Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

Mini klub dla miłośników zwierząt

Polecane posty

dzień dobry :) Netta//:) śliczny! Najbardziej podoba mi się zdjęcie jak leży :D Taka słodka przytulanka :) Chomki niedawno dostały śniadanko i rzuciły się na niego z pasją, bo wczoraj nie dostały kolacji. Jak mają w spiżarniach dużo to nie daję im kolejnej porcji, w ten sposób zmuszam je do opróżnienia zapasów. Przy okazji mają okazję sprawdzić sens tego wiecznego odkładania ;) W sztucznym środowisku przecież nie muszą, prawda? Madame żółwiczka obudziła się, siedzi na razie spokojnie pomimo promieni łlonecznych zaglądających do pokoju i jej domku. Tak może bez składu i ładu ale myślami jestem gdzie indziej... chyba każdy... Miłego dnia życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi--> faktycznie myslami i serduchem to większośc ludzi jest teraz na tym Placu... Co do zwierzaczków to ja mojego chomika karmie raz dziennie, wieczorkiem...jak wchodzę wieczorkiem do pokoju to siedzi i zagląda co dobrego tym razem przyniosłam:) Najbardziej lubi takie dropsy dla gryzoni o smaku czekoladowym..inne wyrzuca z miski a te wcina od razu:) Dostaje duze porcje a potem jak sprzątam akwarium to połowę wyrzucam z trocinami:) Ale słyszałam ze chomiki muszą mieć zapasy bo potem są nieszczęsliwe...więc sypie mu żarcie suche...to moze sobie chować:) Netta--> śliczny psiaczek...kolejna gwiazda:) Ale masz talent pisarski...powinnaś książki o pieskach pisać:) Miło się to czytało i faktycznie jak patrzę na te psiaki to więklszość się zgadza:) Pozdrowionka..papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłego dnia... Śniło mi się że przyszła nowa chomka do mnie nie wiem skąd ale jadła coś na dywanie, miałam problem z umieszczeniem jej bo nie mam już wolnych miejsc, prześliczna była i takie piękne jamnikowe oczy miała :D Sen fajny. ech...smutno mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Netta//:)👄 smutno... wczoraj myślałam, że coś mnie trafi, tak miejsca nie mogłam sobie znaleść i roboty sobie szukałam aby myśli zająć i jak zwykle wszystko do czego się zabrałam szło mi piorunem, zamiast wolniej... mam nadzieję że dzisiaj będzie już lepiej... mam w planie porabanie drewienek, bo wczoraj nie wypadało... muszę czymś zająć myśli... pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam w sobotę napisać o Kai i naszej wizycie u weterynarza, ale jakoś było mi dziwnie, nie mogłam sobie znaleźć miejsca :( 🌻 więc napiszę dzisiaj, bo to uczucie ciężkości powoli ze mnie opada :) 🌻 Kaja dostała jeszcze zastrzyk z antybiotykiem i dodatkowo zastrzyk na szybkie gojenie, a także łapówkę w postaci 100g opkowanie karmy Royal Canin. Z czego najbardziej była zadowolona :D Niestety musi mieć zabandażowaną łapkę bo inaczej rozlizuje ranę :O , ale znosi to dzielnie, bo w ogóle nie zwraca na to uwagi :D 🌻 Życzę wam miłego i spokojnego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia8//:) pozdrawiam Do fajnego lekarza chodzicie :) Ile czasu będzie się jeszcze łapka goić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarza naprawdę mamy fajnego a nawet dwóch, bo oni różnie przyjmują, ale Kaja ich lubi i zawsze sama biegnie, kiedy mówię, że idziemy do pana doktora, drogę zna na pamięć. Wejdzie do gabinetu sama, nie muszę jej na siłę wciągać. :D A dostała już mnóstwo zastrzyków na swoją alergię i nigdy nie warknęła nawet na weterynarza, chociaż jak widzi strzykawkę to chce zwiać :O 🌻 a wy nie dostajecie czasami czegoś dla pieska gratisowego? mnie już drugi raz to się zdarzyła :D przecież weterynarze, którzy maja w ofercie karmę na sprzedaż to dostają gratisy darmowe. 