CHCE MIEC MNIEJSZE PIERSI!

ja mam 165cm 61kg i rozmiar 75D.Tez bardzo bym chcila zeby on byl mniejszy!!!!!!!!!!!!

dziewczyny, ja miałam to samo, nie rozbieralam sie prze wlasnym mezczyzna, uroslo to do wielkiego problemu i teraz cięzko jest to zwalczyc io nadrobic, ale juz sie prawie udalo. bielizna jest brzydka i droga, nienawidze kupowac sobie stanikow, bo zakupy to koszmar... na szczescie jade do anglii i tam nakupie sobie pieknych staniczkow, rynek jest tam niezle rozwiniety... ale dziewczyny, po prostu nie da sie ich zmniejszyc samemu... Mozna byc co prawda chorym i to tak, zeby schudnac z 20 kg, wtedy zmaleja, ale nikomu tego nie zycze. Mozna najwyzej o nie dbac... Sa kobiety ktore pierwsze co ,to chudna w biuscie, ale panie z D i E raczej do nich nie naleza jak sie przekonalam... jesli chodzi o cwiczenia na biust itp, to pytajcie, bo znam wiele. Trzymajcie się! (prosto!)

Jeju jak ja Was rozumi!!! Czytam i czytam i oczom nie wierzę!!! Tak jakby o swoich problemach czytała!!! Dołącze się :) mam 24 lata, 75 F, 56kg i 164cm wzrostu. Dużo piszecie o stanikach pomniejszających biust - polece Wam Minimizer Fz Triumpha http://www.triumph.com/pl/page_12429_Comfort_Minimizer.php Naprawdę pomniejsza biust. jak go kupiłam to cały czas chodziłam w obcisłych bluzeczkach sportowych bez dekoltu, które zawsze mi się mażyły, anigdy nie miałam odwagi ich załozyć. Oczywiście biust nie zmalał jakoś spektakularnie, ale mi te parę cm wystarczyło. Też tak jak niektóre z Was nie jeden raz poryczałam sie w przymierzalni.....Kiedyś w akcie desperacji wydałam na biustonosz 240 zł co dla mnie było bardzo dużo i ze łzami w oczach wyszłam ze sklepu. To był biustonosz firmy Felina i mam go do dzisiaj (4 lata) i dalej wygląda i spisuje się świetnie. Teraz mam problem bo urodziłam dziecko i po karmieniu piersią mój biust pozostawia wiele do zyczenia. ktoś tu wspomniał o gruszkowatym kształcie... Nie wiem jakie ćwiczenia wykonywać, żeby stał się znów taki jak sprzed ciązy. I potwierdzę to co już tu niektóre z Was pisały- problem dużego biusty staje się mniej ważny wraz z upływem czasu. teraz mam do siebie dystans, ale kiedyś miałam mega kompleksy! Wyleczył mnie z nich mój mąż, który oszalał na punkcie mojego (wtedy) 75 d

Eweelaa ----> pewnie po dziecku czeka mnie rowniez 75F tak jak Ciebie :) mam idealnie ta sama wage i wzrost. Ale - nigdy nie mialam odwagi kupic somie minimizera - po prostu nie chcialam sie w to wpakowywac, nie wiem czemu, moze mam beznadziejna wiare w to, ze nie powinnam go pomniejszac a szukac slicznej bielizny, ktora pokaze mi, ze powinnam sie akecptowac taka, jaka jestem... no ale jest to wielce utrudnione... Cwiczenia - trzeba troche wytrwalosci i poswiecenia, ale da sie polepszyc ksztalt piersi (mi sie udalo). Jak cos to podaj email, wypisze Ci cwiczenia i wskazowki jakie znam :) Fajnie jest pomagac :) Pozdrawiam!

