Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Nic się nie bój, moja przyjaciółka urodziła 10 dni po terminie, a mleko jej ciekło od 6 misiąca. Przerażona poleciała do lekarza, a on jej powiedział - po badaniu usg - że ma po prostu kanaliki mlekowe rozwinięte \"przepięknie\" - ja się potem martwiłam, że mi nic nie leci... Głowa do góry, życzę pięknej Dzidzi i lekkiego porodu. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec uspokoilas mnie i bardzo ci dziekuje,wiesz jaktojest w ciazy,,,ta panika ciagla :p ,dzieki sliczne ,pozdrowionka i dobrej nocki tobie i maluszkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z imprezy,mąż jeszcze został i gra w karty.Było w porządku,Matim po kolei zajmowały się wszystkie ciocie co mu nie przeszkadzało i jego chrzestna.Miał świetny humor a ja mogłam w spokoju zjeśc i napić się kawy.Nawet przespał się pół godzinki.Oczywiście nie obyło się bez najmądrzejszych rad i paniki,typu trzymaj go za plecki bo się przegibnie(Mati już dawno trzyma się prosto sam)i tym podobne,ale dało się przeżyć.Za to teraz mu się znowu poprzestawiało i nie spi(no może już usnął bo go nie słyszę,idę sprawdzić).Spi. Monia,nic się nie przejmuj,Jachyba od piątego miesiąca czy szóstego miałam pokarm,tzn.wyciekał mi,więc musiałam chodzić z wkładkami.Za to po porodzie nie miałam żadnego problemu z pokarmem jak niektórzy.Niektórym pokarm wytwarza się dopiero po porodzie,a to też czasami trwa.Nie ma to związku z zagrożoną ciążą,A swoją drogą,to życzę ci zdrowia i nie zamartwiaj się(chociaż każda z nas to robiła)a jak coś to pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry,że pisze na raty ,ale czytam na bieżąco co napisałyście. Mała mi,te fotki są śliczne,oczywiście czysta rewelacja z psem.Wyglądają przezabawnie,aż się sama buzie śmieje. Tina nie przejmuj się ,napewno nie jest z tobą aż tak źle. Ja sama mam śpiworek,ale narazie go nie używam bo Mati śpi spokojnie pod kołderką,nie rozkopuje się,ale pewnie niedługo zaczniemy go używać.Tina ta twoja czarownica to jakaś terrorystka. Melduję się jutro napewno,nie zawiodę. Atlanta,to super.My jeszcze trochę poczekamy na taką radochę jak wstawanie.Mateusz jeszcze nawet nie siedzi sam. Piszecie o zdjęciach.Ja dzisiaj odebrałam zdjęcia wywołane na wp.foto.Pierwszy raz wywolywałam przez internet,ale jestem bardzo zadowolona.Nie mam wypalarki,a nie chciałam czekać aż kolega mi załatwi,bo to może potrwać,więc się zdecydowałam.Zdjęcia kosztują tylko 0.49zł format 10x15 więc są tańsze niż w zakładzie.Czy któraś z was też wywoływała przez internet?? GAbi rozumiem cię,ja jak wstaję to też najpierw włączam komputer,a potem nie mogę się oderwać,a robota czeka(ta w domu). Edyta naprawdę dałaś do myślenia z tymi bananami,ale myślę,że jak się podaje w rozsądnych dawkach,raz na jakiś czas to chyba nie powinno się nic stać.Przecież ten owoc nie jest jakoś szczególnie krytykowany przez pediatrów.Może jak ktoś ma uczulenie na jakiś składnik albo coś tekiego.Niewiem,to tylko takie domysły,ale zastanowić się trzeba. To narazie,może się jeszcze ktoś odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,no,jak to sie wszystkie rozpisały,gdy w perspektywie wyjazd na Capri:-P. Tinka,zapomnij o moich numerkach,marzy Ci sie polowa kaski,co?;-) Ciekawe jakie to uczucie,zgarnac tyle za jednym zamachem....co slabsze jednostki laduja chyba w psychiatryku;-) Gabi,Dior raczej nie robi fotelikow,ale