aparaty ortodontyczne

Cześć, demorela! U mnie zadziwiająco spokojnie, nic nie boli. Przez pierwsze 2 dni miałem wrażenie "ściągania", ale w końcu o to chodzi by pozbyć się "szpar" między zębami. Odczuwam lekki dyskomfort przy jedzeniu np. bułek, ale to nic takiego. Zmieniłem sobie diete, na bardziej płynną (jogurty, zupy itp.) Efektu póki co nie widać, ale to w końcu 4 dni noszenia, więc nie ma prawa być efektu. U mnie większa jazda będzie prawdopodobnie przy aparacie na górnym łuku - tam jest więcej do zrobienia. Pozdrawiam

Akashanet - u mnie termin zdjęcia zbiegł się niestety z terminem porodu... i żeby nie kombinować, to to na co mam wpływ odłożyłam na później:) żeby nie było za dużo wrażeń na raz... Wstępnie ściągam żelastwo zaraz po nowym roku. Mogłabym na koniec listopada, ale wolę poczekać... Teraz już mnie w sumie drażni tylko zapychające się jedzenie, ale jeszcze wytrzymam:)

hej :) 2x2-- gratuluję, nie wiedziałam, że spodziewasz się dziecka :) Pewnie ściągnięcie aparatu możesz przełożyć na później. Ja byłam dziś na kolejnej wizycie, i mój ortodonta tak "cuduje" dziś mi zamontował po wewnętrznej stronie zębów od strony języka 2 "haczyki" po każdej stronie żebym mogła na nie zakładać wyciągi. Znów je niestety dostałam, teraz mam po lewej stronie 1 a po prawej stronie 2. Te wyciągi też już miałam zakładane na milion sposobów ale ogólnie noszę je już długo. czasami robi mi miesiąc przerwy, ale więcej czasu noszę, niż nie noszę. Co do ściągnięcia u mnie na razie nie ma mowy o tym. Dziś poruszyłam ten temat, ale mówi, że to wszystko zależy od indywidulanych postępów, że ten zgryz nie jest jeszcze taki jak być powinien. w grudniu będzie 2 lata od założenia, na początku mówił że około 3 - 3,5 lat mam nosić. Co do tych wyciągów, chyba ja też miałam raz tylko po jednej stronie, ale przez krótki czas. :)

lucky515- jednak nie zdecydowałeś się na tego super drogiego ortodontę :) po postach doczytałam się że już masz aparacik i jak wrażenia ja po tygodniu zaczęłam dopiero jeść coś więcej niż jogurt. U mnie zmiany zmiany cały czas mam wrażenie że inaczej układam zęby i zamykam usta :/ ale dopiero za tydzień idę do ortodonty na kolejną wizytę. do tego na górze między jedynką w dwójka nie miałam przerwy a teraz mam :/ i cholera od tygodnia mam całe pocięte usta przez ten aparat nie wiem co się stało że dopiero teraz muszę używać wosku bo inaczej nie mam rady. Jakie Wy leki stosujecie na to żeby nie piekło, nie bolało i dało się radę odezwać i coś normalnie zjeść ja stosuje szałwię do płukania i sachol

Hej Demorela Cieszę się, że wszystko na dobrej drodze:) U mnie dla odmiany coś się porobiło po tygodniu z tym bocznym drucikiem-sprężynką. W ogóle nie czuje już żeby działał, tzn. nie ma tego nacisku i z jednej strony się rusza, taki luźny jakiś się zrobił, nie wiem, może go uszkodziłam przy jedzeniu albo myciu zębów. Idę do orta w poniedziałek żeby to poprawił, nie chce tego nosić dłużej niż to konieczne bo dosyć mocno drażni skórę wewnątrz a nie da się tego woskiem zakleić. Udanego urlopu :)

