Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Gość wynik USG
Badnie w 8 dniu cyklu. Wynik: Macica w przodozgięciu o jednorodnym wzorze ech znad trzonu i wymiarze A-P 31 mm. Endometrium 6,8 mm jednorodne. Jajnik prawy o wym. 32x21 mm z licznymi pęcherzykami pod osłonką oraz pęcherzykiem o śr. 11 mm. Jajnik lewy 27x19 mm z licznymi pęcherzykami pod osłonką. Zawsze miałam opis: jajniki niepowiększone o litej strukturze, dlatego tym wynikiem się martwię - nie wiem czy jest prawidłowy. Lekarz wykonujący usg nie jest moim lekarzem prowadzącym, dlatego nie chciał mi udzielić szerszych informacji. Bardzo się denerwuję . Drodie Kafetariuszki - pomóżcie............... Co może oznaczać ten opis ( "z licznymi pęcherzykami")? Czy jest prawidłowy? Czy to może być PCO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati serdecznie gratuluje:) a ja jakoś ostatnio mniej się tu udzielam...dziewczyny ratunku;( mnie już to przerasta, cały czas myślę o jednym, czuję się gorsza, mało kobieca, jakaś taka niedowartościowana i w ogóle...przez to wszystko coraz mniej nam się układa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana na maksa
dziekuje wam wszystkim za te dobre slowa... naprawde duzo dla mnie znacza ale ta mysl jest ciagle ze mna i nie umie sie jej pozbyc a slowa lekarza ciagle slysze w uszach. nie umie sie z tego podniesc i jest mi bardzo zle.. tak bym chciala ze by bylo dobrze... ja nie mam wielu lekarzy dobrych.mieszkam na podkarpaciu na wsi i wszystko jest duzo trudniejsze...mysle ze Bog mnie opuscil....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczy, no i niestety dzisiaj dowiedziałam się, że cukrzyca ciązowa dopadła i mnie :( Dzwoniłam dzisiaj do mojej lekarki i powiedziała, że skieruje mnie do przychodni i tam się wszystkiego dowiem. Mam tylko nadzieje, ze nie bede musiala brać insuliny, ale ponąć jak dieta nie przyniesie spodziewanych efektów to i tak nie będę miała wyjścia. Surfi, napisz mi proszę coś o diecie, bo wiem, że też stosujesz. Czy musisz badac sobie poziom cukru? I jak często? A tak wogóle to jakie miałaś wyniki, bo moje są trochę zatrważające: na czczo 64/ po godzinie 230 a po dwóch 170 :( Najdziwniejsze jest to, że tydzien wczesniej miałam robiony ten sam test i wyniki miałam w granicach normy. Dziwne to wszystko. A jak się czujesz Sufri? Gratuluję Pati :) i pozdrawiam wszystkie stałe i nowe bywalczynie :) Let

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Let, przede wszystkim nie denerwuj sie. Moje wyniki obciazenia 50 gr glukozy - 156 po 1h. Powtorka z obciazeniem 100 gr - na czczo 80, po 1 h - 210, po 2h - 206, po 3 h - 108. Teraz po tygodniu mierzenia glukozy ( bo mierze 4 razy dziennie) mam wyniki bardzo dobre, rzadko przekraczam 100 2h po posilku, a najczesciej mam na czczo ok 75, 2h po posilku 85-90. Dieta - odstawilam slodkie napoje - soki owocowe, cukier do herbaty, kawy, slodzone jogurty, slodycze, bialy chleb ( z ciemnym tez trzeba uwazac) - wcinam wase ;), malo ryzu, makaronu. Duzo warzyw i miesa - czyli dieta niskoweglowadonowa ( nie mozna nie jesc weglowodanow wogole, bo to tez niezdrowe dla dzidzia). Czasem zjem nawet malego loda na patyku i sie glukoza trzyma. Sama musisz sprawdzic po czym ci rosnie..mi najbardziej po chlebie. Ja wciaz sie tego ucze, bo w sumie dopiero tydzien nadzoruje cukrzyce. A co