Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

Mini klub dla miłośników zwierząt

Polecane posty

Gość inny problem
dzieki to chyba jednak ten pęcherz, bo tak ogólnie to ma się dobrze, apetyt ma za swoja laska gania a co do synka- tłumaczyłam mu, ze te potwory sie mecza a on mi na to, ze one nie myślą i dyskomfortu wielkiego nie odczuwają, a on musi badać ich zycie, obserwować i uczyc się i weż tu z takim gadaj:) będę się musiała chyba w końcu przyzwyczaić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fatalna diagnoza.Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Moja ukochana kotka Czarnula w ciagu kilku miesięcy zupełnie straci wzrok.Choruje na rzadką chorbę-zanika jej siatkówka.Nie da się już z tym nic zrobić.Będziemy musieli się nauczyć żyć z nią. Teraz jej wszystkie zachowania,które dotąd były dla mnie dziwne są juz jasne-płynęły poprostu z faktu,że nie dowidziała.Bardzo mi z tym faktem źle. Choć pan doktor zapewnił mnie,że ona będzie sobie mimo to doskonale radziła,bo zna juz w domu wszystko.Ale nie będzie mozna zbyt gwałtownie czy diametralnie zmieniać układu mebli ani zmieniać jej otoczenia czyli np.zabrać na działkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) tulipanna – przykro mi bardzo z powodu Bolusia. Szkoda, że odszedł. Jednak skoro musiało tak się stać to ważne, że szczęśliwie dożył swoich dni u Ciebie i że nie cierpiał. Przytulam Cię mocno 👄. Drapanko dla pozostałych pociech. anuśk-a - biedna Czarnula. Lekarz ma rację. Kicia dobrze poradzi sobie pomimo utraty wzroku, ma świetny węch i wąsiki, które ułatwią jej życie. Myślę, że dużo lepiej to zniesie niż człowiek w podobnej sytuacji szczególnie, że choroba rozwija się stopniowo i Czarnula ma trochę czasu żeby się przyzwyczaić. Nie martw się wszystko będzie dobrze. Nie wiem pewnie to kiepski pomysł, ale na działkę może można kicię w szelki z długą smyczką ubierać. Przynajmniej na początek. Emmi :) jak tam maleństwo. Zawsze mówiłam że z Urwisi jest mądra psina :P :) shirusia :) gratuluję szczeniaczka. Maluszki są słodkie. Właściwie to dobrze, że jest nieufny w stosunku do obcych. :) a u nas wszystko w porządku. Pikuś tylko jakiegoś uczulenia dostał, od pewnego czasu ma katar i bywa, że nosek mu się zatka. Ciężko mu wtedy oddychać. Dostaliśmy maść do smarowania klupy, ale była mało skuteczna. Od soboty wcina tabletki. Wygląda na to, że są lepsze od maści ale na efekty muszę poczekać dziesięć dni. Pozdrawiam 👄 🌻 dla wszystkich, drapanko dla zwierzaczków i do zobaczenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi :) miało być tak ;) a nie tak :P . Skleroza, chba też jakieś tabletki muszę łykać. Jakieś upierdliwe reklamy u mnie wyskakują. Czy u Was też? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi kochana, Maly szczeniaczek nie umie chodzic po schodach, jesli juz to po malych schodach a nie po takich wielkich, stromych. Anuska bardzo, bardzo mi przykro, ze taki chory Twoj kotek, ale on da sobie rade, naprawde da sobie rade. Futrzaki szczeniaczek moj slodki jest sliczny. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyborowa
Shirusia teraz na innym topiku się udzielasz ? znalazłam przez przypadek i muszę przyznać że nieźle się kamuflujesz :-p uważajcie dziewczyny bo to niezła kłamczucha !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurza melodia