jak wygram to zrobi...:-P A co do Ramatti,to kurcze nalezy mi sie jakas znizka za te agitacje.Ja biore kolor taki jak M.Mocca-lubie wszelkie granaty i niebieskosci,a czerwonego nie trawie kompletnie.Ale nie to ladne co ladne,ale co sie komu podoba:-) Co do Igora i Magnusa....Gudi kombinuje jak moze,zeby go poglaskac,az sie trzesie jak go widzi.A jeszcze bardziej uparcie poluje na Fige,ostatnio nawet zlapal ja za kudly i wyrwal cala garsc....a jest co wyrywac:-P Tina,gratuluje pozbycia sie jedzy i choc przetarcia okien...no to nie maz zadowolony,co?U mnie tez raczej tylko przecieranie niz mycie:-(Jakos przy maluchu nie ma juz tyle czasu i sily na porzadne \"sprzatanie\". Dziewczyny,co kupujecie swoim Maluchom pod choinke?Bo ja najchetniej kupilabym Gudiemu wszystko co maja z zabawek na Allegro:-P No to pora na kawke,ktora reflektuje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Ja ze śniadankiem w gębie i z kawą w garści....spieszę się, gdyż czekaja mnie jeszcze zakupy, no i wyjazd do Gdyni. Mati-ja też podaję banany, lecz w małych ilościach i obserwuję małą . Odpujkać, jak narazie ok. Iwanka- u nas też ciężkie noce, choć nie tak jak u Was( Maja zadowala się ze 3 razy smoczkiem, cyca chce 2-3 razy w nocy) ...bidulki te nasze córeczki :( Mówicie o myciu okien :D- ja wczoraj umyłam,że ho,ho :D...nie pamiętam kiedy ostatnio tak lśniły :P A co! :D MONIA 25- jeśli jeszcze tu zajrzysz..mnie też wypływała siara w ciąży, więc spoko :) ..życxę wszystkiego dobrego. Gabi-hejka....pozdrowiania dla Was :) Tina- mojej Adrianie obcinałam kilkakrotnie zanim skończyła rok. koncze bo maja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi, nie zrobiłabym Ci tego, tzn. nie skreśliła tych samych numerków, bo to definitywnie przekreśliłoby Twoją szanse na wygraną... Tylko raz w życiu trafiłam dwie czwórki w jdnym losowaniu - jedną na \"moje\" liczby, drugą na chybił - trafił, i to były najniżej płatne czwórki w historii totka - 53 zł za jedną. Więc na pewno nie można skreślac tego co ja i ma się szansę trafić 6, ja gdybym trafił, to na pewno z 80 innymi osobami na raz... Bartek też uwielbia psa i wyciąga łapki, żeby Greta go po nich lizała, czasem wyciąga ręce żeby ją złąpać i ciężko mu wtedy wytłumaczyć, że nie mogę mu dac psa. Ja też nie wierzę w przesądy Edyta, ale wiesz to z tego typu - przedz chrztem nie wyjeżdżaj w podróż etc. Terrorystka, ale trzeba podchodzić z dystansem, i awnantury z moim nie - były właśnie o to, że moim zdaniem to on powinien zwrócić jej uwagę, żeby się odstosunkowała nieco od naszych metod na wychowywanie dziecka, bo ona ma talent do kompletnej głuchoty, kiedy ja jej to mówię. Kuba zaś twierdził, że niech sobie gada, co nam to przeszkadza, ale zmienił zdanie jak to on posiedział w jej towarzytswie z Bartkiem, i na każdym kroku słyszał - w zasadzie dobrze to robisz, ale.... No i wtedy pogadał z mamusią, która co prawda lekko się obraziła ( na mnie), ale zamknęła trochę japiszona. Lecę, bo Bartek skończył drzemkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to cześć dziewczyni🖐️ melduję sie na poranną kawkę. Edyta jak będziesz w Gdyni to mnie odwiedź,to tylko 40minut(około)drogi. Tina najlepszy sposób to zostawić faceta z jego najmądrzejszą mamusią.Bardszo dobrze zrobiłaś,gratuluję spokoju,a jak jędza się obrazi to jej problem. My mamy kota i Mati też już za nim wygląda i najchętniej by go \"pogłaskał\" U nas