do twojego pytania czemu tydzien temu bylo dobrze? Cukrzyce powoduje dojrzale lozysko, ktore dojrzewa w 28 tc. I wtedy wytwarza duzo hormonow ktore zwiekszaja insulioopornosc. A ze my wogole jestesmy insuliooporne z racji pco, problem narasta :o I w przypadku duzej ilosci glukozy organizm sobie nie radzi i utrzymuje za wysoki poziom glukozy we krwi. Pocieszenie..98% kobiet nie ma cukrzycy po porodzie. Musza tylko czeciej ci robic usg, czy dzidzia nie za duza rosnie i czy lozysko za szybko nie dojrzewa. Ale mam wrazenie, ze ten diabel nie jest taki straszny. I sadze ze obejdzie sie bez lekow i insuliny. Trzymaj sie. Zalamana, a czy ty juz probujesz zajsc w ciaze? Skad u ciebie takie czarne mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfi, dziękuję za odpowiedź i słowa otuchy. Mam tylko nadzieje, że ta cukrzyca minie po ciązy... Dieta mnie nie przeraża. Przeraża mnie tylko ta insulina...I czy to nie zaszkodzi maluszkowi? Zrobię tak jak piszesz, zamienię chleb na wase, soki na wodę niegazowaną i będę jadła dużo warzyw. Jeszcze raz dziękuję Surfi :) Buziaki :) Let

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati, ja równiez gratuluję Ci, że dołaczyłaś do grona zaciążonych :) Dawno nie pisałam nic na forum, bo oprócz tego że bolały mnie jajniki, nic \"ciekawego\" się ze mną nie działo... ale obserwowałam Was i muszę przyznać, że wchodząc na to forum, ma się wrażenie, jakby wszystkie dziewczyny stąd znały się i tworzyły jedną ekipę :)) I to jest SUPER! A najlepsze jest to, że dziewczyny, którym się udało dalej wchodzą na forum i dodają otuchy innym, tym które mają nadzieję lub już jej nie mają....Oby tak dalej... Wczoraj byłam u nowej ginekolożki. Zrobiła mi USG i stwierdziła, że możliwe,że nie mam PCO!!! ( a on października niby miałam mieć) Nic nie rozumiem. Małe pęcherzyki, które wcześniej były widoczne na monitorze, teraz zniknęły... Został 1 o wym.3/4 cm ale nie wiadomo czy to owulacyjny czy nie (16 d.c.) Owłosienie niewielkie-dodatkowe mam ale lekarka stwierdziła że może dlatego, że jestem brunetką... Mam powtórzyć badania: w 3-5 d.c. LH i FSH, w 12 d.c. E2 i znowu FSH i LH, w 22-24 d.c. PRL ok. godz. 10-11.00 (po śniadaniu i 2-3 godz. po przebudzeniu) oraz P (- ????) poza tym w dowolnym dniu mam zrobić testosteron i DHEAS. MŻECI MI NAPISAĆ czy \"P\" to jest progesteron a \"E2\" to estradiol? Aż mnie głowa boli jak pomyślę ile na to wydam... Ale lekarka jest SUPER. Przyj. z Bytomia, z Kliniki Niepłodn.Zostaje u niej... (chyba :)) Pozdrawiam Was cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martinika22
Witam, fajnie, że są takie stronki, różne fora na temat pco. Przynajmniej wiem, że nie jestem sama, a w sumie większość dziewczyn ma to schorzenie, tylko każda inne objawy, każda inaczej to przechodzi. Mam 23 lata, jestem szczupła, na nadmiar owłosienia nie narzekam, ale mam zanik miesiączki. Pierwszy okres dostałam w wieku 16 lat, potem miałam w miarę regularnie, ale obfity, taki, że nawet miałam skrzepy, potem zaczęły się schody, miałam pół roku przerwy, potem znowu rok. Poszłam w końcu do lekarza, miała usg dopochwowe, i stwierdzono na jajnikach pęcherzyki, czyli pco. Jeden jajnik mniejszy (trudno go było znaleźć na monitorze z usg), a drugi powiększony. Lekarka powiedziała, że to nic strasznego, że na dzidzię jest szansa, tylko tu