Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Dzien dobry wszystkim Majoweczkom! :) wczoraj bedac w pracy uwaznie przesledzilam topik, a bylo troche wpisow i juz do was pisalam, kiedy szefo wrocil :) dobrze, ze ma poczucie humoru, ale niestety cala pisanina na nic. Dzis mam luzik wiec nadrabiam :) no i wiem, ze na pewno nie wpadnie :) Tina - dzieki za znalezione informacje, troche sie balam ze to cos powaznego, ale jak widze trzeba byc przygotowanym na rozne niespodziewajki zdrowotne ;) oby tylko nie byly zbytnio niemile. Ada28 - rzeczywiscie robisz innym smaki! efektem tego byly robione wczoraj przeze mnie racuszki...mniam mniam. I wyobraz sobie, ze mieszkamy bardzo blisko siebie, ja jestem z Sosnowca. Nadia 25 - masz racje, o prace trzeba dbac i takie sa realia, ze lepiej nie zadzierac z szefem. Popieram twoje zdanie o lojalnosci, uwazam, a nawet sama tego doswiadczylam, ze warto, po co isc na udry kiedy mozna miec cywilizowane stosunki w pracy. Mala mi - jesli chodzi o moj brzuszek, to uwazam, ze juz jest ogromny, jestem w 22 tc, a wypchalo mnie straszliwie, o swojej wadze nie wspomne, bo jest okropna i jak tak dalej pojdzie to bede wygladac jak maly wieloryb :) Pozdrawiam bardzo serdecznie dziewczyny w pracy oraz te, ktore sa w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mi
Dzieki Dziewczyny zo odpowiedz!!!Lece szukac centymetra:-) A smoczki???Rety,co o nich myslicie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny po co Wy myslicie tak na zapas? Czy bedzie spalo ze smoczkiem,czy razem w lozku? W praktyce wszystko wychodzi inaczej,ja mam juz jedna corke,dlatego tak pisze.Co z tego ze zaplanujesz sobie,ze nie bedziesz dawac smoczka,a jak bedzie wylo w nieboglosy a przy smoczku sie uspokoi? Chyba nie ma sensu sobie niektorych spraw planowac...wazne zeby bylo szczesliwe,zdrowe i zadowolone,a czy ze smoczkiem czy bez,czy razem we wspolnym lozku czy osobno,nie wiem tak mi sie wydaje. Ja przytylam 5 kg.,ale tez mam straszna ochote na slodycze.Ja tez niestety siedze w pracy,mam nadzieje,ze niedlugo juz bede siedziec w domu,chyba zrobilam sie troche leniwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Napisałam rano długi wpis i padł mi net:P Złośliwe stworzonko. Fajnie, ze często tutaj ostatnio zaglądamy;) Co do becikowego- to raczej nici z tego beda, bo podobno nie ma podstawy prawnej żeby to wypłacać. Ale moze zmienia cos i bedzie mozna je płacic. Myśle, ze to mily prezent od miasta, w któym sie mieszka, ale wątpię zeby miało to wpływ na decyzje o dziecku. A propos spania- czy wiecie cos o spaniu na lewym boku? W czoraj kolezanka powiedziała mi, ze to nie jest wskazane. A ja czytałam, ze jest. Ja w sumie spie pół nocy na jednym pół na drugim, zmieniam tez pozycje, gdy dziecko sie kręci. Dzisiaj jade do Babci, do drugiej skoczę jutro. W sumie to ich ostatni rok z funkcja jedynie babci-potem dojdzie prababcia;) Moje maleństwo budzi sie tak jak jego tata-pół godzinki przed budzikiem. Wierci mi sie do momentu az budzik zadzwoni, a potem spokojnie sobie zasypia, cwaniara mała! Ja do roboty-ona spać;) Mój brzusio niezły jest. Jeszcze troche i nie wejde w spodnie ciążowe-zreszta chyba i tak juz pora na większy rozmiar, bo gumka juz sie skonczyła. Mąż wprost nie moze sie napatrzyć na moje kształty-wszystko w wersji XL;) Jak ja zazdrosze tym, które przytyły mniej niz 10 kg. Ja chyba do 20 dociągne, buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia__25
