Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

ewkana oczywiscie ze cie pamietamy!!!!!!kibicowalysmy ci bardzo! ciezko o jakies slowa napisze tylko ze nie jestes sama!! w koncu musi zaswiecic sloneczko:) pozdrawiam cie goraco!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko będę brała teraz dwa razy dziennie tak, jak na recepcie, może po prostu źle zrozumiałam. Cieszę się, że u Ciebie jest dobrze i życzę Ci z całego serca powodzenia! :) Ewkaana :( Nie wiem co napisać :( Tak strasznie mi przykro :( Jakie to życie jest niesprawiedliwe, my tak bardzo chcemy mieć dzieco to spotyka nas tyle nieszczęścia, a inne kobiety poddają się aborcji, bo nie chcą mieć dziecka, albo jeszcze gorzej wyrzucają już narodzone maleństwo na śmietnik :( Ale dobrze, że się nie załamujesz! Musisz być teraz silna! Trzymaj się cieplutko :) foczi no wykresik wskazuje, że albo dostaniesz okres niedługo, bo tempka się podniosła, albo..... :) Ale nie chcę Cię nakręcać. Co do owu to mnie się wydaje, że mogła być, ale nie jestem specjalistką w tej dziedzinie :P Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foczi, prosze nie nakrecaj sie - ten wykres jest calkowicie bezowulacyjny, przynajmniej jak na razie. Owulacje poprzedza co najmniej 6 dni nizszej temperatury, tutaj tak nie ma. Poza tym sluz nie jest plodny. Ja w oprzednim cyklu mialam wzrost i wszystko wskazywalo na owulacje - nawet moj gin twierdzil, ze moj wykres jest ciazaowy. Wiec nie ma co nimi sie zalamywac i bardzo na nich opierac. Taki wykres nie wyklucza tez ze owulacja byla, bo slyszalam ze czasem z takich wykresow dzieczyny zachodza. Powodzenia Ewkaana, strasznie mi przykro. :( Ale napewno ci sie uda znowu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewkaanna
Foczi! Według mnie na Twoim wykresie można rozpoznać wskaźniki wskazujące na to że ta owulacja rzeczywiście była. 25 dzień cyklu można uznać za pierwszy dzień podwyższonej temp. 27 dzień - trzeci dzień wyższej temp.- spełnia zasadę o 0,2 stopnia wyższej temp. od najwyższej z niskich. Twoje wyższe temp. są jednak dosyć niskie - może jest to sprawa urody. Nie znam się jednak na tych oznaczeniach śluzu więc nie mogę nic powiedzieć ostatecznie. Faza lutealna - podwyższonej temp. trwa w moim przypuszczeniu 8 dni więc jeszcze około 8 dni niepewności, a @ może się już pojawić za 2 dni. Poczekamy - zobaczymy. Całuski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny, jakie to wszystko jest dołujące :-( kiedy wreszcie będę miała szansę na dziecko????????????? jak ma przyjść @, to niech to już szybko nastąpi, chcę pójść wreszcie do gin i zapytać jaki jest plan mojego leczenia............ Buuuuuuuuuuuuuuuuu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foczi troszkę cierpliwości :) Wiem, że to trudne, ale chyba nie masz innego wyjścia. Angela ja niestety(albo stety) nie brałam, więc nie mogę się wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylka_noga
cześć dziewczyny. nie było mnie przez kilka dni. mam pytanie do Was. bo u mnie było stwierdzone pco tylko na podstawie USG. chciałabym zrobić badania,żeby potwierdzić to. jestem gotowa zrobić to prywatnie, bo lekarz marudzi i nie chce mi dać skierowań. ale nie wiem, w które dni cyklu trzeba zrobić jakie badania. no i jakie dokładnie te badania zrobić. fsh i lh, prolaktynę, i cos jeszcze? proszę o pomoc. chciałabym już wiedzieć na 100% czy to pco. jeżeli któraś wie, to jeszcze podajcie mi jakie wyniki tych badań przemawiają za pco. z góry dziękuję!!! wczoraj moja siosta urodziła synka, i nie ukrywam,że łzy mi się kręcą w oczach,że ja nie mogę zajść w ciążę. mój tata wciąż mówi