jest problem owulacji, trudno stwierdzić kiedy się jajeczkuje. Poszłam do 2 ginekologa, ten to potwierdził. Tylko nadal brak miesiączki, trochę się tym martwię, bo ostatnią miałam w lipcu 2007, leczyłam się teraz estrofemem i duphastonem, a u pierwszego lekarza luteiną i cilestem( wtedy w lipcu pojawił się okres). Jedna lekarka powiedziała, że są takie przypadki, że kobieta nie ma miesiączki, a raczej raz na jakiś czas, np. ma pól roku, może urodzić dzieci, na pewno te schorzenie nie zagraża życiu, trzeba się tylko nauczyć z tym żyć. To nie rak, więc cieszmy się życiem, mamy siebie tu na forum i wspierajmy się, głowa do góry!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwcia80
Witam, jestem Iwona, mam 28lat my z mężem także od jakiegoś czasu staramy o dziecko,ale bez rezultatów lekarz stwierdził u mnie ten sam problem co u was PC - Zespół policystycznych jajników inaczej zespół wielotorbielowych jajników. Zaczęło się brakiem miesiączki, raz była a drugi raz nie, do tego wystąpił u mnie trądzik i wypadanie włosów. Na obydwu jajnikach mam pełno pęcherzyków, jestem załamana bo bardzo pragniemy mieć dziecko. Na razie lekarz przepisał mi metypred- czy ktoś zna ten lek? Proszę napiszcie m jeśli ktoś już przeszedł przez PCO ile czasu trwa leczenie i czy uda mi się zajść w ciąże. :-[ ciągle o tym myślę i łzy się pojawiają, jetem przerażona całą ta sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo, 2 dni temu dowiedzialam się ze mam PCO... bardzo sie zmartwiłam... w sumie mam miesiaczke co miesiąc, tylko, ze w krotkich cyklach, nie łysieje ani nie mam trądziku. jedynie na czym lekaz sie opierał to USG oraz to ze mam podwyzszony testosteron. musze zrobic jeszcze badanie na progesteron FSH i LH. bardzo sie martwie, ze podczas kuracji hormonalnej bardzo przytye. czy same tabletki proadza do tycia ? czy jedynie wzmazaja apetyt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia80 - przeczytaj od poczatku ten topik. jest tu wiele dziewczyn ktore sa w ciazy i ktore juz maja dzidziusia. Tylko musialy sie starac bardziej.......... wierze ze kazda z nas bedzie miala to szczescie. ja mam 20 lat, ale tez sie martwie, bo bardzo pragne dziecka za 2-3 lata. nawet juz sni mi sie dziecko. popadam w jakas paranoje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwcia80
Witam was!! Jestem z wami dopiero od dzisiaj i tak jak poziomkowy-sorbet mi poradziła, abym przeczytała od początku topik, powiem szczerze, że troszkę mi ulżyło, że jednak i ja mam ta szansę na maleństwo.Wczoraj gdy mi lekarz oznajmił PC to byłam załamana,nawet nie wiedziałam co to jest za zespół wielotorbielowych jajników, ale dzięki wam mam większą świadomość. Na moim USG zarówno na lewym jak i prawym jest pełno pęcherzyków, lekarz przepisał mi Metypred 4 mg,jeśli coś wiecie więcej o tym leku to proszę napiszcie mi. Pati 777 moje gratulacje i oby nam wszystkim się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinika23
