Mini klub dla miłośników zwierząt

Ja tylko pozdrawiam, nie nadążam z czytaniem, ale za miesiąc muszę wrócić do pracy i wtedy będę częściej. :D

Hej Bylysmy z Kropka u weta.Okazalo sie ze to co cieknie to ropa i poprostu zastrzyk musial przebic jakis ropien.Kazal to zajodynowac i dawac antybiotyk.Nie bylo mojego lekarza tylko inny.A do swojego mam isc w poniedzialek albo wtorek.Moze bedzie dobrze:)Dziekuje za wszystkie kciuki i slowa otuchy. A ja jestem chora i ledwo zyje.Ale jutro pojde do tego sklepu.Obgadalam z mama ze moja praca tam bedzie zalezala od warunkow jakie zaproponuje szefowa.Pozyjemy zobaczymy. Pozdrawiam i sciskam

Witam :) kulfonik :) bardzo ciekawa jestem Twoich kotków :) majaja :) miło Cię widzieć :) anuśka _a :) cieszę się że z Kropeczką lepiej ale Ty miałaś dbać o siebie ;) Glucik też się przeziębił miał zainfekowane płucka dyszał jak miech kowalski :(. Cały piątek przesiedział smutny w kąciku prawie nic nie zjadł i nie chciał na dwór wychodzić. Byłam z nim wczoraj po pracy u weterynarza dostał zastrzyk no i jest coraz lepiej :). Dzisiaj rano jeszcze był osowiały, ale upominał się żeby wypuścić go na dwór, zjadł normalnie a teraz bawi się z Demolką. Myślę, że mu już przeszło, ale i tak w poniedziałek pójdziemy do weta na kontrolę chcę pewna, że jest całkiem zdrowy. pozdrawiam dla wszystkich i do zobaczyska :)

Buziaki dla wszsytkich Tak jakoś ostanio mizernie z tym moim pisaniem... ale czasu mi nie starcza... jutro zacznę od tego topiku to popiszę więcej :) Mam nadzieję ... wszystko u mnie zdrowe i mam nadzieję, że w takim składzie spędzimy najbliższe święta ;) Zbieram zamówienia na amulety ;) Mam do dyspozycji: dwie śliczne białe łapki, dwie śliczne czarne łapki pare słodkich, czarnych uszek, puchaty ogonek :D:D:D:D

Dzisiaj tylko macham

pozdrawiam:) Ostatnio dobrze się czuję i trochę szaleję w porządkach ;) Zwierzaki dokazują, urwipołć rozrabia... oj te amulety chyba zaczną mi się śnić :D:D:D łobuziara jedna... ma już prawie rok a nic nie wydoroślała, gagatek taki jak był taki jest tylko te oczka figlarnie się śmieją :D

Witam:) Dobrze ze juz wiekszosc z Was wyzdrowiala,teraz ja sie musze wychorowac:) Wyobrazacie sobie ze szefowa nie przyszla do tego sklepu!Bylam o 7:15 a umowilysmy sie na 30.Czekalam do 7:55 i sie nie doczekalam.Nie zadzwonila tez ze sie spozni,wiec poprostu przyjechalam spowrotem do domu.Zmarzlam tylko i sie zesloscilam.Nie wiem co sie moglo stac,ale nie czuje sie jakos specjalnie winna.Zostawilam kartke.Zadzwoni to dobrze,nie to bede szukac czegos innego.A teraz wracam do lozka:)

