ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

berta, mam nadzieję że nie poczułaś się zbywana; dziewczyny nie zawsze są na forum i nie zawsze znają odpowiedzi na nasze pytania

nie focz iwszystko ok tylko,że ja mam 21lat i się zastanawiam czy jest sens starać się o dziecko skoro wy staracie sie tyle lat i nic a jeszcze te głupie diane 35 mam załamanie:-( :-( :-(

Witam, dziewczyny prawdopodobnie mam PCO albo PCOS :( Chciałabym żebyscie były tak miłe i powiedzialy mi co mnie czeka czego sie spodziewac, jakie leczenie jakie efekty, jakie skutki uboczne ....................... jestem strasznie przerażona co mnie czeka , starm sie o dzidzie 8 miesiecy i narazie bez skutku mam do tego podwyzszony testosteron a reszta badan ok tzn mysle ze tez wawzna prl mam ok. Ktora z was sie stara lub jest w ciązy juz ?????? dziekuje kochane za odpowiedz :)

berta, tak sobie myślę, że jeśli chodzi o staranka to wszystko zależy od Ciebie. Jesteś jeszcze młodziutka i masz większe szanse na to by zajść w ciążę niż trochę starsze dziewczyny. Jeśli masz już ustabilizowaną sytuację, i czujesz że jesteś gotowa to możesz próbować; jeśli nie, to pamiętaj, że nic na siłę parasolka - jak już pewnie zdążyłaś poczytać, niestety nic dobrego nas nie czeka. Przy PCO często jest insulinooporność, problemy z @-nieregularne lub zanik; często dziewczyny skarżą się na \"wszędobylskie\" włosy-na piersiach, brodzie, brzuchu, rękach nogach-różnie mają, są to takie twardsze, mocniejsze i ciemniejsze włoski przy PCO często pojawiają się też torbiele; może być nadwaga może trochę straszę ale myślę że najlepiej poczytać różne fora; PCO to nic dobrego ale też nie ma się co tak bardzo załamywać

hello, jak pozbyc się tych syfów z buzi. nic nie pomaga, lekarze mówią ze to przez ten zespól pol jajników najwięcej robi się na linii szczęki, brodzie :( wyglądam okropie :( co mam zrobić z buzią bo nie mogę juz na siebie patrzeć :( help dziewczynki

Foczi dziekuje za odpowiedz i teraz Ci powiem kochana ze ja mam : pelno owlosienia na brodzie , wasik, bikini, piersi, nadwage dużą, okres co 60,70 dni, brak owulaxcji, staranka 8 miesiecy o dzidzie, wysoki testosteron :(:(:(...najbardzaiej przeraza mnie mysl o tym, ze nie moge zajsc w ciąże

Mam 22 lata. Od 7 m-cy okresu nie mam, wędrowałąm od endokrynlogoda do endokrynologa( problemy z tarczyca) Brałam juz kilka razy diane, bromergon. Dopiero m-c temu trafiłam do ginekologa. Zrobiła usg i niestety mam ZPJ. Wiele czytałałam o tym, mam prawie wszystkieobjawy, ta insuloodporoność jakoś się nie ujawnia...zresztą nieważne! MOje pytanie dziewczyny do was czy wraz z leczeniem możliwe jest zahamowanie objawów tego przykrego schorzenia? Mam na myśli problemy z nadwagą. Spędza mi to sen z powiek, nie mam może wielkich nadwyżek ale wciąż od nowa zaczynam odchudzanie, trenowanie. A jak tylkop z tym kończe powraca od nowa! To jakis horror. Musze naparwde nie jeść nic co by efekt był. Proszę powiedzcie mi co robić...czy szanse że to sie WRESZCIE ustabilizuje??? ;/ jak długo tak jeszcze w kółko. O samym urodzeniu małęgo krasnoludka już myśleć nie chce nawet-głęboko wierze że bedzie i tak-nie może być inaczej. Nie chce myśleć nad tym... Szczerze Wam współczuje tak jak i sobie :(

