Może się poznamy?

Witajcie!!! Jak tu u was miło się zrobiło! Co słychać? A u ciebie Szam, co nowego? Pozdrawiam

jakoś przegapiłam swoją wcześniejszą wypowiedz i myslałam że się nie wyświetliła, no nic, będzie 2 razy :D

Ja proponuję gorącą herbatkę i bardzo smaczne jabłuszko. Kto sie do mnie przyłączy? Chętnie sie podzielę. :)

ja poproszę jabłuszko. W rewanżu pyszne ciacha. Mniam :)

>Kinka wszystko w porząsiu!dzisiaj tylko spędziłam 2,5h na próbie zapisania Zuzi do przychodni. Ale jak weszłam na cafe i Was zobaczyłam, to od razu lepiej:-D za jabłuszko dziekuję ale mam gruszki i Bakusie waniliowe. I właśnie przygotowuję zdjęcia moich milusińskich...

oj siedzę już, siedzę. i tak łatwo mnie stąd nie wypędzicie. milusio tu. i tyle owoców :) jakieś dobre lidy. 2,5 godziny? współczuje. :(

jejku... lody. ... oczywiście że lody. :) oj gorzej ze mną, gorzej...

>Kinka Więc jabłuszko dla ciebie. A jest naprawdę dobre, bo nie kupione i pryskane, tylko z działki mojego wujka. Mniam :)

Witam również ja to jestem spioch, jeszcze śpię, wszystko porozwalane, niepościelone, zaluzje zasłoniete a pierwsza rzeczą jaką robie po przebudzeniu to właczam komputer. Szam, Daria, Justa która zrobi mi herbatke, może kawusie bo ja póki co ide z pieskiem na spacerek \"na pole\" u mnie tez sie mówi na pole a jest zimno wiec na rozgrzanie poprosze herbatke i coś słodkiego. A juz wogóle to zjadła bym bułeczke taka z pieca z jabłkami, u nas była niedawno taka cukiernia czy coś w tym stylu ze piekli bułeczki i rogaliczki i serwowali odrazu gorace to było coś z francuskiego ciasta i wogóle ten obiekt tez chyba miał francuską nazwe ale już go nie ma a były takie dobre :( Miłego dnia dla wszystkich :)

mozna dołączyć do tak zacnego grona? czytam was od paru dni i wkońcu dotarłam do końca ( masło maślane) pozdrawiam pracujących i śpiochów

Karina, bardzo bardzo ci dziękuje. Pycha. Rozpływa się w ustach a nie w dłoni. :) Może masz ochotę na eklerkę? ja osobiście uwielbiam bajaderki (wiem ciacho śmieć ale ...) Szam

Karina, co ta poproszę o jabłuszko, bo dawno nie jadłam ;) Kinka, witam, dawno Cię nie było, co słychać? mmm... uwielbiam eklery... majesta, proszę bardzo, już kawkę robię, do tego bułeczka świeżutka prosto z pieca, jeszcze gorąca, ach, ten zapach jabłuszek... marysieńka, witamy gorąco w naszym gronie, a co dla Ciebie na rozgrzanie?

Ufff, nie mogę przesłać zdjęć, kurcze... Nie mieszczą się czy co... ale smakowicie tutak pachnie, drogie Panie Ja proponuję kawę wg pięciu przemian - to recepta chińskiej medycyny albo kawę mrożoną, ciastek brak ale wybór tu taki, że hoho! >Marysieńka, znam Cie chyba z diabełkowego topiku, miło mi, że przyszłaś. Rozgosc sie:-D

Justa byłam byłam. czytałam sobie. U mnie cudownie. Podejrzewam że mój coś ode mnie chce bo podejrzanie miły.... :O Remontuje sobie mieszkanko. Narazie 1 pokój z głowy (cóż za zatrważające tempo remontu) :D Eklerka, mniaaaaam. :) polana czekoladą. :) Idę na dół kupić sobie jakieś ciasko. Poczułam nieodpartą ochotę. Pozdrawiam was wszystkie

Kinka, remoncik, no to coś się dzieje u Ciebie. a po bułke to nie zejdę, i tak mam wyrzuty sumienia, że co dzień słodycze (np. czekolada). a tu coś na poprawę humoru w zimny dzień: Sprawa rozwodowa, sedzia pyta kobitke: - Prosze Pani, co Pani nie odpowiadalo w domu? - Nic - odpowiada kobitka - jest bardzo ladny i po za miastem. O ile dobrze pamietam to jest tam tez 10 hektarów gruntu. Sedzia nie daje za wygrana: - Pani mnie zle zrozumiala. Ja sie pytalem na jakiej podstawie... - Oj, solidnej Wysoki Sadzie. Zelbeton i to na 4 metry w ziemie... Sedzia z lekka podlamany: - Ale ja pytalem, jakie sa wasze stosunki. - Oj, bardzo dobre Wysoki Sadzie. Mamy mnóstwo przyjaciól, a co piatek chodzimy grac w brydza. Sedzia juz dosc mocno podirytowany: - Prosze Pania, ze sie tak pospolicie wyraze - czy cos w Panstwa malzenstwie nie gralo? - Co prawda mamy dwie wieze hi-fi, fortepian Banga i Olufsena, pianino, ale z reguly to nie sluchamy muzyki... ale sprzet jest w jak najlepszym stanie. W koncu sedzia nie wytrzymuje: - DO JASNEJ CHOLERY! KOBIETO! CZEMU CHCESZ TEGO ROZWODU? - Oooo, to nie ja chce rozwodu tylko mój maz. Mówi, ze nie moze sie ze mna dogadac... lodówka zrobila impreze - zaprosila paru znajomych. biba trwa, zabawa na cztery fajery, mikser obraca sokowirówke, pralka nawalona spiewa, ogólnie wszyscy sie bawia, tylko trabant siedzi smutny w kacie. podchodzi do niego gospodyni: - trabant, co ty taki markotny, wszyscy sie bawia, a ty nic. masz lyknij sobie wódeczki, od razu ci sie lepiej zrobi... - w tym rzecz, ze nie moge, jestem samochodem