Cześć, Ana-24 Tak, aparat mam założony od kilku dni. Zdecydowałem się na orto w Lesznie, ze względu na koszty (za pełne leczenie ortodontyczne+ 3 pkt most protetyczny, 6 licówek i korone mam wydać ok 20000, w Poznaniu ok 40000). Poza tym czuje się spokojniejszy bo w razie czego to zawsze moge podejść do gabinetu i mam być załatwiony "od ręki", natomiast u orto w Poznaniu byłoby to niemożliwe. Pozdrawiam

Do olllll - ty chyba jesteś jakaś nienormala?? Jak chcesz dyktować sposób leczenia swoich zębów o pretensjach za zawyżoną cene nie wspomnę - to powiedz mi skoro jesteś taka mądra to po jaką cholerę chodzisz do tej ortodontki skoro jest dla Ciebie za droga???? Albo masz kase i leczysz zęby albo zamknij dziub i nie pisz taki bzdur bo tylko sie ośmieszasz - powiem otrodontce jakie sa ceny u inny - to idz do tych co maja taniej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a niezawracaj jej głowy bo ja na jej miejscu wywaliłam bym cie z gabinetu na zbity p..........!!!! Piszesz ze zaden ortodonta nie podejmie sie zdjecia aparatu - owszem żaden! a skoro juz jestes w jakis sposób uzależniona od swojej orto, skoro to ją wybrałaś to chyba wiedziałaś na co sie piszesz i ile Cie to będzie kosztować tak?? A chyba tym bardziej powinnas wiedziec bo rekonensans zrobiłaś chyba bardzo dokładny czyż nie? wiec zastanów się co piszesz...i czego oczekujesz od ludzi....

Ittel... nie nie zostały mi przedstawione koszty leczenia na poczatku i dlatego mam prawo sie nie zgodzic na to. Kobieta chce ewidentnie naciagnac swoich klientow bo zmienila lokal i ma kredyt do splacenia.

Poza tym owszem podpisywalam plan leczenia ale nie bylo tam nic o podwojnej retencji na dolne i gorne zeby wiec mam prawo sie na to nie godzic. A skoro pani doktor ma zawyzone ceny zdjecia aparatu ktore nie zostaly mi przedstawione to tym bsrdziej moge powiedziec o swoich odczuciach ze chce mnie naciagnac

A próbowałaś z nia porozmawiać? że cena którą ona chce jest nie do przeskoczenia - tylko nie porównuj do cen jakie ma konkurencja bo spalisz sprawę na wstępie. Masz jakiś plan leczenia od niej - dokumenty z datami, zdjęcia zebów przed założeniem? Może masz jakiś cennik? Może jakiś były pacjent coś takiego ma przez przypadek? Z taka szczegółową dokumentacją (wątpie) ale może jakiś ortodonta podjął by się aby Ci go ściągnąć, może jeszcze za podpisaniem oświadczenia iż nie będziesz rościć żadnych pretensji do tego który Ci to ściagnie by się udało? Napisz jeśli możesz skąd jesteś? I popytaj ludzi - jej pacjentów czy zostali potraktowani w ten sam sposób - bardzo szczegółowo przemyśl plan działania bo wszystko możesz zaprzepaścić. I daj znać co i jak.

Jeśli masz jeszcze plan leczenia....tym rownież możesz sie bronić, że to nie jest zgodne z tym jak się wcześniej umawiałyście. A jest tam podana jakaś cena?

Plan leczenia jest u niej ale z tego co pamiet nie bylo tam mowy o kosztach. Cennik pojawil sie jakis czas temu jak zostala zalozona strona. Kolezanka z pracy leczyla sie u niej. Koszt jej przedstawiony byl taki sam. Miala inna wade a rowniez zostala jej zaproponowana podwojna retencja na gore i na dol.Nie zgodzila sie na to. Dzieki za rady na pewno porozmawiam z pania doktor na nastepnej wizycie. Szczerze mowiac nawet rozlozenie na raty mnie nie staysfakcjonuje bo po prostu czuje sie naciagana

A jestem z Warszawy wiec wybir jest szeroki. Niestety pytalam kilku ortodontow ( przy okazji pytania o cene ) i zaden sie nie podejmie.

