do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

witanko:) nasz mały topik rośnie w siłe :):):) ale suupeeer :):):) M70 i darna ----> witajcie w naszych skromnych progach:) mam nadzieję , że bedziecie częściej goscić :):):) przerażona ---> kochana trzymaj się cieplutko, wszystko będzie dobrze:) buziaki dla dzieciaczków hihihihi:):):) pleple ---> buziula wielka dla Twojeko synia:):):) to się dopiero zacznie hihii:) darna ---> to moga byc ząbki :) a najlepsze są gryzaczki wodne :) i żelik na dzionsełka :) lub taka szczoteczka na palec do masowania dziasełek , to jest rewelacja bo mojemy syniowi bardzo pomagała:) dziś mija 3 tygodnie jak uwolniłam sie od cycusiowania:) mały przesypia już nocke , no czasem może z raz się jeszce przebudzi , ale mogę w końcu sie wyspać hihihi super :) a odkąd przeszlismy tylko na normalne jedzonko to pochłanai mi wszystko co sie da i jeszce wiecej hihii normalnie cały czas by cos glamał , nie mam już sił , wiem że nie powinno sie tak dokarmiać dziecka między posiłkami ale zaraz jest straszny płacz jak mu nie dam :( może mu przejdzie :) pogoda dzis była tak paskudna ,że na spacerku byliśmy tylko chwilke.....śnieg i deszcz..... kurcze ,a gdzie ta wiosna ????? wiooooooooosnooooooo !!!!!!!! przychodź tu zaraz do Nas !!!!!!! hihihi pozdrowionka i buziula wielka dla Was i pociech wszych ::):):):):) do klikania na konfer hihihi :):):)

Hej Kobitki:DTu ja z wieczora O nowa mamusia?:D darnawitamy cieplutko,tak jak mówi anusia,żelek lub szczoteczka do masowania,w wypadku mojej córy bardzo pomogło;) sadeja też zastanawiałam się ongiś nad kojcem,ale gdy byłam w sklepie z moją córą,aby pooglądać i włożyłam ją do środka,to zaczęła się czuć nieswojo,wcale się jej to nie podobało,tak nisko,tuż przy ziemi,trochę jak w klatce...I odechciało mi się tego zakupu,czego nie żałuję...Zresztą mam zbyt małe mieszkanie i byłaby kolejna zawalidroga. Choć ktoś inny może z pewnością być bardzo zadowolony z takiego rozwiązania. solinkanie jesteś sama,ja też mam lenia co się zowie:D przerażonadużo siłków Ci życzę i radości i.... M70będzie dobrze,zobaczysz;) ajnalajnHahaha,mojej też kiedyś puszczałam i była bardzo niepocieszona,że jej tam nie było;) tuniadużo słońca Ci życzę:Di...świetnej pracy;) emciaEj,Zosia już się całkiem uniezależnia;)świetnie plepleBrawo dla syneczka i całuski dla siostrzyczki i jej fasolki:D anussiaano widzisz,jak rośniemy?Hihihi,jak Łukaszek chce,to niech sobie troszkę doje,widocznie ma potrzebę;)albo daj mu jakieś chrupki,czy macę... No,to pomykam,papatki :D

Hop Hooooooop!!!!! Jest tu kto?! Ejże,chyba żywej duszy tu nie ma... No to posterunkowa melduje posłusznie,że jest... I....klapa,chlapa,człapa,ueeee...Śnieg topniejący pada,2 stopnie + z wiatrem z kierunków pn.,szaro buro,zimno,to wszystko daje efekt dołujący B:(E:(Z:(N:(A:(D:(Z:(I:(E:(J:(A Czy tylko ja się tak czuję? Lepiej,żeby się nikomu nie udzieliło... Ok,spadam Pa

no jakze jestesmy ...

jesli sie nudzisz to pochwale Ci sie moim malenstwem... http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=11586335

prosze skasuj ta dziwna koncowke ktora pojawia sie przy adresie % i cos tam dalej

mami ale mi się tam tylko główna strona forum gazeta pokazuje i nic więcej...

Nawet wtedy,gdy kasuję tę zbędną końcówkę...Hę?

wykasuj prosze ta dziwna koncowke ktora nastepuje po numerze=11586335 to ze znakiem %20 itd

po skasowaniu tej koncowki otwiera sie juz dobrze ale trzeba ta stronke raz jeszcze otworzyc juz bez tej koncowki

hej Aniutek i jak udalo sie? u mnie bez tej koncowki otwiera sie juz dobrze

dziwne

Ciąg dalszy tej beznadziejnej pogody.Kiedy to się skończy? Po trzech dniach dezercji,wracam do karmienia piersią.Miałam w ogóle przerwać,bo mały odkąd poznał nowe smaki odrzucał pierś i karmiłam go jedynie nad ranem kiedy był bardzo zaspany :-).Ale brakuje mi tego,Co tam kawa,piwko,papieros;wolę go pokarmić nawet raz dziennie. Dzięki wielkie za ząbkowe rady.Okazało się przypadkowo,że taką szczoteczkę posiadam.Dzisiaj więc wypróbujemy. Pozdrawiam was i do zobaczenia jutro pewnie,jeśli dalej będzie taka pogoda.

