Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mycha-26

miłość goni tych którzy przed nią uciekają

Polecane posty

Odezwal sie! :) Dobra, wiecej nic nie mowie bo sie pokałapućka kolejny raz, znajac zycie .... Bedzie co ma byc .... :) zycze wam spokojnej nocy i obyscie mialy sny piekne i wesole w objeciach morfeusza :) viki22 pozdrawiam cie rowniez cieplutko :) Mam nadzieje ze nadchodzacy rok da ci duuuzo sil, szczescia i spokoju. I milosci .... cale, ogromne mnostwo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, Ja czekam w milczeniu, aby jutro objęły mnie te same silne ramiona co dzisiaj :) Trzymajcie za mnie kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie moje silne ramiona obejmowały cały weekend... Ech, jak cięzko było się od nich odzwyczaić... nie lubie oddawać czegos, co dobre :(:( Moze te same ramiona pochwycą mnie w ten weekend... nawet jesli, to poźniej dluuuuga przerwa... az do polowy lutego... Ale taki urok związkow na odleglosc... Ciesze sie, dziewczyny, ze niektore z Was naprawde optymistycznie patrza na nadchodzący rok. I wiecie co - jak patrze na wpisy, to tenoptymizm sie nie tylko udziela, ale i..... DZIAŁA!!!!! Coraz ktoras usmiecha sie szerzej, bo spotkało ją jakies miłe zdarzenie. I tak trzymac. Zamienmy zeszloroczne łzy zalu i bolu w ogromne grochy ze szczescia :D:D:D Buziaki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wszystkim :) Naprawdę czytając te przesiąknięte niesamowitym optymizmem posty sama robię się bardziej optymistyczna :) Ten rok będzie dobrym rokiem, naszym rokiem - każdego z was... :) A może moja miłość też czeka gdzieś za rogiem? Po moim wypadku zostały już tylko niewielkie ślady...chyba powinnam zacząć się rozglądać przy swoich wędrówkach po mieście.A nóż widelec ON gdzieś tam sobie czeka???? Duże ściski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silne ramiona objęły mnie dzisiaj i nie chciały póscic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka no prosze nowy rok i juz jaka odmiana:) coraz wiecej optymizmu i tak trzymac:) dzisiaj sobie obejzałam poraz kolejny film\'To własnie miłosc\" kurcze nie ma jak dobra komedia.No teraz to juz naprawde tryskam optymizmem:) Oczywiscie,ze te nasze silne ramiona gdzies tam czaja sie za rogiem,a jak to tylko kwestia czasu :);) Jejku pomykam do łózia bo juz pora na dobranoc papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne znaleźć te chyba swoje ramiona.... Wiecie chyba wciąż się obję że kiedyś obudzę sie z tego snu... A on dopiero sie zaczął :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Furrio!! Oj dziwnie, dziwnie :):):) Ja tez znalazlam ramiona, ktore doskonale pasuja do mnie i ktoe tak szybko mnie nie puszczą... Pełne milości i zaufania... Coz, jak sen. Dokladnie jak sen. Teraz ten strach - kiedy ktos mnie w koncu obudzi :/ Ale istnieje \"ryzyko\", ze to nie mara senna tylko prawdziwe zycie. To, o ktorym opowiadaja legendy. Jestem Julią (nawet z imienia), Laura i Izoldą :):):) SUPER :):):):) Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la la la la.... :) Wróciłam do życia - tego pracowego i tego w ogóle...ale fajnie a tak poza tym to... Ktoś mnie pokochał, świat nagle zawirował, bo ktoś mnie pokochał na dobre i na złe. Bezchmurne niebo znów mam nad głową, bo ktoś pokochał mnie. :) Ktoś mnie pokochał, niech wszyscy ludzie wiedzą, bo ktoś mnie pokochał na dobre i na złe. Ktoś mnie pokochał, ze snu mnie zbudził ktoś, kto pokochał mnie. Lampa nad progiem i krzesło, i drzwi, wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał. Woda i ogień, powtarza wciąż mi, że mnie ktoś pokochał dziś. :) Ach.... tym razem wszystko pójdzie powoli. Na razie oswajam się z myślą. Grzecznie sobie poczekam, nie będę się spieszyć, nie będę w to maniakalnie wierzyć, snuć planów itd. Niech się wszystko dzieje powoli. TYm razem tego nie zepsujemy!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!! Chyba trzeba zmienić temat naszego topicu :):):):) Cos tu za wesoło :P:P:P Chyba 2005 bedzie jednak baaaardzo wyjątkowy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj wesoło wesoło:):) i niech tak pozostanie Adasiana:: za jaki ty róg zajzałaś,że z taka piosenka na ustach Twych o rany heheheh;):) Ja narazie tak spozieram w strone tego rogu i tak niepewnie sobie ide w jego strone hmmmm Zobaczymy co to bedzie i jak,ten ktos bardzo chce sie spotkac:) a ja jestem taka nieufna łeeee .Ale powiedziłam sobie,ze bede odwazna i nie bede zamykac sie na nowe znajomosci:):) Zobaczymy :) oj cio to będzie:) Pozdrawiam ciepluchno :):):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówka J.