okna nie były myte dawno,jakloś tak wychodzi,nie ciągnie mnie do mycia. MAły marudzi ..pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:D Tosia zasnęła w huśtawce, więc mam chwilkę na kawkę. Pewnie trochę ostygła, ale nie szkodzi:) My właśnie dziś pierwszy raz odbieramy zdjęcia, nie wywoływaliśmy jeszcze, tak to jest z cyfrówkami. Ale babcie się dopominaly, bo mają tylko z porodu i ze szpitala, wtedy mieliśmy tylko zwykły aparat, i to pożyczony. Właśnie mąż po nie pojechał ( po zdjęcia, nie po babcie), mam nadzieję, że będą ładne. JAk będę mieć dziś trochę czasu to wezmę się za album Tosi. Muszę kończyć, odezwę się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, to mi ja dołączam sie do porannej kawki:) Wczoraj chyba mnie dopadła jesienna depresja- na szczęście już dzisiaj nie ma po niej śladu. Może to zasługa słoneczka, które pięknie świeci:) Męża wyprawiłam na spacer z marysia i na zakupy a ja w tym czasie zabrałam sie za sprzątanie i za mycie podłóg- bo tylko wtedy moge to robic jak meża nie ma w domu. Tak to potrafi siedzieć w jednym miejscu- za to jak akurat myje podłogi to zawsze musi akurat chodzić. Nie wiem złośliwy jakiś czy cuś:) Mała Mi- zdjęcia super. A Igor jaki juz duzy chłopak:) Też juz rozgladam sie za prezentem dla marysi. zastanawiam się nad zakupem takiego \"garnuszka na klocuszki\" z Fisher Price. Ewentualnie cos podobnego w tym stylu. Dziewczyny dlaczego te wszystkie zabawki są takie drogie:( My też dzisiaj wybieramy się na Imieniny do kuzynki. zaległe imieniny Elżbiety. Iwanka Ty pewnie też ostatnio miałaś Imieniny- więc zaległe ale szczere- wszystkiego najlepszego 🌻. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, jestem z powrotem Tosia śpi dalej, a ja musiałam przerwać pisanie, bo mąż wrócił i wziął się za czyszczenie sofy i fotela. Głupio mi było siedzieć przy komputerze, więc poszłam obrać ziemniaki, podłogi też umyłam. Zdjęcia też przywiózł, fajne są:) Co do prezentów, to ja już zamówiłam na allegro pianinko, takie kolorowe z odgłosami zwierzątek itp. Tak jak większość naszych dzieciaczków Tosia uwielbia klawiaturę i pomyślałam, że jej się spodoba. Mi się podoba:D Teraz się obudziła, więc znów przerwa w pisaniu. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwanko,podrzuc link do tego pianinka,moj Igor tez namietnie klika:-) Juz mam kupione dwa zestawy klockow sensorycznych,myslalam jeszcze o zyrafie pelnej klockow albo pociagu cyrkowym FP.Pociag jest extra,tyle,ze cena juz mniej mi sie podoba:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam;) Tina - jeżeli chodzi o \"pakowanie\" Ninki w kołderkę, to robiliśmy to zawsze jak juz była bardzo śpiąca po kąpieli i nawet nie protestowała. Gorzej by było, gdyby się budziła w nocy, bo ciężko ją z tego wyciągnąć potem;) Widzę, że się ostro zabrałyście za to mycie okien! Ja dziś miałam nawet spięcie z mężem dotyczące sprzątania. Stwierdził, że skoro jest sobota, to on ma prawo ją spędzić przed komputerem, bo cały tydzień pracuje itp. Więc ja najpierw zaczęłam sama sprzątać, ale szybciutko poszłam po rozum do głowy, rzuciłam wszystkim i powiedziałam, że skoro tak, to ja też mam labę! Zabrałam dziecko i poszłam na spacer. Oczywiście nie zapomniałam wcześniej trzasnąć drzwiami!:P Jak wróciłam, to cały dom lśnił, a obiad już czekał na stole;) I tak się wychowuje mężów;) O Mikołaju też już zaczynam myśleć, o prezent dla Niny się nie martwię, gorzej, że 