Koncze i zaczynam:) Witam Opatrznosc chyba czuwala nad moja osoba,ze wczoraj w tej pracy nie bylam.Bylam dzisiaj u lekarza i mam silne zapalenie gardla.Ledwo zyje bo przy okazji mam nos-wodospad:) U zwierzow ok.Jutro ide z Kropka,antybiotyk sie skonczy i zobaczymy.Ale jest duzo lepiej.Chyba nie bede sie musiala jeszcze zegnac:D Buziaki dla Was i glaski dla zwierzakowatych

hejka:) anuśk_a//:) No bardzo nie ładnie szefowa postąpiła, powinna zadzwonić jeśli miała taką możliwość. Życzę dużo zdrówka I nadal trzymam kciuki za Kropkę, mam nadzieję, że wyzdrowieje :) tulipanka//:) futrzaki//:) oj a co to za jakieś infekcje nam się pojawiły na topiku? Pewnie przez ta zmienna pogodę. Proszę wyglaskać Glicuka no i oczywiście Demolkę :) majaja//:) hej! hej!! Ja też nie jestem już na bieżaco, ale co tam :) Kiedyś się nadrobi, a teraz pisze od końca i ciekawe co z tego wyjdzie, bo połowy rzeczy nie rozumiem, bo dotyczą wcześniejszych wpisów, ale jestem dobrej mysli :D:D Jak maleństwo się czuje? Kulfonik//:) siemankoWłaśnie czekamy na fotki :) Netta//:) o kolejne chorowitki :( ale się porobiło!!! Wszystkim chorowitką życzę szybkiego powrotu do zdrowia fajna45//:) Grzmocia!!!Ale wymyślne immię, ja już pisałam, że te nasze topikowe koteczki to mają przecudne imiona :D:D I jak się ma Grzmocia? :) ruminka//:) zapalenie zatok okołoodbytowych? Brzmi nieciekawie :O przeszło a na razie nie ma jak pójść do weta, poza tym na razie jest dobrze, wydaje mi sie, że ten przydlugi spacer się odbił tak niekorzystnie na psiumciu. MeganJot//:) Zgadzam się z Tobą od pierwszej literki do ostaniej!! Nalezy dbać o siebie :) Jak tam Twój piesek? shirusia//:) Oby Boxik jak najszybciej wyzdrowiał teraz my Efciak hrabia nie dam rady więcej przeczytać,przepraszam... wszystkich pozdrawiam :):)

hej wszystkim !! Ja tylko na chwilę-straszny młyn w pracy, ale to dobrze, bo czas szybciutko ucieka :-) Proszę nie chorować , nie infekować się żadnymi zarazkami!!! Poradzam duużżżo czosnku-śmierdzimy ale nie chorujemy :-) iu zdjęcia zwierzątek chcemy, chcemy!!! Anusk_a- lecz siebie i Kropke, kciuki trzymam! Emmi- Grzmocia doczekała się powrotu pani swojej!!! Co to za radość była!! Śpiewała przez cały wieczór, nawet mojemu partnerowi dała się tulić ( pierwszy raz) , oczywiście śpią już razem i tam gdzie mama tam i kotka:-) Śmieszne są razem :-) A u moich be zmian-Ludwik dalej kocha Berni a Berni papu :-) Całusy i pozdrowienia mocne dla wszystkich!

Cos chcialam wam opowiedziec. Moze ktos z was ma znajomych, kto by chcial miec psa, a moze ktos moze pomoc. Wkleje wam cos. Stać w upale, błocie lub śniegu przez wiele miesięcy z ciężkim łańcuchem u szyi... Za jedyne schronienie mieć starą budę, do której trafia się po zapachu... Bać się, kiedy słychać krzyki lub ujadanie setki psów - a czasem odgłosy ich walki - wtedy trząść się i całym zamieniać się w słuch, próbując ocenić jak daleko jest niebezpieczeństwo... Czasem być głodnym lub spragnionym - kiedy przez swoją ułomność przewróci się miskę z wodą, której się nie wyczuwa - bo woda nie pachnie... Tęsknić bez przerwy za dotykiem człowieka i próbować sobie przypomnieć twarz Pana... Taki jest los ślepego psa w schronisku. Taki jest los \"Białaska\"... Pani Weterynarz-okulista, która badała Białaska mówiła nam, że psy w takich sytuacjach często robią się nerwowe lub agresywne. Była bardzo pozytywnie zaskoczona tym, ile ten nieduży psiak ma w sobie ciepła i miłości dla każdego, kto tylko zechce go pogłaskać... Odwiedzający schronisko nie chcą go głaskać - patrzą tylko tak, jak się często patrzy na ludzi niepełnosprawnych - z mieszaniną grozy i współczucia... Być może gdyby się nad nim pochylili to nie mogliby już spokojnie wyjść - a nie chcą wspominać psa, który mimo tego, że nie widzi - tak pięknie potrafi kochać! On potrafi... Ale czy jest na świecie człowiek, który potrafi pokochać ślepego psa...?

