ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

witam...jestem właśnie w trakcie diagnostyki, podejrzewa sie u mnie PCOS..jednym z moich najwiekszych problemow jest lysienie androgenowe....w ciagu 4 miesiecy stracilam z polowe wlosow(a mialam zawsze takie gruube i piekne) Czy jest szansa ze odrosna , czy omus odrosly? Bo na nietorych stronach pisza,ze lysienie androgenowe jest nieodwracalne Czy jest jakas nadzieja?

Hej, jasne że jest szansa, ja akurat nie miałam z tym problemów ale inne pacjentki mojego lekarza tak i po odpowiednim dobraniu leków najpierw włosy przestawały wypadać a potem odrastały. Najważniejsze to trafna diagnoza,badania i odpowiednio dobrane leczenie. U mnie PCOS zdiagnozowano już po ciąży, duże obciążenie w wywiadzie - babcia zmarła na raka jajników, mam wycięcie wszystkiego- mięśniaki, obydwie ciotki z problemami. Przy czym i ginekolog i endokrynolog i ginekolog-endokrynolog nie mieli pojecia jak przy moich hormonach zaszłam w ciaze i ją donosiłam( tylko testosteron w normie, ale super i to) może z braku świadomości choroby :P Po ciąży ważyłam więcej niż w 9 miesiącu ciąży o jakieś 8 kg. Waga ani drgnęła, później już po diagnozie dieta oparta na niskim indeksie glikemicznym, ćwiczenia co najmniej 40 minut dziennie i straciłam aż za dużo i tak trzymam wagę już 3 lata :) Mam różne etapy, pęcherzyków raz dużo, innym razem mniej, pękające torbiele plus na wczorajszym usg lekarz naliczył 8 małych mięśniaków. Pilnuje się bardzo bo za kilka lat może mnie najść ochota na ciąże i chciałabym mieć szansę. Brałam Diane, Jasminelle, Jasmin, Metformax, przeciwbólowo zaczynałam od Ketonalu, przez Nimesil do Mefacitu. Teraz doszedł Butapirazol ze względu na te torbiele. Ogólnie czasem czuję się jak hipohondryczka (teksty innych pacjentek "taka młoda a ciągle tu Panią widuję" :) bezcennne), latam do gina co 3 miesiące a samopoczucie poza koszmarnymi bólami brzucha super. Jedyne co regulowało miesiączki to Metformax ale ze względu na kiepskie samopoczucie po nim i brak chęci zajścia w ciąże przerzuciłam się obecnie na Regulon i zobaczymy co to będzie. Życzę każdej z Was powodzenia. Wiem że to męcząca choroba, dla wielu w ogóle "wymyślanie" (mój teść :P), ale same wiecie jak czasem ciężko z nią żyć. Powodzenia z leczeniem, w staraniach i oby jak najwięcej uśpienia i jak najmniej pęcherzyków i innego dziadostwa!

witam. u mnie rowniez wykryto to cholerstwo a mam dopiero 18 lat ;/ boje sie ze nigdy nie bede mogla przez to miec dziecka a dodam ze to moje najwieksze marzenie ;//

Witam dziewczyny ... Jestem w szoku wczoraj dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Nie moglam zajsc 8 lat bo mam teraz 28 przez pare lat bralam cilest na uregulowanie cyklu potem prZez 3 lata nic , Zaczelam sie odchudzanie bo bylam w waga 106 kg wzrost 168cm schudlam do wagi 65 kg I pobralam 1 miesiac metformine . I zaszlam wrescie jakims cudem , mnialam badania na jajeczkowanie I nic Nie ma ovulation , Moj lekarz tez w szoku. Boje sie tylko zeby Nie poronic ;( Jak myslicie jak to sie stalo , mnial ktos moze podobnie ,? Piszcie prosze Pozdrwaiam

Moja historia jest podobna, 5 lat stymulowania owu = zero efektów. W końcu zrzuciłam wagę (-20kg) i jeden z lekarzy podał mi metforminę, i już w czwartym cyklu z metformaxem zaszłam w ciążę. Nic się nie martw. Po pierwszym/drugim usg będziesz wiedziała czy z dzidzią wszystko w normie, czy serduszko dobrze biję, i nie martw sie na zapas. Pamiętaj żeby nie dźwigać. Dużo odpoczywać. Bierz kwas foliowy i wybierz dobrego lekarza :)

