Mini klub dla miłośników zwierząt

Emmi/ ja tez nie mam szczeniaka, a poslalam bo dopiero pozniej sie zorientowalam ze to jest dla malutkich pieskow przeznaczone. Ale moze przyśla :P:P:P pożyjemy, zobaczymy!:)

Freedom//:) no hejka:) jestem:):) myslałam, że całkiem nieźle możemy rozmawiać na @ ale skoro wolisz topik:D:D Proszę bardzo:) W końcu nie często się zdarza mieć prywatny topiczek:):) Jak tam Twoje maluchy? U mnie sielanka, kółkowe wariactwo nadal trwa. Skoro już tu jestem, to coś opowiem:) Pare dni temu siedziałam przy kompie i zza okna dobiegło mnie żałosne skomlenie. Wyjrzałam, a to dwa młode pieski bawiły się po drugiej stronie ulicy i tak z radości:O Ale chyba w końcu wzięły się na zęby, bo skowyt jakby inny... Piękna przybiegła i zaczęła podszczekiwać. Podeszłyśmy do okna, ona oparła się o parapet łapkami i tak patrzymy... powarkuje i denerwuje się. Relacjonowałam jej co widzę. Dwa szczeniaki niby bawiące się, ale właściciele je złapali, w smyczkę i każdy coś tam do siebie mówiąc poszedł w swoją stronę. Pilnie wyglądała przez okno i słuchała, może i nawet o coś pytała, bo powarkiwała, no ale nie rozumiem jej języka, więc nici z dialogu. Jak ucichło uspokoiła się... tak sobie pomyślałam, że gdyby jakieś dziecko wołało pomocy to pewnie wiele osób by zareagowało, więc skoro psie dziecko woła o pomoc to też powinno się zareagować:) buziaczki:)

Witaj Emmi !!!!!!!!!!!!!!!! Zle mnie zrozumials. ja mialam na mysli ze dawno cie tu nie bylo. Mozemy sie konaktowac przez @ nie ma to dla mnie roznicy, tylko jakos tak przyzwyczailam sie wchodzic na ten topiczek kilka razy dziennie i sprawdzac czy jest cos nowego. trzeba wierzyc ze jescze ożyje ten ,, twoj prywatny topiczek' :P:P:P

Witaj Emmi !!!!!!!!!!!!!!!! Zle mnie zrozumials. ja mialam na mysli ze dawno cie tu nie bylo. Mozemy sie konaktowac przez @ nie ma to dla mnie roznicy, tylko jakos tak przyzwyczailam sie wchodzic na ten topiczek kilka razy dziennie i sprawdzac czy jest cos nowego. trzeba wierzyc ze jescze ożyje ten ,, twoj prywatny topiczek\'\' :P:P:P

Freedom//:) to nasz prywatny topiczek jak na razie:D:D to tak dla sprostowania:) Co u Twoich milusińskich? pozdrawiam:) i życzę miłej nocki:)

Freedom//:) to nasz prywatny topiczek jak na razie:D:D to tak dla sprostowania:) Co u Twoich milusińskich? pozdrawiam:) i życzę miłej nocki:)

Freedom//:) odebrałam Twoją wiadomość na @:) Teraz muszę znikać, ale w wolnej chwili napiszę Ci jak ja sobie radzę z humorzastym forum:D:D może i Tobie to pomoże:) dobranoc:)

Freedom//:) odebrałam Twoją wiadomość na @:) Teraz muszę znikać, ale w wolnej chwili napiszę Ci jak ja sobie radzę z humorzastym forum:D:D może i Tobie to pomoże:) dobranoc:)

czesc !! 2 tygodnie temu znalazlam miesieczka czarna kociczke - ktos ja podrzucil pod moj blok..byla okropnie chuda i napewno nie opuszczona przez matke bo wogole sie mnie nie bala tylko sie tulila z zimna musze ja oddac bo sama mam juz 2 koty a dodam ze jest dosc nietypowa ma dluga angorkowa siersc i bardzo lubi sie bawic..jest dosc waleczna tzn baardzo lubi sie bic oczywiscie na zarty :D prosze wezcie ja jest naprawde kochanym kotkiem spia na lozku razem ze mna i czasem zasypiala na moim policzku !!!! :D

