Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majkka

Za ktorym razem udalo sie wam zajsc w ciaze?

Polecane posty

ty mnie lepiej nie nakręcaj bo ja już sobie powoli odpuszczam .. Ale z drugiej strony to taka iskierka nadzieji przyda się bo załamka jest cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żanetko może to to?? :D Ja mam dziś 27 dc i czekam na @, bo zapewne będzie jutro :P Ja jeżeli nie uda nam się też postaram się pokochać dzidziusia z adopcji, ale narazie jestem dobrej myśli, za miesiąc mija rok od starań.. ( wcześniej mi sie coś pokićkało z tą długościa ) Ja od dziś biorę się za siebie, kupiłam zestaw witamin, wiesiołek i kolejny folik i będę działać na nowo, aha i mam zamiars troszku spaść z wagi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym chciała troszkę schudnąć na lato ale to trudne jest. jak na razie jestem od poniedziałku na diecie oczyszczającej ale czasem zdaża mi się złamac jej zasady i efekt jest mało widoczny :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tak się nakręciłam że co mnie szczyknie co mnie kujnie to myślę zeby to tylko nie była @ Ale ja się dzisiaj opierniczam w pracy Ale w końcu piątek prawda?? WEEKEND (czy jakoś tak :)) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaelmirka
Żanetko trzymamw kciuki ,aby nie przyjechała do ciebie wstretna@ Oj dziewczyny ale my mam na głowie.Jak nie dom męzowie, praca to jeszcze tak długie czykiwania czy przydzie czy nie @???To jeszcze mamy bzika na punkcie swojego wygladu,jest to dobre ze chcemy dobrze wygladać ale trzeba pamiętać o umiarzew tych wszystkich sprawach.Dobrze nam że mozemy sobie tutaj poklikać i napisać co wnas siedzi,bo nie wiem co by bylo dalej....chyba totalna załamka :>(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaelmirka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupadupadupa
za pierwszym niestety... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaelmirka
Jejku żaluje ze nie wpadłam przed ślubem,teraz to bym wszystko oddała i nie wiem jak mozna pisac niestety-przeciez to takie szczeście miec dzidzie w domu.Patrzeć jak rozrabia rośnie.A tu przychodzi sie do domu i cisza mąż i ja.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, tak jak piszesz... Ja też żałuję że nie zaczęliśmy wcześniej się starać, a tak jesteśmy 6 lat po ślubie i sami.Ja teraz żałuję bo na początku mieszkalismy z teściami, w jednym pokoiku do tego jeszcze studia i pierwsza praca. Bałam się że stracę to do czego już doszłam. Potem remont własnego domu i nowa praca dużo lepsza bo już nie fizyczna tylko biurowa. I też sie bałam na początku umowy zaskoczyć szefa taką wiadomością. Aż w końcu zdecydowaliśmy się mimo wszystko nawet kosztem tej dobrej pracy. I od tego zaczęło sie naszse staranie na całego a jak się jakis czas nie udawało w końcu trafiłam do lekarza i tak prawie rok czasu do niego jeżdże i nic. a czas leci nieubłaganie. Żałuję że tak długo zwlekałam ale bałam się ze jak strace prace to dzidzi będzie brakowało tego czy tamtego, chciałam żeby się nasza sytuacja troche ustabilizowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co dziewczynki tak sie nakręciłam w pracy że zaraz po powrocie do domu zrobiłam test, no i co?? tylko I kreska czyli kolejny cykl nie udany. Myślę ze jutro najpóźniej w niedziele zjawi się @@ Szkoda ze się nie udało ale na szczęście nie przeżywam tego tak bardzo jak kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czesc, odeszlam z forum mojego:) tu zagladam tylko teraz, zeby Wam dodac otuchy, ja mam 3 d @ ale wiedzialam, ze bedzie, bo nic nie bylo:) staram sie ulozyc teraz zycie po pobycie na forum u mnie skonczylo sie to zle, za duzo myslalam, pisalam, wywieralam na siebie presje i na meza, a teraz jest mi wszystko jedno, nie pisze, nie kontaktuje sie z dziewczynami w ogole....staram sie zyc normalnie...trzymam za Was kciuki:) na pewno sie nam uda, bede czasem zagladac i sprawdac czy sie udalo:) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :))))) :))))) :))))) u mnie narazie cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MG2005
BIBI WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI SLUBU, SZCZESCIA , MILOSCI I ZROZUMIENIA NA CALE WSPOLNE ZYCIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaelmirka
Bibi wszystkiego naj naj na nowej drodze życia,aby nocka sie udała i wydała owoc miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaelmirka
jetem ciekawa Żanetko czy dostałaś okres,czy.....??????czasem jest zawcześnie i testy nie wykrywją ciąży.Różnie to bywa.pozdrawiam miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety Milaelmirko dziś w nocy dostałam okres. Ja już chyba nigdy nie doczekam się chwili kiedy na teście zobacze II grube kreski. Najgorsze jest to że teraz dopadają mnie takie koszmarne myśli że mojemu mężowi nie będzie chciało sie tak długo czekać (albo wcale się nie doczeka) na dziecko i mnie kiedyś zostawi. Nawet już go o to zaczynam pytać ale zapewnia że będziemy ze sobą na zawsze, choćby i sami. Wieryć nie wierzyć ?? życie bywa okrutne jesteśmy tego przykładem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja dziś 30dc, piersi bolą ale poza tym żadnych większych zmian.. nie testuje bo nie chce się wkuurzać, będzie co będzie... . Bibi wszystkiego naj naj naj lepszegoooo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaelmirka
ja własnie czekam na okres,już sie żle czuje.-Jak zwykle przyjdzie popołudniu-Ja juz tak bardzo nie przywiązuje wagi na temat dziecka.Myśle ze to może jest nam tak pisane...NIO nie wiem w sumie co o tym wszystkim myśłeć.Już chyba przeanalizowalam różne możliwości....i dalej jestem gupia!Wczoraj nawet w kościele widziałam znajomom ma rocznego synka i własnie jest z drugiej ciąży -jakby to powiedzieć już sie tak bardzo nie dołowałam,a bardziej cieszyła jej szczęściem.Zanetko ja tez w pierwszych miesiącach nie udanych prób mówiłam do mężą -"gdybym wiedziała ze bede chora i nie bede mogła Ci dać dziecka ,to bym się z Tobą nie chajtneła" a on mi na to że chyba mi palama odbija i ze i tak mnie kocha pomimo to,chocby wiedział o tym wszystkim to i tak by się ze mną związał.Uważąm że faceci mają mocniejszą psychikę od nas i tak tego nie biorą zabardzo do siebie.PAMIĘTAJCIE ŻE ZAWSZE JEST MAŁA NADZIEJA DZIEWCZYNKI.pozdarawiam gorące buziaczki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dziś będe dzwoniła do mojego doktorka, ciekawe co mi powie? Czy dalej hormonki czy laparoskopia?? A może mi powie że już nie ma sensu......bo ja tak często ostatnio myśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żanetko czemu odrazu takie myśli, jakby każda z nas traciła nadzieje tak jak Ty to tego forum by nie było... głowa do góry, nie wierćmy sobie dziury w brzuchu tylko dajmy sobie troszkę luzuuu, jesteśmy młode i napewno damy radę! Bibi kochana jak tam u Ciebie jako młodej mężatki??? :D Ps. ja dziś 31dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żanetko czemu odrazu takie myśli??? kurcze jak każda z nas by miała takie podejście jak Ty zanetko to tego forum by nie było, jesteśmy tu by wierzyć i mieć nadzieje, dajmy sobie trochę luzu, odpuśćmy te nerwy i nie wierćmy sobie dziury w brzuchu bo myśle że to bezsensu. Ja też staram się już długo ale dostrzegam że nie mam aż takiej presji, nie poddawajcie się dziewczyny i tyle bo kurcze każda z nas jest mloda i zawsze jest iskierka nadzieji.. Bibi jak tam jakko młoda mężatka? :D jak staranka w noc poślubną? :D :P Ps. ja dziś 31 dc i nie wiem co jest 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Eluś nie każdy jest tak silny i odporny na ciosy od losu. trzeba byc cierpliwym a mi tego brakuje. Ja lubie walczyc lubie dążyc do celu ale jak widzę jakieś rezultaty to one działają na mnie jak dopalacz, a w moim przypadku nie widzę żadnych rezultatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję się dokładnie tak samo jak zanim zaczęłam jeżdzić do doktora i leczyć się, z ta różnicą że teraz zapału mi brakuje. czuje się taka wypalona, moja nadzieja powoli się kończy a ja nie wiem co dalej czy jest sens bawić się w te tabletki czy dać sobie spokój. Ale oprócz nadzieji mam sumienie i ono nie pozwala mi rezugnować i tak brne wbrew zapisanemu losowi do celu po moja małą kruszynkę. I tak w głębi duszy mam jeszcze nadzieję przytulić......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Także proszę na mnie tak nie najeżdżać, dobrze że wy macie taką wielką nadzieje i dajecie sobie z tym wszystkim rade. Skończyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żanetko to nie o to chodzi, zrozum. jak słysze że ktoś sie tak załamuje to mnie to wkurza bo jeszcze świat sie nie zawalił, wszystko przed nami.. a ty już poprostu masz dość. myslalam że zrozumiesz m,oje intencje a Tobie wydaje się że na ciebie najeżdżam, sorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaneta wyluzujjjj troszkę, naprawdę, bo jesteś nakręcona strasznie.. wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak możesz myśleć że nie ma sensuuuuuuu......????? Dla mnie zawsze jest sens i będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nam się udało w pierwszej
probie, ciekawe jak będzie z drugim dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×