Wyborowa ---- popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio mało mało mam czasu na zaglądanie tu na topik, ale widzę, że zawsze muszę trafić na jakieś nudne pomarańczki, które nie umieją sobie odpuścić... te przytyki do shirusi są już monotnonne, co za beznadziejni ludzie Gosia//:) Fajnie, że już jesteś :) shirusia 🌻 Ja pochorowałam się trochę i pojawił się problem, który ciągle mnie nie pokoi. Psy. Teraz jest syn to z nimi wychodzi, ale gdyby go nie było, a mąż w pracy to dzisiaj nie miałabym siły z nimi wyjść i co? Zaraz wakacje, syn wyjeżdza a ja zostaję sama z psami i aż się boję co to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi nie martw sie dasz sobie jakos rade. Na pewno wierze w Ciebie. A co do pomaranczek to na tym topicu czesto sie pojawiaja na roznych topicach. Nawet na topicu 50- latek pojawiaja sie czasem pomaranczki. No coz taka jest uroda netu. Nie nalezy sie tym przejmowac. Mam bardzo teraz fajnie bo mam malego szczeniaka. On jest bardzo nieufny. Kazdy w jakims stopniu jest klamczuchem. Nie znam idealnych osob,ale to juz nie moj problem. Moze Emmi Moder sie nudzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Mam już kropelki dla kotuchy na to zapalenie spojówek.Aż 3 buteleczki i wet kazał zakraplać dwa razy dziennie po jednej aż do skończenia leku.Trochę to będzie trwało,ona już się denerwuje jak tylko daje ją mamie na kolana bo wie o co chodzi.Najpierw z uszami a teraz z oczkami będziemy się męczyć. Pozatym wszystko ok. Dzięki dziewczynki za słowa otuchy to dużo dla mnie znaczy.Pomału zaczynam się oswajać z tą myślą.Wiem, że da sobie radę.Czasmi będzie poprostu potrzebowała trochę więcej uwagi czy pomocy. Pozdrawiam wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusk_a//:) Bardzo mi przykro... 👄 wiem, że koteczek sobie poradzi, ale to straszne, że nie będzie widzieć... ❤️ ogromne dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, trochę mnie nie było :) ale z kompem już wszystko w porządku :) mam nadzieję że już tak zostanie :) :D Z Kają też w porządku :) swędzenie minęło :) napady głodu po zastrzyku sterydowym też minęły :) teraz zastanawiam się jak ją trochę odchudzić :) i siebie też ;) Emmi --> a może jakaś sąsiadka by ci pomogła z tym wyprowadzaniem psa :) no chyba że masz beznadziejne sąsiedztwo :O u weta, do którego chodzę z Kają przez cały czerwiec jest akcja \"Uśmiech pupila\" spnsorowana przez pedeegree pal :) wet sprawdził zęby, wypełnił ankietę a na koniec Kaja dostała paczkę z pedeegree: suchą karmę i denta rask :) w prawdzie ja Kai nie kupuję tej karmy, bo uważam że jest do du.. :) moja poprzednia sunią przez nią miała problemy ze skórą :( ale jedno opakowanie jej chyba nie zaszkodzi, a będzie pewną odmianą :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te cholerne reklamy mnie wykończą...kafe chodzi jak po grudzie ale reklamy idealnie czy już nie ma zahamowań??? Ile można tego gówna ładować na kafe?? Gosia8//:) Nie mam i nawet trudno by znaleść na stałe kogoś do tych bysiorów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia8//:D:D ale sobie ulżyłam ;) ale wnerwiają mnie równo...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pogoda..... raz deszcz......raz słońce.......... poszłam z Kają na spacerek nad Wisłę :D a potem musiałam wyczesywać z niej kleszcze :( na szczęście dopiero poszukujące odpowiedniego miejsca na posiłaek :O wyczesałam w sumie 3 :( mam nadzieję że więcej ich w sierści nie ma :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia8//:) U mnie upały też były, wczoraj popadało dzisiaj ładnie, słonecznie ale już nie taki upał, z babolami w parku byłam aby trochę polatały i w cieniu były... ale sporo osób na to samo wpadło w tym czasie i tak średnio było, bo Piękna jest na anty do psów odkąd w jej życiu Urwiś się pojawił :P oj brzydko mi się Piękna starzeje, taka sekutnica z niej się robi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ciepełko, słoneczko fajna pogoda, taka jaką lubię. Stworki większość