Może się poznamy?

Kobietki serwujcie coś bo jestem głodny....

mam kanapke ze schabem pieczonym i ciasteczka jakies i czekoladki i wafelki. Stoja sobie na biurku (pani je przyniosła) ale ja ich nie jadam wcale;-)

poznałabym kogoś ,kto utulił by mój smutek wielki ,przytulił i pocieszył

Witam wszystkich serdecznie ale mnie lyyydkiiii bolą, myslałam że dzis rano nie wstanę ;-) stawiam kawkę z mlekiem dla tych co jeszcze nie pili :) hie hie, z ta cieżarna to dobre, ja z kolei mam taki problem, że jestem dość pyzata, ostatnio robiłam zdjecie u fotografa i powiedział mi ze chyba jestem spuchnieta, pożniej ta sama sytuacja powtórzyła sie u dentysty :D a to dobre he he he

gdzie jesteś ,gdzie Cię szukać

hubka, niezle;-) a co ja mam powiedziec, ze gdy zaslablam latem i ludzie wzywali ogotowie, to sie mnie pytali czy maja do taty zadzonic;-) Raz ze nie mieszkam z rodzicami od lat, a dwa, ze chyba musieliby do tego medium użyc, bo mój Tata nie zyje od 4 lat... a dalczego Ty taka polamana??? PS. moze napisz cos o sobie, co???bo tu takie zasady sa, ze pare slow trza do mikrofonou na swoj temat;-) Kalinka, przytulic mozemy wirtualnie, ale wejdz do nas pomozemy Ci smutki rozproszyc:-D

Wy tu o takich pysznościach, a mi dietetycznie burczy w brzuchu :( kalinka, my możemy Cię pocieszyć i przytulić - może nie aż tak uczuciowo, jak facet, ale dobre i to na początek :) hubka, pamiętaj o rozciąganiu po ćwiczeniach :)

Wędkarz umówił się z kolegami na ryby. Całą noc czuwał, ledwie spał a kiedy przyszła pora, cichutko by nie zbudzić żony, wyszedł z mieszkania. Na dworze było zimno, siąpił deszczyk. Wędkarz czekał na kolegów pół godziny. Pewnie popsuł się samochód, pomyślał, ale kiedy przeczekał bez skutku jeszcze piętnaście minut pomyślał, że zrezygnowali ze względu na pogodę. Wraca zmarznięty, tak jak wyszedł, cichutko. Wślizguje się do łóżka i słyszy. - Ale jesteś zimny, pewnie jest strasznie zimno!? - No...- mruczy. - A mój głupek pojechał na ryby!

fajni jesteśćie - może innym razem pa!

ano łydki mnie bola po tym stepie :D a to miał byc sport bez zakwasów ;-) ale jak sie ćwiczylo ostatni raz na studiach? ps. ja mam napisac o sobie?:> chetnie 28 latek, warszawa obecnie, ale jestem olsztynianka, potem byla jeszcze łodź - 4 latek studiów :) a teraz pracuje ( albo sie obijam) i jakos czas plynie, do tego panna, bezdzietna, ale zajeta ;-) poza tym....zgrabna, sliczna, inteligenta, mądra, wesoła HEHEHE (chiba tak nalezy o sobie myslec ;-) )

Dzięki za poczestunek:):):) Kalinka oooooooo nie bądz smutna ;)

witam Wszystkich Robaczku ja mam kanapki z serkiem żółtym i ogórkiem kiszonym jeśli jesteś chętny - zapraszam :) Lena - wskakuj do nas kawkę wam zrobiłam , herbatki nie mam ale zaraz skoczę kupić u mnie dzisiaj piekne słoneczko świeci a i mam jeszcze tą pyszną czekoladkę z wczoraj , bo Malutka i Sonko olały i moje powitanie i moją czekoladkę :( , a naprawdę wyśmienita częstujcie się