myśle ze Szfika ma racje i chyab nie warto teraz zbytnio planować spania z dzidzią czy podawania mu smoka. No ale warto zawsze pogadać i podzielic sie swoimi sugestiami. Napiszcie dziewczyny co tam u Was.....z "tymi sprawami"....:).... ja mam większą ochgotę niz przed ciąza...ale mój męzus jakoś tak mnie hamuje....mówi ze boi sie o dziecko i wolałby tak nie szaleć....::)) http://albinoblacksheep.com/flash/bunny.php to na poprawę humorków.....:):):) co do spania na lewym boku to czytałam ze jest ta bardzo wskazane, bo wtedy podobno żyły i tętnice nie sa uciśnięte i zadziej pojawia sie opuchlizna.... sama śpię jeszcze nawet na brzuchu.....wymyśliłam patent....i całkiem mi wygodnie....::))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy śpią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmin21
Nadia ja z koleii mam jakas blokade co do seksu, nie mam na niego najmniejszej ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mi
Blokade???Ja mam TOTALNY seksowstret!!!Biedna ta moja chłopina...Pocieszam sie,ze musi mnie bardzo kochac skoro jeszcze nie mam rogów(a wiem,ze nie mam na 100% :-) ) A co do spania na lewym boku,to ponoc najzdrowiej w ciazy,tyle ze ja nie cierpie spac na tym boku!!!Ale poswiecam sie-Dzidzia najwazniejsza:-)Zawsze spałam na brzuchu,ale teraz nie potrafie sie wygodnie ułozyc w tej pozycji...Zreszta ze spaniem tez mam cyrki-w nocy wstaje ze 4 razy(wiadomo-WC),zasypiam pozno i wczesnie wstaje.Byle do maja...od maja kazde przespane w spokoju 5 min.bedzie świetem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mi
Z tym spaniem to namieszałam:-]Nalezy spac na PRAWYM boku,bo spiac na lewym cos...?...sie uciska i niezdrowo.Jak znajde cos wiecej to dopisze.Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Co do spania z dzidzią i dawaniu dziecku smoczka to różnie z tym bywa.Przy urodzeniu synka jak i przed nie myślałam o tym czy bede z nim spać i czy kupię mu smoczek.Wszystko samo się rozwiązało po porodzie.Smoczek musiał zostać dostarczony do szpitala żeby dziecko za duzo chyba nie płakało więc szybko mój synek się z nim zaprzyjaznił i zasypiał z nim aż do 10 mc. kiedy to sam go wypluł i więcej do ust nie wziął.A co do spania z maleństwem to bywało różnie nieraz dla własnej wygody brałam go do siebie żeby móc więcej odpocząc tym bardziej ,że mąż pracował i z dzieckiem od poczatku byłam większość czasu sama.Także dziewczyny nie myślcie o tym teraz bo po porodzie nawet nie chcac dawać smoka możecie być zmuszone go podacTak samo ze spaniem. Dzisiaj w wiadomościach związanych z \"becikowym\" znalazłam cos takiego http://wiadomosci.wp.pl/kat,9912,wid,6535225,prasaWiadomosc.html Nie zaprzeczę ,że mi jak i pewnie większości z Nas przydałoby sie na starcie takie becikowe tylko zastanawia mnie co można by zrobić ,żeby faktycznie teraz kobiety nie rodziły \"dla pieniędzy\" Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to się nawet nie mierzę i tak jestem dużą kobietką,a widok centymetra i wagi mnie dołuje. Ale brzusio to juz mam -wyłazi mi bardziej do przodu ,poprzednio poszło mi wszystko w biodra. Najlepiej jest spać na lewym boku -chodzi o te dotlenianie,ale i na prawym można jak ktoś lubi. Pozycja na wznak jest najgorsza. Smoczek- jak urodziłam synka oczywiście nie miałam go w szpitalu. Mój mały od początku miał silny odruch ssania.Uspokajał sie przy cycku,ale nie dlatego ,że był głodny. Pielęgniarka od dzieci przyniosła mi smoczek od butelki i kazała wepchać do niego róg pieluchy i taki smok dawać małemu. Fakt ,że natychmiast się uspokoił-był zachwycony.Ja za to mniej bo wiecie jakie są te szpitalne smoczki,brr. Na drugi dzień kazałam mężowi iść i natychmiast