ja jak mam 2 gora 3 staniki to jest dobrze!chodze ile sie da bo z kupnem nowego same wiecie jak jest! swi\oja droga to paradoks wszedzie lansuje sie kobiety szczuple z mega biustem - wiec pytanie czemu mega stanikow nie ma!!! teraz postanowilam ze kupie jakis ze sklepu internetowego....zobaczt\ymy co z tego wyjdzie A SPOTKALY WAS KIEDYS JAKIES PRZYKRE RZECZY??? ja w wieku ok 15 lat poszlam kupic stanik a ze zima byla i mialam kutrtke to kobieta jakies A mi wyciagla wiec jej mowie ze D potrzebuje a ona na to do mnie "dziecko niech ci juz przestana rosnac bo za niedlugo to nigdzie stanika nie kupisz" :-/

albo co tam, napisze tu. otoz : 1. pompki. Najlepiej damskie, bo meskich za duzo kobiet nie daje rady, ale jak mozesz, to probuj. Codziennie, np wieczorem, 3 serie po 15 pompek. Jesli nie dajesz rady, to 3 serie po 10 albo 5. Wazne, zebys zwiekszala ich ilosc z dnia na dzien, zeby byl postep. Potem mozesz trzymac sie jednej wersji, np 3 serie po 25 pompek caly czas. Troche to ciezkie, ale da sie! 2. stan przodem do sciany, odleglosc tak z 40 cm, poloz rece na scianie na wysokosci swojego mosta i napieraj na nie, tak jakbys robila pompki pionowo. Pare serii po kilkanascie. 3. poloz sie na lozku, podlodze, podnies rece pionowo do gory. a teraz, podnos sama gorna czesc ciala, tak zeby podnosila sie czesc z glowa, karkiem i mostkiem, nie podnoszac calych plecow do gory. wytrzymaj tak z 1-2 sekund na wydechu a na wdechu z powrotem na podloge. 3 x 20 4. do tego sa potrzebne ciezarki, np 2kg. Poloz sie na plecach i rozloz rece na boki, trzymajac w nich ciezarki, teraz podnos je do pionu i kladz z powrotem na podloge, robiac powolne ruchy. rob ile dasz rade. to sa ogolnie glowne cwiczenia, jakie znam. Do tego najlepiej jest masowac biuscik balsamem, tak z 10 minut dziennie, robiac delikatne, koliste ruchy. A podczas prysznica poswiec sie dla biustu i uzyj zimnej wody na zmiane z ciepla, parenascie razy. To wszystko powinno pojedrnic biust! Troche wytrwalosci i sie uda.

ja zazdroszcze wam że wogule macie piersi

Dajcie mi choc kosmyk przyjemności

naprawde nie ma czego zazdroscic!to wielki ogromny koszmar! ile ja bym dala zeby miec o polowe mniejsze piersi? w zimie to jeszcze jakos zyje ale w lecie koszmar! mam wiecznie problem z kupowaniem stroju kapielowego a jak juz kupie to az wstyd isc nad jakas wode czy cos..wszyscy sie na mnie gapia..faceci smieja i podchodza i mowia ile chcesz za jedna noc?no poprostu koszmar jak mozna byc takim podlym..a laski patrza z takim hamskim smiechem.:( tyle razy zawiodlam sie na chlopakach.mialam takiego fajnego bylo nam super az do momentu jak namawial mnie do pojscia do lozka nie zgodzilam sie..a co zrobil potem zerwal ze mna !! a potem naopowiadal na osiedlu ze mam zwisy i nie jestem niczego warta..to byl dla mnie koszmar nie moglam sobie z tym poradzic..teraz jakos zyje..probuje zapomniec ale gdy nadchodzi lato i zaczyna sie moda na krotkie bluzeczki to dla mnie tragedia..a jestem szczupla osoba i to tym bardziej widac!a jak jeszcze ubiore krotka spodniczke to prezywaja mnie od kurw..;(;(ehh wy dziewczyny mialyscie taki problem kiedys jak ja?

