Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

:D Już po chrzcinach. Fajnie było i jakoś tak bezstresowo. W kościele i w ogóle:) Tosia grzeczna bardzo, przy polaniu główki popatrzyła tylko zdziwiona, co ten ksiądz robi. A imprezka bardzo miła, teściowa przygotowała masę pyszności i atmosfera była fajna:) Jednym słowem super:) Trochę jednak zmęczona jestem, więc nie będę się rozpisywać. Kolorowych snów i dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, witam i póki co tylko dwa słowa, bo Bartek nie śpi i mam kupę roboty w domu, bo prawie cały miesiąc byłam zajęta lekarzami, a na razie do połowy tygodnia przerwa. Nie pisałam, bo i czasu i humoru jakoś brakuje, ale mam nadzieję, że wkrótce wszytsko się zmieni. Bartka naczyniak rośnie bardzo szybko i jest stosunkowo blisko gałki ocznej, więc mam się zastanowić nad badaniem rezonansem, ale to wymaga pełnej narkozy, żeby Mały się nie ruszał. Gdyby po badaniu okazało się , że potrzebny jest zabieg, oznaczałoby to dwie narkozy w niewielkim odstępie czasu, nie wiem, czy któraś z Was ma jakąś fachową wiedzę na temat ryzyka w takiej sytuacji? Bez badania nie można zdiagnozować tego co dzieje się za kością, bo usg pokazuje tylko sytuację \"do kości\". Bardzo proszę, jeśli któraś wie coć o usypianiu takiego maluszka, to czekam niecierpliwie. Buziaczki. My - tj,Bartoszek i Ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Tina niestety nic nie wiem na ten temat. Wierzę Tobie nie, że nie masz mna nic ochoty. Co mogę powiedzieć, to tylko tyle, że chociaż nie poznałyśmy się na kefeterii, to myślę o Was i wierzę, że już niedługo wszystko będzie dobrze. A w chwili wolnej zaglądaj do nas bo myślimy o Was i czekamy na dobre wieści. Jest prawie 10:30 a Marysia ciągle śpi. Podjadła tylko rano i dalej pochrapuje:) Ale to efekt tego, że wczoraj obudziła się po 21-tej i do 24-tej rozrabiała. najgorsze, że przy tych swoich nocnych zabawach niemiłosiernie krzyczy, a im głośniej tym bardziej się cieszy. Na nic nasze upominania:) Mieszkamy w bloku więc jakoś staramy się stłumić te krzyki ale to na nic bo jakoś nie potrafię wytłumaczyć, że już inni śpią. Co też sobie sąsiedzi pomyślą:) Za oknem kolejny piękny dzień. Pogoda wymarzona na spacery. Pozdrawienia dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.rodziceonline.pl/bizz/rodzice/a/tekst.jsp?place=bizz_rodzice_main_a&news_cat_id=185&news_id=6302 cos na temat dla Ciebie,Tina,ale z tego co wiem od kolezanki,ktorej malenka coreczka miala wykonywana operacje serca,to nie wyglada to strasznie-mam na mysli narkoze. W przypadku badania,to na pewno mniejsza dawka,wiec badz spokojna i mysl pozytywnie-my wszystkie trzymamy kciuki,prawda dziewczyny? ?? Trzymaj sie, bedzie dobrze.....i nie denerwuj sie,bo to udziela sie Bartkowi....zobzczysz,ze szybko bedzie po \"bolu\" i czekamy na dobre wiesci...pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serdeczne życzenia nowo ochrzczonym bobaskom :) :) :) U nas drugi ząbek w sobotę odkrył mój mąż. Wczoraj byliśmy w Tczewie u teścia,potem u siostry męża,a następnie jeszcze u jego kuzyna.Maja -z natury towarzyska ;)-była baaardzo grzeczna,obdarzała wszystkich uśmiechami,pogadała ;),dopiero wieczorem (zapewne z nadmiaru wrażeń)popłakała trochę.W drodze powrotnej zasnęła,jak to zwylke bywa podczas jazdy samochodem. odezwe sie pozniej,bo wiecie...:) majka wola......