kupić smoczek. Lepiej mieć go pod ręką ,bo jak się pada na twarz i marzy o spaniu a maleństwo właśnie robi koncert to wszelkie zasady przestają obowiązywać. Dzieci uwielbiają spać w rożku- zaraz po urodzeniu jest w coś takiego zawijane i śpi zawinięte przez cały pobyt w szpitalu -z przerwą na przebieranie itp :-). Ja nie miłam przedtem rożka,owijałam synka w kocyk -zasypiał błyskawicznie . Ja mam blokadę jeśli chodzi o sex-mam ochotę ,ale niestety zdarzyły mi się już trzy plamienia.Niby wszystko jest w porządku ,ale się boimy-mąż też. W pierwszej ciąży apetyt miałam ogromny i nie było zabronione przytulanie się z mężem :-). Nie mialam krwawień więc i oporów mniej. Teraz nie dochodzi do zbliżeń ,ale radzimy sobie w inny sposób ;-). Mąż nie narzeka ,choć ostrzega ,że jak urodzę to on sobie odbije ;-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczyna
czesc] wszystkim 23tc juhuuu huuhu moja dzidzia rusza sie coraz silniej, wczoraj pierwszy raz moj maz kladac reke na mymlonie tez poczul ruchy, ale mial zdziwiona mine, jakby pierwszy raz naprawde do niego dotarlo ze tam ktos mieszka he he tez slyszalam ze nalezy spac na lewym boku to jest zwiazane z krazeniem i wyrzutem krwi z serca i dotlenieniem, na prawym tez mozna, powtorze jeszcze za Rubina, na wznak najgorzej bo macica uciska na zyly efektem jest zastoj krwi w dolnych partiach i hemoroidy oraz opuchlizna konczyn wiecie co, a z becikowym to nie sadze absolutnie zeby jakas matka ktora szuka dodatkowego dochodu decydowala sie na sposob taki zeby dorobic sobie zachodzac w ciaze. moze to pomoc w jakis sposob w podjeciu decyzji o dziecku ale tez chyba w nieduzym stopniu, wydaje mi sie ze zjascie w ciaze i noszenie jej 9 miesiecy przewyzsza wszystkie koszty i nie mozna tego przeliczyc na pieniadze. W kazdym badz razie u nas wyplaca panstwo jednorazowo 1000 euro (fajne becikowe nie?) i nie slyszalam nigdy o naduzyciach albo zeby to bylo motywem poczecia. Co do smoczka to zostawiam to sobie na pozniej, 'podobno' teraz sie nie uzywa tak? to zobacze jeszcze w praniu. jaka u Was pogoda? u nas wiosna la la la la pozdrawiam serdecznie Ada28 co dzis na obiad? chyba trzeba by zaktualizowac tabelke. sprobuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tab
nick.................termin................kg......płeć.................... imię ADA28..............4 MAJ.................11...chłopiec......................? EWE-LI-NA.........6 MAJ.................7....chłopiec......................? RUBINA............10 MAJ................4...dziewczynka............ Hania SZAFIRKA..........13 MAJ.................5...dziewczynka (?).............? MADI30............16 MAJ.................2....dziewczynka................? MARANA............16 MAJ................5......................................? JASMIN21..........18 MAJ.................6.....................................? ANDA...............19 MAJ................3....dziewczynka............Julita NADIA 25...........20 MAJ...............6......................................? MAŁA MOCCA ....20MAJA..............11...dziewczynka.........Julia/Ida MAŁA MI..........20 MAJA...............7......................................? KONICZYNA.......24 MAJ...............7......................................? MAL-GOSIA........24 MAJ................3......................................? JUNIE..............27.MAJ................?......................................? DARK SIEDE.......29 MAJ................7...dziewczynka...................? TINA...............29 MAJ................4.......................................? MELANIA..........18 CZERWIEC........2......................................? dodalam Malej Mi, Nadii i Szafirce, dziewczyny czy reszta sie zgadza?????? moze by wpisac jeszcze miasta skad jestescie? czy to juz za duzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia__25