kurcze a ja rozumiem i te bez biustu i was. do 16 roku życia nawet A nie miałam a w liceum już 70D. fakt faktem potwornie cieżko kupić bieliznę bo zwykle D dopiero od 75 produkują i strasznie wkurzają mnie laski pracujace w sklepach i patrzace sie jak na kosmitkę albo przynoszące 75 C twmawiajac ze to to samo. kidyś strasznie mi to przeszkadzało. Paranoja jak przezywano mnie w podsawówce "mniej niż zero" to marzyłam o duzym biuście a jak już takowy miałam to chciałam zeby zniknął:p teraz całkowicie akceptuję siebie i nie chciałabym już mieć mniejszego tylko zeby te cholerne firmy bieliźniarskie sie wzieły do roboty;/ A jeśli ktoś robi złośliwe uwagi to jego problem nie mój. Kiedyś na basenie jakaś laska naskoczyła na swojego faceta ze słowany " nie patrz tak przeciez to silikon" i szczerze mówiac takie uwagi mnie bawią. nie mam 14 lat zeby sie czymś takim przejmować. martwię się tylko ze po ciąży moje piersi mogą stracić jędrność i wtedy faktycznie bedę miała problem. no ale cóz nie ma co martwić się na zapas. fakt faktem każdy pragnie tego czego nie ma, a tak naprawde to nie wazne co sie ma tylko jak to sie nosi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczynki kofane cieszcie sie ja kiedyś miałam wielki biust,ale wykarmiłam dwójke dzieci po 2 lata i znikl,a teraz to jest mi z tym źle nie wyglądam seksi a chciałabym mąż mówi dobrze ale on mnie tylko pociesza,wiem że wolały inny,chyba troche przesadziłam plaska nie jestem ale....to nie to.Pozdrawiam

Witam. Tego tematu szukałam cały wieczór (zważając na to, która godzina). Mam 16 lat i rozmiar biustu 75 C. Widziałam, że pisałyście że chiałybyście taki mieć. Dla mnie jednak jest to kłopot. Nie należę do najwyższych, a szczuplutka też nie jestem. 167 cm i 70 kg :( Cóż z moja waga jestem pogodzona ;) ale biust... Widziałam Wasze rady i sposoby, jednak ja jestem młoda, nie noszę "uniformów" do pracy i nie kupię sobie raczej stanika za 100 zł... Trochę się wstydzę moich piersi, a to dlatego że żadna z moich kumpeli nie ma takiego rozmiaru jak ja! Nie lubię też spojrzeń chłopaków, i czasem wulgaryzmów z ich strony... Będę odwiedzać topic! :D

ja nie wiem jaki tu wogle problem?ja mam tez 75d stanikow dobrych nie ma ale zmniejszyc mozna pod biustem troche roboty ale wole to niz male piersi hehe i wcale nie sa zaduze....bo e lub f to faktycznie juz przesada ale uwazam ze takie c sa w sam raz, tymbardziej 70 75 c.....bo takie nie sa az tak duze jak np 90 c Ja sie z nich ciesze:D

ps,a co do stroju to ja kupuje 2 majtki biore od S a gore od XL i jest ok, i po co sie przejmowac tymi chamskimi osobami,tacy sa zazdrosni ludzie ....trudno.

Star009 witaj złociutka, świetnie Cie rozumiem ja mam ten sam rozmiar...zgroza, nikt mi nie powie że C to nie problem, że problem zaczyna się dopiero od D. Chciałabym mieć mały biust...nie tylko dlatego że bardziej mi się podoba, ale przede wszystkim dlatego że jest mniej kłopotliwy...Kiedyś uwielbiałam grać w piłke nożną a teraz mam tylko odwage oglądać ją w TV. A na W-F?? Koniec świata...byłam taka szczęśliwa kiedy miałam noge w gipsie i nie musiałam ćwiczyć. Wiem że nie da się od tak zmniejszyć biustu...ale gdybym go zaakceptowała chociaż. Moja siostra ma troche większy biust niż ja( D), jest niższa a nie jest on dla niej żadnym problemem, nie wstydzi się go:((

oczywiście ze się nie wstydzi bo czego tu się wstydzić. nie wiem czemu masz nie grać w piłkę nożna kupujesz stanik sportowy taki żeby mocno trzymał i jazda, i nie mów mi ze nie wiem co mówie bo mam 70D kiedyś chciałam żeby był troche mniejszy ale teraz go już siebie lubie no poza tym ze kupowanie bielizny pozostało problemem.