o wnusi, z podtekstami do mnie. w sumie to on o niczym nie wie, tzn nie wie,że mam podejrzenie pco. ale nie chcę go martwić. jednocześnie chciałabym spełnić jego marzenie. wczoraj został dziadkiem po raz drugi. ale to jest dwóch wnusiów. a on tak marzy o wnusi. aż mi smutno :(. ogólnie jest mi smutno :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylka_noga a w jakim miescie mieszkasz? Spróbuj może najpierw pójść do lekarza prywatnie i może wtedy dostaniesz skierowanie, bo te badania są naprawdę drogie i jeśli chcesz na pewno potwierdzić pco, to musisz zrobić ich o wiele więcej niż tylko te które podałaś :( Jeżeli chciałabyś zrobią absolutnie wszystkie to musisz liczyć się z kosztem nawet 500zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylka noga-widziałam Twój opis na gg i tak coś czułam że Twoje samopoczucie nie będzie tak do końca radosne..... jestem w podobnej sytuacji, też mam siostrę (młodszą), która zaczyna się starać o dzidziusia i tak coś czuję, że może być pierwsza..... ja wiem że to nie są żadne wyścigi, poza tym będę szczęśliwa jeśli się im uda, będę przecież ciocią, ale czuję też coś dziwnego..... boję się że ja nie będę miała dziecka .... tak więc naprawdę cię rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markotka, jak robiłam badania hormonalne, to za wszystko płaciłam mimo że to było skierowanie od lekarza nfz.... powiedziano mi, że hormony sa przeważnie płatne swoją drogą to jest poprostu nie sprawiedliwe, tyle pieniędzy co miesiąc idzie z naszych zarobków na podatek a i tak za wszystko trzeba płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foczi, co ty opowiadasz, że nie będziesz miała dziecka - będziesz miała. Wszystkie będziemy miały. Coś wam powiem, ja wyszłam za mąż w 2001 r. Tabletki odstawiłam w 2002 i od razu rozpoczęliśmy staranka - miałam 22 lata. Niestety przez kilka pierwszych miesięcy mimo braku ciąży nie stresowałam się tym. W sierpniu moja siostra zaszła w ciąże, drugą. Ja wtedy dowiedziałm się o swojej chorobie i o tym, że mogę mieć poważne problemy. Jej córka ma już cztery lata a ja ciągle sama.... Ale kocham tą mała jak swoje, jak trafiła do szpitala to siedziałam z nią wymieniając siostrę. Tylko z nia i ze mną dzidzia była spokojna. Miała zaledwie trzy tygodnie. Nawet moja mama bała się jej karmic bo się krztusiła. Teraz patrząc na nią ciąglę czuje iskierkę zazdrości - dlaczego mojej siostrze się udało z pierwszego razu, dlaczego jest zdrowa a ja nie moge mieć nawet jednego? Ale nic nie mogę zrobić, jedynie się starać i wierzyć że się uda. Cieszę się z cudzego szczęścia i wiem też, że jakby się nie udało będę cudowną mamą dla jakiegos dziecka, nie jakiegos - mojego dziecka, które urodzi inna kobieta. Ale jeszcze nie dojrzałam do tej decyzji. Piszę wam to po to, żebyście znalazły w sobie siłę i starały się nie zazdrościć. Spróbujcie cieszyć sie z dzieci innych, bo przeciez oni nie są winni naszej sytuacji, a szczególnie te maleństwa...jak się urodziła moja siostrzenica to mimo mojego bólu, który był świeży, ze szpitala nie wychodziłam, bo się nie mogłam na nią napatrzyć, z rąk nie chciałam wypuścić...dzieci potrzebuja miłości, nie tylko swoich rodziców. A swoją drogą, miałam owulację ! Pięknie skoczyła mi tempka, plus śluz, plus pozytywny test owu ( wcześniej zasze były negatywny). Mam nadzieję, że może...Ale cicho żeby nie zapeszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko bardzo mądre i dojrzałe jest to co napisałaś. Jesteś wspaniałą kobietą i życzę Ci z całego serca, żeby ten cykl był dla Ciebie owocny! Foczi, rozumiem, że jest Ci ciężko. Każda z nas przeżywa takie