🌻 Fakt, kiedy chodziłam z moją poprzednią sunią do innej lecznicy też nigdy nic nie dostałam :O 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c.d. Jeśli chodzi o łapkę to weterynarz powiedział, że tym miejscu to może się goić do kilku tygodni :O 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój weterynarz...hym... Pięknej lekarz:P nie daje jej nic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój weterynarz...hym... Pięknej lekarz:P nie daje jej nic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam dzisiaj z zakupami do domu, w kuchni krzątam się a Piękna nagle podchodzi do mnie i głowę ładuje mi między ręce, pogłaskałam... ona dalej... wreszcie nagle delikatnie zębami mnie złapała. Żdziwiłam się bo nigdy tego nie robiła. Chwila zadumy, to psina coś chce, dotknęłam nosa suchy na pieprz:( pić jej się chciało! A ja zawsze nochal jej dotykam aby wiedzieć czy chce pić:) i tak mi pokazywała biedulka... gorąco dzisiaj, a pandzio wody jej nie dał... już zadowolona leży na swoim ulubionym miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie z Kają wróciłam z godzinnego spaceru nad Wisłą, pogoda idealna na spacer, słońce nieźle już przypieka. :D Była też koleżanka ze swoim pół rocznym labradorem, wiec psy się wyszalały, a teraz Kaja śpi . W domu cisza i spokój :D 🌻 ja też ledwo żyję :O 🌻 Oby słońce nas już nie opuściło :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia8//:) siemanko, ja też tak jakoś przycupnęłam przy kompie, synek już ze szkoły wrócił to zaraz bierzemy się za pracę ;) Przeczytałam o Kai godzinnym spacerku i tak mi się przypomniało... pare lat temu synuś z Piękną i dziadkiem poszli na spacer:) Synuś z rowerkiem... niby nic, ale spacerek trwał z 2 godziny, PIękna w ciągłym ruchu bo biegała od syna do dziadka.I kurcze naciągnęła sobie mięśnie u tylniej łapki... fatalnie to wyglądało :( smarowałam maścią rozkurczeniową ale ...jak wychodziliśmy na dwór to podtrzymywałam ją na schodach aby sobie nic nie zrobiła... taki stan miała z tydzień... więcej już na takie długie spacerki nie szła. Miłego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia8//:) siemanko, ja też tak jakoś przycupnęłam przy kompie, synek już ze szkoły wrócił to zaraz bierzemy się za pracę ;) Przeczytałam o Kai godzinnym spacerku i tak mi się przypomniało... pare lat temu synuś z Piękną i dziadkiem poszli na spacer:) Synuś z rowerkiem... niby nic, ale spacerek trwał z 2 godziny, PIękna w ciągłym ruchu bo biegała od syna do dziadka.I kurcze naciągnęła sobie mięśnie u tylniej łapki... fatalnie to wyglądało :( smarowałam maścią rozkurczeniową ale ...jak wychodziliśmy na dwór to podtrzymywałam ją na schodach aby sobie nic nie zrobiła... taki stan miała z tydzień... więcej już na takie długie spacerki nie szła. Miłego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... Emmi--> ale mnie pocieszyłas..moja psinka była na długim, długim, długim spacerze ostatnio i na tylne łapki kulał jak wrócił...kurcze, ale się przestraszyła..już jest OK ale jeszcze go oszczędzam...ale mnie na duchu podniosłaś..myslałąm ze ja taka straszna pancia jestm i pieska