ROSZĘ BARDZO O POMOC W ODCZYTANIU WYNIKÓW mam 25lat staramy się z mężem o dziecko przeszło 1,5roku:( Badanie robiłam w 4 dniu cyklu LH wynik w surowicy 7,68mlU/ml Faza folikularna 2,39-6,6mlU/m faza owulacyjna 9,06-74,24mlU/m faza lutealna 0,9-9,33mlU/m po menopauzie 10,39-64,57mlU/m FSH wynik w surowicy 4,00mlU/m Faza folikularna 3,93-8,08mlU/m faza owulacyjna 2,55-16,69mlU/m faza lutealna 1,38-5,47mlU/m po menopauzie 26,72-133,41mlU/m Prolaktyna 37,65 norma to od 5-35ng/mL

Sarniak, przecież masz podane normy, i raczej z nich wynika czy masz niedobór czy za dużo czegoś. Poczekaj na interpretacje lekarza, ENd.-Gin.porwnują stosunek czegos do czegoś, więc sama analiza norm to troszkę bez sensu ;) Kiedy masz wizytę u lekarza ?

milenka123d - to niekoniecznie jest koniec świata. Chociaż jak ja się dowiedziałam miałam ledwo 17 lat, minęły prawie dwa lata i biorę tabletki. Wcześniej diane (jednak znając opinię o tym leku poprosiłam o zmianę) i teraz mam cilest. Boję się jednak że szprycowanie się od samego początku lekami nie pomoże mi w przyszłości zajść w ciąże. Zawsze bałam się, że moje największe marzenie nie będzie mogło się spełnić - dzieci. Co gorsze, krótko przed moją wizytą u gin to samo stwierdzono u 9 lat starszej siostry. Genetyka moje panie. Z nią nie wygramy Nie załamuj się. Co będzie to będzie. Na początku to załamka, potem pogodzisz się z myślą i będzie łatwiej.

Nie martw sie na Zapas ja w wieku 13 lat zaczelam brac Diane potem cilest duphastin provera I na koniec metformina mam 28 lat I jestem w ciazy. Wazne bys mniala wage w normie ,Nie Wim ile wazysz ale ja bylam bardzo otyla ale zrUcilam to wszystko .

makeAchange i milenka123d ja o PCO dowiedziałam się w waszym wieku. Też brałam Dianę35. Tylko uważajcie na nią, nie można brać jej zbyt długo. Mimo że jest polecana "nastolatkom" w tym wieku jednak obciąża ona wątrobę. W ulotce też jest napisane że powinno się robić przerwy. Obciążenie wątroby powoduje plamy na skórze. U mnie pokazały się na rękach w okolicach bicepsu. I wychodzą do dziś przy opalaniu. Diana jeśli chodzi o leczenie PCO ma nie wiele. Tzn troszkę ma, ale nie leczy. Diana ma uregulować cykle, ale jednocześnie może (nie musi) najważnieszą -owulację - zahamować. Ale tego też się nie dowiecie, bez monitoringu owu przez USG, czy testy owulacyjne. Diana nie pomoże zlikwidować pęcherzyków. Przy PCO obserwujcie uważnie swoje ciało, a konkretnie obserwować masę ciała, nie zapuśćcie się dziewczyny przy terapii hormonalnej. Przy PCO ważne jest utrzymanie prawidłowej masy ciała. Obserwujcie ciało, tzn czy nie pojawia się niechciane owłosienie nie typowe dla kobiet (bródka, wąsik, brzuch, pośladki itp). U mnie owłosienie wystąpiło od zaczęcia współżycia, hormony dały popalić w okresie dojrzewania :) W Waszym wieku do Diany podawali mi Androcur, w jakiś dniach cyklu, ale teraz nie pamiętam w jakich. ALe i tak nie pomógł, włochy jak chciały rosnąć to i tak rosły. Depilacja tylko pomagała na krótkie chwile. Jak już podejmiecie decyzje o macierzyństwie, to nie lecieć w pierwszym cyklu do ginekologa z tematem "chcę zajść w ciąże a mam PCO", bo i tak większość lekarzy was wygoni jak nie minie rok od starań. A statystyki mówią same za siebie żę PCO to nie wyrok. W ogóle to koniecznie upewnijcie się że idąć do ginekologa w celu zaleczenia PCO ( bo raczej leczenia nikt nie wymyślił) to (też nie wiem jak) ale upewnijcie się Wasz lekarz wie o PCO więcej niż WY. Bo co i rusz słyszę na forum o bez skutecznym podawaniu progesteronu w II fazie cyklu, bez monitorowania cyklu. A gdzie tu wywiad o owulacji czy ona występuje ! Ktoś też wpanie na pomysł stymulowania jajeczkowania przez podanie CLO. To też nie jest zły pomysł , ale wiedzcie o tym, że my PCOwiczki jajeczek mamy sporo na swoich jajnikach. CLO jest dobrym pomysłem jak się już coś podziała w/s tych naszych jajników pełnych pęcherzyków. Otóż ja też nie podam Wam złotego środka. Ale jest jedna ważna sprawa przy PCO. Nasi polscy lekarze nie wiem czemu na moim przykłądzie oczywiście mówię, nic nie wiedzą o podawaniu metforminy co poniektórzy jeszcze opierniczą, że czerpanie wiedzy z internetu i edukowanie ich to nie wypada. MOże i racja. Ale jak - dalej na własnym przykładzie - trafiłam na zagranicznego lekarza który stale ucztestniczy w sympozjach i stale się udoskonala w temacie całej ginekologii, wiedzą że metrofmina którą podaje się pacjentom leczonym na cukrzycę, podawana PCOwiczką pomaga w ustabilizowaniu jajeczkowania i nawet zmniejsza znacznie te nasze zbędne pęcherzyki. Tylko musi być podane z głową. Trafcie na lekarza z bogatą wiedzą o PCO, a nie lekarza który słynie z prowadzeniu standardowej zdrowej kobiety, czy z wypisywania recept na tabletki.