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też trzymam kciuki !!! Chrzciny odbyły się \"bezboleśnie\". Głównie dlatego , że Paulinka zasnęła w trakcie ceremonii. Została potem obudzona u fotografa ale uśmiechała się i pozowała pięknie. W domu przetrwała część oficjalną , przyjęła prezenty i ... poszła spać. Obudziła się dopiero o 21 baaardzo głodna.Bałam się trochę , że odbije to sobie w nocy , ale nie , spała normalnie. Śpioch jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Czas wrocic do swiata zywych... Poogladałam fotki Majowych Panienek-przecudne:-)Musze wziasc sie do roboty i cyknac Gudiemu kilka zdjec. Tina-my tez trzymamyt kciuki za zdrowko Bartoszka,zobaczysz-wszystko bedzie dobrze!!! Moje Szczescie lezy wlasnie na podlodze i doprowadza do ruiny Muzyczny Ocean:-O,jeszcze troche i trzeba bedzie kupic nowy;-) Dziewczyny-napiszczie jak Wasze Maluszki reaguja na obcych.Bo moj to taki Cygan-nie boi sie nikogo,do kazdego cieszy sie pelna gębulą.Za to do syna sasiadki,tydzien mlodszego od mojego strach zagladac-ryczy strasznie... Koniczyna-Igor tez jeszcze nie ochrzczony,wstyd sie przyznac,ale jakos nie mozemy sie za to zabrac:-O.Ale moze na Boze Narodzenie cos z tego wyjdzie???Nie ma komu nas pogonic;-) A tak wogole to gdzie sie podziewacie wszystkie???Co to za wpadanie na topic w celu dodania zdjec-tylko i wylacznie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, U nas tez wszystko poszło cudnie. Iga przespałą większośc mszy obudziła sie na samąceremonię-zdziwiona obserwowałą kto to jąsmiał polać, a przy namaszczaniu pięknie się uśmiechneła, co wywołało dziwioną minę u księdza;) Potem do końca mszy roglądała sie po kościele, a szczególnie cieszyła ją złota szata ksiedza. Normalnie jestem dumna z mojego bobaska. Imprezka tez sie udała i trwałą do 17, a zaczęła sie o 10 rano;) Dzisiaj była u nas pani doktor, bo Gunie nadal męczy katar i bedziemy podawac lek antyalergiczny, bo trzeba sprawdzic czy to moze nie alergia. Pani doktor powiedział, ze Gunia super sie rozwija i widac prace z dzieckiem-czyli moje gadanie;) Nawet powiedziała, ze jest nadwyraz rozwinieta:) Zdjęcia wrzóce, gdy bede miała chwilke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Miły dzień, niby nic szczególnego się nie działo, ale jakoś tak fajnie:) Tosia cały dzień uśmiechnięta, nawet w wanience i o dziwo przy ubieraniu po kąpieli. No tak, diabełek wygnany wczoraj;) Pół dnia spacerowaliśmy (Tosia, ja i Wasyl), mimo mgieł. Ja lubię taką pogodę, jakoś tak fajnie się oddycha. Ważne,że nie padało. Zdjęcia śliczne, jak nie zasnę to też coś dołożę. To wczoraj był chyba dobry dzień na chrzciny, fajnie, że tak wszystkim się udały:) Mała Mocca, gratulacje, to miło jak lekarz powie coś takiego. Duma rozpiera i słusznie:D Mała Mi, dobrze, że już jesteś z nami. Tosia też w zasadzie uśmiechy rozdaje na prawo i lewo. No, chyba, że jest strasznie zmęczona, to wtedy nie reaguje na zaczepki;) Po prostu nie patrzy, ale jeszcze jej się nie zdarzyło, żeby się rozpłakala. A jutro ma być ładny