Z tymi miastami to jestem całkowice ZA...:) Na dole wstawiam tabelkę i wpiszę swoje... Wiecie co...zauwazyłam ze bardzo często mam koszmary. Ciągle śni mi sie pozar, i ze potem nie moge trafić do domu...:(....juz któryś raz z kolei miałam taki sen. I jeszcze coś mne męczy, cos czego nei doświadczałam tak często wcześniej...Mianowice......kłopoty natury gastrycznej...;)....zupełnie nie wiem dlaczego, jem przeważnie same "lekkie" potrawy a i codziennie to sie kończy okropnym bólem brzucha i... posiedzeniem...:(....(to tak na marginesie...przepraszam jezeli ktoś poczuł sie zniesmaczony...po prostu nie wiem dlaczego tak mi sie dzieje) Dziś sobota a ja mam oktropnego lenia, wczoraj zakończyłam swoją karierę w firmie i juz chyba nie wróce tak szybko....mam dołka z tego powodu, bo praca zawsze była dla mnie czymś waznym. No ale nie będę wam truć....bo juz pisałam o tym dużo wczesniej. Poprostu straciłam całą radość z zycia...i z ciąży....na dworze jakieś sniegi....i wiatry i nawet na spacer nie chce sie iść...brr... Napiszcie cos wesołego, może któras z was ma smieszną ciążową historyjke która poprawi humorki.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELA
nick...............miasto.........termin................kg......płeć/ imię ADA28..............................4 MAJ.................11....chłopiec EWE-LI-NA........................6 MAJ..................7.....chłopiec RUBINA............................10 MAJ.................4....Hania SZAFIRKA..........................13 MAJ.................5....dziewczynka(?) MADI30............................16 MAJ.................2....dziewczynka MARANA...........................16 MAJ.................5.........? JASMIN21.........................18 MAJ.................6.......? ANDA...............................19 MAJ................3....Julita NADIA 25........Wrocław....... 20 MAJ................6.......? MAŁA MOCCA ....................20MAJA..............11....Julia/Ida MAŁA MI...........................20 MAJA..............7............? KONICZYNA.......................24 MAJ...............7...........? MAL-GOSIA........................24 MAJ................3............? JUNIE..............................27.MAJ................?..........? DARK SIEDE.......................29 MAJ................7....dziewczynka TINA................................29 MAJ................4.........? MELANIA..........................18 CZERWIEC........2.........? podoba sie Wam?? :) a może któraś ma inny pomysł na tabelkę....??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mi
A u mnie zima-fuj,nie cierpie zimy...Ale wreszcie wybrałam sie na dluzszy spacer,bo juz prawie zapomniałam do czego słuza nogi ha ha.No i pies szczesliwy,bo sie wybiegał,choc był lekko zdziwiony,ze nie szaleje z nim na sniegu.Tyle,ze zabawa z 60 kg pieskiem pewnie nie wyszłaby mi na zdrowie;-) Nadia-na Twoje posiedzenia polecam suszone sliwki do podjadania,poskutkuja na 100% no i wcale nie sa takie najgorsze w smaku. Na obiadek dzis fasolka po bretonsku,mniam,chodziła za mna od kilku dni... Pozdrowionka dla wszystkich Majówek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmin21
