Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

Witam :) Znów dorwalam kompa w National Library of Scotland :) hihi. Szkotów grajacych na dudach tu jest masa. Zajrzec pod spódniczke moze nie zajrze, ale obiecuje ze spytam sie jakiegos fajnego mlodego Szkota :) moze sam cos pokaze? ;) a sluchajcie, dzis ulicami Edynburga (tu jestem) szedl sam George Clooney!!!! :D Powaznie! Przechodzil kolo mnie :D hihihi Mial obstawe 3 facetow. Wszystkie babki nie umialy uwierzyc ze to jest on, i otwieraly buzie ze zdziwienia. Ja tez :) Ale to byl normalnie on ;) hihi fajnie tak spotkac go na zywo :D Przystojny jak diabli :) hihihi Pozdrowka :) trzymajcie sie mocno. Napisze niedlugo znow cos :D

Dzień dobry :) Ja tu całkiem nowa jestem. Czy mogę Was o coś zapytać? We wrześniu mam zacząć pracę w ogólniaku. Mam magistra, ale nie mam uprawnień pedagogicznych i będę musiała robić kurs kwalifikacyjny (2 semestry). Pytanie 1: czy jest szansa, że szkoła zwróci mi choć część kosztów takiego kursu, dofinansuje? Pytanie 2: czy dużo obcinają z pensji nauczycielowi bez kwalifikacji ped.? pozdrawiam Was :)

najlepiej zapytaj dyrektora, ale wydaje mi się że twoja pensja będzie "goła", a i nie marz o tym,że ci trochę chociaż kaski oddadzą, za wszystko musisz zapłacić sama. przynajmniej w Radomiu tak jest

kimani - ja miałam w pracy dofinansowanie za studia podyplomowe, za kursy kwalifikacyjne też inni mieli dofinansowanie, wszystko zalezy od szkoły, od Dyrekcji. Czego będziesz uczyć? suunysmile--> jak tam Szkoci? :) Kigana--> już po półkoloniach? pozdrowionka dla wszystkich uczycieli ;)

Dzięki Dziewczyny :) Mam jakieś przeczucie, że jednak mi nie dofinansują tego kursu :( W końcu będę tam zupełnie nowa. Słuchajcie, ile minimalnie mogą mi zapłacić, skoro nie mam tych kwalifikacji? Zastanawiam się czy w ogóle będę w stanie opłacić sobie ten kurs... KK - będę prowadzić świetlicę. pozdrawiam

Sunny ---> co za przezycia :) Rewelacja :) Czekam na c.d. KK ----> od jutra zaczynam dopiero. Kimani ---> zajrzyj na poprzednia stronę, tam jest link do stronki z zarobkami nauczycieli, to sobie zobaczysz, ile dostaniesz. Od wrzesnia będę miała uzupełnienie etatu świetlicą - już się cieszę :( Miłego tygodnia

Kigana - dzięki, zajrzałam. pozdrawiam

Czesc! Mam pytanie: znacie jakies gry i zabawy dla dzieci z klas 1-3 (przede wszystkim) ktore mozna by wykorzystac na kolonii kiedy pada deszcz? W srode jade pierwszy raz jako opiekun kolonijny na 10 dni. Bierzemy rowery, kajaki i inny sprzet sportowy. Bede sie opiekowac grupa najmlodszych dzieci i nie chcialabym zeby sie nudzily gdy pogoda nie bedzie sprzyjac. Dlatego wolalabym zabezpieczyc sie w rozne propozycje rozrywki. Dzieki z gory za wszelka pomoc . Pozdrawiam ps. Krynica i wyjazd integracyjny to swietny pomysl. Bawilam sie fantastycznie, odpoczelam, wyciszylam sie (a tego mi bylo trzeba). I choc jestem najmlodsza w pracy, podczas wyjazdu nie czulam tej roznicy wieku. Byc moze dlatego, ze bylo nas tylko 7 osob doroslych i 3 dzieci. Juz nie moge doczekac sie kolejnego takiego wyjazdu ;-)