Więc wierze że i u mnie kiedyś moja niechęć minie a swój "problem" kiedyś będe traktować jako świetny atut...ale teraz...:((

Czesc dziewczyny. Jak milo bylo znaleźć ta strone :) Poczulam ze nie jestem sama z tym problemem. Myslalam ze moze duze piersi gnebia tylko mnie, ale jest nas wiecej :D Mam 163 cm wzrostu, 50 kg i duuze piersi 75D.Moze dla kogos to nie jest problem ale dla mnie koszmar.Marza mi sie zgrabne cycuszki rozmiaru B ale niestety, los mnie pokaral takimi balonami. Mam dosyc spojrzen mezczyzn, zwracania uwagi tylko na moje piersi, ale kobiety wcale nie sa lepsze. co chwile slysze komentarze, co ja jadlam ze mam takie duze, czy sobie wypycham stanik i czy sa naturalne, a one sa naturalne w 100 %.Dzieki Bogu ze sa kształtne ale jak beda wygladac po urodzeniu dziecka to az boje sie myslec.Diety mi nic nie pomagaja, moge chudnac a one ani drgna.jak mam isc na zakupy i kupic sobie jakas bluzke to przezywam komszmar.Wybieram bluzki w ktorych choc odrobinke czuje ze sa mniejsze i czasami wydaje mi sie ze jest ok a przychodze do domu, ubieram ja a w lustrze nie widze nic innego tylko balony.teraz dodatkowo przezywam ich fakt jeszcze bardziej poniewaz wychodze za maz, wybralam sobie piekna suknie slubna, ktora ma odkryte ramiona.potrzebny jest do niej stanik z odpinanymi ramiaczkami.jakims cudem wcisnelam sie w stanik Triumpha 75C, przychodze na pobranie miar a kobieta mi mowi ze musze miec luz w piersiach, zeby stanik nie spadal a z nim suknia slubna ,w staniku musi byc luz, potrzebuje conajmniej 75e :(w sklepach sa sliczne staniki B i A, czasami moze i C.ale na 75 E sa tylko paskudne namioty nie marzac o seksownym staniku z odpinanymi ramiaczkami. A wzrok tych kobiet gdy daja ci stanik w jakiejs dziecinnej rozmiarowce i zaczynasz sie jej tlumaczyc ze potrzebujesz wiekszy, ze ten C czy D to na pewno bedzie za maly ;/ Mam dola, ale wierze ze ktos tu bedzie zagladal i czasami pocieszy mnie a ja jego i napisze ze przezywa to samo :) Caluje Was babeczki i piszcie jakie metody uzywacie zeby je gdzies upchac aby byly mniej widoczne? :)

wychodzisz za mąż. twój mąż na pewno mówi ci ze podobasz mu sie właśnie taka, wiec czemu sama do siebie w ten sposób nie podejdziesz??

moze i masz racje,ze jestem przewrazliwona i powinnam siebie akceptowac, nawet z nim przed momentem rozmawialam na ten temat i on nie moze zrozumiec czemu ja sie tak tym doluje ale drazni mnie to, ze na przyklad teraz przegladam strony www.avocado.com.pl ze stanikami dla kobiet o duzym biuscie.sa rzeczywiscie sliczna ale i bardzo drogie ( 160 zl za stanik to naprawde nie jest malo), tylko czemu nie ma takich, ktore maja odpinanymi ramiaczka? to sie nazywa terroryzm :) znacie moze marke Ewa Bien, dobrze sie te staniki nosi?a moze znacie jakis konkretny model z jakiejs innej firmy, ktory bylby dobry dla nas cycolinek wychodzacych za maz.pozdrawiam :)

bardotki na pewno odpadają(Ja mam bardotkę z odpinanymi ramiączkami niby silikon ma na obwodzie zeby się nie zsówać ale to i tak wiele nie daje i jedyną opcja sa dla mnie ramiączka silikonowe), dla mnie w sumie odpadają też te całkiem usztywniane bo biust z nich po prostu wywędrowuje ogólnie w sklepach fasony są takie ;/;/... a myślałaś może żeby iść do ko0ronczarki czy jakoś tak się to nbazywa. Zrobiliby ci stanik na miare. podobno nie są aż tak ładne jak te małe sklepowe ale na pewno by nie spadł razem z suknią mysle ze dałoby się zrobic bez ramiączek.