Nadio widze ze mamy podobne objawy :) Równiez miewam dziwne posiedzenia wieczorami a co do nocnych horrorow to mam je bezprzerwy ... tylko ze mi snia sie pogrzeby doslownie od 2 miesiecy nic innego tylko jakies pochowki cmentarze itd... Dla mnie noc to koszmar jak zasypiam to az mnie czasem dreszczyk łapie. Dziewczyny czy miewacie czasami bolesne kłucia w dole brzucha najczesciej z boku? U mnie nasila sie to zwlaszcza wieczorami:( pozdrawiam a tak apropos kto je dzis fasolke po bretonsku hmm pychota za mna tez to chodzi :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mi
Tez miewam takie kłucia,rowniez wieczorami.Mój gin mówi,ze to tak ma byc,wiec bez paniki:-)Jak poleze to mi przechodzi. Ja mam bardzo przyjemne sny-namietnie sni mi sie,ze Dzidzia jest juz z nami i ze to wymarzona córcia:-) :-) :-)Ale Wam wspołczuje,to nic przyjemnego takie koszmary...A moze szklanka ciepłego mleczka na dobranoc???Mnie osobiscie pomaga jak nie moge zasnac,a po takim mleku spie jak suseł;-) Fasolka juz prawie zjedzona-zaraz pekne-wygladam po niej jak w 9msc...hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADA28
Witajcie, ale super zima u mnie, młody z dziadkiem i ciocią właśnie na dworze lepią bałwana, bawią się jak dzieci. Ktoś zapytał o obiadek, na szczęście od wczoraj w związku z dniem babci i dziadka, stołuję się u rodziców a dzisiaj u teściów, wczoraj mama zrobiła kluski na parze, pycha no i oczywiście potem ciężko było oddychać (z przejedzenia oczywiście), dzisiaj poprawiłam krokiecikami, ciekawe co dobrego wymyśliła moja teściowa, okaże się później, jak narazie to mam dość. Ale fasolka to super pomysł, chyba będzie na obiadek po niedzieli, mniam. Jeśli chodzi o sex to też mam sexowstręt, nie mogę o tym nawet myśleć, może to jest jakieś moje psychiczne nastawienie, bo lekarka powiedziała że jeżeli będę się dobrze czuła to możemy delikatnie spróbować, a mnie się wydaje że się wtedy akurat źle czuję, i nawet nie bardzo chcę się do męża przytulać, no ale on powiedział , że jak już urodzę i dojdę do siebie to sobie to odbije, zobaczymy, hi hi hi. Mała Mocca - ja też już przytyłam ponad 10 kg i dojdę napewno do 20 ale powiedziałam sobie że wezmę się za siebie dopiero jak urodzę, teraz jakoś nie mogę sobie odmówić jedzenia, tym bardziej że mam ochotę na takie pyszności (według mnie). Co do smoczków to jestem za, mój synek mógł cały czas siedziec przy piersi i to nie z powodu głodu tylko z potrzeby ssania, że nie mogłąm nic zrobić, jak tylko dostał smoczek, spał jak zabity aż mu się smok wbijał w buźkę i jak go później wypluł to miał taki słodki ślad na buźce. Po 4 miesiącach sam go odrzucił więc nie miałam problemów z oduczaniem, Kończę bo wrócił mój bałwanek, miłego weekendu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczyna
Nadia, skonczenie pracy to zmiana a zmiana to stres przejsciowy, jak sie po kilku dniacvh oswoisz z sytuacja- ciaza, dzidzius i to wszystko co z nim zwiazane a takze to co poza nim bedzie Cie cieszyc :-) moja historyjka ;-) znajoma ktora urodzila hiperkinetyczne dziecko, (ale takie naprawde dajace w kosc) twierdzi ze juz w ciazy dawalo ono objawy swojej nadpobudliwosci, mianowicie tak kopalo ze nie mogli spac z mezem w jednym lozku bo maz sie zsuwal.... Sprawa snow wydaje mi sie niewzykle interesujaca. Z tak zwanej wiedzy potocznej nie jest mi obce ze kobiety w naszym stanie miewaja koszmary. Sama niedoswiadczylam, ale snie inaczej, moje sny sa jakies bogatsze, maja wiecej odniesien i skojarzen, czesto jestem jakby narratorem ktory oglada obrazy. Mysle ze to dlatego ze kobieta w ciazy staje sie bardzo wyczulona na wszelkie sygnaly 'od ciala' i ma wiekszy wglad