A ja tu jestem pierwszy raz, pesymistycznie patrze na przyszlosc, szczególnie na kwestie uczuciowe :( Nie umiem się kompletnie pozbierać po ostatnim rozstaniu.Niepodobne to do mnie-tak dlugie przezywanie. Niektóre rany widać goją się dlugo... Mnie się nie udalo ale mam nadzieje, że Wy znalazlyście prawdziwe szczęście i prawdziwą milość! Tego wam zycze! Jeśli komuś zepsulam nastrój swoją wypowiedzią lub mówię nie na temat to przepraszam. Ale czulam potrzebę wyrzucenia z siebie chociaz kawalka swojego smutku. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrówka to jeszcze żadna prawdziwa miłość :) Po prostu jest mi wesoło - to wytłumaczenie za mnie...może coś z tego będzie a może nie.Może los znowu wkopie mi w tyłek.... Też było mi straszliwie źle, nie potrafiłam wierzyć, ze jest przyszłość, jakakolwiek przyszłość bez niego.... NIe wierzyłam. a teraz? Z dnia na dzień staję na nogi :) Owszem dziś zdałam sobie sprawę że chyba jestem komuś bliższa, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Grunt to tak jak Cordula - trzeba być odważnym i nie uciekać :) GŁOWA DO GÓRY :) LALALALLALALAL :) Ale mi dziś odbija... :) Cokolwiek to jest niech trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrówka to jeszcze żadna prawdziwa miłość :) Po prostu jest mi wesoło - to wytłumaczenie za mnie...może coś z tego będzie a może nie.Może los znowu wkopie mi w tyłek.... Też było mi straszliwie źle, nie potrafiłam wierzyć, ze jest przyszłość, jakakolwiek przyszłość bez niego.... NIe wierzyłam. a teraz? Z dnia na dzień staję na nogi :) Owszem dziś zdałam sobie sprawę że chyba jestem komuś bliższa, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Grunt to tak jak Cordula - trzeba być odważnym i nie uciekać :) GŁOWA DO GÓRY :) LALALALLALALAL :) Ale mi dziś odbija... :) Cokolwiek to jest niech trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adasiana, Mi tez dzisiaj odbija, nie moge przestać się śmiać do reszty swiata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Furia i o to chodzi :) Żeby nam było dobrze i radośnie. Reszta świata ...zresztą reszta świata też niech się cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, ale się wesoło na forum zrobiło:) Ja niestety jeszcze nie mogę się tak cieszyć. Dawne smutki odpłynęły, a teraz czekam cierpliwie na nowe radości. A wiecie co najgorzej mnie denerwuje, że jak ktoś mi się podoba to nie zwraca na mnie uwagi, a jak ja kogoś traktuje jedynie jak dobrego znajomego to się we mnie zakochuje. Więc mimo, że niedawno słyszałam wiele pięknych słów, tylko mnie one rozdrażniły. Widać muszę jeszcze chwilę poczekać zanim trafię na kogoś kto mnie zainteresuje z wzajemnością. Jeszcze jestem cierpliwa:) Życze powodzenia tym które już trafiły na tego \"Ktosia\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maisie!! Masz racje - nie ma co sie spieszyc. Jak mawia moje Ciacho - \"cierpliwość to klucz\"... Pamietaj, co kiedys napisala Yolka - jak sie kobieta spieszy, tak strasznie pragnie miłosci, to wsiada do złego autobusu, bo do pierwszego, jaki podjedzie :/ A to przeważnie jakiś drań... I jedzie zupełnie w drugą stronę... A miłosc? Goni... szuka Nas... Mnie znalazła w momencie, gdy NAPRAWDĘ miałam dość facetów... Ech, idę się szykować, bo za 4 godziny będzie tu Moje Ciacho Kochane :):):) Cudowny góral z Bieszczad... ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a misie jakos smutnawo zrobilo. I tez kurcze nie wiem dlaczego. Chyba jest tak ze potrzebuje wykrzyczec sie gdzies, polazic sobie sama, podumac, pomyslec i moze mi przejdzie ... ? Dziwne jest to zycie .... fajne, kochane .... ale dziwne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a misie jakos smutnawo zrobilo. I tez kurcze nie wiem dlaczego. Chyba jest tak ze potrzebuje wykrzyczec sie gdzies, polazic sobie sama, podumac, pomyslec i moze mi przejdzie ... ? Dziwne jest to zycie .... fajne, kochane .... ale dziwne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika345
