żeby to zmienić! Hm... Przełamaliśmy sie wszyscy opłatkiem, pożyczyliśmy serdecznie czego trzeba (niektóre życzenia dla mnie były na prawdę wyjątkowe i ważne), zjedliśmy obiadek i pogadaliśmy sobie spokojnie. A potem - do domu. I teraz w końcu mam to swoje WOOOOOLLLLLNNEEEEEEEEE!!!!!!! :) :D [fika koziołki] [tańczy po mieszkaniu] :) :D Trzymajcie się, dziewczyny! La la laaaaaa la la laaaaa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już po wsystkim ;) Odpoczywam sobie :) :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Równiez najpierw były wigiilie klasowe, gdzie ja poszłam jako \"gośc\" do klasy 6 i siedziałam wraz z ich wychowawcą na początku stołu ;) dzieci się śmiały, że wyglądamy jak małżeństwo :D (a facet niczego sobie ;) heheh). Fajnie było z dzieciakami. Następnie były jasełka i kolędy w wykonaniu dzieci i przedszkolaków. Piękne i wzruszające to bylo. Dopiero wtedy poczułam atmosferę świąt! :) Po tym wsystkim była wigilia n-li. Nie wszyscy zaproszeni goście przyszli. Miał być wójt, sołtys, radni.. nie pojawili się ! ;) Atmosfera była taka sama jak na dniu nauczyciela. Każdy siedział w swoich grupkach, zajelismy nawet te same miejsca przy stole! Wyszłam jako jedna z pierwszych, bo wyjątkowo nudno bylo, a poza tym przez to jedzenie miałam kłopoty z jelitami ;) :D:D:D:D Teraz delektuje się spokojem. Cieszę się nawet że brata nie ma, bo w spokoju choinkę sobie ubrałam, posprzątałam, nikt mi nie ganiał pod nogami, nie puszczał muzyki tej co nie lubię i nie krzyczał, że mam zwolnić kompa bo teraz jego kolej ;) Na koniec pomalowałam sobie paznokcie na ladny perłowo-brzoskwiniowy kolor i zajadam się czekoladką \"Nutellopodobną\" ;) :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, teraz dopiero jak przeczytałam swojego posta zauważyłam, ze wyjątkowo niespójny jest :O Zdania nie mają sensu, wypisuje co popadnie i drugie moje zdanie zaczyna się od :\"Również\" a miało być \"U mnie również\" (tak to sobie mówiłam w główce jak pisałam posta ;) ) Wybaczcie moja niespójność, ale to chyba przez ten nadmiar słodyczy i jedzenia świątecznego już ;) Pozdrówka dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Oficjalnie dołączam do grona odpoczywających, świetujących. Nie musze myslec o uczniach, pracy, materialach do przygotowaniach. Moge z czystym sumieniem skupic sie na porzadkach, zakupach, przygotowywaniu potraw wigilijnych (moja specjalnoscią są: karp smazony, grzybki smazone, karp w galarecie ;-) , wyobrazcie sobie filigranowa blondyneczke (mnie) w rekawiczkach we krwi, partoszącą karpie :P ) Wigilia w szkole - minela szybko i sprawnie. Najpierw byly Jaselka - przygotowane przez 3 i 6 klase. Znowu sie wzruszylam, zwlaszcza gdy zobaczylam ucznia - rozrabiake z 6 klasy w roli Józefa - jak dla mnie bomba! Podzielilam sie oplatkiem z gronem pedagogicznym, uslyszalam naprawde mile slowa i zyczenia pod swoim adresem, i mysle ze byly one calkowicie szczere. Dzieciaki w kolejce ustawialy sie do mnie z oplatkiem - zyczyly mi m.in. fajnego samochodu! zamążpojscia, a najwazniejsze - cierpliwosci i zebym jak najdluzej uczyla w tej szkole bo fajnie tlumacze i prowadze lekcje :D Ja to jakas \"miętka\" jestem, bo na sama mysl o tych dzieciakach łza sie kreci w oku ;-) Jotka - dołączam do Ciebie i tanczenia po mieszkaniu :D Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KK 🖐️:) Sunny! Ja tam nic nie zauważyłam! :D Ale może po prostu choruję na to samo, co Ty? Coś w stylu \"niespójności bezlekcyjnej\", \"syndromu nagłego odstawienia szkoły\", albo takiej, dajmy na to \"euforiozy belferium multiplex\"? ;) Nie bój żaby, 3 stycznia Ci minie! pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jotkaa
Hej Pszczolo! Proponuję łobertasa! Albo kankana! Siup siup siuuuup! Lubuduuuuu! Tral la la! Wszystkie Panie tańczą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się do Was w tańcu :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D A już myslałam,że ta chwila nigdy nie nadejdzie ;) Jaka jestem szczęśliwa, jak biorę telefon do ręki i w funkcji Akcesoria - Budzik ustawiam \"deaktywuj\" :D to jest piekne :D Sunny ---> fcale nie zaówarzyłam, rze tfuj post jest niespujny ;) naprawdę. Może to też jakiś syndrom nagłego odstawienia od nauczania ;) U mnie było fajnie w tym roku. Bardzo ładne jasełka, skupienie dzieciarni - coś podobnego to przeżywałam w poprzedniej szkole. I u nas na Wigilii też nie było nikogo z zewnątrz. Nie wiem, czy nie byli zaproszeni, czy po prostu nie przyszli. Plebana też nie było. Może to jakaś epidemia ?? Przed jasełkami były Wigilie w klasach, jakoś też przeszło :) Życzę Wam miłych snów 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udanych, spokojnych Świąt, dużo siły, cierpliwości, optymizmu, niewyczerpanych zapasów wiary, nadziei, miłości w nadchodzącym Nowym Roku (oby był o 100% lepszy, niż ten odchodzący)! Niech Wam się życie układa tak, jak byście tego chciały! Bądźcie zdrowe! 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puchaty
Uważam, że nie ma nic dziwnego w tym, że nauczyciel zna język obcy. W końcu każdy na studiach miał lektorat, więc powinien się nauczyć. Dobrze byłoby sprawdzać tą znajomość jakimś państwowym egzaminem, ale nie przed lipną komisją. A drugi przedmiot - tu sprawa się komplikuje, gdyż coraz częściej młodzi nauczyciele nie są dobrze przygotowani do nauczania jednego, więc z drugim byłby ogromny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×