miesiączka po porodzie

WIATJCIE MAMUŚKI! GDY MAŁY SKOŃCZYŁ 6 MIES. ZACZĄŁ DOSTAWAĆ INNE "OBCE" RZECZY DO JEDZENIA A TAK TYLKO CYC.MOGŁABYM BLIZNIAKI KARMIĆ:) PIERWSZY OKRES POJAWIŁ SIĘ 7 MIESIĘCY PO PORODZIE. NA KOLEJNY CZEKAŁAM 35 DNI. PRZED ZAJŚCIEM 28-30 DNI I PRAWIE ŻADNYCH DOLEGLIWOŚCI BÓLOWYCH. TERAZ PIERWSZY DZIEŃ TO MĘCZARNIA, JESTEM NIE DO ŻYCIA. MUSZĘ SIĘ KŁAŚĆ. DRUGI TROSZECZKĘ LEBSZY. WAS TEŻ TAK BOLI? TO JAKIŚ KOSZMAR! POZDRAWIAM

WIATJCIE MAMUŚKI! GDY MAŁY SKOŃCZYŁ 6 MIES. ZACZĄŁ DOSTAWAĆ INNE "OBCE" RZECZY DO JEDZENIA A TAK TYLKO CYC.MOGŁABYM BLIZNIAKI KARMIĆ:) PIERWSZY OKRES POJAWIŁ SIĘ 7 MIESIĘCY PO PORODZIE. NA KOLEJNY CZEKAŁAM 35 DNI. PRZED ZAJŚCIEM 28-30 DNI I PRAWIE ŻADNYCH DOLEGLIWOŚCI BÓLOWYCH. TERAZ PIERWSZY DZIEŃ TO MĘCZARNIA, JESTEM NIE DO ŻYCIA. MUSZĘ SIĘ KŁAŚĆ. DRUGI TROSZECZKĘ LEBSZY. WAS TEŻ TAK BOLI? TO JAKIŚ KOSZMAR! POZDRAWIAM

hej dziewczyny. u mnie jeszcze plamieni się nie skonczyło po porodzie /cesarce/ a chyba dostałam okres. dlatego trafiłam na forum. wczoraj mineła dwa miesiące od porodu. zaczęło się od plamienia - dosyc ciemne brunatne a dziś juz czysta żywa krew, boli mnie lekko prwa strona brzucha a po za tym żadnych dolegliwości. zastanawiam sie czy too faktycznie miesiączka czy jakieś nasilone krwawinie które nie ustało po porodzie - cesarce. może ktoś z Was miał podobne dolegliwości??

dostałam okres dwa miesiące po cesarce. no po prostu mega krwawienie jak nigdy. Akurat tak się złożyło, że byłam\\m u ginekologa i mówił, że to normalne. Martwi mnie jedynie to, że okres się skończył a ja plamię już drugi tydzień.Masakra. Będę musiała iść do lekarza jeszcze raz.

hej dziewczyny...mam taki problem. 17 stycznia urodziłam córeczkę, karmiłam ja tylko piersią, ale na początku lutego mała dostała pleśniawek a ja po nich zakażenia sutków czy coś w tym rodzaju w każdym razie przez dwa dni nie mogłam karmić. 17 lutego dostałam plamień, bo okresem to tego nazwać nie można. Dzisiaj jest już 25 marzec dzięki Bogu a okresu ni widu ni słychu...boję się strasznie że jestem znowu w ciąży:( jak myslicie mogę być???

No zrobiłam sobie test i nie jestem w ciąży...a na drugi dzień przyszedł okres...:/ a w raz z nim znowu ból brzucha i te podpaski:/ ehh... bez niego źle ale i z nim nie dobrze:D i kto tu kobiecie dogodzi?:D

pierwsza miesiączka po 8 miesiącach i tak juz zostało regularnie jak w morde strzelił i bezbolesnie tak jak przed ciąza no i tylko 4 dni ;)

Ja Miałam cięcie 04.02.. i dostałam 08.04 miesiączkę ciekawe czy to normalne bo wszystkie z was mają o wiele dłuzszą przerwe