Trafcie na lekarza z bogatą wiedzą o PCO, a nie lekarza który słynie z prowadzeniu standardowej zdrowej kobiety, czy z wypisywania recept na tabletki. Wystarczy iść do ginekologa-endokrynologa. Skąd czerpiesz wiedzę na temat tego, że Diane niekoniecznie hamuje owulację?

Diane zawiera zarówno progesteron jaki estrogen i tak jak inne tabletki antykoncepcyjne dwuskładnikowe hamuje owulację. Dzięki temu nie tworzą się nowe pęcherzyki. Poza tym ma działanie antyandrogenne i to też jest ważny element w "leczeniu" PCOS.

Do Pszczolineczka lekarza mam dopiero za 2Tyg. Jestem niestety taka ze niestety na zapas sie przejmuje :-( nie znam sie na tych wynikach. Prolaktyne minimalnie mam wieksza ale chodzi mi o LH i FSH tu cos mi sie nie zgadza. Czytalam ze LH powinno byc mniejsze od FSH i roznica miedz nimi powinna byc tylko 1. Jezeli jest wiecej niz 1,5 to oznacza ze ma sie zespol policystycznych jajnikow. U mnie roznica jest przeszlo 3. Nie wiem czy dobrze to interpretuje. Mialam nadzieje ze ktos z Was moze wie cos na temat tych badan i mi pomoze. Te dwa tygodnie to beda dla mnie koszmarem:(

Cześć dziewczyny, można dołączyć? Mam 20 lat, PCOS wykryto u mnie dopiero 2 mies. temu, pomimo, że już 2 lata wcześniej miałam robioną pełną diagnostykę w szpitalu. Mam stwierdzony hiperandrogenizm, hiperinsulinemię, pęcherzyki na jajnikach.... Od roku leczę się u endokrynologa. Brałam już metforminę, Spironol, leczę się też z powodu niedoczynności tarczycy. 2 mies. temu w końcu udało mi się trafić do dobrej ginekolog, która zdiagnozowała u mnie PCOS. Właśnie kończę 2 opakowanie Yasminelle. Moim największy problem oprócz trudności z utrzymaniem wagi, jest hirsutyzm... Mam pytanie do dziewczyn z Krakowa, u kogo się leczycie?

sarniak, liczy się nie różnicę, a stosunek LH: FSH. Jeśli wynik jest > 1,5, to można przypuszczać PCOS. Ale teraz coraz częściej odchodzi się od tego badania jako kryterium stwierdzenia PCOS, ważniejsza jest hiperandrogenemia.

Malinowa Rozo a jak sie oblicza ten stosunek LH do FSH?? LH mam 7,68 a FSH 4,00. Tak czy tak to LH mam wyzszy od FSH chyba nie powinno tak byc? Czy sie znow myle?:/

Wyszlo mi 1,92 wiec wynik mam nie dobry tak jak myslalam:( dziekuje wszystkim za pomoc :*

koleżanko AbCdEfGhIjKlMnOp cytat z ulotki Diane35: "Diane35... pigułka antykoncepcyjna hamuje uwalnianie się komórki jajowej." Także jak nie masz wiedzy o tym o czym się wypowiadasz to powstrzymaj się proszę. Pszczolineczek ma dużo racji, jej chodzi o to że nie należy leczyć jednego z objawów PCO, tylko uświadomić sobie problem że jest to ZESPÓŁ "upośledzeń", i leczenie tylko nieregularnych miesiączek poprzez podanie środka antykoncepcyjnego nie jest okej. I niestety często endo-gin to specjaliści dla kobitek z menopauzom , z nadczynn./niedoczynn. tarczycy. Zwróć uwagę wśród jakiej grupy wiekowej siedzimy w poczekalni przed wizytą. Także ja się zgadzam w 101% z pszczolineczkiem, bo ma dużą rację.

Sarniak, a miałaś robione badania androgenów?