chwile zwątpienia. Ale tak sobie myślę, że może nie bez podowu tak jesteśmy doświadczane, może jest w tym jakiś ukryty sens i właśnie wtedy, kiedy zdołamy go zrozumieć doczekamy się naszych maleństw. Życzę Ci dużo spokoju i cierpliwości! Główka do góry :) A co do odpłatności badań, faktycznie jest to straszną paranoją, żebyśmy płaciły za badania skoro leczymy się w ramach nfz :( Ja właśnie dlatego poświęciłam 150zł na wizytę u mojej pani profesor, bo później za badania już nie musiałam płacić, a miałam zrobiony pełen zestaw. Jeżeli któraś z Was jest z Poznania, albo okolic, to polecam klinikę na Polnej- to właśnie tam robią wszystkie badania nieodpłatnie. A tak jeszcze na marginesie, to ja chyba też mam właśnie owu, przez kilka dni miałam niziutkie tempki a od wczoraj jest skok, no ale zobaczymy czy się utrzyma jeszcze chociaż dwa dni. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majcia87
ja wczoraj sie dwiedzialam ze mam zecpol policystycznych jajnikow... juz wcesniej leczylam sie ale tylko na hirsutyzm ... dostalam dianie i veroaspiron w przeciagu niecalego roklu przytylam ponad 18 kg. wcale nie jadlam wiecej ... teraz lecz sie w klinice endokrynologii 7 maja ide na jakies testy do szpitala ... ale przez te leki strasznie przytylam ... mam duzo rozstepow ... :( mam nadzieje ze dostane inne leki ... bo nie chce tyc dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie mądre słowa, ja jednak nie zazdroszczę, generalnie staram się nie zazdrościć nikomu niczego .... a na pewno nie swojej ukochanej siostrze..... tak naprawdę to boję się żebym nie zaczęła jej zazdrościć kocham ją bardzo i jej dziecko również będę kochać, tym bardziej że pewnie będę matką chrzestną :-) swoją drogą dzisiaj miałam już niższą temperaturę-zbliża się @, strasznie to dołujące.... :-( cieszę się dziewczyny że obserwujecie owulację, trzymam za Was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foczi, ja myśle, że z twoim wykresem nie jest źle. Z grubsza patrząc jest to wykres dwufazowy, wiec szansa na owulację jest. Nie ma co się poddawać i trzeba czekac na swoje szczęście. U mnie dziś drugi dzień podwyższonej tempki, licze że owulka przebiegła prawidłowo i popękało co miało pęknąć. Okaże sie za dwa @ tygodnie - albo @, albo ciąża. Majcia, powodzenia. Markotka, jeśli tempka sie utrzyma to super - taki mały sukces :) Oby jak zaczniesz sie starać była zawsze :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitaa
Ojej.......kika dni temu usłyszałam diagnoze lekarza,zespół policystycznych jajników. Tak strasznie się boję. Czytam wasze posty tutaj i po prostu płakać mi się chce.Tak strasznie uwielbiam dzieci, nie myślałąm nigdy że moge ich nie mieć......załamałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitaa
zapisano mi luteine- może któraś z was wie co to za paskudztwo. Jakie ma skutki uboczne-boje sie tych lekarstw, potrafią zrobć niezłe zamieszanie w yglądzie, samopoczuciu! Błagam pomożcie.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylka_noga
to nie chodzi w sumie o zazdrość. bo ja też kocham swoją siostrzyczkę. serdecznie jej gratuluję drugiego już synusia. i cieszę się razem z nią. ale jak trzymam na rękach tą malutką, kruchą istotkę, to moje marzenie i pragnienie dziecka jest jeszcze większe. ogarnia mnie smutek. i przypominają mi się słowa lekarza,że być może nie bedę miała dzidziusia, a napewno nie teraz :(. to jest smutne i boli. a jeżeli chodzi o badania, to mieszkam w Zielonce pod wawą. badania widziałam,że kosztują 15 zł, za jeden hormon. a prywatnie około 28-30 zł za jeden hormon. wiem,że to dużo kosztuje w sumie, ale jestem gotowa ponieść te koszta. muszę się wreszcie dowiedzieć, czy mam to pco, czy to tylko pomyłka lekarza. dlatego chciałabym tylko wiedzieć, jakie te badania muszę zrobić i w których dniach cyklu. trzymam za Was dziewczyny kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylka_noga