To w takim razie poproś o kopię... Co do planu...niech Ci pokaże kopię jak coś podpisywałaś...1800zł to jest grube przegięcie i ewidentne naciąganie...znam dziewczynę ktora chodziła z rok dłużej w aparacie bo też ją ortodonta naciągał i też szukała kogoś aby jej to sciągnął - popytam i dam znać jak sie czegoś dowiem. Jak będziesz rozmawiać z innym ortodontą powiedz jak wygląda twoja sytuacja ze swoją orto - tylko nie syp nazwiskami bo to jest jedna wielka rodzina - jesli chodzi o retencje, uważam że jeśli masz aparat na dole i na górze moim zd powinnaś miec podwójną retencję - każdy ma inna wadę, każdy ma inne predyspozycje po sciągnięciu. Jedni nie bedą wymagali retencji a innym może sie ona okazać niezbędna więc też nie możesz myśleć ze Tobie wada nie wróci - bo mozesz sie pomylić i od nowa będzie czekać Cie leczenie.

Na szukanie to raczej za pozno bo nikt sie nie podejmie zdjecia aparatu :-)

ostatnio ortodontka powiedziala ,ze w listopadzie mysli,iz bedziemy sciagac aparat. Dzis wiec zadzwonilam i umowilam sie na zdejmowanie aparatu dokladnie za 24 dni ,sama nie wiem czy dobrze zrobilam czy wszystko jest tak jak być powinno czy nie,może powinnam umówić sie na wizyte przed zdjęciem? miałam mieć zdejmowany ten aparat w styczniu,ale powiedziałam ortodontce ,ze chyba ten zgryz nie do końca sie naprawił i powiedziała zebym te wyciagi jeszcze nosila.Nie wiem czy to coś dalo czy nie,ale w listopadzie bedzie juz 3 rok jak nosze ten aparat ..masakra sama nie wiem czy sciagac czy nie

Mam pytanie: Czy ktoś/któraś z Was miała leczony przodozgryz aparatem ortodontycznym?

Gdzie kupię kolorowe gumki do aparatu? Mój ortodonta ma tylko czerwone, białe i niebieskie i już mi się znudziły.

Hej Lucky Tez mam problem ze zgryzem minimalny bo górne zęby mam troszke do przodu aniżeli dolne i będe miała leczone to właśnie aparatem,ale kurcze nie wiem,czy o tym samym piszemy.Za tydzień mam kolejną wizyte więc podpytam.A jak tam idzie noszenie aparatu?Pozdrawiam

Hej Małgośka35 Urlopik zaliczony i udany:) A jak tam Twoje problemy z tymi sprężynkami,mam nadzieje,że już wszystko jest ok.Za tydz mam kolejną wizyte,ale już śmigam na wielkim luzie:)Pozdrawiam

Hej, demorela! TY masz tzw. "tyłozgryz", a u mnie jest odwrotnie. Tyłozgryz czyli zęby zbyt wysunięte do przodu, można leczyć aparatem i na pewno skończy się sukcesem. Moja kuzynka miała przodozgryz, leczenie trwało ponad 6 lat, najpierw aparatem ruchomym potem stałym, ale efekt jest super. U mnie jest odwrotnie: zęby dolnej szczeki czyli żuchwy są za bardzo wysunięte do przodu w stosunku do górnej szczęki (dlatego mam najpierw założony aparat na dół, dopiero potem na góre). Oczywiście można to leczyć aparatem, ale nie wiadomo jakie będą efekty. Pozdrawiam

Powiem wam,że ja też miałam delikatnie wysuniętą górną szczęke do przodu i to lecze od 3 lat wyciągami sama nie wiem czy jest jakas różnica czy nie może minimalnie. Ale i tak sciagam aparat za 3 tyg bo juz mam dosyc gdybym miala nosic 6 lat o masakra :D:D