shirusia :) jak się czuje Bosik? Czy są gdzieś zdjęcia Białaska? ruminka :) fajna 45 :) z czosnkiem się zgadzam :) jak się go doda do jakiejś pasty np. z serka białego to mniej śmierdzi. anuśk_a :) kuruj się :) cieszę razem z Tobą że Kropeczka czuje się coraz lepiej :) Emmi :) a czy Urwisia ma tak :D http://www.ilowa.pl/html/coppermine/displayimage.php?album=13&pos=1 tulipanna :) Glucik już zdrowy :) jutro idę z nim do weta na kontrolę. Smarkata za to jest moja siostra chyba też ją wezmę tylko jak oboje w torbie-transporterku upcham ;) Pikuś otrzymał przydomek teraz jest Pikuś vel Szkaradek.

Witam:) Znowu zaczynam dzionek.Wtalam dzisiaj bo po poludniu idziemy do weta z Kropka.Skonczyl sie antybiotyk i zobaczymy jak bedzie dalej. futrzaki-zdjecia Bialaska mozesz zobaczyc na dogomanii.Wpisz w wyszukiwarce dogo jego imie.Wyswietli sie tylko ten jeden temat. To naprawde bardzo ladny pies.Na zdjeciach wyglada na dosc sporego ale ponoc siega kolana.Mam nadzieje ze swieta spedzi juz w nowym domu. Pozdrawiam

Kochani, Bosik nie bardzo, jest caly czas chory. Ma bardzo paskudna rane. Krew leci mu niezle, zakrwawia mi cale lozeczko, cala podloge. Jest smutny, nie jest taki wesoly jak zawsze, ogonek spuszczony. Caly czas spi. Biedny jest strasznie. Teraz wczoraj i Axelek krwawil z tyleczka i plakal, bo Go bolalo. a Bialasek jest przesliczny zaraz wam wkleje linka do tematu. http://www.dogomania.pl/forum/viewtopic.php?t=29589 Zajrzyjcie. Pozdrawiam Was wszystkich

witam wszystkich. Ostatnio nic nie pisałam, nieczytałam Was... poprostu złapałam mega doła i przez 2 tygodnie niechciało mi się żyć... ale dużo sie u mnie wydarzyło wiec bede miała o czym pisac. Dzisiaj przecvzytam wszystkie zaległosci a jest tegoo duuuuużo i obiecuje ze odpisze. narazie trzymajcie sie ciepło

Hejka:) *~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~* Tak trochę mikołajkowo albo prze światecznie, jak kto woli ;) *~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~ axxk//:) Cieszę się, że już jesteś z nami, miałam własnie zacząć delikatnie podpytywać, co się dzieje... ale pojawiłaś się :) Mam na dzieję, że tym mega dołem już wyrobiłaś tego roczny limyt i do Nowego Roku bedzie już tylko pogodnie ;) *~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~* shirusia//:) Mnie to aż głowa rozbolała z tych smutków, cośmy na gg wczoraj rozmawiały... no tak mi szkoda tych psiaczków... :( *~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~* anusk_a//:) Trzymam kciuki za Kropeczkę :)Takie małe stworzonko a ile się wycierpiało... pogłaszcz go po łekpu ode mnie;) *~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~* futrzaki//:D:D ale fajne zdjęcie :D:D Urwisia nie ma takich uszek, ale ja mam taką minę jak ten gościu jak mnie zirytuje :D Ja latam za nią ze ścierą albo kapciem a ona nic sobie z tego nie robi... małpiszon jeden! *~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~* ruminka//:) A mnie się na razie urwał kontakt z jamnikiem po sasiedzku, bo nie mam jak do niego pójść. *~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~* MIłego dnia życzę wszystkim :):):):)