10 grudnia ma pierwsze urodziny moja bratanica, której chrzestnym jest mój Marcin. I klops, bo trzeba to połączyć z Mikołajem, więc prezent musi być super! No i nie wiem co wymyślić! Macie jakieś koncepcje? Mam wrażenie, że o czymś jeszcze zapomniałam napisać, ale jak sobie przypomnę, to wrócę! Pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Macie rację -chodzik to wygoda dla rodziców-ja jestem wygodna dlatego chciałam go mieć. Synek maszerował w chodziku -nie nauczył się na palcach chodzić- wysokosc jest regulowana w chodziku.Ja mam tak ustawioną ,że Hania jest zmuszona stanąć na całej stopie aby się przemieścić lub robi to siedząc. Na pewno zanim się kupi chodzik warto wybrać droższy , lepiej mają zrobione siedziska. Poza tym to jest sprawa indywidualna czy ktos jest zwolennikiem czy nie- ja w każdym bądź razie nie zamierzam nikogo zachecać :-) . Synek nie miał zaburzeń chodzenia z tego tytułu ,że poruszał się w chodziku- on za rzadne skarby nie chciał raczkowac ,każde jego położenie na brzuchu kończyło się wrzaskiem. Co do bananów to kazał mi je dawac mój pediatra - na pewno nie poleca ich dziecią z podejrzeniem alergi-ale Hani nic nie jest więc nie ma przeszkód. Również zazdroszczę pracującym mamą -może to dziwne ale w pracy można odpocząć od dziecka w sensie psychicznym-wraca sie do niego z ogromną ochotą. JA ma dwoje więc czasmi wysiadam. Mój prawie 5 latek jest ostatnio tak nieprzewidywalny że głowa boli- dzisiaj np zamnkną mnie na klucz w pokoju,zabrał klucz i zamknął się w swoim, a potem nie umiał sie otworzyć.W szoku byłam ,że klucz z moich drzwi -wymieniane były rok temu pasował do drzwi które były wstawiane 10 lat temu.Dobrze ,ze w domu ktos był i pomógł nam się wydostać.Dziadek poinstruował Kubę jak ma się otworzyć- ja nawet nie chcę mysleć co by bylo jakbyśmy byli sami w domu -szok. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą wróciliśmy. Maja zasnęła jak zwykle w samochodzie i śpi nadal. Miałam problem dziś z zapięciem pasów w foteliku,bo doszedł gruby kombinezon( wczoraj po raz pierwszy założyłam jej na spacer zimowy, bo dotychczas nosiła cieńszy,jesienny). Pasy okazały się za krótkie, tzn w końcu zapielam,lecz na pewno ciasno było mojej corce :(. Czy Wy też macie ten problem? Rubina-to przeżyłaś niemal horror . Tak to jest z dzieciakami-nie wszystko pod kontrolą . U mnie w pracy był podobny przypadek-dziewczynka zamknęła się w ubikacji i nie chciała otworzyć drzwi( uparcich jeden). Zostawiłabym ją , to zapewne po jakimś czasie by się jej znudziło,lecz wychodziliśmy właśnie na spacer,więc wdrapałam się i przeskoczyłam górą( całe szczęście,że takie mamy ubikacje w internacie), choć nie było łatwo, o nie :D. Ona sobie spokojnie siedziała z lekko zdziwioną miną ,gdy mnie ujrzała skaczącą nad głową :D. Mati-ja sama drukuję na komputerze zdjęcia, wychodzi to ok 30 groszy za sztukę. Mala Mi- ja tym razem postawiłam sporo na wygraną,a,że mam w życiu szczęście, to na pewno wygram ;) :D Maja też lubi obserwować Astrę , a gdy uda jej się pogłaskać ją to wpada w zachwyt :) Nie myślałam jeszcze o prezentach,lecz pewnie skuszę się na jakąś zabawkę,tylko co? :O. Pianinko posiadamy, a jakże, i muszę pochwalić się,że wirtuoza mam w domu, ponieważ nie tylko rąk używa ma córa do grania, lecz również odkryła,że i nogi się nadają do tego :D Mati- trzeba było wcześniej napisać-nie omieszkałabym skorzystać z zaproszenia :) Iwanka-dawaj zdjęcia na bobasy,co też sobie obejrzym :) Ania- słodyccze w garść , a depresji śmierć!!! :) Zabawki rzeczywiście strasznie drogie, zwłaszcza te fajowe :( Gabi-jak moj mąż zastrajkuje, to zastosuję Twoj sposób , zobaczymy z jakim skutkiem :O Na pierwsze urodziny też można dać jakąś zabawkę-jest duży wybór z FP np. Czas zabrać się za kolację, papa dziewczyny....