Witajcie ponownie. Mam pytanie do Was: Jakimi lekami, hormonami leczyli Was lekarze? Ja u pierwszego luteiną, a potem jak zmieniłam ginekologa, to moja nowa gin przepisała mi estrofem (potem mocniejszy), a do tego duphaston...czekam właśnie na miesiączkę i nic...Biorę te hormony od stycznia 2008, a teraz miałam je odstawić, a po paru dniach miała wystąpić miesiączka. Mam się do niej zgłosić na usg w ten poniedziałek, chce mnie dodatkowo wysłać na jakieś dodatkowe badania, żeby zbadać co jest przyczyną braku miesiączek, mam nadzieję, że to nic poważniejszego od pco. Te schorzenie stwierdzono u mnie rok temu, m.in. na podstawie usg dopochwowego. Jestem bezradna, z okresem zawsze miałam problemy, na początku moje endo miało 3mm, a po estrofemie i duphastonie powiększyło się do 8mm, moja lekarz powiedziała, że przyczyną zaniku miesiączki było właśnie za małe endometrium i okres wystąpi, ponieważ teraz urosło, ale się bardzo denerwuję, bo okresu brak. Mam nadzieję, że nie mam jakiegoś nowotworu lub gorszego świństwa. Z pco już się i tak pogodziłam. Tylko dlaczego nie mam misiączek mimo leczenia??? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę siofor 500 i okresu też już długo nie mam:(również mnie to matrwi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę siofor 500 i okresu też już długo nie mam:(również mnie to matrwi:(nie wiem czy tam powinno to być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę siofor 500 i okresu też już długo nie mam:(również mnie to matrwi:(nie wiem czy tam powinno to być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę siofor 500 i okresu też już długo nie mam:(również mnie to matrwi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie znów @ zawitała w miarę regularnie. Jak zwykle siekiera, ale nie narzekam :) Cykl miał 33 dni, więc jest dobrze. Na razie wysprzęglam się z forum. Wiem, że jednym z głownych problemów z PCOS są problemy z zajściem w ciążę. Ja niestety należę do osób, które w tej chwili nie mogą liczyć na ciążę. Głównie z przyczyn niezależnych ode mnie. Czytanie i radzenie na tym forum dotyczy już praktycznie zaciążonych (na szczęście 🌼 ) i starających się. Nie kwalifikuję się do żadnej z tych grup, więc nie znajduję na razie tu miejsca dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Surfitko, napisz mi proszę co o tym myślisz: W piątek miałam robiony test obciązenia glukozą i wyniki miałam takie: na czczo: 64 po 1h: 230 po 2h: 170 Zastosowałam dietę (taką jak Ty :) i wyniki mam takie: na czczo: 67 po 1h po sniadaniu: 96 Przed obiadem: 68 po 1 h po obiedzie: 71 Dzien wczesniej tez miałam mierzone po godzinie po obiedzie i wynik to 93. Czy to są dobre wyniki? I jaka jest wogole norma w godzine po zjedzeniu posiłku? Czy moje wyniki mieszczą się w normie? Muszę zaznaczyć, że nie jadłam nic słodkiego w tym czasie i nie podjadałam między posiłkami. Posiłki co dwie godziny jadłam. Troche się stresuję, bo do lekarza mam zadzwonic jutro i dowiem sie, kiedy mam iść do poradni? Pozdrawiam cieplutko :) Let

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierniczek, normalnie lanie...Dzis nie myslisz o ciazy, ale moze za rok, dwa bedziesz chciala zostac mama. Pozatym jestes nieocenionym zrodlem wiedzy medycznej, wiec nie uciekaj. Let, Wyniki po obciazeniu potwierdzaja cukrzyce. Co do wynikow po posilkach to chyba dobre. Ale zapomnialam ci napisac jednej rzeczy. Trzeba jesc 6 razy dziennie. Glukoze mierze 4 razy, ja akurat 2 h po glownym posilku i na czczo. Na czczo nie powinnam miec wiecej niz 95, po posilku 120. Wiec moj dzien wydglada teraz tak: wstaje rano - pomiar, jem sniadanie ( ok. 20-30 gr weglowodanow) - 2h pozniej badanie, II sniadanie ( np. jogurt, jablko, jakis