Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szam

Może się poznamy?

Polecane posty

gdzie są wszyscy??? wstawać śpiochy. nieźle zabalowaliście.... Do seksuologa przychodzi para w podeszlym wieku. \"Czym moge Panstwu sluzyc?\", pyta doktor. Starszy pan mówi, \"Czy Pan doktor nie zechcialby popatrzec jak odbedziemy stosunek?\" Doktor spoglada na nich zaskoczony, ale wyraza zgode. Kiedy para skonczyla, doktor mówi, \"Nie widze zadnej nieprawidlowosci w Panstwa stosunku.\" Para placi za wizyte 50 dolarów i wychodzi. Identyczna sytuacja powtarza sie przez kolejne pare tygodni. Wreszcie doktor nie wytrzymuje i pyta, \"Co dokladnie chcecie znalezc?\" \"Niczego nie chcemy znalezc, Panie doktorze\", odpowiada starszy pan. \"Ona jest mezatka, wiec nie mozemy pójsc do niej. Ja jestem zonaty, wiec nie mozemy pójsc do mnie. W Holiday Inn kaza placic 90 dolarów, w Hiltonie 108. U Pana robimy to za 50, z czego kasa chorych zwraca mi 43.\" Romeo i Julia, romantyczny nastrój, księżyc i rozgwieżdżona noc…: J: Romeo, czy nie pragnąłbyś, abym wzięła w dłonie twą męskość i pieściła ją, tak byś odczuwał niezwykłą rozkosz? R: Co Ci przychodzi do głowy, miła moja! Jakże miałabyś używać swych przeczystych dłoni w takim celu! Nie, nie, nigdy! J: Romeo, ukochany, a czy nie chciałbyś, abym ujęła twą męskość i włożyła ją sobie między uda, tak byś osiągnął rozkosz nieznaną dotąd żadnemu człowiekowi? R: Przenigdy! Nie pozwoliłbym na to, by Twoje uda, tak delikatne i gładkie, tak jasne i nieskazitelne, dotykała tak nieczysta część mojego ciała. Nie ukochana, nigdy! J: Och, kochany, a czy nie pragnąłbyś włożyć go w moje usta, osiągając stan, w którym ciało i duch oszaleją wprost z rozkoszy? R: Nigdy! Nie mógłbym nawet pomyśleć o zbrukaniu twych słodkich ust, z których płyną słowa najpiękniejsze i które opiewają Twoją miłość do mnie! J: No dobrze, Romeo, ale musimy chyba pomyśleć o jakimś innym sposobie, bo już mnie strasznie boli tyłek…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze dziewczyny i dzieki za wsparcie🌻 Ale mam bombe wczoraj dałem sobie oj dałem wróciłem o 7.00 rano heh,ale żonka wiedziała ze ide ,oj mam bombe bo cos mała ta klawia,hehehe👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa, widzę, że się starasz na wszystkich frontach, i nawet do intelektualistki zajrzałas! A dziewczynki cosik dzisiaj rzeczywiście senne, nie wiem, czym by je rozruszać... 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podaje bolsika z red-bulem albo soczkiem jakim kto woli;) o widze ,ze ciacha są jakies ale nie znam nazwy to takze prosze sie czestowac.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem rozruszana, ale jak was nie ma to co bede po próżnicy pisać:-( Robaczku, ja dziekuje za bolsika, o tej godzinie i w poniedziałek, to nie tego....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra znikam do łózeczka..... Miłego dnia Wam zycze;)papapatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem, redbulla chętnie, bom dziś jakaś taka poniedziałkowa ;) tylko kto topik rozrusza? może topikowi zaaplikować redbulla? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry chcę najpierw przeczytać to wszystko co napisaliście stawiam babkę z kaimakiem i powidłami która miała herbatkę poziomkową? ja poproszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz przeczytane no widzę ze towarzystwo bardzo zmęczone po weekendowych imprezkach zwanych mikołajem no mam nadzieję że wszystkim wypadły słodko i znakomicie ja wstałam o 6 rano i rozdalam czekolady no i trafilam na brata więc mial prawo wyboru słodkości a rano okazalo się ze rodzice nie zauwazyli swoich slodkości więc moja radosć była większa że potrafiłam ich zaskoczyć zaskoczyliśmy również babcię do której pojechaliśmy z życzeniami na imieninki i urodzinki a także do siostry mojego taty która jest baśka i też kwiatka otrzymała w niedziele miały być zakupy i...były owszem ale ja brat i tata to przeciwnicy jakichkolwiek zakupów więc mama miała z nami trzy światy przyjechałam tak zmęczona jak bym maraton przebiegła no ale nic komu babeczki ( ciastem serwuję), mam jeszcze migdały i orzechy ( gł zdobycz z zakupów) owoców też mam troche gł pomarańczka i mandarynki kawa...hmm coś jeszcze wyskrobię z puszki no ale za to herbatki mam dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryś, witaj :) a co ciekawe kupiliście? tylko jedzonko czy coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa proszę częstuj się gł jechaliśmy zrealizować ( pozbyć się) bonów które mama dostała i kupiliśmy kurtkę zimową dla brata i cieplutki polar dla niego miał jeszcze za butami zobaczyć jednak nic ciekawego nie było więc resztę na jedzonko daliśmy czyli orzechów i owoców mnostwo bo słodkiego to ciasta uwielbiamy a nie jakieś słodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robaczek poległ na polu walki zatem;-) Redbulla to chętnie bym sie napiła nie ukrywam, może jakiś zapał albp cos by mnie trafił, hihihi do końca tygodnia chodze do pracy, w której juz wiem, nie będę miała pracy:-( zakupy to mnie dopiero czekają, ale jak pisałam, najpierw musze menu rozpisac i liste zrobic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szam dzięki za misiowe życzonka a co do zakupów to jeszcze jedna walka nasz czeka bo brat ma mnóstwo talonow ale te można tylko w jednym markecie zrealizować no wiec wszystkie zakupy na wigilię tam zrobimy ( wieczerze wigilijna) jak to ? masz prace ale nie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu...zakończyłam pewien...projekt i teraz musze czekac na efekty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki bedzie taki bedzie, ale dzieki za zyczenia. nie przewiduje zadnych problemów z tym ze do otrzymania nowego zadania, nie mam nic do roboty:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mary, żebym jeszcze wiedziała jak mam latać tym helikopterem, na razie wyszło, ze jak premier;-) A gdzie reszta, co z Wami??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochani ❤️ 🌻 pisze do was troszeczkę z krakowa z uczelni, bo wpadlam na chwilę do pracowni komputerowej i okazało się że moge się zalogować po staremu i nawet mój profil jest jeszcze na komputerku i drukować moge ho ho. 3 moje koleżanki zostały na uniwerku i są doktorantkami w naszym instytucie (nauk o środowisku) a na chemii jeszcze też 3 osoby no już nie marudźcie koniec tego paskudnego poniedziałku prawie... 🖐️ jeszcze teraz muszę trochę prackę poprawić i w piątek dam ją jeszcze profesorowi do przeczytania (który jest moim prawdziwym promotorem, ale pracy jeszcze nie czytał.. :) ) i jak dobrze pójdzie to gdzieś w poniedziałek, wtorek złożę te moje krwawe wypociny do dziekanatu! hej :D no to sobie pojeżdżę to krakowa w najbliższym czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a ja myślałam ze tylko ja blondynka jestem za trzecim razem się skapnęlam co mam robić aby tym czymś latać jak klikniesz na start on leci w dół a jak przytrzymasz lewym przyciskiem myszy to leci w górę i musisz raz w trzymać raz puszczać no i omijać przeszkody miłej zabawy uśka trzymam kciuki aby się udało z tą pracką, masz kawałek babeczki z kaimakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uska, 3-mam kciuki zatem za Twoją krwawicę umysłową;-) mary, ok, zaraz spróbuję. a jak sie ten kaimak robi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szam > wiedzialam ze Ci tu znajde, Ja z topiku szukam czarownic.przepraszam ze przeszkadzam ale czy mogłabyś mi tam odpowoedzieć na moje pytanko?? Z góry dziękuje i jeszcze raz przepraszam, że odrywam na momencik od rozmowy :))) 🌻 🌻 [ kwiat]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaimak? hmm ja miałam do tego wielkie przepisy i tylko na przepisach się kończyło bo kaimak nie wychodził ale ostatnio mama ugotowala to mleko skondensowane w puszcze ale słodkie przez trzy godziny no i wyszedł przepiękny i słodziutki kaimak ale puszki nie otwieraj zaraz po ugotowaniu tylko odczekaj aż wystygnie czyli lepiej robić z dniowym wyprzedzeniem a może migdałka chcesz? czy laskowego orzecha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryś, super ten helikopter, ale pilotem to ja bym nie mogła być :) uśka, to Ty masz jeszcze jakiegoś pośredniego promotora? ;) no, praca przyszła, trzeba się za nią zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, znowu o gotowaniu mleka skondensowanego? miałam już dawno zrobić, ale boję się, że mi ta puszka wybuchnie w garnku! :) to trzeba na jakimś bardzo małym gazie czy jak? cała ma być zanurzona w wodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide do domu:-) tzn. po Zuzię najpierw, pobuszujemy po lumpach, bo dzis dzien dostaw i do domku:-) miłego popołudnia i dla nielubiacych pniedziałków - miłego wtorku do jutra🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×