ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Marto,mam do zbadania prolaktynę,FSH,testosteron,LH i estradiol,a na skierowaniu mam napisane tylko 6-8 dzień cyklu,i co o tym myślisz?

snopalagus z tego co ja wiem to te badania powinno sie robic miedzy 3-5 dniem cyklu chociaz prolaktyne mozna pozniej, tak mi mowil moj gin bo ostatnio robilam

I jeszcze jedno ,lekarz kazał mi wziąść luteinę na wywołanie miesiączki,ponieważ po miesiączce są bardziej wiarygodne wyniki,ale słyszałam,że to też fałszuje wyniki

Pozwole sobie na porady :) Foczi i zuzanko - jak dla mnie jeszcze owu nie było. Musicie poczekać. Mała dygresja, żeby nie wierzyc za bardzo i tylko wykresom - ja mam juz drugi cykl - ze skokiem, pieknym sluzem, a jednak owu nie ma :( Ale ja to wogóle jestem dziwoląg... Co do badań to myslę, że Marcie sie pomyliło i napisała hsg zamiast fsh ;) Hsg robi sie do 12 d.c Natomiast skoro masz na skierowaniu fsh, lh, prolaktyne itd. od 6 do 8 d.c. to zrób tak jak chciał gin. On juz będzie wiedział jak to zinterpretować. A robi ci najwazniejsze hormony przy pco. Super. A luteina raczej nie sfałszuje ci wyniku. to tylko progesteron którego nie będziesz badać. A i tak pójdziesz co najmniej 8-10 dni po odstawieniu. Nie martw sie i zaufaj lekarzowi. :) Pozdrawiam.

u mnie znowu spadek, cos mi się zdaje, że będzie bez owulacji....:-( a może coś znowu dzieje się w jajnikach może mam następną torbiel, bo czułam kłucie w jajnikach ....

Surfitka bardzo ci dziękuje za porade,rozwiałaś moje wątpliwości.Życzę wam wszystkim powodzenia w leczeniu,niestety nie bardzo mogę coś poradzić bo jak na razie nie mam pojęcia o tych wykresach.Pozdrawiam

dziewczyny dziękuję wam,że jesteście i wspieracie siebie i mnie:-)jesteście kochane i,żeby w końcu urosła w was fasolka

foczi idziemy leb w łeb :-) u mnie niestety też spadek :-( kurcze to moj pierwszy cykl z mierzeniem tempki ale jest jakiś dziwny :-(

kurcze dziewczyny wydaje mi sie ze wczorajsza tempka była zakłocona i tak ja zaznaczylam na wykresie bo w piatek mialam tak strasznie stresujacy dzien w pracy, że szkoda mówić (awantura o podwyżke) :-( a dzisaj juz był skok juz sama niewiem co mam myśleć .... http://28dni.pl/bobasek/wykresy/2007-05-07

Zuzanka, a Ty bylas tylko u dietetyka? czy diabetologa tez? bo ja mam te nieszczesna nietolerancje glukozy i doktor kazal mi isc do diabetologa. Ale nie wiem, czy on bedzie mi w stanie ulozyc diete..

zuzanka, no piękny wzrost temperatury :-) będzie dobrze zobaczysz dziewczyny, nie wiem co się ze mną dzieje..... miałam dziś znów niższą temperaturę (o dziwo bo wzięłam wczoraj duphaston), miałam 35,9 st., ale to jeszcze nić.... mam baaaaaaardzo dużo dziwnego śluzu: jest białawy w formie takich kulek, jest naprawdę go dużo; poza tym nigdy nie miałam tak rozpulchnionej szyjki (nie można się tam dostać), nie mówiąc o tym że normalnie czuję jakby mi pulsowała - wiem, że to może dziwnie zabrzmi :-)

jakie badanie nasienia trzeba zrobić zeby stwierdzic czy facet moze miec dzieci?

Czesc Zuzanka a czemu sadzisz, że wczorajsza tempka była zła? Często właśnie sie zdarza że w dniu owulacji temperatura spada, a potem na drugi dzień jest znaczny wzrost. Jak sie utrzyma to mozna domniemywac owulację. Berto, badanie nasienia, czyli spermiogram chyba. :) I to nie okresla czy facet moża mieć dzieci tylko jakie ma nasienie. A niepłodność męską też się leczy :) Foczi, a co do ciebie i twoich objawów to nie mam pojęcia co jest. Chyba tylko musisz przeczekać. faszerujemy się różnymi lekami i różnie na nas wpływają, niestety. Ja mam znów blokadę i mam nadzieję, że w klince juz coś poradzą na tą moją @. Pozdrawiam.