Czesc dziewczyny. Dzis przez przypadek weszłam na forum pco, ale w Stanach. I co ciekawe duzo dziewczyn opisuje swoje historie, z reguły szczęśliwe. Z pco da sie miec dzieci berto, a czym wczesniej zaczniesz tym lepiej. Jest wiele dziewczyn które zaszły w ciażę - własciwie tylko stosując dietę i ćwicząc. Jak spadła waga wróciła im @, a co za tym idzie naturalna owulacja - a jak wiadomo naturlna owu jest naszym marzeniem ! Bo wtedy wiadomo że jajo w pęcherzyku jest dojrzałe i zdolne do zapłodnienia. I dziewczyny maja nie po jednym dziecku. Tak że musimy po prostu sie starać. Pisały jakie diety stosują - przede wszystkim bezwęglowadonową i beztłuszczową. Wykluczają całkowicie produkty zawierające białą mąkę. Ja tez od dzis odrzucam całkowicie słodycze, ograniczam słodkie owoce i produkty tłuszczowe. Zobaczymy czy to coś pomoze. Parasolka, czasem dziewczyny szybciutko zachodza w ciązę przy stymulacji. Grunt to pozytywne nastawienie. A na testosteron tez są leki. Anitko u nas z tego co wiem własnie skutkuje nie spożywanie cukru i tłuszczu . I ruch. Wiem, że się łatwo mówi a trudniej robi. A na pco niestety skazane jestesmy do menopauzy. Podobno wtedy dopiero cykle sie stabilizują, by szybko zanikanąć całkowicie. :( Pozdrawiam i życze powodzenia w walce. Mi jakos słabo to wychodzi. Znów stresujący czas czy @ nadejdzie. Bo w ciąży na 99% nie jestem. :( Aha i podobno chrom ma wpływ na działanie insuliny - a insulinodpornosc objawia sie przebarwieniami na skórze. Ja je mam. :(

radzicie mi więc kategorycznie odstawic diane 35i prosić lekarza o pomoc?jesteście kochane dziekuję za pomoc i podtrzymanie na duchu .piszcie na maila jeśli chcecie chętnie pogadam;-*

berta, z tego co czytałam, to antykoncepcja nam nie pomaga tylko ucisza nasze szalejące hormony..... zreszta sama klika lat jechałam na minulecie ........ jak decydujesz się na dziecko to odstaw tabletki i zacznij się starać, a jeśli chodzi o leczenie to powiem tak: mam 28 lat zaraz skończę 29, gdybym wiedziała że mam PCO, nie czekałabym tak długo z dzieckiem - rozpoczęłabym zaraz po studiach starania a leczenie jeszcze wczesniej

a na czym ma polegać leczenie pco skoro chcę mieć dziecko za 2 lata,ale już teraz chcę się leczyc i starac

mam wyniki usg dopochwowego pomózcie mi je rozszyfrować:macica w przodozgięciu 30 mm endometrium o szerokosci 6mm jajnik prawy32*18mm około 10pęcherzyków od 5 do 6mm jajnik lewy 34*15 około 10pęcherzyków od 5 do 6 mm.czy to dobry wynik jakna moje pco w weku 21lat?

berta, leczenie polega na tym że lekarz wcześniej rozpozna Twoje dolegliwości, np histucyzm albo insulinooporność itd i dostajesz na to odpowiednie leki. Jeśli Twoje hormony szaleją, to też dostaniesz odpowiednie dawki, żeby wszystko wracało do normy. Wiem, że mówi się że antykoncepcja to nic dobrego a tu piszę ci o leczeniu najczęściej właśnie hormonalnym - tylko, że mi sie wydaje że nie chodzi o to by dostać jakąś tam dianę tylko odpowiedni hormon w odpowiedniej dla Ciebie dawce. Nie jestem lekarzem, więc może plotę bzdury, ale tak właśnie sobie to tłumaczę. Nie wiem w którym dniu cyklu robione miałaś usg, ale wydaje mi się że właśnie te liczne pęcherzyki wskazują na PCO. A wogóle to dlaczego nie zapytałas o to lekarza po badaniu? Pytaj-tak dla swojego spokoju, żebyś się później nie zamartwiała. pozdrawiam