dzień:) Śpijcie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👋 Mala mi a juz mialam wyslas za Toba list gonczy!:) Juz lepiej sie czujesz? Mam nadzieje ze tak:) Dzieciaczki sliczne. Rosna tak szybko jak nie wiem co:) Postaram sie wkrotce wkleic kilka zdjec Macka. Dam znac. Wszystkiego najlepszego dla nowo ochrzczonych❤️ Tina glowa do gory. Trzymamy kciuki. Bedzie dobrze, bo przeciez inaczej byc nie moze. Ucaluj od nas Bartoszka. Zyczymy Mu zdrowka, a Tobie duzo sil i odwagi🌼 Edyta gratulacje dla Majki. Dwa zeby to juz nie byle co:) Jej usmiech bedzie super wygladal z tymi zebolkami. Edyta cxy Twoja Majka ma takie suche plamki na brodzie? Moj Maciek ma i zdawalo mi sie ze na zdjeciu u mai tez je widzialam., albo taki cien padal na Nia. U nas wszystko sie toczy bez zmian. Maciek jest zdrowy. Ladnie je i spi. Nie moge znalezc u mnie w Elblagu w zadnym sklepie zupki jarzynowej gerbera. Co za dziura:( Do dziewczyn ktore karmia mieszanka. Kiedy mleko nastepne? Wprowadzacie juz powoli? Do \"zobaczenia\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, zapowiada sie kolejny słoneczny dzień. Zaraz wybieramy się z Marysią na targ. Muszę Jej dokupić trochę rajstopek. Tym bardziej, że już trzeba będzie zakładać pod spodnie rajstopki. Ja osobiście bardzo nie lubię śpioszków (nie wiem czy tak to się nazywa:)) wolę zakładać spodenki. Do tej pory wystarczały skarpetki ale juz robi się za zimno na takie ubieranie. Zresztą skarpetki też powoli robią się za małe. Mała Mi Marysia też się do wszystkich śpieje i z wszystkimi wdaje się w dyskusje:) Jeden jedyny raz rozpłakała się na dobre, kiedy przyszła do mnie sąsiadka. Starsza Pani w farbowanych na czarno włosach, dość długich i kręconych. Na Jej widok MArysia w płacz. Ale muszę Wam powiedzieć, że jakby dodać haczykowaty nos, to wypisz wymaluj Baba Jaga:) TAk więc nie dziwię się reakcji. Rzeczywiście nasze Maluchy rosną jak na drożdżach. Przyznam się, że ja już nie pamiętam jak Marysia była taka zupełnie malutka. Trochę to dziwne bo przecież to było niedawno. To na razie- pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HALO!!! Mala Mi-witaj :) Majka jest towarzyska,jak juz pisałam,więc do większości ludzi się śmieje. Jest radosna i na uśmiech odpowiada uśmiechem. Wygląda na to,że nasze majowe wszystkie takie ;)? Ochrzcij swego ,bo czas tak szybko leci ,że niedługo pójdzie pieszo ;) :). Iwanka,fajnie,że Tosia polubiła ( względnie) kąpiel :) Sindi-Majka ma na brodzie, oraz troszkę na policzkach takie malutkie krostki-wiem juz na pewno,że to od ślinienia się,bo po nocy wyglada ładnie,ale w dzień,gdy zacznie się slinić, wszystko do buzi wkładać.....pieluchy mokre :) od wycierania co chwilę. Fajnie,że Maciuś zdrowy i wszystko ok :) Ania-uśmiałam się po przeczytaniu Twojego posta :D( mam na myśli Babę Jagę) Ja też wolę Majkę w spodenkach ,choć mam śpiochy,to nie zakładam ich, na noc z kolei ubieram jej pajace rozpinane do samego dołu i to tylko z przodu,by nie uwierało ją w plecy .Czas na karmienie,więc do ...poklikania ;)Całuski,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ U nas tez piekny dzionek:-D Sindi ja juz wprowadziłam mleko z nr. 2,tak po prostu(Qurcze-razem czy osobno:-O?) z dnia na dzien.Obeszło