Witam Was. Właśnie przed chwilą zrobiłam test ciążowy..kreska kontrolna wyraźna a kreska oznaczająca ciążę blada - ale jednak jest. No i na to wygląda, że jestem w ciąży. Mam mieszane uczucia, bo mam 9 miesięczną córeczkę i nie wiem, czy sobie poradzę z dwójką. Na razie nie planowaliśmy drugiego dziecka i zupełnie nie wiem, kiedy to się mogło stać. Uważaliśmy. Boli mnie trochę brzuch i nie wiem czy to na okres (który spóźnia się już 10 dni), czy to z ciąży. Bo pamiętam, że przy pierwszej ciąży też mnie tak dziwnie pobolewał. A odnośnie jeszcze tej kreski "ciążowej", to przy pierwszej ciąży była bardzo wyraźna - no i nawet jestem w stanie określić dzień zapłodnienia.. No i tak w sumie, to się zastanawiam, czy okres jeszcze mi się nie uregulował po ciąży - mam go od 11 lutego. I następny był regularnie po 28 dniach. No ale skoro tak - to czy jeszcze po takim czasie test wykryłby u mnie stężenia hormonu hcg??? Czytałam, że to jest jeszcze prawdopodobne kilka tygodni po porodzie.. Pierwszy poród to był koszmar - rodziłam 24 godziny i już się boję następnego, choć nie wiem, czy faktycznie jestem w ciąży. Zostaje mi chyba powtórzyć test.

Witam! Poproszę o głosiki

Witam Was dziewczyny!!! Pomyślałam że napiszę i podzielę się z Wami moimi przeżyciami. Otóż w grudniu tego roku urodziłam drugie dzieciątko. Poród tak jak i w pierwszym przypadku odbył się przez cc. Karmiłam małego tylko piersią do 4 miesiąca( jszcze trochę ssie pierś ale to tak sporadycznie). Miałam za mało pokarmu i mały się nie najadał, musiałam zacząć dokarmiać synka. Pierwszy okres miałam po dwóch miesiącach od porodu, czyli w lutym, kolejna miesiączka za miesiąc- 22 marca, a w tym miesiącu powinna pojawić się 19 kwietnia i niestety nie pojawiła się. Dodam że cykle przed ciążą miałam 28-dniowe. Zaczęłam panikować, w poniedziałek zrobiłam sobie test ciążowy, wyszedł negatywnie. Trochę się uspokoiłam Jednak zaczęłam czytać w necie o wiarygodności testów ciążowych i to mnie na nowo zaniepokoiło. Że może jednak test nie wyszedł dobrze. We wtorek zrobiłam sobie drugi test rano, też wyszedł negatywny. Gdy go robiłam myślałam że serce wyskoczy mi z piersi. Nie wyobrażam sobie kolejnej ciąży 4 miesiące od porodu. Ten drugi też wyszedł negatywnie. Jednak w brzuchu miałam takie dziwne kłucia tak jak na początku ciąży, martwiłam się, chodziłam i nie mogłam skupić się na niczym. Mąż zapewniał mnie że to niemożliwe żebym była w ciąży. Jednak ja wciąż nie dostawałam @ i panikowałam. I wyobraźcie sobie dzisiaj nadszedł ten szczęśliwy dzień, nareszcie się pojawiła. Kamień spadł mi z serca, @ spóźniła się 11 dni. Dziewczyny, po porodzie cykle nie są od razu regularne, przekonałam się o tym na własnej skórze, musi minąć trochę czasu zanim się na nowo wszystko ustabilizuje. A co do testów ciążowych- jeszcze mnie nie zawiodły nigdy zarówno gdy staraliśmy się o dzidzię i wypatrywałam dwóch kresek i w końcu je zobaczyłam i faktycznie byłam w ciąży, tak i teraz gdy oczekiwałam negatywnego wyniku i wynik ten okazał się również prawdziwy. Kobietki pozdrawiam serdecznie, rozpisałam się, może dla niektórych z Was moja historia wyda się nudna a może kogoś podniesie na duchu. Ja jeszcze wczoraj czytałam wszystkie opinie tutaj i drżałam ze strachu a dzisiaj kamień spadł mi z serca i dlatego chciałam się z Wami tym podzielić.

Hej dziewczyny.

Hej dziewczyny. Zastanawiałam się jak to jest z tą miesiączka po porodzie i karmieniem piersią. Bo ja karmię juz 10 tyg i 5 dni temu dostalam miesiaczke troche to dziwne bo wydaje mi sie ze to za wczesnie no ale z drugiej strony to swiadczy ze nie doszlo do zaplodnienia wiec chyba tak jest lepiej. pozdrowionka

Hej dziewczyny. Zastanawiałam się jak to jest z tą miesiączka po porodzie i karmieniem piersią. Bo ja karmię juz 10 tyg i 5 dni temu dostalam miesiaczke troche to dziwne bo wydaje mi sie ze to za wczesnie no ale z drugiej strony to swiadczy ze nie doszlo do zaplodnienia wiec chyba tak jest lepiej. pozdrowionka