Czesc mam nadzieje ze mi pomozecie bo mam pewnien problem i juz nie wiem do kogo sie z tym udac. A wiec jeszcze kiedys poznalam chlopaka i juz wtedy cos zaiskrzylo ale pozniej sie wogole nie widywalismy i teraz znow go spotkalam i znow cos "wisialo w powietrzu" ale niestety nie mam zadnch namiarów na niego, nr komorki czy cos w tym rodzaju i on tez "nie ma "nic o mnie a ja bardzo chcialabym sie z nim spotkac tylko nie iwem jak!!! I sama nie wiem co mam zrobic Pomozcie prosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie ja narazie mam taka stłumioną radoche,chociaz lubie sie smiac,i raczej patrze optymistycznie w przyszłosc.Totez tak sobie czekam na to mocniejsze udezenie serducha ,i cierpliwie to znosze bo jak mawiala moja babcia za dlugie czekanie dobre sniadanie:):) Dani: tak zycie jest cudowne,moze dlatego tez że potrafi nas tak zaskakiwac,ze nam tchu brak......;) A jak tam twój wspaniały zeglarz??? mika 345: ale zaraz to spotkaliscie sie tak przez przypadek na ulicy?/,czy tez rozmawialiscie troche?? A moze on juz ma twój numer telefonu,tylko ty o tym nie wiesz?? No bo wiesz jak facetowi zalezy to nie ma przeszkód:) A jeżeli nie to moze macie jakis wspólnych znajomych,od ktorych moglabys wyciagnac tumer telefonu twojej sympatii:) Zycze powodzenia:) Trzymajcie sie dziewczyny i spijcie dobrze:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z imprezki i wiecie co...dochodzę do wniosku, że im bardziej podchodzę do rzeczy luzacko (rzeczy: faceci, związki, uczucia itp) tym więcej ludzi jest dookoła i tym bardziej co niektórym zalezy żeby przełamać bariery... :) Nie wiem czy luzacko jest dobrym słowem, ale prawdę mówiąc mózg ma lekkie spięcie i nie przychodzi mi do głowy nic innego. Jest fajnie...Z jednej strony pustka, bo nie ma Jego.... Z drugiej strony \"wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał\" - chociaż tak naprawdę to nie jest chyba miłość a raczej po prostu zauroczenie i nic więcej.....Dani ma rację, życie jest dziwne... Ale podoba mi się jedno - zupełnie inaczej widzę świat i na nowo potrafię się cieszyć nawet podświetlonymi drzewami w mieście :) Nocne ściskacze i buziaki dla wszystkich Idę spać, po kilku drinkach stałam się zbyt gadatliwa... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika345
Ja go znow spotkalam na impreie i troche pogadalismy i bylo bardzo fajnie ale pozniej skonczyl sie wieczor i kazy poszedl do swojego domu. Nie sadze zeby mial moj nr tel i tak jak pisalas jak zalezy to sie postara, ale najgorsze jest to zr mi chyba za bardzo zalezy a przeciez to ja go wogole nie znal a caly czas o nim mysle!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jEDNA Z bardzo WIELU
CHemia, zauroczenie....Nie bój się, jeżeli tak ma być to będzie - facet Cię znajdzie...nie znasz go ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to prawda !! Adasiana: tak to jest ja tez to zauwazyłam,jezeli sobie odpuszczam i daje sobie luz to kurcze coś zaczyna sie dziać:)i to jest niezalezne ode mnie:) Naprawde niezbadane sa nasze drogi i nasze dzialania:)Dlatego sobie powiedzialam,niech sie dzieje to co dziac sie musi:) ja moge ewentualnie szczęsciu troche pomóc ;) mika345: tak to prawda jezeli mu zalezy to cie znajdzie,i powiem Ci że znacznie lepiej jest jak to facetowi bardziej zalezy na kobiecie:) Zyczę miłej soboty:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika 345