sie bez sensacji,tylko kupsko jest brzydkie,ale to pewnie dlatego,ze w 2 jest duzo zelaza. A co do samopoczucia-to dziekuje-juz lepiej:-) Ania-my tez znamy taka jedna wiedzmowatą z wygladu,raz na spacerze zaszczebiotala do Igora i biedny sie wystraszył.Ale tylko ona zrobiła na Małym takie wrazenie;-) Edyta-a niech idzie sam,bo na rekach trzymac klocka nie zamierzam;-).Chrzestny w Warszawie,chrzestna jakos jeszcze nie w nastroju i jak to wszystko zgrac???. Wpadne pozniej- pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, a ja siedzę i czekam aż mój mały śpioch się obudzi. Ostatnio nie wstaje przed dziesiątą:) Siedzę i kombinuję co zrobić na obiad ale nic mi do głowy nie przychodzi. Może jak pójdziemy na zakupy to wpadnie mi jakiś pomysł do głowy. Może jakaś zapiekanka-zobaczymy. Coś bym zjadła a sama nie wiem co:) Pisałyście kiedyś o kropelkach homeopatycznych na katarek. Niestety nie zapisałam sobie nazwy. Marysia trochę wczoraj kichała i chciałabym je kupić. Jak możecie to poproszę o nazwę. Chociaż ostatnio czytałam, że ta cała homeopatia to pic na wodę. Ale ja myślę, że koncerny farmaceutyczne troszkę w tym maczały palce- dołożymy konkurencji podważając skuteczność działania. Jak wczoraj pisałam postanowiłam Marysi dokupić trochę rajstopek i jak zobaczyłam ceny to aż mnie zmroziło:) Jedna para od 12 do 13 złotych. Do tego cieplejsze skarpetki 5 zł. Ale co zrobić trzeba kupić. Osobiście wolę rajstopki bez wzorków tylko gładkie. I oczywiście we wzorki pełna paleta kolorów a gładkich tyle co kot napłakał. Jeny ale ja marudzę:) Marysi od dłuższego czasu wychodzi ząbek ale nie może się przebić. Może dziąsła ma twarde jak skóra krokodyla:) Na szczęście oprócz ślinienia nie ma innych skutków ubocznych. A Marysia dalej śpi...... To na razie by było tyle:) Pozdrowienia dla Wszystkich i piszcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Aniu,ja też przed chwila zastanawiałam się,co dziś upitrasić.....postanowiłam,że zrobię zupkę,bo dawno nie było i padło na pomidorową,bo moja starsza ja lubi.Mężuś wymyślił,że dla siebie osobno zrobi ogórkową,bo ma na takową ochotę ;). Majce zrobię marchewkowo-ziemniaczaną,więc trzy zupy!!!!wyjdą :D. Co do cen,to stwierdzam,że wszystkie dziecięce ubranka sa stanowczo za drogie,wziąwszy pod uwagę fakt,iż tak szybko wyrastają.... :( :) A kropelki to EUPCHORBIUM compositum s. Są naprawdę skuteczne,bo wyprubowałam na sobie. Majka ostatnio nie śpi dobrze,często budzi się-nawet 3-4 razy w nocy ,co mnie śpiocha martwi,zwłaszcza,że za ponad miesiąc wrócę do pracy i.....wolę nie myśleć. Mam nadzieję,że ten ząbek szybko urośnie i da nam troche spokoju :). Pozdrawiam,papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Z zakupami to jest chyba tak, że nie ma tego, czego się aktualnie szuka;) Ja dla odmiany chcialam kupić Tosi kolorowe rajstopki i nieźle się musialam nachodzić, bo wszędzie były tylko gładkie:) Ząbki Tosi na razie już nie dokuczają, tylko ślinienie potworne, śliniaczki zmieniam co chwilę, bo inaczej trzeba przebierać:) I te dwa co już się przebiły rosną pięknie, już błyska nimi jak się śmieje:D Muszę zrobić zdjęcie. Za godzinkę jedziemy na kontrolę bioderek i już się troszkę stresuję. Mam nadzieję, że