majcia, ja też brałam diane 35 i verospiron. po diane przytyłam. po verospironie nie, bo on tylko zapobiega nadmiernemu gromadzeniu się wody w organizmie. ale brałam jeszcze femoden, po którym też strasznie przytyłam. w której klinice sie leczysz? mam nadzieje,że nie na karowej. jak porobią Ci badania, to postaraj się o kopie wyników, albo sama je sobie gdzieś pospisuj. i potem skonsultuj to z innym lekarzem, niekoniecznie w klinice. i nie daj się,na żadne proszki antykoncepcyjne. po nich nieziemsko znowu przytyjesz!!!!!! i nie poddawaj się :) jesteśmy z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylka_noga, ja mieszkam w w-wie i też płaciłam 30 zł za hormon; teraz znowu pewnie będę musiała zrobić badania-sprawdzić chociażby moją tarczycę; dzisiaj był mój 9 dzień po wzroście temperatury, właściwie to dzisiaj był już spadek - myślałam że przyjdzie @ ale to pewnie jak rano sie obudzę już chciałabym żeby przyszła @ jak ma przyjść i tak jak mówi sufitka żeby zaczęła się nowa szansa sufitko, mam nadzieję, że u ciebie to będzie TEN cykl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczyny, ja dzisiaj niestety w pracy jestem ale już od jutra laba... :-D nie wiem co dzieje się znowu z moim cylkem , nadal nie ma @, po wczorajszym spadku temperatury, znowu dzisiaj był wzrost; cały czas bolą mnie piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek_22
Hej! Foczki 78 mam to samo, ja również mam PCO! Wczoraj powinnam mieć @ a tu nic, piersi mam tak obrzmiałe że nawet nie mogę ich dotknąć! W dodatku leci ze mnie taka przezroczysta gęsta wydzielina! Boje się że to nadżerka! Bo na dzidzie nie licze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maru
---> majcia, wiem jak okropnie musisz sie czuc. Tak jak juz ktoras z nas napisala przede mna, nie daj sie i po prostu z wynikami szukaj dobrego lekarza, ktory zapisze Ci odpowiednio dobrane leki. Ja na przyklad biore metformine (glucophage), po ktorej metabolizm sie poprawia. Moze dla Ciebie to nie bedzie akurat odpowiedni lek, ale pisze, zebys sie nie martwila - nawet jak bralas wczesniej leki, ktore Ci zrobily krzywde, to wiekszosc z tych zmian jest odwracalna:) ---> Ewkaanna, pewnie ze Cie pamietam, mnie tez troche czasu nie bylo tu, ale przeczytalam zalegle posty. Jest mi okropnie przykro. Twoje posty - jak pisalas wczesniej - bardzo mnie podbudowaly i mocno trzymam za Ciebie kciuki. ---> smutasek, mnie tez czesto okropnie boli i to nie tylko piersi. Podobno po rozpoczeciu leczenia to troche trwa zanim leki zaczna dzialac, wiec sie nie zalamuje i czekam dalej. W tym tygodniu mam wizyte u mojej endokrynolog i okaze sie, czy dostane jeszcze jakies tabltki oprocz tej metforminy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Dziewczyny proszę powiedzcie kiedy stwierdza sie pcos? Jestem załamana, lecze sie i u ginekologa i endokrynologa. Mój zestaw to: - Letrox - Bromergon, 1/2 tab na noc, juz wszystko w normie, mam hiperprolaktynemię czynnościową. I insulinooporność. Ginekolog na pierwszej wizycie powiedział, że mam JAJNIKI TYPU PCO. Endokrynolog przepisał mi Bromergon, ponieważ moja prl po mtc wzrosła 19x. Prawie nie miesiączkowałam, regularnie ale bardzo skąpo i tylko 1, góra 2 dni. Teraz jestem 3 cykl na Bromergonie i jak na razie wraca mi normalna miesiączka. Podobno poznikały mi pęcherze na jednym jajniku