Witam mam pytanie, w środku grudnia urodziłam córeczkę, pierwszy okres po porodzie dostałam w lutym natomiast dopiero dziś nastąpiła dróga miesiączka (czyli po ponad 3 miesiącach). Czy to możliwe że po porodzie może być aż taka nieregularność ??? Dodam że nie karmie piersią tylko sztucznie. Pozdrawiam

Moja historia może różni się od pozostałych tym że posiadam juz dwójke wspaniałych pociech ostatnie 8-miesięczne urodzone w październiku 2008. Dostałam miesiączkę pod koniec kwietnia i do tej pory nic:-( robiłam dwa testy ciążowe i w rezerwie mam jeszcze jeden odchodzę od zmysłów i wogóle koszmar aa i dodam że przy ostatnim dziecku również robiłam testy i dwa pierwsze mi wyszły negatywnie przy czym robiłam rano a wieczorem już był pozytywny do błędu raczej nie doszło ponieważ z testami mam troche doświadczenia pojecia nie mam co myśleć??!!:-(

Do moniq80 Witaj.Wiesz ja zrobiłabym sobie jeszcze test dzień lub dwa po tym ostatnim co robiłaś, myślę że w końcu się wyjaśni a może już wyjaśniło się. A ta miesiączka w kwietniu była pierwszą od porodu? Jeśli tak to całkiem możliwe że Ci się teraz spóźnia, często nie ma regularności tak od razu.Wiem co przeżywasz, ale głowa do góry. Pozdrawiam

hej powiedzcie mi drogie mamy czy ja miałam już miesiaczke?mój połog trwał 6 tyg.po nim po ok.2 tyg.dostałam okres,(chyba był to okres)trwał on kilka dni,6 chyba.Minął miesiąc i dostałam znowu ale krwawiłam tylko 1 dzień i już nic.Cały czas karmię piersią,częściej niż 3 h,czy ktoś miał takl samo?czy to był okres?

hey dziewczyny postanowilam napisac i zapytac Was, bardziej doświadczone kobietki ode mnie, bo nie daje mi to spokoju. a szczerze mowiac jestem przerazona. i nie wiem co zrobic. po porodzie test ciazowy zapewne wyjdzie pozytywny wiec chyba nie warto robic testu 30 kwietnia urodzilam coreczke. niestety nie moglam i nadal nie moge karmic piersią. niecaly miesiac po porodzie zaczelam uprawiac sex z moim facetem. dlugo sie nie widzielismy i wlsciwie kochalismy sie codziennie, a czasem nawet czeciej az do tej srody. nie uzywalismy zadnych zabezpieczen, bo po co, skoro przez pierwsze 2-4 miesiace od porodu (jesli sie nie karmi piersia) nie ma mozliwosci zajsc w ciaze. tak mi powiedziala pielęgniarka ale przegladam internet i widze, ze jednak jest mozliwosc bym znowu byla w ciazy. to by byla katastrofa co najleiej teraz zrobic? prosze pomożcie z gory dziekuje i pozdrawiam Was wszystkie

Hej Iwonka31:-) Zrobiłam sobie test laboratoryjny i wyszedł negatywnie:-)))) Chyba puściły nerwy i pare dni później dostałam jupi!!!! I to faktycznie tak jest że miesiączka jest nieregularna i może się sporo spóźnić. Pozdrawiam i głowa do dóry dziewczyny.

Shall spokojnie odczekaj trochę czasu i zamiast wydawac pieniądze na testy ciążowe które szczerze mówiąc są czasami nic nie warte idź do labotratorium i zrób sobie test ale z krwi on jest bardzo czuły i wykryje w razie czego ciążę o wiele wcześniejszą niż testy "apteczne" koszt to około 28 zł w zależności od laboratorium. Życzę powodzenia i pozdrawiam

to znaczy, ze moge zrobic zwykly domowy test i on tez, przynajmniej teoretycznie powiien wykryc ciaze? zostalo mi przynajmnej 10 testow. sprawdzalam teraz date waznosci i zastanawiam sie czy powinnam zrobic test. boje sie. jakie sa szanse ze znowu jestem w ciazy ? nie wiem czy robic ten test czy lepiej nie. a jezeli robic to jaki? mam takie ktore wykrywaja ciaze juz od 10 miU/ml i takie wykrywajace od 25mlU/ml (w aptekach najczesciej sprzedaja te od 25mlU/ml)