Buziaki dla właścicieli i głaski dla zwierzaków

Witam!! wiecie, probowalam zamiescic zdjecia na www.pupile.com, wszystko fajnie, ale nie moge sama obejrzec strony mlodej.... przyznali mi www.niunia24.pupile.com , ale nie moge otworzyc, wiec sprobowalam jeszcze raz, ale z takim samymm rezultatem, tylko niunia 25.. nie wiem co robie zle:-O

Netta//:) hej!!! hej!!!:) Wpadłaś i wypadłaś :) pozdorwionka i buziak leci za Tobą ;) Kulfonik//:) Oj ostatnio też ktoś miał problem z tą stronką, dizwczyny zaraz Ci poradzą ... co słychać u koteczka?

Emmi-----:-D mam nadzieje ze dziewczyny mi pomoga.. Co do kocicy to ma u mnie duzego minusa!! obrazilam sie na nia , co oczywiscie nie przeszkadza jej spac ze mna...:-P w sobote lezala ze mna na poduszce, chyba przez sen ja przygniotlam, a ona spala bardzo mocno, wiec przebudzenie miala gwaltowne....:-P uciekajac, przejechala mi tylnymi nogami -pazurami po policzku, dosc glebowko mnie zajechala i wygladam jak ofiara wojny.....:-O a tak poza tym to humorek jej nieustannie dopisuje, chociaz czuje ze chetnie by sie spotkala ze starym kocurem.....:-P jest nesamowicie bezczelna, ale przy tym tak slodka, ze nie mam sily sie na nia zloscic....nie ma co, ale ja wychowam.....:-P pozdrowionka dla chorych i zdrowych.glaskanko dla zwierzaczkow:-D

Emmi -a jaki czas upłynął od czasu umieszczenie Twoich zdjęć?? Bo tam jest adnotacja (której oczywiście też nie przeczytałąm za pierwszym razem),że stona będzie gotowa na dzień następny!! A kody dostępu przesyłają Ci natychmiast-może to jest problemem??? całusy, musze uciekać!!

Witajcie, mam chwilę i mam net. Ostatnio wariował. U mnie ze zwierzakami wszystko w porządku. W sobotę i niedzielę miałam trochę gości i w tym zamieszaniu Sara była nieuprzejma dla Boluta. Wyrwała mu trochę kudełków. Biedaczek wystraszył się bardzo, a Sara za karę została zamknięta. Potem oczywiście przepraszała go, liżąc i wdzięcząc się do niego, ale ja jestem na nią lekko obrażona, a ona wyraźnie to wie. Na szczęście Bolo ma bardzo długą sierść i skończyło się na wyrwaniu dosłownie garści włosów i żadnych innych obrażeń nie ma. A już od dawna wiem, że nie można dopuszczać, żeby w wąskim przejściu było dużo ludzi i psy pod nogami.Wtedy kłopot gotowy.:( Ostatnio Baltazar zaczął mi psocić. Znowu jest wygrzebywana ziemia z doniczki, muszę powstawiać wysokie patyczki. Podejrzewam, że to dlatego, że mało wychodzi, a jest przecież przyzwyczajony do grzebania w ziemi. Jeszcze nie jest zmarznięta. Jutro postaram się napisać więcej. Ale jestem i pamiętam o Was, tylko czasu nie staje.:( W związku z okresem przedświątecznym mam bardzo dużo pracy. Trochę maluję dla ludzi, trochę dla swoich na gwiazdkę. Ale codziennie siedzę po 10 godzin i potem nie widzę na oczy. Zwłaszcza, że moje oczy nie są w najlepszym stanie. Emmi Majaja Futrzaki Shirusia Ruminka Netta Axxk Fajna Anuśk_a Kulfonik MeganJot Teraz my i dla wszystkich, o których niezamierzenie zapomniałam a dla zwierzaków mizianie.