i zostało kilka, a na drugim kilkanaście :( Mam koszmarny łojotok, z którym nie moge sobie poradzic, wlosy jak w menopauzie. Przed leczeniem wiem, że miałam BARDZO niski estradiol, progesteron raczej też. Co może powodować niepękanie pecherzykow??? Androgeny mam w normie (testosteron, dheas, 17-ohprogesteron). Podejrzewam insulinę, bo moje SHBG jest raczej w dolnej granicy ale w normie. Co o tym wszystkim myslec? naprawde odechcialo mi sie juz zyc, ciagle o to placze a rodzina sie dziwi. im latwo powiedziec, moja mama nigdy nie miala zadnych problemow, nas miala od razu Anitaa :( Motylka_noga ale to jest niesprawiedliwe ze natura tak kaze niektore kobiety a inne dokonuja aborcji Smutasek_22 - tez bola mnie piersi odkad zazywam Bromergon, zaczynaja juz 2 tygodnie przed miesiaczka Maru - jak sie czujesz po metformince, wrocila Ci owulacja? Poprawila sie cera? mozesz powiedziec jakie mialas wyniki insuliny po obciazeniu? u mnie lekarz stwierdzil olbrzymia hiperinsulinemie ale na razie chcial zlikwidowac glowna przyczyne, chyba chodzilo o prolaktyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewkaanna
Cześć Anitaa! Mi lekarz zapisał luteinę w czasie ciąży. Ze spokojem - jest to zwykły progesteron, hormon aktywny w drugiej fazie cyklu, po owulacji, odpowiedzialny za podtrzymanie ewentualnej ciąży. W związku z zaburzeniami hormonalnymi przy PCO może tego hormonu brakować co prowadzi do wczesnego poronienia ciąży, dlatego warto go brać. Mam jednak nadzieję że nie kazał Ci lekarz brać luteiny od początku cyklu??? zupełnie nie wiem jakie ona może mieć wtedy działanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzienka***
czesc! troche wam liczbe wpisow posuje jest taka ladna 2500....teraz bedzie 2501 :) kiedys juz pisalam na wasz topik...ja mam tylko jeden jajnik poolicystyczny ale od kiedy zaczelam sie lezyc to pojawilo sie wiecej chorob....teraz od pol roku ciagle jestem na roznych tabletkach dopochwowych...czasami mam juz dosc, i ostatnio mialam wypalana nadzerke!i nie dosc ze ten jajnik kmam chory to zytalam ze p[rzed pierwszym dzieckiem nie powinno sie wypalac nadzerki bo moze na macicy zostac blizna i wtedy juz wogole sa problemy z ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Spironol
pomaga na cere? zmniejsza lojotok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek_22
Hej Dziewczyny! Ja dalej nie wiem co jest grane, @ brak, piersią bolą strasznie, ból jajników i tyle! Nie wiem chyba znowu się wszytsko rozlegurowało a tak się cieszyłam, bo już od 4 miesięcy mialam regularne cykle co 29 dni! Nie wiem czy to może być spowodowane nadżerką, co sadzicie o tym? Nic tylko uściąść w kąciei się poryczeć na maksa ! Ja już nie mam sił do tych paskudnych chorubsk:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, spironil pomaga na cere i zmniejsza lojotok, bo zmniejsza ilosc testosteronu, ktory to powoduje. Open-upup, ja tez mam silna insulinoopornosc i biore metformine. Co do skutkow leczenia, to tylko waga w dol i mialam trzy naturalne @, po czym cos sie zblokowalo i @ nie bylo. Dobrze ze pecherzy mniej, te ktore dojrzeja latwiej pekna. Tylko skad u ciebie ten lojotok skoro testosteron w normie. Dziwne te nasze organizmy. Niepekanie pecherzykow moze powodowac zly stosunek lh/fsh. U nas nie ma piku lh, tylko z reguly caly czas jest podniesiony ten poziom. Kiedys czytalam ze wlasnie insulina rowniez zle wplywa na prace jajnikow, no i nieszczesny testosteron i prolaktyna. Madzienka nie martw sie, napewno nic sie nie stalo i bedziesz miec dzidzia. Pozdrawiam wszystkie pcowiczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×