Majka//:) dopisz skąd jesteś, to może szybciej ktoś się znajdzie:) Ja nie mogę mieć kotka, bo moja sunia nie toleruje kotów:) Bardzo ładnie zachowywała się do kociego dziecka, jak byliśmy u przyjaciół na wsi, ale dorosłe koty goniła. Ten maluch mógł jej wejść na głowę i tylko go nosem trącała... ale moja Piękna jest wspaniałą istotą i wie, że dzieci się nie zjada:) nawet kocich:D:D ale ogólnie kotów nie trawi. Tak apropo podrzucania pod drzwi:) Pewna osoba opowiadała mi że pewna kotka, półdziko pomieszkująca w okolicy. Okociła się i doskonale wiedziała komu może zanieść swoje małe:) Każda z osób, której położyła na wycieraczce przygarnęła:) Moje milusińskie po śniadaniu:) Uważałam, że one czekają dzień w dzień, no bo dla nich nie ma czegoś takiego jak dzień wolny i późniejsze wstawanie. Zauważyłam, że one jednak śpią:) tylko rano jak raczę wstać i zaczynam krzątać się po domciu to słyszą i wstają:) zjedzą śniadanko, albo zaniosą do spiżarni i lulu dalej. Dzisiaj dostały sałatę. Młodzi panowie, którzy mieszkają razem już zdążyli się pobawić w zapasy:) i też poszli spać. Freedom//:) pozdrawiam:)

Witajcie!!!!!!!! moj pies wlasnie omalo co nie wszedl mi na glowe bo mama odkurza :D:D:D:D nie wiem dalej skad u niego ten paniczny strach przed odkurzaczem. ma swita na jego punkcie. Hehe co do wstawania i karmienia zwierzat to u mnie jest podzial obowiazkow na cala rodzine i ja akurat karmie rybki. Ale one na szczescie sie przyzwyczaily ze dostaja jesc jak wstaje. A kiedy mnie nie ma wieczorem to ktos mnie z tego obowiazku odciaza :P:P Emmi ;p;p;p;p

Mam mały problem z sunią, niby nic takiego, ale zastanawiam się czy to spowodowane jest tym, że jest ze schroniska, pomimo,że była w nim krótko? Najlepiej czuje się w domciu, tak naprawdę jest to jedyne miejsce gdzie nie piszczy, nawet jak zostaje w nim sama. Nawet jak razem wszyscy wyjeżdzamy ona piszczy. Ostatnio synek nocował u dziadka i ona też poszła:) Osoby zna, mieszkanie zna, liczyliśmy że jak z synkiem będzie to nie będzie piszczeć... gdzie tam! Dlaczego tak bardzo przywiązana jest do domu, a nie do nas? pozdrawiam:)

Emmi nie wiem dlaczego piszczy, dziwna sprawa, moze tylko w domu czuje sie bezpiecznie. Moj pies piszczy za kazdym razem jak ktos z domownikow gdzies wychodzi.

ello dawno mnie nie bylo:Dprzepraszam ale jakos wylecialo mi z glowy:) nio ostatnio byl tragiczny wypadek (smiertelny) takiego pieska..... ehhh dla niektorych sasiadow szczesliwy bo ten pies byl nieznosny...zreszta co ja bede gadac nio slyszalam ze dostal czolowego wiec kazdy moze sobie wyobrazic.... :/ nio a teraz cos nudnego ale nie tragicznego:) wlasni dzisiaj okompalam mojego koffanego kotka:) i teraz futerko ma takie mieciutkie i milusie:D naprawde fantastyczne:) pozdro dla Emmi i dla Freedom:)

trele/ ale milo ze jestes!!!!!!!!!!!!!!!!! wypadek .................no coments :(:(:(:(:(:( HEHE czy to prawda ze koty sie tak boja wody???? nigdy nie mialam i nie wiem jak reaguja ale jeli moj pies sie nie chce kompac to kota wole sobie lepiej nie wyobrażac !!!!!!:):)

Freedom:) szczerze mowiac koty boja sie wody ale z czasem sie przyzwyczajaja...pamietam jak pierwszy raz kompalam mojego PUCUSIA eheheh bylam cala podrapana:D ale z czasem sie przyzwyczail i teraz jest grzeczny:)

trele/ a jak czesto kompiesz Pucurika?????????????????