Mialam jeszcze tylko robione testosteron wynik 2,50 nmol/L norma to 0,35-3,12 wiec jest dobrze TSH tez mam dobre 3,26 Norma 0,25-5,00 prolaktyna troche za wysoka bo jest 37,65 Norma 5-35. Lekarz mówił ze te wyniki wszystko powinny wyjaśnic. Ogólnie dawno juz podejrzewalam ze mam ten zespol pol. Jajnikow. Mam bardzo nieregularne cykle, na twarzy wasik, boli mnie czesto bardzo mocno miednca az za czesto, no i nie moge zajsc w ciaze a meza wyniki sa bardzo dobre. Tylko nie zgadza sie u mnie to ze jestem bardzo szczupla

Ja miałam tsh 3,5 czyli w normie i endokrynolog mi powiedział ze to początki niedoczynnosci tarczycy. Biore leki. Lekarz stwierdził ze w moim wieku powinnam miec tsh ok 1-1,5 i to jest najlepsze tsh zeby zajsc w ciąże. Podobno te normy które podaja przy tsh nie uwzględniaja wieku. MI nawet zwykły internista powiedział ze wynik tsh 3,5 jest dobry gdy ma sie 60 lat, a nie 27 tak jak w moim przypadku. x Ja tez mam pco i insulinoopornosc. Staram sie o ciąże od roku. Biore glucophage i stosuje diete o niskim IG. Niedawno mój gin zasugerował ze powinnismy sie zastanowic nad laparoskopią

W ciągu roku schudłam 13 kg i waże obecnie 56 kg przy wzroscie 168

Sarniak, ja bym na Twoim miejscu sprawdziła jeszcze wolny testosteron i SHGB. Mając te 2 wyniki, będzie można obliczyć FAI (indeks wolnych androgenów). Wynik większy od 5, będzie wskazywał na hiperandrogenemię. To i nieregularne miesiączki (powyżej 35 dni) już może przemawiać za PCOS. A jak u Ciebie wyszło USG? TSH masz za wysokie, wynik może wskazywać na niedoczynność tarczycy. Dla kobiet chcących zajść w ciążę, najlepszy poziom TSH wynosi max 1,5. Ogólnie młode kobiety powinny mieć TSH równe 2, max 2,5 jeśli dobrze się czują. Otyłość nie zawsze występuje w PCOS, są kobiety z PCOS, które są szczupłe.

USG miałam robione już u dwóch lekarzy, nic się nie dopatrzyli, ale oni sobie mnie "olewali" tak naprawdę. Ciągle kazali mi czekać a żadnych badań nie robili Tylko mówili że jeden jajnik jest mniejszy od drugiego (ale nie wiem czy ma to znaczenie). Dopiero zmieniłam lekarza i ten mnie wysłał od razu na badania. Powiedział że chyba pęcherzyki mi nie pękają powiększają się ale nie pękają:( To TSH też nie mam zbyt dobrego, a myślałam że patrząc na tą normę to jest dobre chociaż to.Na tamte badania pewnie nie będzie chciał mnie już wysłać, bo ostatnio powiedział że tylko te zrobię. Boję się że znowu kolejny lekarz mnie "oleje" i powie żebym czekała następny rok jak nie dłużej. A moje nerwy tego nie wytrzymują:(

do TO ZNOWU JA// ja mam 168 i ważę tylko 48kg. Waga utrzymuję mi się tak wiele lat. Nie mogę przytyć chociaż jem bardzo dużo. Najgorsze jest to jak rodzina mi mówi że przez to że jestem tak szczupła to nie mogę zajść w ciąże że powinnam przytyć :-( . A naprawdę nie potrafię przytyć, na różne sposoby próbowałam i nic z tego nie wychodziło. Mam chyba taką przemianę materii bynajmniej tak mój lekarz rodzinny mówił jak się go kiedyś o to zapytałam.

Cze Sarniak Przy twojm zespole wystepuje brak miesiaczki czy nieregularne ?

Cześć mam nieregularne między 27 a 42

Ja jeszcze kilka miesięcy temu miałam cykle po 60 dni i wiecej. Teraz moje cykle maja po 33 dni po roku brania leków

Sarniak Tak Samo mnialam , mi ruszylo wszystko po metforminie bralam tylko 3 opakowania I zaszlam w ciaza.

bursztynek ja biore glucophage to to samo co metformina i juz mija rok jak go biore i narazie ciąży nie ma. Ale ja jeszcze dodatkowo mam problem z tarczycą. Włąsnie dostałam wieksze dawki leku na tarczyce. Moze to zadziała bo ostatnio miałam tsh 2,5 i endokrynolog powiedziała ze trzeba jeszcze obniżyc, szczególnie ze chce zajsc w ciąze