Witajcie ponownie :) Ponowne pozdrowienia z Edynburga, stolicy Szkocji :D Juz niedlugo wyjezdzam stad. W piatek rano bede w Londynie pare godzin. Bede miala okazje pozwiedzac pare miejsc a potem autobusem do Polski. Szkoda ze tak krotko tu moge byc :( Obowiazki wzywaja w Polsce. Pszczola -> gry i zabawy dla 1-3? hmm urzadzcie im zawody sportowe na sali gimnastycznej, zrobcie konkurs piosenki, pokaz talentow, dyskoteki, hmmm co jeszcze? w tej chwili ciezko mi cos jeszcze dodac. To co napisalam to sa rzeczy, jakie byly zawsze na koloniach gdy bylam mala. Ogolnie przez caly czas trwania mozecie jeszcze zrobic konkurs na najczystszy pokoj przez cale kolonie :D Kimani-> pensje rzeczywiscie bedziesz miala nieciekawa. Spojrz na strone wczesniej (45) tam dalam linka do strony z podstawowymi wynagrodzeniami nauczycieli. :D KK -> Szkoci sa nawet przystojni :) Powiem tak: podobaja mi sie :) Za to Szkotki? Bleeee grube i brzydkie, ubieraja sie jak chca i nie patrza na to jak to wyglada calosciowo. Paskudy normalnie! Dzis juz wiem, ze jesli ubiore rozowe kabaretki spodnice przed kolano najlepiej ostro zielona, do tego pofarbuje wlosy na fiolet, ubiore czarny stanik na to narzuce swetr potargany lub pocerowany i wezme jeszcze naloze kozaki to bede wygladala jak normalna Szkotka. Naprawde Szkotki mozna poznac po ubiorze. Angielki i obcokrajowczynie sie nie ubieraja tak. :D Kigana -> jak tam pólkolonie? jak dzieciaki? da sie przezyc? Kimani-> ale ze mnie gapa, przeciez juz ta stronke czytalas :O Sorki Dziewczyny, pozdrowienia raz jeszcze :) Trzymajcie sie mocno. Papapa

Dzieki Sunnysmile za pomysly (najbardziej podoba mi sie ten z najczystszym pokojem). Cala kolonia bedzie sportowa, organizuja ja nauczyciele wf-u. Byc moze wprowadze elementy angielskiego, tak dla odmiany ;-) Jade juz jutro, troche sie denerwuje, ale 10 dni szybko minie. Oby pogoda dopisala. Trzymajcie kciuki! Pozdrawiam. ps. Sunnysmile, wracaj(cie) szczesliwie do domu!

Pszczola -> bedzie dobrze :) zobaczysz ;) A skoro to oboz sportowy to mozecie urzadzic np taki mini konkurs przetrwania. Albo na chlodniejsze ale bezdeszczowe dni jest taka gra - \'podchody\' - napewno ja znasz. Super wychodzi w gestym lesie. Tyle tylko ze wczesniej musicie oznaczyc teren tasmami lub czyms albo postawic ludzi w lesie w niewielkiej odleglosci od siebie by sie wam dzieci nie pogubily ;) baw sie dobrze pa

Dzieki Sunnysmile!

Pszczoło ----> ja mam u siebie na półkoloniach takie małe stwory, narazie pogoda dopisuje. Mozna im urządzic chrzest kolonisty, wyjdzie też w budynku. Do kina z nimi iść, albo puścic im jakis film w takich sytuacjach awaryjnych już. A dziś koleżanka, która jest ze mną na tych półkoloniach, przypomniała mi, że pzreciez można wziąć kawałek wełny, zaplatać na rękach w odpowiedni sposób, a druga osoba ma to \"odebrać\" - może znacie to ze swojego dzieciństwa ?? Ja znałam, ale zapomniałam zupełnie o tym. Moga sobie w gumę poskakać. No i pomysł z elementami angielskiego jest super :) Przyjemności na tych koloniach :) Sunny ---> a widoczki w Szkocji ?? Miłego wieczoru :)