No i jestem po wizycie u lekarza - zaniosłam Mu wyniki Męża.. Cóż, jest źle, ale nie jest tragicznie. Mąż ma sie teraz udać do androloga i zastosować sie do jego witaminowych zaleceń. Po 3-ech miesiącach znowu badanie i wtedy zobaczymy - czy jest jakas poprawa czy nie i czy będzie inseminacja czy in vitro. W związku z tym moje pytanie - czy któras z Was mogłaby polecić jakiegos dobrego, sprawdzonego androloga w Warszawie? Dostałam co prawda namiar na andro od mojego lekarza, ale żeby zaspokoić swoja babska ciekawość poczytałam na temat tego lekarza na róznych forach internetowych i szczerze mówiąc - włos mi się na głowie zjeżył - nie znalazłam ani jednej pary, która wyraziłaby sie o tym lekarzu pochlebnie... A mój ginekolog nam go polecił. Jak widać kolesiostwo jest nie tylko w polityce... kzurowska, zapytaj o syfki swojego endokrynologa, powinien Ci cos przepisać, bo jesli masz takie problemy z cera na tle hormonalnym - to żaden dermatolog Ci nie pomoże, jak nie zaczniesz ich zwalczac "od środka". Ja miałam straszliwie obsyfione plecy i skutecznie się syfków pozbyłam w bardzo prosty sposób - myłam plecy mydłem siarkowym. Śmierdzi siarka jak jasna cholera, ale może spróbuj codziennie rano i wieczorem przemywac twarz miekkimi wacikami zanurzonymi w ciepłej (nie gorącej) wodzie i namydlonymi tym mydłem. Ja efekt na plecach miałam po ok. 2-óch tygodniach, a wczesniej miałam takie syfki, że az wstyd! Teraz raz w tyg. mąż pucuje mi plecy ostrą gąbka z mydłem siarkowym i sa gładkie :-) Spróbuj, nic nie tracisz, a czasem takie proste domowe sposoby bywaja skuteczne. Mydło siarkowe możesz kupić w każdym sklepie chemicznym, kosztuje jakies 3-4 zł. Anitaa, insulinoodporność jako tako sie nie ujawnia, nie powoduje żadnych odczuwalnych objawów, po prostu źle przyswajamy glukozę, a to powoduje cały łańcuch innych zaburzeń hormonalnych, np. podwyższony testosteron. Ja od swojego lekarza dostałam Glucophage (czyli metformax) na lepsze przyswajanie cukrów. Podobno niektóre dziewczyny po kilku m-cach stosowania chudna, ale ja niestety do tego grona nie należę. Podobnie jak Ty walcze z nadwaga od kiedy pamiętam, ale jest to walka z wiatrakami. Własnie przez kiepskie przyswajanie cukrów mamy problem z nadwagą. Ja rok te,mu zrzuciłam 25 kg, przybyło mi po odchudzaniu 10. teraz juz zrzuciłam 4,20 kg i chce pozbyć sie kolejnych 15 - 20 kg :-)

precz z diane 35 jadę jutro do ginekologa.czy jest może wsród nas jakaś dziewczyna za białegostoku?