wszystkich witam Bardzo proszę, żeby ktoś z was wreszcie coś napisał, bo nie ma nic do poczytania. Ja nie piszę bo u mnie i mojego pieseczka wszystko okey ale u was może coś się fajnego wydarzyło???????

Ja od 2 godzin obserwuję Pipi bo coś się z nią dzieje niedobrego... :(

Co znaczy coś niedobrego??? Jak będziesz mogła to pisz naturalnie!!! Trzymam kciuki!!

Mojej slicznej perełce coś się stało i od rana dziwnie fukała :( Najpierw pomyslałam, że pić jej się chce i ma czkawkę?? :O chociaż to takie dziwne... dałam specjalnie jabłuszko, potem wodę do picia, ale nie chciała wody i fuczała dalej dziwnie się zachowując... miałam już ją wziąć na łapki ale pomyslałam, że może nie być zadowolona, bo najwyraźniej coś jej jest, coś jej dokucza... potem pomyslałam, że może zjadła coś niedobrego i ma n.p. zaparcie - no to jabłuszko powinno pomóc, ale nim wzgardziła... cały czas jakby myła pyszczek... no to może coś tam w pyszczku nie tak, może coś z ząbkiem? to dałam jej taki super suchy chlebek...nic :( Przypomniałam sobie, że jak podsunełam jej miseczkę z wodą, to oan tak tą miseczkę dotykala łapkami jakby chciała nanieść ją na swoje posłanie... no to pomyślałam, że może zmarzła, albo coś, albo cos jej nie tak z wiórkami i zabrałam się za zmianę wiórek w klatce, chociaż były jeszcze świeże... na wszelki wypadek wyparzyłam klatkę i bardzo dokładnie ją umyłam, bo może jakaś infekcja? Dałam nowe wiórki... Pipi niewzruszenie siedziała na póleczce i jakaś taka dziwna była dalej :( No tragedia... musiałam zająć się obiadem i niby zeszła na dół i połozyła się na spanku z wiorków, jabłuszko ma ślady ząbków i chlebek... obecnie śpi, ale ten sen jest jakiś inny - niespokojny :( jakby ją coś bolało... o wecie nie ma co mówić, bo jesli chodzi o chomiki to im nie wierzę, już jednego mi zmarnowali a tylko pieniadze wyłudzili Zostaje obserwowanie i wlasne jakieś próby leczenia.

witajcie Emmi napisz co u twojego zwierzaczka, jak się dzisiaj czuje???????

Witam. Emmi, mam nadzieję, że to nic poważnego. A teraz zamiast do Was pisać, albo robić to, co mam do zrobienia,/a tego jest naprawdę bardzo dużo/, lecę obserwować przez lornetkę wiewiórkę, która zamieszkała w budce lęgowej dla ptaków, takich większych typu szpaki. A budka jest w odległości 20m od domu, bardzo dobrze widoczna z kuchennego okna.

Hej. Tylko na chwileczke. Emmi-daj jej rozcienczonej z woda zwyklej herbaty.Jesli to przeziebienie to powinno pomoc.Moim szczurkom pomaga.Na 4 łyżki wody ok.2,5 łyżeczki herbaty.Zeby nie bylo za mocne.Nie pamietam skad jestes.Moge polecic Ci dobra wetke od malych zwierzat z wawki.Trzymaj sie. Pozdrawiam