zamęczyła..ufff..ale mi lepiej A u mnie jest Pani weterynarz, ale słaba z niej lekarka bo się duzych psów boi....małe to leczy duże to z daleka ogląda i diagnozuje..ale niedaleko mamlecznice ze szpitalem itp...woęc jak coś to mam gdzie iśc A darmowe chrupki to mój piesio dostaje w zoologicznym jak po zakupy idziemy bo zostawiam tam zawsze ze 20 zł :P (wiecie chrupki, kostki i jakies pierdołki:P ) i mnie Pan bardzo lubi...i mojego psiaka tez bo jak ja kupuje to On na środku grzecznie siedzi i sięrozgląda..a Pan mu chrupki za 10 groszy co chwile daje :) hehehe Pozdrowionka..papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Królico--> w sklepie zoologicznym Kaja też zawsze coś dostanie,to jej ulubiony sklepi mamay go zaraz przed blokiem. Kiedy idziemy (gdziekolwiek) to ona sama juz w tamtym kierunku biegni. W sklepie ta cwaniara, zawsze idzie się przywitać z właścicielami (bo sklep należy do pewnego miłego małżeństwa) i zawsze coś dostanie :D Chodzimy tam bardzo często, bo ona uwielbia te kolorowe patyczki, czasami jakieś ciasteczka jej kupuję, to w końcu tylko parę groszy :D 🌻 jak na razie moja sunia po spacerach nie miała problemów z łapkami, chociaż zastanawiam się, czy ta żywiołowa suczka w ogóle by się do tego przyznała swojej pani! 🌻 Dla wszystkich tu zaglądających życzę niespożytej energii, jak u naszych pupili :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! hej!!! stesknilam sie za Wami dziewczynki!! :-D duzo sie dzialo jak mnie nie bylo jak widze..... dalej mam jeszcze przeboje z ta moja praca, juz sama nie wiem co o tym myslec, ale mam nadzieje, ze sie wreszcie ulozy i bede mogla zagladac czesciej ;-D kour calym soba chlonie wiosne!! ciagle chce na spacerki zeby go wyprowadzac, tarza sie na trawie, na drodze i chodnikach....blee...dotknac go potem nie mozna taki brudny :-P ale za to jaki szczesliwy!!!!:-D popatruje na ptaszki z\" kocim\" zainteresowaniem :-P ale ona go maja w ...piorach :-D milego dnia, oby byl taki sloneczny i cieply jak u mnie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Kufonik//:) Fajnie że się odnalazłaś :) Brakuje nam świeżych opowiesci o kocurku z charakterkeim ;) Mam nadzieję, że w pracy ułozy się :) 🌻 Gosia//:)Chyba zmienię sklepy w których się zaopatruję, przynajmniej raz w miesiącu zostawiam w nich około 50 zł bo to ściółki, sianko, chociaż te to jeszcze w supermarketach kupuję bo taniej a różnicy nie ma, ale mam w sklepie polskie kolby i jestem z nich bardzo zadowolona, żadnych niemieckich wynalazków nie chcę już raz strułam świnkę jakimś zagraniczną doskonałością :( Od lat dla gryzoni kupuję polskiej firmy, teraz jest gromny wybór :) Ale kurcze tyle zostawiam i żadnego dodatku nie dostałam ;) Muszę pomyśleć... jak Ci sunia się przeforsuje to zobaczysz, nie życzę jej tego, ale niespsób tego ukryć nawet u żywiołowych psin... moja jak pędzi to tylko uszy falują :D 🌻 Królica//:) Tata duże wyżuty miał, że tak psinę smęczył :( bardzo było mu z tego powodu przykro... ale i takie rzeczy przecież się zdarzają, ile razy mi przeforsujemy się i chodzić potem nie możemy? Freedom🌻shirusia🌻 weewcia 🌻i wzystkie pozostałe :) Miłego dnia życzę👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulfonik --> moja Kaja choć nie jest kotkiem ,ale za ptaszkami uwielbia biegać, kiedy była szczeniakiem musiałam ją powstrzymywać, żeby żadnemu przypadkiem krzywdy nie zrbiła