zastanawiam sie sufitka, czy ja poprostu nie nabawiłam się jakiegoś zapalenia

Dziewczyny ratujcie!! Przepraszam Was ze tak znienacka i do tego nie odpowiadam tu za bardzo, ale bardzo potrzebuje Waszej pomocy! W ciagu jakiegos 1,5 tygodnia wyleciala mi chyba polowa wlosow i nie mam pojecia co robic:(((((( Do dermatologa moglam sie umowic dopiero w nastepny wtorek. Prosze - napiszcie wszystko co wiecie. Co to moze byc, co robic???

maru, ja stosuje wax, jest to taka maseczka na wlosy, ktora kupisz w aptece. Moim zdaniem jest rewelacyjna, nie mialam wprawdzie nigdy takiego problemu jak Ty, ale wiem, ze wiele osob to stosuje wax i im pomaga. Jednak poradz sie specjalisty, bo on najlepiej bedzie wiedzial co pomoze.

maru, kup sobie w aptece tabletki ze skrzypu polnego - kosztują dosłownie kilka złotych, ewentualnie droższe leki - Inneov gęstość włosów - ok. 90 zł

Maru ja też stosuje wax jest dobry, stosowałam go po tym jak mi też połowa włosów wyszła i miałam prześwity, że myślałam, że zacznę w czapce chodzić ale ja miałam wtedy niedoczynność tarczycy no i dlatego te włosy mi tak wypadły po lekach już było ok ale wax nadal stosuje, jedz też pestki z dyni – łyżkę, dwie dziennie, mają cynk który świetnie robi włosom:)

Kami, co nowego u Ciebie? u mnie jakoś tak nie ciekawie... dziwny wykres, dziwny śluz, wogóle dziwnie się czuję ......

Dziekuje! na razie sprobuje jakos zaleczac to w tym tygodniu, a mam nadzieje ze dermatolog potem mi pomoze.

foczi, co u mnie...? Jednym słowem: BRYNDZA :-( Bylismy z Mężem w zeszłym tygodniu u androloga w klinice leczenie niepłodności i powiedział dokładnie to czego sie spodziewałam... Mianowicie: szansa na naturalne zapłodnienie - mniej niż 2%. Zasugerował, żebysmy zdecydowali sie na jakieś 2 - 3 zabiegi inseminacji, a jesli po 2-óch nic nie osiagniemy - zasugerował badanie drozności jajowodów. Tutaj daje nam ok. 10% szans. Każda inseminacja to jakieś 1500 - 2000 zł + badanie drozności jakies 3000 - czyli dyszka wypada jak nic - i do tego średnia szansa na powodzenie :-( Dzisiaj będziemy rozmawiać z Mężem co tu dalej robic, ale najprawdopodobniej zdecydujemy się od razu na in vitro. Czekam na @, 3-go dnia cyklu podjade do laboratorium porobić badania, które musze zawieźć do kliniki. W następnym m-cu między 1 a 3 d.c. zapisujemy sie do Invicty w Gdańsku (bo tam mają najlepsze wyniki udanych zabiegów) i jak wrócimy z urlopu, w połowie sierpnia - wypoczęci i zrelakswoani - szykujemy sie do zabiegu...

snopalagus ja nie mam tych plamek dużo, zazwyczaj jest tak, że jedna znika i pojawia się inna w innym miejscu, są też na szczęście malutkie i raczej niezauważalne, czasem troszkę widać jak skórka chodzi. Ja radzę sobie z nimi w ten sposób, że robię często peeling i nawilżam buźkę, czasem nasmaruję kremem bambino, żeby się nie łuszczyło. Cieszę się, że trafiłaś na właściwego lekarza :) A jakie badania Ci zlecił? Surfitko no nie staram się, ale też specjalnie nie zapobiegam :P Pewnie, że bardzo bym się cieszyła :) TSH to hormon tarczycy. Zuzanko niskie tempki mogą oznaczać owu, ale to jeszcze zależy czy się tempka właściwie podniesie. A jakie długie masz cykle? Jeżeli chodzi o skok tempki to już taki nawet o 2 kreski, ale pod warunkiem, że się utrzyma, może sugerować owu. Kami biedulko :( Tak mi Ciebie szkoda, ale nie martw się, musi się udać, czasem trzeba trochę cierpliwości i spokoju, trzymam za Was kciuki! A może ten wakacyjny relaks na Was dobrze podziała i żadne zabiegi nie będą konieczne :P Głowa do góry :) No a ja już po @, dziwna była, krótka i skąpa (może to przez to zapalenie pęcherza) i tempka przed @ też strasznie szalała, że nic z tego nie rozumiałam a mianowicie: 26dc- 36,4 27dc- 36,8 28dc- 36,2 29dc- 36,5 30dc- 36,0 31dc- 36,1 - @ tak sobie skakała :)