Kami, poszukaj na necie fora o lekarzach - to chyba najlepsza metoda. Nie martw się, bo ja słyszałam że bo witaminkach, spokojniejszym trybie życia czasami poprawiają się parametry plemników. Jak schudłaś 25 kg ? Ja muszę się pozbyć takiej ilości - nabawiałam się nie złej nadwagi, a właściwie to już otyłość. Powiem Wam, że moim takim nie spełnionym marzeniem jest wyjście w ładnej sukience, takiej do kolan. Boże, ja właściwie całe życie mam jakieś kompleksy. Patrzę dziś na swoje zdjęcia sprzed 5-10 lat, mam całkiem fajną figurę a mimo tego już wtedy byłam na wiecznej diecie, i tak po następnych efektach jojo rosło sobie, to czego nienawidzę :-(

foczi, wczoraj siedziałam przed komputerem i szukałam androloga. Znalazłam jednego fajnego, ale jak zadzwoniłam do niego dzisiaj rano, to okazało sie, że zapisy są dopiero na koniec czerwca, początek lipca, - a tyle czekać niestety nie możemy :-( Zaczęłam więc szukać dalej i udało mi się wkręcić Męża na przyszły piątek. Jutro idzie zrobić badania kirwi (testosteron, PSA i TSH) i ze wszystkimi wynikami Jego i moimi pojedziemy na wizytę. Ciekawe co lekarz nam powie... Co do odchudzania - ćwiczyłam dziesiatki jak nie setki diet, każda ze średnim, żeby nie powiedzieć kiepskim skutkiem :-( Przy wzroście 175 cm wazyłam 102 kg! Po 5-ciu miesiącach już 77 kg. Potem przybyło mi trochę i wazyłam 88 kg, a w ciagu ostatnich dwóch tygodni pozbyłam sie 4 kg :-) Moja wymarzona waga to 67 kg - czy az tak duzo chcę...? ;-) U mnie każda jedna dieta nie przynosiła efektów, więc postanowiłam skorzystać ze wspomagacza dostepnego na receptę z przepisu lekarza i dzięki temu udało mi się tyle zrzucić. teraz - skoro na kilka miesięcy musimy odpuścić staranka - wróciłam do tego środka i zamierzam pozbyć się znienawidzonych nadwyżek :-)

czy mogłabyś napisać co to za lek? czy mówiłaś o nim gin? ciekawa jestem czy on czegoś nie mógłby podpowiedzieć w tej kwestii; bo to że on mi powie że mam schudnąć, to nie wiele mi to da-sama o tym dokładnie wiem

foczi, juz kiedys pisałam o tym specyfiku na forum. Lek jest przepisywany przez lekarza (np. pierwszego kontaktu, czy dietetyka) pacjentkom z otyłościa (a nie z nadwaga 5 kg), u których BMI jest powyżej 30! Lek ma swoje zwolenniczki (ja do nich należę) i przeciwniczki - ze względu na ewentualne kiepskie samopoczucie. Ja oprócz suchości w gardle i małych problemów ze snem - czuje sie super! Lek nazywa sie Meridia :-)

dawno mnie tu nie było... dziewczyny, ja tak jak Wy od lat zmagam, się z "tyciem z powietrza", żadne diety nie pomagały, czasem przestawałam tyć, ale nie chudłam... zaczęłam stosować dietę soutch beach - plaż południa i to była 1 dieta, na któej schudłam. wtedy jeszcze nie wiedziałam, że mam insulinooporność. dieta eliminuje cukier i reguluje pracę trzustki, polecam, bo naprawdę warto :) fajne jest też to, że dieta zmienia spojrzenie na jedzenie i po 2 tygodniach naprawdę człowiek od-uzależnia się od cukru i nawet jogurt jest za słodki. polecam bardzo. a jeśli nie DSB to dieta jak dla cukrzyków, po prostu.

a tak kami, już sobie przypominam :-) a czy rozmawiałaś z gin na temat tego leku? chodzi mi o to czy można stosować ten lek i próbować starać się o dziecko?