czasu na dworku spędzają, szczególnie kotecki. Glut wpada na chwilkę poje i ucieka z powrotem. Nawet kilka nocy spędził poza domem :) za pierwszym razem martwiłam się ale powoli przyzwyczajam się do tych nocnych eskapad :) Straszny leniuch się z niego zrobił któregoś razu nawet siusiał na leżąco :). Demolka coraz bardziej łysieje nie pomagają witaminy, zastrzyki ani specjalna karma, której prawie nie je. Żadnego żarełka ostatnio nie chce, je niczym ptaszek. Skąd bierze siły nie wiem, może poluje. Ostatnio przyniosła do domu wróbelka a że był żywy i cały został odebrany kici i wypuszczony na wolność. Pikuś w przeciwieństwie do Gluta ostatnio nie chce sam na dwór wychodzić. Wybiegnie na chwilkę i wraca. Muszę z nim wychodzić coby najmarniej pół godziny pobiegał :) za to jak już wyjdziemy to kot przy nodze biega a pies niczym fryga po całym ogrodzie :) pozdrawiam 🌻 dla wszystkich i pieszczochy dla zwierzaczków 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chopdzi o Miskę i maszynki do golenia - to ostrzy oczywiście nie zjadfła, głupia to ona nie jest, tylko złosliwiec rudy je zachomikowała, tak że się strachu najadłam. Tulipanna - serdeczne wyrazy współczucia. :( Jak byłam w połogu to mi sąsiadka Miśkę wyprowadzała, ona właśnie swoją oddać musiała ze względu na alergię męża, więc korzyść obopółna. Ale teściowa mi proponowała bym jakiegoś dzieciaka sąsadów wynajęła, dała na lody, może to jest myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak synuś płacze to Urwiś zaczyna zawodzić :D no boska psina taka uczuciowa :D:D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
futrzaki//:) Urwiś jest bardzo rodzinna czy ma mocne poczucie życia w stadzie ;) O dziecko jest bardzo zazdrosna, bo mąż ją chełpił a teraz się skończyło, ale pieje razem z synem :) Natomiast Piękna na spacerze nikomu do wózka podejść nie da i różnie kończa się te spacerki :O pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi --> to niezłe koncerty masz w domu ;) :D ufffffff, te upały są nie do wytrzymania :O tęsknię za chłodnym wiaterkiem :) Kaja jakoś znosi te upały, szczególnie że ma czarną sierść :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia8//:) synuś nie do przekrzyczenia :D Urwiś po minucie dwóch poddaje się i wychodzi ;) Upały są ale ja się cieszę, dzisiaj zrobiłam babolom frajdę zupełnie przypadkowo, odwirowywałam i zapomniałam rurę załączyć od pralki i poszło po łazience :O przetarłam ale wiadomo do zechego cięzko mopem i babole teraz leżą na tej wilgotnej parującej podłodze i są zadowolone :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misio jeszcze posypia, to tak szybciutko... Gosia8//:) Bardzo dobrze. Gryzonie i żólwiczka na stałe w ogrodzie i bardzo dobrze im jest. Babole nawet się trzymają ale one mają krótką sierść. Bardziej piją ale to normalne o takiej porze roku aa! i na Piękną muszę uważać na spacerach, bo ona uwielbia kąpiele i nie straszna jej kałuża, błotko czy cokolwiek, byleby mokre było ;) Kiedyś ze stawu ją wyciągałam, bo brzeg wysoki, wskoczyć wskoczyła ale z wyjściem było gorzej... ona uwielbia wodę! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Kaję nauczyłam omijac kałuże z daleka, mam na myśli tarzanie w nich, :) to dlatego że ma problemy ze skórą :( a niegdy nie wiadomo co w takiej wodzie jest :O ciągle pamiętam jak nasza poprzednia sunia pływała w kanałku a potem ciągle do weta z nią jeździliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak odłuczyłaś? Pewnie już dla mojej starowinki za póżno na naukę, ale warto wiedzieć, poza tym nie jestem pewna czy Urwiś nie ma podobnych zamiłowań ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×