Hej! Oczywiście jak prawie każda z was mam obawy! Dzieciątko urodziłam 27 marca 2009r karmiłam piersią przez tydzień potem mały trafił do szpitala z żółtaczką (przeżyłam okropny stres) przez 2 dni brałam bromergon na zasuszenie potem jednak zastój puścił i z pomocą pani od laktacji wróciłam do karmienia piersią trwało to może 2 tygodnie i pokarm zaczął raz być raz nie do tego wdało sie zapalenie i znowu bromergon od tego czasu mały jest na butelce. Krwawienie po porodowe miałam dziwne tzn nie bylo za obfite ale raz nie było raz było i na dobre skończyło sie w połowie kwietnia. Od tamtej pory nie mam okresu :( Bardzo się martwię bo w sobotę kochałam się z mężem i troszkę mu się zostało we mnie za długo tzn. twierdzi że był juz prawi na wyjściu! W pon bylam na kontrolnej wizycie u gin po porodzi stwierdził że po porodzie wszystko zagoiło sie super. A co do okresu że nie ma to może tak być niby do poł roku. Ale nie pomyslalam o tym że mogę być w ciazy przez zabawę sobotnią :( A teraz fiksuję! W sumie od tygodnia boli mnie brzuch jak na okres ale dziś się przeraziłam bo strasznie bola i pieka mnie piersi. Mam jakies dziwne plamienia i ciągłe uczucie mokrości. Boje się że mogę być w ciazy. Czy to możliwe żeby objawy były tak szybko (kochaliśmy się 13.06) Proszę poradźcie coś!

ja urodziłam 5 maja i krwawilam do ok 7 czerwca,pozniej mialam 2 dni przerwy i znow krwawilam tydzien,mialam 4 dni przerwy i znow krwawie...czy ktoras z Was tez tak miala????

he weszlam na to forum z ciekawosci bo urodzilam 26 grudnia i u mnie nic. poki co karmnie piersia...kolezanko wyzej ;) ja mnialam poporodowe oplawy ok tygodnia, potem czysto 3 dni i dalej 2 dni krwawienie, po tem dzien przerwy i 4 dni znowu powtorka. na badaniu kontrolnym okazalo sie ze to nie mniesiaczka. a co do obaw ciazy przy karmnieniu cycusiem mozna brac tabletki jednoskladnikowe ja biore \"azalia\" i poki co Martynka rodzenstwa mniec nie bedzie :P pozdrawiam

ciekawe jak SHALL ???? Ja urodziłam 10 miesięcy temu. Pierwszy okres dostałąm 5 miesięcy po porodzie. Do tej pory mam bardzo nieregularne cykle od 25 dni do 40 dni. Nie karmię piersią od 3 misięcy.

ankajoke, to za szybko na objawy ciazy. zeby sie nie zadreczac i nie denerwowac niepotrzebnie, radze poczekac jeszcze z tydzien i zrobic test w laboratorium. ten o ktorym pisala Moniq80 fakt, ze jest troche drozszy od tego co w aptekach sprzedaja, ale z tymi testami z apteki roznie bywa. ja zrobilam ich wczoraj 3 i dzisiaj 2 i nie wiem co mam o tym myslec. na tych 3 pierwszych testach wyszly mi chyba 2 kreski. chyba bo ta drugiej niemal nie widac. i nie wiem jak mam traktowac taki wynik. 4 test nie wyszedl, nie bylo kreski kontrolnej piąty, zrobilam teraz, poltorej minuty temu i weszlam na forum bo nie chce byc zupelnie sama, kiedy za chwile spojrze na wynik.

nie przejmujcie sie kolorami,ten aparat jest dziwny to sa z wczoraj... http://img524.imageshack.us/img524/9614/pict0197.jpg http://img32.imageshack.us/img32/3081/pict0195i.jpg http://img141.imageshack.us/img141/1574/s027.jpg http://img524.imageshack.us/img524/2643/s032.jpg i z teraz http://img32.imageshack.us/img32/2538/pict0558.jpg

Dziekuje ;-) nie wiem co myslec,bo mieszkam w UK a tu sie do ginekologa nie chodzi,o wszystkim sie rozmawia z lekarzem rodzinnym(chyba ze jestes w szpitalu) Chcialam dodac ze karmie piersia i zadnych przerw nie ma...

Hej, u mnie podobna sytuacja. Urodzilam w styczniu. W marcu zaczelam brac Cerazette, w maju przestalam karmic i odstawilam tabletki - dostalam okres , sadze ze z odstawienia tabletek a teraz mija juz 32 dzien i nastepnego okresu ani widu ani slychu.Wczoraj zrobilam test - negatywny.