Witam wszystkie mamy! Dopiero niedawno odkryłam to forum więc nie zdążyłam jeszcze wszystkiego przeczytać, e nadrabiam zaległości :-) Tak w ogóle to gratuluję pomysłu gdyż wydaje mi się, że czasami trzeba się wyrwać od codziennych obowiązków... Pozdrawiam

No i ja z wieczora;) Ale cisza... mami,nic z tego,nie byłam w stanie wejść na tę stronkę:(może jutro spróbuję... darna,w końcu się wyszaleje i skończy,pocieszam się jak mogę;)od poniedziałku ma być już ocieplenie i słoneczko(oby) Hihihi,synio już chce być niezależny,hihihi,ale cycuś to jednak cycuś.Jedne mamy mają kłopot z odstawieniem a inne z przystawieniem,hehehe. Zmykam już,bo nie wydolę,a jutro trzeba w stać o godzinę wcześniej,buuuuu papapa i buźka

Oj,Lillyannesorki,zapomniałam Cie przywitać... Witaj i zapraszamy do nas:D

Witajcie! Zacznę od razu ostro, bo od pytania erotycznego! Mam córkę 3,5 roku i syna 2 lata. Dotychczas kąpałam ich razem, bo tak było wygodniej, ale patrząc na niektóre zabawy (ona mu podtyka pod nos swoje pośladki, a on ją poklepuje z rozanieloną buzią) zastanawiam się czy mogę kontynuować ten zwyczaj. Z drugiej strony na swoją nagość i tak się napatrzą przy okazji nocnikowania i przewijania (wielkim marzeniem mojej córki jest łechotanie brata w "piersiaka"). A może to tylko ja jestem przewrażliwiona???

a co to jest piersiak?:o

Witam! Mój aniołek słodko śpi zmęczony intensywnym spacerem. Nareszcie cieplej i słonko świeci, aby tak dalej. Szkoda tylko, że dziś jesteśmy same i tradycyjngo rodzinnego ( czyli z tatą ) spaceru nie będzie. Ale co tam, powłóczymy się same. Halinko - nie widzę w tych zabawach nic złego. Uważam, że nagość nie jest niczym złym, i ważne jest nauczenie dzieci akceptacji i poszanowania dla ciała. Zosia lubi kąpiele z tatą i uważa to za coś naturalnego... zrobisz jak uważasz, ale ja kąpałabym dzieci razem. Zosia nadal - już czwarty dzionek - korzysta z nocnika, bez przymusu i wydaje się zadowolon,że nauczyła się czegoś nowego. Miłej niedzieli, pozdrawiam mateczki........

Witajcie matenki! Wpadłam na chwileczkę bo moje dziecię już bardzo śpiące i muszę lecieć poczęstować go cycusiem. mami- witaj!! przerazona - moja siostra znosi ciążę tak sobie. Nadal wymiotuje i jest słaba jak kot. Myślę jednak, że juz teraz będzie coraz lepiej. Nie radzi sobie tylko z tymi mdłościami, może znasz sposób. Mnie w ciąży nic nie pomagało więc nie mogę jej doradzić. Całuję Was mateńki w ten wiosenny zimny wieczór, trzymajcie się cieplutko i Wasze pociechy też.

A zapomniałam! halinko- uważam, że możesz kąpać dzieci razem bez przeszkód tylko wytłumacz im na czym polega odrębność płci. Pozdrowionka :-) ;-) :-0

Dziękuję Aniutek za miłe powitanie :-) Zauważyłam, że panuje tu bardzo miła atmosfera więć stanę się tutaj chyba częstym gościem :-) Pozdrowienia dla wszystkich

Witajcie mamusie:) No proszę ile nowych mateczek do nas dołączyło:):):) Was kochane szczególnie witam:):):) U mnie dziś było do niczego.....okropna pogoda i do tego ta zmiana czasu:( nie mogę się przystosować....ale to chyba jak wszyscy.... Ciekawa jestem jak dzieciaki jutro do szkoły wstaną;):):):) Zmykam kochane.....kolacyjkę robić....wielkie buziaczki dla Was....a moze ktoś jest chętny na wieczorno-nicne dotlenianie?:):):)

Cześć wszystkim.U mnie dalej za oknem nie najlepiej tak więc zazdroszczę Emciu spaceru.Jutro za to pójdę,choćby niewiem co! Wiecie,że gdyby nie wy (a dokładnie Aniutek) to nie miałabym pojęcia o zmianie czasu.Trochę mnie to przeraziło,że w takim odizolowaniu od codziennych spraw żyję.Już dawno nie odróżniam jaki jest dziś dzień,a określenie w zbliżeniu daty tez sprawia mi trudność.(dla wyjaśnienia wychowuję małego sama,od czasu do czasu spotykam się ze znajomymi ale raczej przebywam tylko z synkiem).I internetem.Gdyby nie on chybabym oszalała.Fajnie,że jest to forum :-).Pozdrawiam.