Kigana dzieki ;-) Bajke to predzej im opowiem, bo sprzetu do odtwarzania nie bedzie (chyba). Pa

Witajcie :) Ja już jestem w Polsce. Strasznie szybko to mineło :( Fajnie było, żal było odjeżdżać.. Bardzo dobrze się czułam w Wielkiej Brytanii. Ludzie tam są bardzo życzliwi, no może poza Pakistyńczykami, którzy są bardzo wredni (przynajmniej ci, których spotkałam) i nie są mili. Ale na rodowitych Brytyjczyków nie powiem złego słowa. Mili, uprzejmi, grzeczni, pomagają jak coś jest nie tak no i w dodatku mówią po angielsku ;) :D Tak się przyzwyczaiłam do mówienia po angielsku że wracając autokarem do kraju, na którymś postoju zwracając sie do kierowcy powiedziałam: \"Excuse me, Sir\" :) Wchodząc do polskiego sklepu już miałam powiedzieć : \"hello\" ale jakoś sie powstrzymałam. Za to mój chlopak w sklepie powiedział: \"thank you, goodbye\" :D:D:D:D Sprzedawca się spojrzał na niego jak na wariata :D:D:D:D:D:D A co tam u Was, dziewczyny? Jak wakacje i półkolonie?

cześć skończyłal licencjat z przyrody, studiuje na SUM -ie wychowanie przedszkolne,,, czy to ma sens w ogole... pracy i tak nie ma...:(((((

Witam wszystkich i mam pytanko. Czy żeby uczyć informatyki trzeba koniecznie mieć skończone studia na tym kierunku?? Własnie skończyłam studia pedagogiczne na informatyce sie znam i tak sie zastanawiam... W ogłoszeniu napisali wyższe i uprawnienia pedagogiczne. To moge czy nie??

Musisz mieć skończoną informatykę lub podyplomowe informatyczne. Samo "znanie się" nie wystarczy. Poza tym, musisz też mieć uprawnienia (kwalifikacje) nauczycielskie (nie każde studia pedagogiczne dają uprawnienia).

ciąg dalszy Albo kierunek zbliżony do informatyki (jakiś techniczny np.)

mikokoko-> jeśli czujesz powołanie do nauczania, jeśli wiesz, że jest to to, co chcesz w życiu robić to nie martw się o pracę - znajdziesz ją. Może niekoniecznie w szkole ale w innej placówce, która zajmuje się nauczaniem. A może będziesz dawać korepetycje z przyrody? A pracować w przedszkolu? Nie wiem co wolisz. Z każdej sytuacji jest kilka wyjść. Jeśli jestes nastawiona :\"pracy i tak nie ma\" to po co studiowałaś wychowanie przedszkolne? Zawsze możesz zrobić podyplomowe, np z zarządzania :) Głowa do góry - będzie dobrze :D zdezorientowana-> z tego co się orientuje teraz do nauczania w szkole informatyki musisz mieć coś z informatyką skończone + przygotowanie pedagogiczne. Jeśli skończyłaś pedagogike, spróbuj poszukać pracy jako pedagog w szkołach, placówkach oświatowych, domach opieki, poprawczakach, itp. Niestety wymogi co do kwalifikacji nauczycieli poszczególnych przedmiotów ostatnio się zaostrzyły i nie ma już mozliwości by np osoba, która ukończyła polonistyke uczyła fizyki czy matematyki. Tobie też zyczę powodzenia w znalezieniu pracy! Grunt to nie załamywać się i szukać tego co dla nas najlepsze :)

dzieki sunnrise... za Twoj optymizm... :)