Witam Demorela :) No ja idę 21-go na wizytę, więc do tego czasu będę mieć na pewno tą sprężynkę, co dalej to mi ort powie. Trochę mi się ta trójka na dół minimalnie przesunęła, nie wiem czy to wystarczy, no okaże się na tej wizycie. Szczerze to mam dosyć tego, bo są dni że w ogóle mi nie przeszkadza a są i takie że mi strasznie skórę w środku poobciera i boli, szczególnie przy jedzeniu to jest odczuwalne. Ale już tyle wytrzymałam to i dam rade dłużej. Jestem ciekawa co dalej, czy już mi to ściągnie czy zostawi. Ja też mam "tyłozgryz" (tak jak pisze lucky515), cofniętą dolną szczękę względem górnej i mam mieć założone w którymś momencie zawiasy, niektórzy maja wyciągi ale chyba u mnie jest zbyt duża wada żeby to pomogło. Już nie mogę się doczekać co mi powie ort za tydzień. Trzymaj się ciepło paa

Ja już noszę 3 miesiące aparcik na górę, na razie w celach rozbudowywania przodu, bo był bardzo wąziutki. Są pewne małe efekty. W środę wyrywan dolne piątki i dojdzie mi aparat na dół, ale na razie tylko do czwórek, by rozbudować troszkę dół. Mam też ten aparat na podniebieniu - łuk Goshgariana - ale po początkowych problemam nosi się bardzo dobrze i nawet zapominam, że go mam :) Tak więc przed 1 listopada będę już właścicielką góry i dołu, co mnie bardzo cieszy, bo w końcu leczenie pójdzie "pełną parą".

Hej Lucky Trzeba byc dobrej myśli:) Napewno sie uda:)

Hej Małgosia Oj to jeszcze chwile musisz uzbroić sie w cierpliwość. Kurcze mam nadzieje,że mnie nie rozłoży bo coś gardlo zaczęło mnie boleć a w czwartek mam kolejną wizyte u orto.... Pozdrowionka

Hej Demorela Ja nie wiem czy Cie przyjmie ort z bólem gardła, mój to nie chce, może to i lepiej. A właśnie co do tego chorego gardła, może to dziwne ale zważyłam, że od kiedy mam aparat to mam dużo częstsze infekcje gardła, strasznie mnie to wkurza. Laryngolog powiedziała, że to właśnie może być tym spowodowane, bo jednak ma się więcej bakterii itp. Czy ktoś z Was u siebie coś takiego zauważył? Pozdrawiam:)

Hej, czy może ktoś coś więcej powiedzieć na temat aparatu rozszerzającego szczękę? Nie wiem dokładnie jaki model..... ale będę mieć taki założony za miesiąc i boję się, że będę bardzo seplenić i że będzie mi to przeszkadzało w pracy,a cały czas mam kontakt z klientami... Czy seplenienie z czasem maleje? Jak długo się nosi taki aparat... Pomóżcie!!!!

Hej Marta Znalazłam taką stronke o aparatach,o które pytasz http://aparatki123.p2a.pl/viewtopic.php?id=731 Długość noszenia zależy od wady. W następny czwartek czeka mnie też zakładanie takiego aparatu... Słyszałam,że przez pierwsze dni człowiek sobie sepleni

Hej Malgosia Pozbyłam sie bolu gardla domowymi sposobami. Byłam w sob w szpitalu u lekarza na dyzurze i lekarka nie przyjela mnie,bo wyjechala z tekstem że są przyjmowane tylko nagłe przypadki i kazała mi wyjść z gabinetu a już nie wspomne z jakimi nerwami to mówła.Szkoda,że nie włączyłam dyktafonu w kom,to bym poszła sobie z tym do dyrektora.