No to trochę mnie pocieszyłyście :) Może jeszcze nie będą dewiantami te moje dzieci...

Witam!!!! Wszystkie nowe i te trochę starsze bywalczynie. Ostatnio rzadko tu bywam bo wzięłam sie za porządki świąteczno - wiosenne. A wiadomo jak wyglądaja takie sprawy jak sie ma małego brzdąca . Mam pytanko . Moja mała od paru dni nie chce na spacerze jeździć w wózku. Niezbyt uśmiecha mi się noszenie jej na rękach tym bardziej, że bierzemy jeszcze naszą sunię ze sobą. Już aż mi się odechciewa tych spacerów. Dodam, że mała śpi tylko około godzinki w wózku no a potem...... Próbowałam już ją sadzać, wozić ze sobą zabawki i wszystko na nic. Wczoraj nosił ją tata więc wszystko było ok, ale dzisiaj jestem już sama i chyba daruję sobie spacer.:D:D:D:D

Witak! Sade, ja miałam podobny problem, Zosia od malutkiej nie lubiła siedzieć w wózku. Dopóki spała było ok, ale potem na sygnale wracałam do domu, albo wyjmowałam ją i niosłam, co prawda nie miałyśmy psiaka ze sobą, ale niesienie dzieciątka i prowadzenie wózka równocześnie nie jest sprawą łatwą ani przyjemną. Po jakimś czasie zabierałam ze sobą nosidełko , i Z siedziała w nosidle a mnie łatwiej było pchać wózek. Tamte spacery nie wspominam dobrze, bo nerwy, pośpiech i inne trudności. Minęło gdy Z podrosła, zaczęła sama tuptać. Zresztą do dziś nie lubi wózka..., no chyba że spacer ją zmęczy wtedy z chęcią z niego korzysta. Pozdrawiam. Pogoda znów nieciekawa, gdzie ta wiosna?

Mateczki,witajcie kochane:D ---->Halinkaja podobnie jak dziewczyny,myślę,że to jest jak najbardziej normalne.Pamiętajmy też,że dzieci są czyste i nie postrzegają swoich ciał w taki sposób jak my,dorośli.Nie mają skojarzeń,o ile się im takich nie dostarczy.To piękne,że potrafią z autentycznym zachwytem postrzegać siebie,dostrzegają też różnice między sobą.Kto jak nie my,rodzice ma im uświadamiać dlaczego tak wyglądają i ukazać piękno ciała kobiety i mężczyznyi oczywiście kształtować spojrzenie pełne wzajemnego szacunku.A wspólna kąpiel jest wspaniałą okazją do tego;)Oczywiście musimy się dostosować do możliwości percepcji dziecka. ---->sadeu mnie było podobnie,w pewnym momenci moja córeńka zapragnęła na rączki,a miała gdzieś ok.8-9 miesięcy,i tak ją usypiałam po dwie godziny na zmianę z mężem,bo nie szło inaczej...Ale nie trwało to długo,i jak przyszło tak odeszło,hehehehe,może nie będzie tak źle...powodzenia.:D I wszystkim babeczkom miłym całuski ciepluchne

Witam Was Wszystkie Mateczki widze ze całkiem całkiem mamy juz pokazne grono bardzo mnie to cieszy ;-) ;-) ;-) Ja juz po weekendowym wypoczynku i żal mi tylko jednego że wspólnie spędzone chwile minęły tak szybko :-( :-( :-( a dzis znowu codzienne obowiązki no ale cóż .... i tak to lubie /:D /:D /:D Sade ja to dobrze znam moja Marti tez nie chciała siedzieć w wózku uznawała tylko raczki a wózek to była \'\'dekoracja \'\' do spaceru bobrze ze zakupó nie musiaam dzwigać bo jechały w wózku ..... ale ja musiałam ten wózkk niestety pchać :( :( :( U mnie juz po wiosennych porzadkach . Dziś robiłam swiąteczne stroiki i w domu juz zagosciła taka swiąteczna . atmosfera ;-) ;-) ;-) Dzis już jestem troszkę zmarnowana więc lece przytulić się do mężusia . Przesyłam Wam buziaczki i ściskam mocno ..........pa

buziaczki dla wszystkich . Zajrzałam tu teraz bo potem to róznie bywa ale przewarzenie brakuje mi czasu ...................... jak każdej z nas ;-) ;-) ;-) Życze wszystkim miłego dnia i narazka