i go nie zjadła :O Emmi --> mamy extra sklep zoologiczny i to nie tylko moje zdanie, bo z całego miasta zjeżdżają się ludziska, żeby swoje psiaki na wiosnę ostrzyc, a to samo za siebie mówi :D i nie tylko moja psina coś tam dostanie, stali klienci, jeśli są osobiście zawsze czegoś uszczkną :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wstyd ale obciach:O .... Netta👄👄 :) ruminka👄👄:) Kwiatuszki złote jak moglam Was pominąć? ? [zakłopotana mina] Gosia8//:) nie to żeby podarki były najważniejsze, ale to miłe jest... czyli ten sklep to też psi fryzjer? Taki cały punkt dla ziwerzaków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulfoniku-->witam bo my się jeszcze nie znamy:) Emmi, Gosia8-->mój sklepik to taka małą kanciapka i jak większy piesek wejdzie to mało miejsca się robi. Ze mnie sieznajomi śmieją że \"prezenciki\" psom robie a ja zawsze mówie \"te kilka groszy\" ale jak raz podsumowałam to się przeraziłam...i od tamtej pory kupuje i nie sumuje:P Moja psinka jest na mnie obrazona lekko bo nie idziemy na długi spacerek a On by chętnie pobiegał ale postanowiłam że do końca tygodnia go przetrzymam. Za to w sobote go zabiorę do lasku znowu:) Pozdrowionka dla zwierzaków, małych i dużych oraz włascicieli (też małych i dużych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi --> to prawda, że podarki nie są najważniejsze, ale bardzo miłe i zachęcające zwierzaczki, żeby zawsze tam nas ciągnęły :O A sklep istotnie jest bardzo fajny, można w nim wszystko kupić, za wyjątkiem różnych żywych stworzeń. Ja kupuję tam karmę suchą na wagę, tyle ile chcę lub ile akurat mam pieniędzy przy sobie, nie muszę kupować całego opakowania :D i to mi się podoba. A fryzjera wszyscy chwalą i zjeżdżają z całego miasta, aktualnie zapisują już na początek maja, więc to samo za sieie mówi, :D Królico --> ja tez jakbym podliczyła wszystki grosze to zebrałaby się niezła sumka, lae co innego wydać co jakiś czas parę grosików, a co innego od razu parę ładnych złotych :O My od jesieni z Kają już chodzimy dość często na długie spacery, zależy jaka pogoda :) i jakoś nie narzekała na łpki, a 12 kwietnia skończy rok i 6 miesięcy :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
królica :-D czesc🌼 kocur kiedys zlapal golebia ( ale jak byl mlody i szczuply) :-P i nie bardzo wiedzial co z nim zrobic.teraz probuje tylko straszyc, ale z tego co zauwazylam to one go totalnie olewaja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia8--> wiesz, ale mój piesek jest troszkę modszy od Kajusi...ma zaledwie 4 miesiące. Strasznie lubi wyprawy do lasu i nad jeziorko (znaczy zasyfiony stawek w okolicy:P ) ale tym razem to za długo było. Problem w tym że dopiero wieczorem to z niego wyszło całe zmęczenie bo w ciągu dnia biegał:) Takie są te nasze wredne pieski... A przed chwilką byłam na spacerze i wiecie co ta kanalia mała zrobiła...pobiegła za moją mamą i drugim pieskiem i musiałam go gonić przez całą łąke bo oni do domu już poszli i by się głupek zgubił...