http://sklep.lupoline.pl/ poatrz tez tu ja bije się z myslami czy nie kupić sobie tu jakiegoś ładnego staniczka. Srawdź najpierw w opcji "jak mierzyc" bo i w sklepach rozmiar rozmiarowi nie równy. Tyle że to zawsze ryzyko na necie bieliznę kupić bo nigdy nie ma się pewności jak bedzie leżeć. z E tu chyba mało opcji jest ale a nóż... (to jest firma z łodzi i większość ich bielizny idzie podobno na eksport za granice.)

nie ma :( nic nie ma.jedyny ktory znalazlam to marka Ewa Bien. nigdy jej nie nosilam wiec nie wiem jak to rozmiarowo wyglada ;/ Gaia jest niezla firma, mam od nich jeden stanik ale oczywiscie nikt nie uwzglednia potrzeby odpinanych ramiaczek, zachecam Cie meherat do zapoznania sie z ich oferta bo jest niezla. Polecam zwlaszcza miekkie staniki bo przy naszych duzych biustach grube usztywniane miseczki sa nam zbedne i tak jak napisalas uciekaja w takich do gory chociazby rozmiar bylby dobry. http://bielizna.kontri.pl/gaia/ Kupilam rok temu od nich stanik, nawet w C sie wcisnelam. Dobrze trzyma piersi, nie uciekaja ani gora ani bokiem sa caly czas pod kontrola :)

a kupowałaś przez neta?? bo wiesz ja boję sie troche ze wzgledu ze w sklepie mierzę i zwykle nie dość że jest duża rozbierzność miedzy rozmirami ( a i obwód 70 raz jest ok a raz duuużo za szeroki;/ a niby 70- to powinno być 70) to każdy leży inaczej i często niezbyt dobrze wyglada (na manekinie ok na zdjeciu ok na mnie porażka;/). No i tak patrzę na necie niby fajnie niby ładnie ale pytanie czy jak paczka przychodzi do domu to też jest tak kolorowo??

no wlasnie z tym jest problem ze kupuje sie troche w ciemno, do samego konca nie wiesz czy bedzie dobrze lezal ale ja troche biore na wyczucie, tzn mniej wiecej juz wiem w jakim kroju stanika czuje sie dobrze i takiego szukam. jezeli bierzesz w dobrym i solidnym sklepie internetowym to zawsze masz mozliwosc zwrotu towaru do 10 dni albo przynajmniej wymiany na inny rozmiar.ja sie chyba zdecyduje na kupno na necie.nie chce ogladac zdziwienia kobiet w sklepie gdy bede prosic o 75 E, pozniej mam to caly dzien przed oczami :) Obejrz sobie www.ewabien. com tam tez sporo ofert na wiekszy biust, przesylka jest niedroga bo 5,50 i dodatkowo teraz jest wyprzedaz. ja sie zastanawiam nad stanikiem aries classic http://ewabien.com/eshop/?prod,469 lub tez z tej samej firmy ale na innej stronie Libra soft http://www.shees.pl/2/20,1.php

pierwszy niestety nie pokazuje sie zdjęcie. Drugi bardzo fajny:) sama mam podobny, tylko innej firmy:)

i co trzyma Ci sie w nim wszystko na miejscu? jest z odpinanymi ramiaczkami? :)

niestety ramiączka nie są odpinane. poza tym jest genialny. Zawsze samemu moznaby ramiączka przerobić z tym często nie ma duzeho problemu... ale do połowy usztywniany nie utrzymałby sie wtedy góra, poza tym musi mieć silikon na obwodzie zeby nie zsunoł się w dół. jak pisałam wcześniej mam bardotke i na początku sie trzyma bo miseczka sztywna i silikon w obwodzie ale jak się ruszasz... biust wazy troche i ... niestety nawet ten silikon nie pomaga i zaczyna się zsówać w dół...;/ chyba cały od srodka musiałby być taką gumą pokryty to wtedy moze..;p

tzn ten mój co jest podobny do tego na zdjeciu - fiszbina i jako usztywnienie dodatkowa warstwa materiału(a nie taka pianka jak w push upach) i wydaje mi sie że tu też tak jest

Rzowiązanie problemu niedożywienia i głodu w krajach trzeciego świata to nic w porównaniu do kupowania stanika i znalezienia odpowiedniego dla osób z takim biustem jak my...:)) ale nic wytrzymamy napewno ktoś widizał sens i cel w obdarzaniu nasz takim biusetem...heh..