Droga Kami, dziwne ze lekarz tak w procentach okresla mozliwosc zajscia w ciaze. I nie jestem pewna na 100 % ale cena za inseminacje jest duzo nizsza (INVIMED w Warszawie 800z l) , a nawet mozna to zrobic na nfz. Popytaj dziewczyn na innych topikach... Trzymam kciuki, zeby sie udalo i to za pierwszym podejsciem. Pozdrawiam.

markotko tak dzisiaj wygląda moj wykresik.... http://28dni.pl/bobasek/wykresy/2007-05-07 mam nadzieje ze tempka sie utrzyma.... moje cykle trwaja około 27- 30 dni a twoja tempka markotko rzeczywiście szalała ... duże skoki kami strasznie mi przykro :-( może markotka ma rację ze po wypoczynku badanie nasienia sie poprawi a czy twoj mąż łykał kwas foliowy? bo moj gin kazał mezowi tez łykać

Kami32 !! jak zobaczyłam te kwoty to mało z krzesła nie spadłam (!) moj gin (mimo ze chodze prywatnie) wypisal skierowanie na hsg przez fundusz i wyszło za darmo....a inseminacja kosztuje 400zł ...

dzieki dziewczyny za słowa wsparcia i otuchy. Już się pogodziłam z tym, że jednym cos łatwo przychodzi, a inni musza sie troszke namęczyć. Niewazne, grunt, że jest o co walczyć (mały różowy bobasek) :-) Szczerze mówiąc to ja o mało nie spadłam z krzesła jak zobaczyłam Wasze kwoty. Mój lekarz skierował mnie do swojego kolegi i ten stwierdził, że razem z lekami, itp. to za każda inseminacje będziemy mu bulić ok. 1500 zł! I ja głupia w swojej naiwności nie sprawdziłam innych klinik, a może po prostu emocje i te wszystkie zabiegi, inseminacje, plemniki w wirówce tak mnie jakoś wybiłyz rzeczowego myslenia ;-) Do Invimedu mamy niedaleko, więc jesli będziemy chcieli sie rozdrabniać na inseminacje, a nie od razu walczyć z grubego działa in vitro - to zrobimy to własnie u nich :-)

Kami, ja tez słyszałam o znacznie niższych kwotach niż te, które podajesz; sprawdż w innych klinikach, bo słyszałam też o ogromnych różnicach w tych samych zabiegach; ja chyba spróbuję na razie odpuśćić sobie staranka, bo może lepiej byłoby się wziąć za nadwagę (może z Meridią); skonsultuję to z lekarzem i rozważę co będzie teraz lepsze. Za odchudzaniem przemawia też ewentualny powrót owulacji itd

Zuzanko wykresie narazie ładnie się zapowiada, oby tempka się teraz utrzymała na takim poziomie jeszcze ze 2-3 dni, no i oczywiście do dzieła :P No a moja tempka faktycznie strasznie wariowała, ale to jak pisałam, pewnie przez to zapalenie, albo termometr, bo mam elektroniczny, ale nie jakiś super, taki zwykły i może nie jest najbardziej precyzyjny. Kami te kwoty faktycznie z kosmosu, ale może to jest tak, że w innych klinikach podają niższe kwoty a to jest np kwota samego zabiegu, a leki są chyba drogie. No nie wiem jak to jest, ale na pewno warto popytać, bo to duża kaska jest. Powodzenia! Surfitko a jak tam Twoja @ przyszła?

Markotka-Ja mam na twarzy już chyba pięć tych plamek,ale powoli schodzą,też staram się to nawilżać,tylko co jedno zejdzie to drugie wyjdzie.Lekarz zlecił mi USG i badania hormonów-prolaktynę,FSH,testosteron,LH,estradiol.Na razie biorę luteine na wywołanie@ już czwarty dzień,ale @ ani słychu ani widu.Chciałabym dowiedzieć się jeszcze czym jest leczone PCO-oprócz piguł oczywiście?Co to jest bromergon,metformina itp.-czy to też hormony?

snopalagus, szperając po necie natrafiłam na bardzo ciekawe forum - mysle, że informacje tam zawarte dadza Ci odpowiedź na wiele pytań i poszerza nasza wiedze na temat tego naszego nieszczęsnego schorzenia: http://starania.webd.pl/pco-jak-leczyc-i-co-to-jest-vt614.htm