świra dostał dziś ..wogóle nie słuchał..ja się dre a on nic..dalej zasówa....no myślałam ze go zabije:) Taki wstyd...sąsiedzi na działkach a on mi focha takiego :P Bestia...za karę cały dzień na smyczy będzie chodził:P papapa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Króliaca --> 4 miesiace to rzeczywiście za wcześnie na długie spacery, z Kają na dłuższe zaczęłam chodzic jak miała 6 miesięcy, pora roku mi sprzyjała, bo Kaja urodziła się 12 października. Kiedy zaczęła się wiosna to zaczęliśmy od krótszych spacerów, a teraz sama nie może się doczekać :D U nas zrobili \"kanałek\" (u nas tak go się nazywa, można porównać do dużego stawu) obok Wisły i obchodzimy go sobie robiąc spacerek, więc z jednej strony drogi mamay Wisłę, a z drugiej kanałek. Za mały żeby słuchać tego co do niego mówisz :D a może mama akurat z zakupów wracała i coś dobrego niosła a ten cwaniaczek to wyczuł ;) 🌻 a sąsiadami to się nie przejmuj :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cieszę sie, że podoba Wam sie mój psiaczek. Co do weterynarzy to mój Mister przy pierwszych szczepieniach był przekupiany chrupkami teraz przekupuje go w sklepie zwierzęcym przesympatyczna starsza pani, która zawsze nagrodzi każdego pieska za to , że przyszedł do niej na zakupy. Też jest to podobny sklepik jak u Gosi tyle, że bez fryzjera Mój pies za ptakami to wręcz uwielbia ganiać a długie spacery są koniecznością bo niestety ale jak za krótko spaceruje to za żadne skarby nie można go zmusić aby szedł do domu, zapiera się wtedy nie miłosiernie, więc trzba go porządnie zmeczyć i wtedy sam biegnie do domciu! Pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ochane dziewczynki, Krolica witaj. Pieski sa super, a jaki jest ten Twoj 4 miesieczny amstaff czy juz chce zjesc wszystko co sie rusza?? Netta masz pieknego pieseczka, Emmi cmok Nasze psy niestety nie dostaja od weterynarza nic, oprocz poglaskania i dobrego slowa. Nie moge za wiele pisac, bo jeszcze po smierci papieza nie doszlam do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shirusia//👄 Mnie też ciężko, ale wiesz mnie akutat dobrze robi zajęcie czymś myśli :) W te trudne dni przeszukiwałam roślinek i innych informacji i byłam gotowa działkę przekopać, byleby nie mysleć...:( bo tak bolało... Netta//:) Piesek bomba :D Ale fajne sklepy macie:) kurcze... ja zostawiam pieniąszków od groma, pomimo że w lecie stołówka rośnie sama w ogrodzie ale te ściółki ! niby niedrogo... przydaloby mi się jakiś sklep z dużym workiem ściółek, takim paro kilogramowym, aby taniej jeszcze wyszło... Piękna nie lubi uszek, patyczków i innych smakołyków, nie wiem dlaczego? Karche suchą tak, puszki też ale te takie dodatki to ją nie kuszą. Nie to co chomki jakieś dropsiki i inne cudeńka w mik pochłaniają, ostatnio zajadłąy się chrupkami pandzia :P dobrze że o tym nie wie... ale tragedia była:( nie wiem jak to się stało, zawsze pilnuję aby były kolby albo suchy chlebek, a tu patrzę któregoś dnia, a chomek senior jakoś dziwnie je... przyglądam się a on z jednej strony taki wielki kieł ma !!! Od razu zestawienie wiadomości w bazie pamięci pod włosami, i kurcze nie miał dawno nic do ścierania zębów... cholercia jak to się stało, nie wiem? Daję jednakowo... a jednak... i kurcze, na podorędziu nic twardego :( oprócz pandzia chrupek odchudzających :O Już po kłopocie :) ale tak nie wiele brakowało... ale jak fama zapachowa się rozeszła to wszystkie chciały i dostały ;) Własnie Pipi i Piratka obudziły się i patrzyły na mnie... od razu wiadomo, że coś chcą, dostały po kawałeczku jabłuszka. oczywiście zapach jabłka się rozszedł... :D:D Wszystkie panie jedzą, panowie? gdzie tam! Ich to niewiele co obudzi, chyba dopiero wystrzał armatni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×