Dziewczyny, czy pracując w szkole trzeba koniecznie mieć jakieś wielkie powołanie do tego? Czy Wy miałyście takie powołanie? Na studiach pedagogicznych było to całe gadanie o wielkiej misji, powołaniu itp. I ja to mam gdzieś głęboko w sobie zakodowane. Że bez tego wielkego powołania się nie da. I mam wrażenie, że ja będę niewłaściwą osobą, no bo aż takiego powołania nie czuję. Że będę tą "gorszą" albo nawet "złą". Rozumiecie, co mam na myśli?... Z drugiej strony, wielu moich znajomych pracuje w szkole - widzę, że poszli tam, bo np. nie mieli innych szans na pracę. I jakoś nie mają chyba skrupułów, wątpliwości typu - mam to powołanie czy nie. Po prostu pracują tak samo, jak pracowaliby w każdym innym miejscu. Co Wy o tym wszystkim myślicie?... pozdrawiam

Dzieki wielkie za szybką odpowiedź :) Szkoda tylko, że na wszystko dzisiaj trzeba miec papierki :( bo ja sie na tej informatyce naprawde znam :( na studiach tez mielismy informatyke i pare razy to ja pokazywałam naszeemu wykładowcy rózne sztuczki hihi ;) . Ale co tam spróbuje może znaleźć cos jako pedagog, może sie uda ;)

A jeszcze do tych kwalifikacji nauczycielskich to skończyłam pedagogike opiekuńczo-wychowawczą z rozszerzonym programem w zakresie edukacji regionalnej hm już całkiem nie wiem o co w tym wszystkim chodzi, myslałm, że jak pedagogika to już mam te kwalifikacje. A mam jeszcze skończone policealne dwu letnie studium plastyczne. Może z plastyką coś się uda?? Jejku ja już całkiem zdezorientowana ;)

Zdezorientowana ---> po ped. opiek.-wych. prawie na pewno nie masz kwalifikacji nauczycielskich. Przynajmniej tak było na mojej uczelni. (kwalifikacje do nauczania w szkole były tylko po specjalności ped. wczesnoszkolna) Ja jestem po ped. kulturoznawczej, teraz szykuję się do pracy w szkole, no i muszę robić 2-semestralny kurs nauczycielski. I to pomimo, że nie będę uczyć przedmiotu (nie będę nauczycielem), ale pracować w świetlicy - kwalifikacje ped. pracując w szkole trzeba mieć, takie jest odgórne rozporządzenie. pozdrawiam :)

Oj to jakies dziwne wszystko. Ja chodziłam razem z dziewczynami, które pracowały akurat w świetlicy szkolnej. Zadna z nich nie miała studiów i z pracy kazano im własnie na pedagogike -op-wych. I to ma niby im starczyć hmmmmmmm

Bo może one pracowały w swietlicy w podstawówce np.? Ja będę w liceum, może tam wymogi są inne, nie wiem. Wiesz ja nie będę dawać uczniom kolorowanek jak w świetlicy w podstawówce ;) Może to jest ta różnica ;)

Właśnie przyszło mi do głowy - spróbuj może uderzyć do świetlic. Skoro jesteś po opiek.-wych. Na pewno masz większe szanse niż gdybyś chciała nauczać przedmiotu.

No własnie dwie z nich w podstawówce jedna w gimnazjum. A w liceum są świetlice?? U mnie nie było. A i one wcale tak łatwo nie miały, że kolorowanki i już. Robiły naprawde fajne rzeczy- malowanie na szkle, masa solnaitp. Jedna prowadziła dodatkowe lekcje z angielskiego dla chętnych. Eh coś mi się wydaje, że to również od dyrektora też zależy ;) A na studiach mówili nam, że po naszym kierunku to własnie swietlice szkolne, środowiskowe, domy dziecka, osrodki kultury i podobne placówki... Pozdrawiam

No własnie przygotowałam sobie zestaw listów motywacyjnych i cv do rozniesienia. Pochodze, zobacze ;) tylko, że w naszym wspaniałym mieście nawet do sprzątania trzeba mieć znajomości ehh szkoda gadać..