Hej hej:) Proszę proszę kto sobie o nas przypomniał:D:D witanko[ cześć]:) Suszysz potem kocurka suszarką? Ja moje świnki suszę:) Kuba I uwielbiał to:) wyciągał się na ręczniczku i drzemał:) Pieknej pozwalam samej wyschnąć, ona brzęcząco-huczących boi się:) Freedom//:) No włąśnie nie wiem dlaczego, czuje się bezpiercznie tylko w domu:( zawsze jest z nami:) pozdrawiam:)

Czesc:) Emmi/ nie nie susze Pucusia suszarka:) sam sie suszy bo lize sobie futerko :)poza tym boi sie suszarki i innych przedmiotow wydajacych dziwne dla niego dzwieki:D Freedom/ staram sie pucurika kapac co 1 miesiac ale ostatnio zrobilam duza przerwe wiec nie pamietam kiedy ostatnio go kapalam:D Pozdro dla all

trele morele//:) no tak... zawsze wiedziałam że świnki to super tolerancyjne istoty:) nawet suszarka im nie straszna:D:D Freedom//:) pozdrawiam:) Mam coś od Ciebie ale wczoraj nie maiłąm kiedy zajrzeć na kompa, a tu nie mam głośników:) ale dzięki:)

Tak zajrzałam... z przyzwyczajenia:) Moje futrzaki już po śniadanku,bądź po kolacji:D jak kto woli :) jedne jeszcze biegają inne po mału szykują się do drzemki... pozdrawiam:)

Witajcie!!!!!!!mam pytanko dla wszystkich wielbicieli zwierzatek: dokarmiacie ptaki zima???????????????ja co roku mam karmik , wczesniej zbieram rozne jedzonko dla nich i w cbhlodne zimowe poranki obserwuje jak zajadaja:P rozne gatunki ptakow przylatuja do mnie :P:P papatki :):)

no pewnie ze dokarmiam ptaszki:P mam taki fajny karmnik pomalowany na wojskowo:D pozdro

Też mam karmnik ale nie mam go jak zawiesić:( ale za okno na kratach wywieszam słoninkę na sikorem i mam w nosie że za mi szybę okienną:P trudno,umyje się:) W zeszłym roku,przyleciały wcześniej, albo ja zaspałam to zastukały mi w szybkę:):) takie mądralińskie:D:D pozdrawiam:)

:)

Do mnie przylatuja: wróbelki, sikorki, gile, kosy, dzięcioły, jastrzębie, sujki, dzikie gołebie, czasami chodzi sobie bażant. Niektore przylatuja teraz ale jeszcze nie ma sniegu i mrozu wiec nie wystawilamkarmika, niech radza sobie jeszcze same, rozleniwily sie cos :D:D

Freedom//:) hejka... miło Cię zastać na topiczku:) W fajnym miejscu mieszkasz, że masz taki urodzaj w ptaszkach:) Mój mąż chciał być leśniczym, ale ja warszawiak nie bardzo to widzialam, teraz trochę żałuję:( Zza firanki mogę z bliska oglądać sikorki i wróbelki:) a na sikorki to z synem potrafimy całymi godzinami patrzeć:) Piękne istoty:D

Mam śmieszną sprawe. od jakiegos czasu moj pies gdy leży sobie a ktos bierzego na rece to wydaje odgłos jakby mors :D:D:D ale to jest smieszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!okazuje tak swoje niezadowolenie, nie wiem jak opisac ten odglos ale jest podobny do odglosu morsa czy krowy morskiej wiec niech tak zostanie :P:P:P:P :D:D:D ja nie moge ale przypał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Freedom//:D:D Ja mojej pulpetówy:P nie dam rady podnieść... więc nie wiem czy też by wydała taki dźwięk:) pewne ja prędzej:D:D