w siebie a dochodzace spostrzezenia i bodzce z otoczenia, obawy i lęki przeklada na marzenia senne. Nadia, moze Twoj sen o pozarze to sygnal o zmianach w gwaltownych zmianach Twoich zyciu na ktore nie do konca masz wplyw, wlasnie to ze przestajesz pracowac, a niemoznosc odnalezienia domu to moze byc zachwiane poczucie bezpieczenstwa, dom to przeciez nasza najwazniejsza rzecz, ostoja i twierdza. poniewaz na jawie czesto nie nazywamy pewnych obaw po imieniu dochodza one w czasie snu do glosu. Mysle ze dopiero przed porodem sie zacznie, jakkolwiek nie bylabym pozytywnie nastawione do tej wielkiej chcwili i nie byla uzbrojona w techniki walki z bolem, oddychania i zachowania podczas, na pewno kilka tygodni przed juz bede to przezywac podczas snu. ha, a moze natura wezmie mnie z zsakoczenia, tzn urodze przed czasem? No coz, tak czy tak urodzic trzeba, wyjscia nie ma... Jasmin, a naprawde ktos znajomy lub bliski Ci umarl czy tak Cie mecza te sny bez przyczyny? moze cos "ukrywasz'? ;-) albo musialas 'pochowac' czyli zrezygnowac z jakiej waznej czesci zycia? Mi sie ostatnio kilka razy snilo ze lece, bylo to dosc przyjemne uczucie tylko nie do konca mialam kontrole nad kierunkiem i obawialam sie zeby delikatnie wyladowac tzn w tym snie sie balam ze zamiast powoli tracic wysokosc rąbne z wysokosci, taaak to rabniecie to na pewno porod... 🖐️ ide cos porobic, nachodzi mnie natretna mysl ze rzucilam palenie a uzaleznilam sie od kafeterii... Adam no ja nie wytrzymam, kluski na parze i krokieciki, no ja nie wytrzymam, dopiero mam w planie kopytka na jutro a Ty tu z takimi pysznosciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczyna
:-D :-D :-D Adam, sorry Ada28 nie wiem czemu wyrzucilo Cie ze srodka gdzies na koniec, pewniez post za dlugo czy co... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczyna
ADA28..............................4 MAJ.................11....chłopiec EWE-LI-NA........................6 MAJ..................7.....chłopiec RUBINA............................10 MAJ.................4....Hania SZAFIRKA.........................13 MAJ.................5....dziewczynka(?) MADI30............................16 MAJ.................2....dziewczynka MARANA...........................16 MAJ.................5.........? JASMIN21.........................18 MAJ.................6.......? ANDA...............................19 MAJ................3....Julita NADIA 25........Wrocław....... 20 MAJ................6.......? MAŁA MOCCA ....................20MAJA..............11....Julia/Ida MAŁA MI...........................20 MAJA..............7............? KONICZYNA.....Brugge ....24 MAJ...............7...........? MAL-GOSIA........................24 MAJ................3............? JUNIE..............................27.MAJ................?..........? DARK SIEDE.......................29 MAJ................7....dziewczynka TINA................................29 MAJ................4.........? MELANIA..........................18 CZERWIEC........2.........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia na problemy gastryczne polecam: ESPUMISAN na wzdęcia, siemię lniane na zaparcia- zaparzasz nasionka i pijesz wywar,konsystencja kisielu ,niestety niesmaczna ale da się pić,możesz miec zwiększony apetyt po siemieniu. Moga też pomóc czopki glicerynowe. Dobrym pomysłem jest też jedzenie suszonych sliwek ,polecam też jabłka ze skórką . Jeśli przyjmujesz preparat witaminowy to musisz się niestety liczyć z zaparciami nawet jeśli uważa się na to co się je. Jeśli zaczną się kłopoty z hemoroidami ,polecam PREPARATION-H bezpieczny w ciąży-im wcześniej się go zastosuje tym lepiej.Niestety ta przypadłość w ciąży nie omija nawet tych kobiet ,które dotąd nie miały takich kłopotów. Fasolkę :-) jadłam 2 dni temu,mój mąż robi boską. Dzisiaj były pierogi ,a wczoraj kopytka z sosem pieczarkowym-no i jak tu nie przytyć :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia__25