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Milionerki zgloście się! Ja już się spakowałam , czekam na limuzynkę.... Obyście wygrały, bo ja jakaś nerwowa jestem od tego siedzenie w domu i tego patafiana mojego chłopa uduszę jak mi nie zniknie z horyzontu. Mam już taką fazę na nie, że on nawet jak mruga to mnie wkurza. Chyba zamiast na kawkę to ja jutro wpadnę na meliskę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasminnn
witajcie dziewczyny ja tylko na momencik, wpadlam poinformowac was ze nie mialam neta przez jakis czas, nawet nie mialam czasu dokladnie was poczytac . Mati mam nadzieje ze maly Mateuszek niezrezygnowal z tak dlugiej nieobecnosci Julci?? :) PS.jestem z podlaskiego Rubinko to mialas stracha-wspolczuje -ja ostatnio mialam podobna sytuacje z drzwiami tylko ze ja mala zostawilam na podworzu w wozku a sama weszlam na chwilke po cos do domu i niestety zamek sie zaciął i niemoglam wydostac sie .. Edytko moja mala nie tylko niezapina sie pasami ale nawet niemiesci sie do nosidelka jest tak napompowana ze biedna ma ograniczone ruchy glowa :) Mala Mi - Z Twego Igora to kawal Chlopa, ale dogusa masz przeolbrzymiego-fajny:) jaka to rasa?? obiecuje jutro was poczytac i popisac vco u nas dzisiaj uciekam i pozdrawiam was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki🖐️ U mnie dzisiaj też był dzień strajkowy.Mąż był trochę \"chory\" po wczorajszych urodzinach i zaległ,więc ja też dzisiaj zastrajkowałam.Na Matiego wykorzystałam sposób kładzenia go spać a naszym łóżku,więc spał po dwie,trzy godzinki.Czuję się jakbym był acały dziań poza domem.Wiecie jak to jest,Mati wcześniej spał po pół godzinki.Więc siedziałam cały dzień przy komputerze,aż mnie oczy bolą. Edyta ja też miałam problem z pasami,ale Daniel je jakoś przedłużył, z tyłu jakoś się je wyciągało.Szkoda,że nie napisałam wcześniej,żebyś mnie odwiedziła,bo czytałam,że jedziesz do Gdyni,ale wybacz zapomniałam.A skąd jesteś,bo niepamiętam czy pytałam. Słuchajcie,ja chciałabym poczekać z Mikołajem,czy Mati dostanie jakąś kasę,dołożyć i kupić mu huśtawkę na Allegro. Tina,widzę ,że jesteś w bojowym nastroju,dobrze,że niedługo nowy dzień.Napewno będzie lepszy. JAŚMIN,no witamy,Mati się dopytywał,nawet pisałam,żebyś się odezwała,ale nie zapomniał.Na pocieszenie byliśmy odwiedzić inną Julę.Oczywiście to nie zdrada,bo tamta Julka jest starsza i to tylko koleżanka.No to jak masz już neta to odzywaj się częściej. A na marginesie to kawał drogi ich dzieli,ale czego się nie robi,bliżej będzie jak Mati będzie u dziadków. To narazie dziewczynki,piszcie,piszcie. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, no My jeszcze nie wygraliśmy w totka- znowu złe liczby wylosowali:) Imieninki się udały- Marysia całe przespała- łącznie z drogą na imieniny i drogą powrotną:). Za to dopiero teraz zasnęła.... Tina- Mati ma racje- jutro będzie lepiej. Ale meliska z rana na pewno nie zaszkodzi. Edyta- ja nawet dzisiaj rano wspominałam mężowi, że pewnie Marysia w kombinezonie nie zmieści się w foteliku-widzę, że miałam racje. My też drukujemy sami zdjęcia. Papier kupujemy na Allegro- wychodzi taniej. Tym bardziej, że można kupić papier w różnych formatach- i nawet A4 wychodzi całkiem tanio. Idę zaraz spać- do jutra. Śpijcie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasminnn
witam wlasnie wrocilismy z zakupow, strasznie dzisiaj zimno przemarzlam bo bylam na rynku :) u nas w Bialym sporawy jest i mozna cos tam zawsze kupic .Mala Mocca powinna cos o tym wiedziec :) Wykupilam malej komplet czyli czapke i czalik. Mati oj kawal drogi, ale co sadzisz o tym spotkaniu co dziewczyny chca zorganizowac? a tak apropo gdzie dziadkowie mieszkaja? Aniu nieprzejmuj sie wczorajszy dzien tez nie byl naszym dniem ale juz bylo cos poniewaz trafilam az w jedna liczbe ;);) pozdrawiam i zycze milej niedzieli ,zmykamy do rodzicow na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Nie odezwałam się już wczoraj, bo nie byłam w stanie. Poszlam na spacer i przed wyjściem czułam się dobrze, a po powrocie zaczęło mnie strasznie łamać w kościach. Potem doszło gardło i dreszcze. Mąż pojechał do apteki, a ja pod kocem się trząsłam. Kupił mi osscilociccinum, chyba pomoglo, bo dziś już tylko boli mnie gardlo. Mam nadzieję, że Tosi nie zaraziłam. Teraz poszła z tatą na spacer, ja dziś grzeję się w domku. Mała mi, ja kupiłam takie pianinko: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71306334 Rubina, na pewno ma znaczenie jakość chodzika i czas jaki dziecko w nim spędza. Grunt, żeby nie był nadużywany. Jakby miał być całkiem zły to by ich nie produkowano. Niezłe Twój maly łobuz ma pomysły:) Kończę już na razie, pewnie zaraz wrócą i usłyszałabym, że siedzę na necie zamiast w łóżku. Całuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Fotelik przeszedł chrzest bojowy, bo pojechałam z Gunią do mojej mamy. W drodze powrotnej Gunia usnęła zaraz za miastem is pała az do samego domku. Obudziło ją dopiero wyłączenie silnika. A wczoraj bylismy z Gunią na imieninach kolezanki. Nie mielismy jej z kim zostawic, a nie wypadało nie iść. Gunia zachowywała sie jak rasowy imprezowicz. Wróciliśmy do domku ok. 23 i zasnęła jak susełek. W trakcie imprezki przespała się godzinkę i dalej rozrabiać. Jasmin-jasne, ze nam rynek na Kawaleryjskiej. Nie byłam tam co prawda juz wieki, ale w czasach studiów zdarzało mi sie robic tam rózne ubraniowe zakupy. iwanka-zycze zdrówka! A pianinko faktycznie fajne i tanie. Szkoda, ze ich juz nie ma. Ja myślałam, zeby kupić Guni pod choinke hipcia-chodzik jeździk z Fisher Price.Co prawda to prezent na wyrost, ale pewnie przydałby sie wcześniej niz mi sie zdaje. edyta-Iga mieści sie w kombinezonie w foteliku, bo ma on regulowane pasy. Zresztą ten pierwszy tez miał tą funkcję. Tina-jak głośno mruga, to sie nie dziwię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, u nas pogoda do bani...Ciągle coś z nieba pada jak nie deszcz, to śnieg z deszczem i tak w kółko:( Dlatego siedzimy dzisiaj w domku. Iwanka- wygrzej się dziewczyno dobrze i wyzdrowiej. Bardzo fajne to pianinko- my też mamy pianinko ale o wiele uboższe. Mała Mi- miałam już kiedyś zapytać- jesteś fanką Muminków? i stąd Twój nick? Idę zrobić popołudniową kawkę. Pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w niedziele:-) Aniu,Muminki lubie,ale ten moj nick to raczej wzioł sie z przypadku-nie wiedzialam co wpisac i tak juz został.Tylko jakos tak niekoniecznie mi sie