już wszystko ok. Dam znać po powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Faktycznie ceny dzieciecych ubranek są niesamowite. Mnie miło zaskoczył sklep 5 10 15. Myślałam, ze ceny są tam z kosmosu, bo takie słyszałam opinie a tu spodenki 15 zł, 12 rajstopki i to super jakości. Poszukuje ostatnio fajnych bluz dresowych albo koszulek dla Guni i nie jest łatwo cos upolowac. W domu nie musi byc to francja elegancja a przewazają bluzy po paredziesiąt złotych i do tego z kapturem. Po co głownie leżącemu dziecku kaptur-tylko przeszkadza. Gunia zacięcie ćwiczy przewroty na brzuch. Dostała na chrzciny w prezencie mate i dzielnie na niej walczy. A siadanie to jej ulubiony sport. Ostatnio usiadła sobie mocno ciągnąc do siebie poszewkę kołdry. Zachwycona była tym wyczynem nie ma co:) Tez mamy juz dwa zabki i cudny sie powowli robi uśmiech z dwoma białymi zębalami;) Oczywiscie juz usłyszałam od kolezanki, której mała miała pierwsze zęby w wieku 8 miesięcy, ze Iguli na pewno szybko sie zepsują, bo za szybko wyszły. Ech, zazdrość matek:P Pozdrawiam wszystkie mamy i bobaski. Tina-trzymam kciuki żeby było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wlasnie robie zamiary na Mackowa zupe, to znaczy chce mu cos sama ugotowac i za bardzo nie wiem jak sie za to zabrac. Moze Ty Edyta napisz jak gotujesz zupke dla Majki. Ta marchewkowo-ziemniaczana. Dajcie jakies pomysly. U nas dzis slonecznie ale chlodno. Maciek na spacerze juz nie chce spac tak dlugo jak kiedys. Pospi godzine i koniec. Placze i nie chce lezec., wiec jest w pozycji pollezacej, bo tak mu pasuje. U nas zabkow jeszcz widac, ale pewnie juz wkrotce juz beda bo wkurza sie i bierze wszystko do buziaczka. Widac ze go dziaselka swedza. Piszcie dziewuszki:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala Mocca-ja tez słyszałam opinię o szybkich ząbkach,które się psują ;) . Nie wierzę w to,bo nie ma reguły.Moja Adrianna miała ząbki w wieku 6 mieś. , piła kaszkę z butli do 6 roku życia( wiem-wstyd się przyznać) i to wieczorem PO myciu zębów,a ma ząbki prześliczne i ZDROWE.Ma to po tacie,bo moje nie są zbyt mocne( odwiedzam dentystę regularnie i zawsze coś się znajdzie). Poza tym do 6 roku życia sama myłam jej zęby. Gdzies wyczytałam,że małe dzieci nie nauczą się dokładnie tyego robić,więc lepiej,gdy rodzice pomagają. Mleczaki też miała zdrowe. Oby i Majka tak miała :) No i wszystkim dzieciaczkom tego życzę :) Iwanka-czy Tosia też ma problemy z krostkami na brodzie od ślinienia się? Powodzenia na badaniu bioderek :) Sindi-gotuję sporą marchewkę pokrojoną z łyżeczką masła i płaską łyżeczką cukru,potem dodaję pokrojonego ziemniaczka i gdy wszystko zmięknie miksuję na papkę( starcza na 2 dni). Myślałam,żeby dodać buraczka. Ada taką bardzo lubiła. Mnie też smakuje ;). Co do 5,10,15 to też czasami robię tam zakupy i rzeczywiście nie jest drogo. Maja śpi-marudziła dziś,bo w nocy źle spała i nie wyspała się w związku z tym bidulka. Zostawiłam ją pod opieka taty na podwórku,bo zasnęła na spacerze. Oj te ząbki nieszczęsne...oby dały nam już spokój ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Edyta dzięki za nazwę kropelek. Też słyszałam o tym, że szybko wychodzące ząbki się szybko