snack zawierajacy ok 15 gr weglowodanow), potem obiad (30-45 gr weglowoadnow) za 2 h pomiar, podwieczorek ( 15 gr wegl.), kolacja ( 30-45 gr wegl) za 2 h pomiar, po kolacji snack (10-15 gr wegl - ja pije szklanke mleka, bo mam zgage i to mi pomaga :P). Taka diete wskazali mi w poradni diabetologicznej. Twoje wyniki wydaja sie byc w normie, ale musisz podjadac miedzy glownymi posilkami, zeby nie dopuscic do nagluch spadkow glukozy i jednoczesnie przyjac odpowiedznia ilosc kalorii - w koncu jestes w ciazy i dzidzia rosnie :) I nie denerwuj sie bedzie wszystko dobrze, juz nie dlugo zostalo nam tej ciazy ;) A..co do weglowodanow w produktach, ja dostalam tabelke jaki produkt ile zawiera mniej wiecej. Jak bedziesz chciala , to ci moge podeslac na maila. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Samiego
Pati777 wielkie naprawdę gratulacje!!!!!- bardzo się cieszę i ....szczerze zazdroszczę. Pierniczku, proszę - nie uciekaj - potrzebujemy Cię. :) U mnie nic nowego, przeziębienie - trudo określić jeszcze mam taki siedzący w nosie katar, który nie chce przejść,więc z laparo sie chyba w tym miesiącu nie uda. Jestem już zrezygnowana i nawet nie mam ochoty na staranka. Poza tym, wściekam się na Samiego - co ze mnie za matka. Może i lepiej, że jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko, bardzo dziękuję za odpowiedź. Gdybyś mogła przesłać mi te tabelki to moj mail: boombell@gazeta.pl Dzwoniłam dzisiaj do mojej lekarki i ona niestety powiedziała, że musi przekazac prowadzenie mojej ciąży innemu lekarzowi - specjaliście więc muszę zmienić lekarza :( Trochę mi przykro, ale najważniejsze jest zdrowie dziecka. Pozdrawiam cieplutko, Let

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie mi pliss
bylam u ginekologa aby mnie zbadal bo odstawilam tabletki anty i zapragnelam zajsc w ciaze . a ona mowi ze chyba mam pco bo moje pecherzyki sa jak koraliki dookola jajnikow i kazala zrobic badania. LH 12,74 FSH 4,93 LH/FSH 2,58 to byl 24 dzien cyklu co o tym sadzicie. nie mam zadnych innych objawow PCO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki :) za kazdym razem jak tu zagladam to dochodzi nowa mama .Pati777 gratuluje ! :) Strasznie sie ciesze . Trzymam za was kciuki ciezaroweczki :) i ogromne pozdrowionka dla pcowiczek !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola K-P
Witam! Jestem tu nowa.... w czwartek lekarz po badaniu usg powiedział że to pco i kazał zrobić - tylko - kilka badań - bilirubinę, lipidogram i aminotransferazy.... a to wszystko kiedy postanowiliśmy mieć maleństwo :(( a tak poza tym polecicie jakiegoś naprawdę dobrego lekarza - Warszawa-Legionowo? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie mi pliss
pomozcie mi czy to sa bardzo zle wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Co tam słychać dziewczęta? Mam już trochę zaległości, ale nie mam kiedy nadrobić :o Ale... zdążyłam zauważyć, że mamy nową mamusię Pati gratuluję!!! :) Bardzo się cieszę :) Ja czekam na @, już się troszkę spóźnia, no ale zobaczymy może jutro się pojawi, chociaż jak na razie tempka nie spada za bardzo - dziś 36,6 przy najwyższej 36,8. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola K-P
gratuluję :) jakie wy robiłyście badania na wstępie? dobrzy lekarze Warszawa-Legionowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×