foczi, ABSOLUTNIE NIE!!! Nie wolno stosować leku starając sie o dziecko i pod żadnym pozorem nie wolno zajść w tym czasie w ciąże, bo to grozi uszkodzeniem płodu. ja wróciłam do Meridii, bo mamy kilkumiesięczną przerwę na poprawienie nasionek u Męża. Mówiłam swojemu ginekologowi o Meridii - nie skrytykował mnie. piaget, dzieki, zaraz poczytam w necie na czym ta dietka polega. Ja słyszałam, że dla osób z insulinoodpornościa jest tez dobra dieta Atkinsa. Część osób uważa ja za dość kontrowersyjną ze względu na dużą ilość spozywanych tłuszczów i minimalne dawki węglowodanów. Oglądałam kiedys w TV program na ten temat i wypowiadała sie dziewczyna z malutkim dzieckiem na reku, mówiąc ze ma PCO i lekarz kazał jej schudnąć. Zastosowała diete Atkinsa, zrzuciła kilkanaście kilogramów i bez żadnej stymulacji zaszła w ciążę :-)

bylam u lekarza,ale to konował nie powiedział czy mam zrobić jakies badania po androcurze.przepisał mi duphaston na wywolanie.na sczęście ma przy boku 2 panów szamotowiczów i domitrza i wolczyńskiego w białymstoku.czy któraś ma opinię na ich temat?

czesc dziewczyny:-) dawno mnie nie było ale już zdążyłam przeczytać zaległości :-) ja dzisiaj odebrałam wyniki prolaktyny :-( i nie jest kolorowo 39,9 norma 1,9-25 a po leku 175 we wtorek ide do gina ( juz innego, bo moj wczesniejszy chcial mnie przeleczyc yasminem po tych 2 stratach:( kurcze boje sie troche tej wizyty bo niewiem co mi powie, kiedy bedziemy mogli sie starać na nowo o bobaska i jak zinterpretuje moje wyniki, ale nie możemy sie poddawać musimy próbowac i walczyć !!! buziaki

berta ja jestem rok od ciebie starsza, w przyszłym roku w czerwcu wychodzę za mąż i wtedy też zacznę starania o maleństwo. Jak już wcześniej pisałam leczenie zaczęłam w ubiegłym roku i mam efekt, bo miesiączkuję bez leków (co prawda od niedawna, ale to i tak dla mnie wielki sukces) i w tym cyklu chyba miałam owu :) Uważam, że skoro za 2 latka chcesz zajść w ciążę, to już teraz powinnaś zacząć się konkretnie leczyć, może nie takie lecznie indukujące owulację, bo jest jeszcze teraz nie potrzebne, ale na pewno takie, które pzywróci naturalny cykl. I nie daj sobie więcej wciskać Diane, bo to świństwo straszne jest. zuzanko głowa do góry! Powodzenia! Kami, ale się pokomplikowało :( Tak dla przykładu powiem Ci, ze moi rodzice mieli kiedyś podobny problem i powodem tak słabego nasienia był zbyt duży stres i zmęczenie, receptą okazały się wczasy nad morzem :) Trzymam kciuki!!! Surfitko i jak tam u Ciebie? foczi

oj dziewczyny, co my się mamy z tym naszym PCO :-) musimy w siebie wierzyć, wierzyć że będzie dobrze dr Szamotowicz, to podobno spec w leczeniu niepłodności; słyszałam jak pomógł zajść w ciążę kobiecie dobrze po 40-stce najlepiej wrzucić do wyszukiwarki nazwisko i poszukać na forach opini o lekarzach ten lekarz podobno zna się na swoim fachu, ma wiele publikacji i innych dowodów czyli ciąże :-) oczywiście swoich pacjentek; natomiast przeciwną opinię słyszałam o Novum - ani publikacji, statystyki podobno nie są do końca poparte dowodami; no i to co pisała część dziewczyn-ciągną kasę czasami \"słusznie\" a czasami nie do końca - szczególnie na badaniach i zabiegach