Jejku tak smacznie sie robi w naszej kafeterii....robicie mi smaka na te wszystkie pyszności.Ale mam takiego lenia ze mój mąż będzie jadł wczorajszy obiad odgrzewany, a ja wciagnęłam cały talerz płatek na mleku.Pamiętaj Jasmin mamy jeśc suszone śliwki...zobaczymy czy dzidzi je polubi. Mnie ostatnio ogarnęła wielka ochota na likier....niestety nie moge sie tym upoić do stanu nieważkości... Nie zebym była patologiczną pijaczką w "przeszłości" ale zaczyna mi brakować lekkiego mroczka od czasu do czasu czy papieroska. Koniczyno chyba zostaniesz naszą Topikowym Pycholozką, bo Twoje senne teorie wydają sie całkiem sensowne. Zaczyna mi brakować życia jakie "porzuciłam" tzn tych nocnych wyjść na miasto i dzikich spotkań z przyjaciółmi ..:(...dziś np moja koleżanka robi "panieński" w dyskotece....bardzo chciałabym tam być tym bardziej ze barkuje mi tańca...no ale co...:( nie dość ze będe wzbudzać powszechną sensację i wszystkie roznegliżowane laski będą linczować mnie wzrokiem , będzie mi przykro ze nie moge potańczyć, to jeszcze znając życie zaraz zechce mi sie spać albo rozbolą mnie plecy od siedzenia.To próżne troche wiem i egoistyczne...:( nie to jest teraz najważniejsze...ale tak troche żal tej beztoski która sie kończy. Cholerka, miało byc tak optymistycznie a tu znów wkradają sie same smutki. Ale z racji tego że teraz będę miała ogromnie dużo czasu będę Was gnębić częściej.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia__25
Dzięki Rubino za rade, na pewno któryś sposób wypróbuje, troche obawiam sie jeszcze większego apetytu po siemieniu, ale po tym podobno tez włosy sie robia lśniące i puszyste...no takie wprost anielskie...::))Twoje rady okazują sie naprawde przydatne, np. co do wózków, rożków czy smoków.... no dobra juz koniec tego podlizywania...::), wracam do ksiązki....(czytam zamiast sprzątać, ale co tam....::)) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, czytanie zajęło mi wieki:) I tyle smacznych potraw sie przewinęło, aż ślinka leci. Te należe do pań antyseksowych. Mam jakies podświadome obawy. Zresztą nasze próby wyglądały dziwacznie-ten mój brzuch był wszędzie. Dobrze, że są inne sposoby i nadzieja na \"odbicie\" po ciązy;) Do walki z zaparciami, oprócz tego co juz napisałyście wyżej, polecam tez picie wody niegazownej. Miłego popołudnia-lece sie przygotowywać, bo mam dzisiaj imprezke imieninową;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że się nie pogniewacie. Wprawdzie termin mam na 6 czerwca, ale przecież równie dobrze maleństwo może zechcieć pojawić się w maju. Niedawno trafiłam na forum, trzy dni czytałam, co napisałyście i bardzo mi się spodobało. Tak fajnie, cieplo, rodzinnie nawet. A gdy trafilam na pierwszą czerwcówkę to już byłam pewna, ze się odezwę. Pozdrawiam wszystkich kolorowo! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaj Iwanka
:):):):):):) zaglądaj do nas cześciej.... moze masz tesz ochotę na wpis do tabelki...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, choc nie wiem na razie zbyt dużo, tzn płci, a co za tym idzie imienia nie znamy. Ale 4kg to pewne i miejscowość oczywiście: Chełmek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×