Dzieki za rady- macie race jak mu zalezy to znajdzie. Tylko czemu tak trudno mi jest sobie z tym wszystkim poradzic!!!!!! Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika345
Mam jeszcze takie pytanie, jak bym go znow spotkala to zapytac sie o jego nr tel lub gg czy poczekac za on sie zapyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba ten wekend mam jakis taki refleksyjny. W koncu nie mozna caly czas byc na najwyzszych obrotach, czasem trzeba przystopowac. A ze nie lubie sie smucic wzielo mnie na nastroj refleksyjny. Tyle ze jak sie tak mysli i mysli to i tak niczego madrego sie nie wymysli. Przynajmniej ja nie wymyslilam. Ale wczoraj wzielam dobra psiapsiolke i pojechalysmy do centum handlowego. Przymierzalysmy najbardziej pokrecone kortki, jakies korzuszki biale, panterki puchowe i dostalysmy glupawki ;) potem wylalysmy na siebie litry perfum z testerow w perfumeri. Swoja droga musialsymy oryginanie pachniec ;) A potem jeszcze zachaczylysmy o obuwniczy gdzie chcralysmy sie przymierzajac kolejne pary butow i torebek. I nic nie kupilysmy!!!! ;) Hehehe fajny wieczor. Tak nam sie spodobal ze dzis mamy powtorke ;) cordula: A moj zeglarz czuje sie bardzo dobrze. Pisze do mnie, sie spotykamy jak jestem w 3miescie, tyle ze to nie on. I wiem to, bo to po prostu czuje. Mam nadzieje ze i on to poczuje bo bedziemy w jednym klubie i nie chcialabym zeby jakies dziwne rzeczy sie tam dzialy. Poznalam za to fantastycznego faceta na sylwestra. I co? i nic! Bo bardzo sie spodobalam ... jego najlepszemu przyjacielowi. Wprawdzie pisal do mnie, ale czuje przez skore ze nie bedzie chcial \"zdradzac\" przyjaciela, z ktorym najprawdopodobniej mieszka. W sumie to mu sie nie dziwie, bo jakbym byla na jego miejscu tez bym odpuscila. I tylko troche zal ... Kiedys myslalam ze w zadnym wypadku nie chcialabym stawac miedzy kobieta i facetem. Stwiedzam ze stawanie miedzy dwoma facetami, przyjaciolmi w dodatku, to tez nic przyjemnego .... Adasiana ciesze sie ze masz takie fajne podejscie :) hehe a podswietlane drzewa na pewno sa fajne. A w ogole to ciekawa jestem jaja u was byla dzis pogoda. W Wawie, kiedy wyszlam dzis z domu normalnie poczulam wiosne. Powietrze pachnialo tak jak w marcu albo kwietniu! 10 stopni, sero sniegu, slonce grzeje .... kurcze idealna pogoda do zeglowania! :) I tak sobie pomyslalam ze to nic ze zycie sie czasem pitoli, zaskakuje i robi takie zwroty jak wyscigowka na ostrych zakretach. Na pocieszenie Bozia dala dzis taki fajny dzien ..... :) I jakos tak razniej na serduszku misie zrobilo :) mika345 zgadzam sie z corrdula. Facet na rzesach stanie i cie znajdzie. Jesli bedzie mu zalezalo. A nasteonym razem jak go zobaczysz ... zagadaj. I nie nastawiaj sie ze bedzie to twoja wielka milosc, tylko ze kurcze ... mozesz miec fajnego kumpla. A jak wyjdzie cos wiecej ... tym lepiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówka J.
Zapytać!potem bedziesz żalowac, ze tego nie zrobilaś. Ja w piatek bylam na babskim spotkanku.Ponarzekalyśmy na facetów, poplotkowalyśmy i jest troche lepiej :) ciekawe na jak dlugo wystarczy mi tego dobreg humoru. Pozdrawiam!!!życze powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×