Hubka , zapraszam do siebie , masażyk kończyn dolnych :) wykonam i odrazu będzie lepiej :)

marteczka, a jak ta czekoladke przyrzadzasz???? bo moze chorej Zuzi zrobię:-o justa, kawał super:-D hubka, a mamy Twoje zdjecia??:-o a ja na zabieg Reiki zapraszam:-)

Marteczka spox dzieki bardzo;) Zostawiam Was na chwilke ide sie przespac z godzinke bo cos słaby jestem chyba sie starzeje :):):)

Dziewczyny ja takze masuje-od lędzwi po kregi szyjne mam dyploma;) Zapraszam ,moge dojechać;)

moje zdjecia? chcecie zeby wam sie po nocach koszmary sniły? hihihihihi kiedys na pewno mnie zobaczycie :) teraz zmykam pracowac, ale zajrze tu jeszcze :D szkoda ze mam w pracy modem

Oj, Józta, z tym makijażem to był żart z kategorii cięzkich, Uśka fajnego maila z makijażami przysłała, no.

Szam , nie przyrządzam - po prostu Ada dostała z pracy męża paczkę , a w paczce tyyyyle słodyczy , no i między innymi ta czekoladka :D tylko nie wiem jak się nazywa , bo opakowanie Ada wyrzuciła ale jest mleczna z orzechami - ja taką uwielbiam pamiętam jednak z dzieciństwa około przedszkolnego , że moja mama robiła czekoladę z mleka w proszku , nie wiem jak ale pamiętam , że była pyszna :)

a pamiętacie wymysł poprzedniego systemy pt. \"wyrób czekoladopodobny \" to było coś :)

nie wiem czy zauważyliście, ale rozpetała sie dyskusja na temat moderatorów...nie wiem o co chodzi. ogólnie ich misja jest mi znana i ogólnie ja pochwalam, nie lubie chamstwa pod żadną postacia, ani też zboczonych tekstów. ale co sie takie zdarzylo, że ludzie sie pieklą??? justa?

szam, nie chcę tu o tym rozmawiać.... tu ma być miło i przytulnie ;) generalnie chodzi o to, że wycinają to, co im się nie podoba - a nie to, co sprzeczne z regulaminem. np. moją dyskusję z moderatorem - bo zabrakło mu argumentów słownych. bo słowo \"cham\" to największy wulgaryzm, jaki on zna. a ja jestem niemyśląca - to słowo jest dopuszczalne regulaminem i nie stanowi obrazy.

Czesc dziewczyny:) Czesc szam i justa:) Topik sie nadal rozrasta, tematow zapewne nie brakuje... Pozdrawiam Was bardzo serdecznie:)

justa, czytałam ten topik ale przyznam, ze nie widzialam efektow pracy moderatora, wiec glosu w dyskusji nie zabieram. ogolnie sie gadzam a szczegolow nie znam. Oshin, witaj po długiej rozłące, co u Cibie? PS. jest tu kto jeszcze??? niedługo wybywam:-(

dziewczynki , chciałam wam przesłać maila , ale mi się coś komp buntuje i nie chce załącznika zamieścić burak :( ale jak wróci do domku mój prywatny informatyk ponowię próbe :)

a robaczki dostałyście ? już nic nie rozumiem

szam, u mnie wlasciwie bez zmian....Smutek i nostalgia.

Józta, aleź Ty dzisiaj bojofa! Marteczka, robaczki códne som!

marteczka, szczerze mówiąc, to ja tkich rzeczy nie lubię oglądać, wiesz:-o? a drugiego zalącznika nie było.... Oshin, dawaj wylej smutki tutaj, my powycieramy, zasypiemy doły specjalna łopatka i nawet z górką zasypiemy, żebys miała sie od czego odbic by ku lepszym humorom poszybowac, ok??????

cos niemrawo tu dzisiaj:-( ja mówię wam już bo biegne do chorej zuzi. niestety dowalili jej antybiotyk a tego nie cierpie, ale nie bylo rady niestety.pozdrawiam, zajrze moze wieczorkiem:-)