podoba:-O.I chyba zamienie sobie na moje imie:-).Przyzwyczailysmy sie do \"nowej\" Edyty,to moge i ja zaryzykowac... Iwanko,super to pianinko:-).Bylismy wczoraj na zakupach w Słupsku i kupilam Igorowi jednak \"Zyrafe pelna klockow\"-fajowska;-).Choc ciut na wyrost... M.Mocca,ja chodzik-jezdzik juz mam....od dwoch miesiecy:-O.Kupilam ten z FP,chwilowo stoi na meblach i porasta kurzem,ale przyjdzie i na niego pora:-). U nas dzis spacer odwolany,nie chcialo nam sie wylazic,jest brzydko-zimno i mokro,a w domu ciepełko...:-P Iwanko-mam w planach pozawracac Ci troche glowe o ten Wasz kominek,jak mały podrosnie to tez robimy takie ogrzewanie i na te okolicznosc mam pare pytan;-).Co Ty na to?Starczy Ci cierpliwosci?;-) Uciekam,bo wstyd sie przyznac...my jeszcze przed obiadem:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!!! My niedawno wróciłyśmy z weekendowych odwiedzin u moich rodziców Olusia zmeczona dluga nieobecnoscia w domu zasnela jak zabita!!!!wiec mam chwile dla siebie!!musze przyznac ze rozpisalyscie sie w ten weekend ale to chyba zasluga pogody:) wczoraj odwiedzilysmy rowniez o dwa miesiace starszego od Oli jej wojka:)moje dziecie bardzo chcialo nauczyc go kosi kosi ale maly byl odporny na wszelkie nauki i wcale nie reagowal na klaskanie mojego malenstwa!! za to gdy Olusia dostala chrupka z taka determinacja i krzykiem pokonywal pelna przeszkod droge ze az trudno uwierzyc :):):) Tina czytajac twoje posty odnosnie \"czarownicy\" mam wrazenie ze to ja pisalam opisujac mojego \"ukochanego\" tescia:):):) Iwanka zycze duzo zdrowka🌼 a w nawiazaniu do temperatury w domu to ja rowniez jestem cieplolubna i mialam bardzo cieplo w domu ok 25 stopni jednak moj maluch sie buntowal nie chciala spac i przebudzala sie w nocy odkad przykrecilam kaloryfery i jest chlodniej mala bez problemu przesypia cala noc:):):):) pozdrawiam wszystkie mamy i maluchow slodkich snow papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki🖐️ Ja tylko na chwilkę ,bo zaraz idę spać,ale musiałam nadrobić co napisałyście. Edyta ja dzisiaj byłam w Gdyni. Przy niedzieli niestety musieliśmy jechać na poważne zakupy do Obi,bo w normalny dzień szkoda czasu(Budujemy łazienki do pokojów dla wczasowiczów).Niw było nas prawie cały dzień.Mateusz został ze swoją chrzestną Asią,no i dał jej trochę w kość,tzn.był marudny,nie chciał spać i wogóle cały czas miała go na rękach,bo jak go położyła to wył.Tak to jest bez mamusi i cyca,chociaż poprzednim razem był grzeczny. Jaśmin,moi rodzice mieszkają w Starachowicach,a spotkanie nad morzem to z tego co pamiętam to mój pomysł.Jakoś tak się dogadałyśmy,że tu najlepiej się spotkać,zwłaszcza w lato.Także nadal jestem za.Dobrze wyczytałam,że mieszkasz w Białym czy to jakaś dzielnica miasta. Ania to powodzenia natępnym razem.Powiedz mi jeszcze,czy mówisz o specjalnym papierze fotograficznym,a jeśli tak to czy on wchodzi do normalnych drukarek czy trzeba mieć specjalną do takiego papieru. Iwanka szybkiego powrotu do zdrowia życzymy.Pianinko naprawdę fajne.Ja będę się przypatrywać waszym rozmowom o kominkach,bo też chcemy takie zrobić w przyszłym roku. Gabi rowerek jest świetny. To dobranoc.Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Czy mnie komputer siadł,czy tu naprawdę tak pusto. Ja już drugą kawkę będę piła.Zapraszam,jakieś ciasto do kawy też się znajdzie. Piszcie ,piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×