psują, oczywiście w to nie wierzę. Może jak ktoś nie dbał o ząbki i mu szybko wyleciały to zwala winę na to, że mu się szybko zamortyzowały:) Marysia siedzi ze mną na kolankach i piszemy razem. Nawet jej się to podoba. A ja czekam z utęsknieniem na powrót męża z pracy, bo mam na obiad zapiekankę a juz jestem głodna a taka prosto z pieca jest najlepsza. Mam tylko nadzieję, że wróci wcześnie bo wczoraj to było dobrze po 20-tej a do tej pory to chyba nie wytrzymam:) Iwanka z bioderkami na pewno będzie wszystko dobrze- daj znać jak wrócisz. Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HURRA!!!!! Z bioderkami już wszystko w porządku. Lewą nóżkę odwodzi też jak trzeba:D Strasznie się cieszę:) Więc już nie trzeba pieluchować ani masować. Fajnie, że myślałyście o nas, dzięki:) Mimo śliny nonstop Tosia nie ma nic na bródce. Smaruję jej kremikiem. Oby się nic dalej nie robiło. Też dostala matę na chrzest i pierwsze co zrobiła to przewróciła się na brzuch. Pierwszy raz:)!!! Więc znowu jestem dumna matka;) A jutro idziemy na szczepienie. Szczepionka już czeka w lodówce. Dobranoc i kolorowych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwanka-super, ze bioderka Tosi są oki:) Chyba wygrywamy z katarem-po wypróbowaniu 3 preparatów i wizytach u 3 lekarzy.Dzisiaj Gunia przespała cała noc bez budzenia z zatkanym noskiem. Wstałyśmy przed 8, a nie jak to było ostatnio ok.6, a nie jest to moja ulubiona pora na zaczynanie dnia;) Gunia też slini sie jak najęta, ale nie ma żdanych krostek. Czytałam,ze trzeba smarować brode kreme-tak jak robi iwanka. A propos-iwanka-jakiego kremu używasz? Zrób reklamę skoro jest dobry. Mniej nas i mniej. Rubiny to juz ruski rok tutaj nie było. Coś nam podupada topik:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mocca - nie zapeszaj! nie może upaśc nasz topik!!! ;-) Nie przejmujcie się głupotami o wcześnie wychodzących zębach. To, czy będą się psuły i tak myśle, że jest uwarunkowane genetycznie. Mojemu synkowi w ogóle się nie psują a były czasy że wcale nie mył zębów. Jedyne co, to dzieciom, którym wcześniej wyrosły mleczaki wcześniej także wyrosną stałe. Mojej koleżanki syn dostał zęby w 3 miesiącu i teraz (6 lat) ma już 8 zębów stałych. A mojemu, którenmu pierwszy ząb pojawił się w wieku 8 mies. nawet jeszcze żaden mleczak sie nie rusza!!! Ciekawe, kiedy mu w końcu wylecą... Edyta, ciekawy sposób robienia zupki... :-) Muszę wypróbować. Ja do tej pory po prostu gotowałam warzywa (marchewka, pietruszka, seler, ziemniaczek) przecierałam przez sito (nie mam robota kuchennego) i rozcieńczałam albow wywarem z tych wwarzyw, albo mleczkiem. A właśnie, jak wy miksujecie te zupki? Uda się na papkę? Przypomocy jakiego urządzenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja smaruję kremem kilka razy dziennie( BAMBINO) a krostki nie chcą zniknąć...tzn znikaja,ale pojawiaja się nowe :(. Dziewczyny PISAC,bo rzeczywiściwe umrze nam topik !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rubina,Jola,Tina, Zenobia,Agapant,Fiorella,Madi i inne,które ostatnio zapominaly o pisaniu ;)!!!!!!!!!!!!!!! GDZIE SIE PODZIEWACIE???????????!!!!!!!!!!!!! Zmykam,bo Majka woła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×