ha, rzeczywiście, Słonko miało rację, że stopka się nie pojawia. właśnie zauważyłam, że moja też się nie pojawia, ciekawe, czemu???!!! coś się znowu popsuło na kafeterii? komu się jeszcze nie pojawia?

justa, hihihi...a stopka u mnie też zniknęła, ciekawe, nr 37 to raczej z daleka widać;-)

Justa no bardzo dziekuje za pyszności odrazu człowiekowi lepiej:) Szam słyszałam ze masz dla nas zdjęcia ;) to wysyłaj szybko bo mi się nudzi to bym sobie coś pooglądała. Właśnie pisze prace koleżance z angielskiego ufff chyba wszystko pozapominałam.

majesta, spróbuje...

dostałas? ja też chce Twoje - w rewanzu!!!

No nie ! Chwilę mnie nie było a wy tu od razu o ciachach !!! Narobiłyście mi apetytu że ho ho !!! majesta NO I JESZCZE TE FRANCUSKIE Z JABŁKIEM - to moje ulubione !!!! A ja tu nic dzisiaj słodkiego nie mam i już nie mogę wyrobić !!! Chyba za to pójdę na fajeczkę! justa dzięki za ciepłą herbatkę - trochę się rozgrzałam i o dziwo wyszło słonko i robi się coraz cieplej a ja dziś jestem ubrana jak bałwanek Magda35 ja też księgowa ale lubię swoją pracę i nie wyobrażam sobie innej marysieńka, kinka - WITAM ! :) :) :) :) :)

>justa Moja stopka także zniknęła! No, ale ja mam teraz większy problem - szukam 3 groszy... :( Oczywiście w papierach, fakturach itd., a one zlośliwe gdzieś się schowały i śmieją się ze mnie z ukrycia. Kto mi pomoże?!

karina, trzy-mam kciuki z Twoje trzy grosze!!! na pewno znajdziesz, nie denerwuj sie! i powiadom jak je wygrzebiesz już >Magda, zapomniałabym odpisać, miło mi poznac ksiegowa, od razu na wstepie pelna podziwu jestem!! ja pracuje w pewnej firmie i jestem inspektor Gaget,hihi. a po romanistyce nota bene. I w okolicy Karkowa, super!!!ja też jestem gadatliwa i optymistycznie usmiechnieta. Na stanie Zuzia lat 7, byly maz i obecny partner, tesciowa przyszla i krolik. >Daria, to masz fajnie, bo ja to lubie prace ze wzgledu na to ze ja mam!

Szam ........ jaka Ty piękna jesteś (powaznie) Zuzia to laska bedzie że hoho a Piotr to chyba ma takie dołeczki w policzkach jak mój skarb o ile dobrze widze bo ślepa jestem ostatnio........wyśle zaraz ale mam tylko jedno swoje zeskanowane

Cześć Szam ! :) I wszystkie dziewuszki! :) Szam, i jak, wypozyczylas Pratchetta? A co to, czyzbys foty rozsylala?:D Buziaki

majesta, no co Ty, ja tak to zaczarowalam, ze nawet nie widac moich mankamentow ;-) Zuzia sie zgadzam - skarb moj najwiekszy! A Piotr, coz to rzezc gustu, ale dla mnie on jest super!! >Kachni, a tak!! bylam zeskanowalam i przesylam. Nie, zartuje oczywiscie;-) A Praczetta wypozyczylam, ale jeszcze nie zajrzalam, az sie boje, bo okladka jakas taka...

Ja też chcę wasze zdjęcia JA TEŻ !!!!!!!! Przyślę wam też moje ! mój adresik : elunia-d@wp.pl CZEKAM !!!!!!!!! :)

Mówicie o jedzonku ; do nas do biura przyszła koleżanka która jest już na emeryturze i przyniosła ciasto --pyszny sernik ,\'\'%\'\' ,zrobiłyśmy sobie kawkę i fajnie mi jest ,aż mi się ciepło zrobiło.Trzymajcie się ciepło ,u mnie przez moment wychodziło słoneczko.Ja jeszcze 2 godzinki i do domku !!!!

witam pięknym popołudniem dziękuję za ciepłe przyjęcie szam z topiku zety się znamy i nawet wspominałam ze przypadkiem trafiłam na twój no i udało mi się go przeczytać co możęcie mi zaserwować? słodkiego podziękuję wczoraj tak jak miałam ochote tak ją zaspokoiłam i dziś coś słonego proszę u mnie grzeje coraz bardziej właśnie na tarasie posprzatałam , jutro jeszcze kwiaty schowamy i po lecie pozdrawiam

Magda, ja sernik to na zimno lubię i z bita smietana na dodatek!! ja tak szybko to nie wyjde, :-(