Czesc Markotko :) Ciesze sie że wszystko wraca do normy - to dobrze rokuje na przyszlość. :) U mnie jako tako. Mam uczucie deja-vu ostatnieigo cyklu Tzn.dziś 14 dni po domniemmanej owulce, a tempka zamiast w dól powędrowałaa dzis wysoko. I zero objawów na @. A mój gin sie zarzekal, że po zastrzyku który dostałam to albo @, albo ciaża. Test robiłam troche za szybko, to fakt, ale był negatywny. I nie wiem co będzie dalej ze mną. Póki co nie panikuję bo jeszcze jest czas. Juz jutro tempka moze spaść i @ przyjdzie. Nie wiem dlaczego po metforminie ładnie sie cykle uregulowały, a potem coś sie poprzestawiała i daje w kość. Ech... Zuzanko :) Berto, Marktoka ma rację. Nie bierz tabsow. Kami - gratulacje z powodu utraty wagi. I trzymam kciuki za nowego lekarza. Jestem pewna że pomoże męzowi i będziecie miec slicznego bobaska. Kami, dieta Atkinsa zabiła juz wielu ludzi. :( Wiem, że są jej zwolennicy, ale najzdrowsza dieta jest dieta umiaru ;). W diecie Atkinsa poziom trójglicerydów tak bardzo wzrasta że nam się nie śni. Wątroba jest przesilona i serduszko wysokim cholesterolem. Bardzo niezdrowa :( A ta dziewczyna zaszła bo po prostu schudla, a czesto przy pco to bardzo skuteczne, bo znacznie obniza się poziom testosteronu i następuje owulacja. Piaget dobrze napisała - dla nas skuteczna jest każda dieta o niskiej zawartości węglowodanów. Mi się tez kiedys udało schudnąć 5 kg własnie na takiej diecie i też nie miałam pojęcia o insulinooporności i pco. Ale tez nie miałam nadwagi bo schudłam z 67 do 62 kg. Alez laska była zemnie ;) A miałam 20 lat czyli nie tak dawno. Teraz mam cel 65-67 kg - czyli jeszcze z 8 kg. :) :D :) Pozdrawiam. Pozdrawiam :)

leczenie zaczęłam w ubiegłym roku i mam efekt, bo miesiączkuję bez leków (co prawda od niedawna, ale to i tak dla mnie wielki sukces) i w tym cyklu chyba miałam owu MARKOTKO MOJA KOCHANA A JAK SIę LECZYłAś CZYM POWIEDZ PROSZę BO TEż CHCę SIę W KOńCU ZACZąć LECZYć A NIE TRUC TABSAMI

to już teraz powinnaś zacząć się konkretnie leczyć, może nie takie lecznie indukujące owulację, bo jest jeszcze teraz nie potrzebne, ale na pewno takie, które pzywróci naturalny cykl.CO MASZ MARKOTKO MóWIąć TO BO JA JESTEM ZIELONA O LECZENIE PCO LEKARZ PRZEPISAł MI 3 LATA TEMU TABSY I CAłY CZAS JE BRAłAM,ALE JAK SIę DOWIEDZIAłAM,żE GORZEJ JEST PO NICH ZAJść W CIążę I SIę LECZYć TO JUż NIE BIORę.BłAGAM POMóżCIE

berto przede wszystkim koniec z tabletkami anty! Jeżeli chodzi o podjęcie konkretnego kroku w celu leczenia, to musiałabyś zacząć od dobrego specjalisty i szczegółowych badań, bo dopiero na tej podstawie lekarz może zalecić jakieś leki. Mogę Ci napisać co ja brała, ale nie wiem czy akurat dla Ciebie te leki też będą odpowiednie, otóż ja przyjmowałam Progynovę-21, Duphaston i Verospiron (biorę nadal). Sądzę, że jeżli nie masz problemów z tarczycą i insuliną to pewnie dostaniesz podobne leki lub nawet takie same. Ale tak jak pisałam, podstawa to dobry specjalista. Powodzenia! Surfitko to może tym razem coś zaowocuje :) Tego Ci życzę i trzymam kciuki!