Gość Zając/DWABEPE Napisano Luty 18, 2005 Cześć Wam Kobietki :D Ja nie mam męża ( no bo jak :), ani żony (jeszcze :), ale coś Wam napiszę.... Ja też mam różne takie nawyki, które niekoniecznie się Wam podobaja, ale jak jestem z moim Kotkiem to ich unikam. Przy czym Ona jest bardzo wyrozumiała :) Ograniczam to i zamierzam zlikwidować, bo nie chciałbym żeby później pisała na takim forum czego to ja obrzydliwego nie robię.... Wy jesteście bardziej wrażliwe na takie rzeczy niż My. Ale mam do Was jedno pytanie.... Czy zdarza się Wam pierdzieć...? Bo jedna moja znajoma powiedziała na początku, że nigdy w życiu jej się to nie zdarzyło ("Ja nie pierdzę!"), dopiero po 5-ciu minutach nieśmiało powiedziała, że od tego są łazienki. Zamilkła i skończyła rozmowę, gdy się zapytałem co robi jak w poblizu nie ma łazienki (np. na ulicy)... Biega aż znajdzie ToiToi'a ? To taki Wasz wielki temat tabu, a dla Nas to zwykła reakcja fizjologiczna organizmu... Mimo to unikam pierdzenia przy moim Kotku... nie chcę nadużywać jej wyrozumiałości... A ci Wasi faceci, co się nie myją, pierdzą, śmierdzą, dłubią w nosie i w dupie maja Wasze poczucie kultury osobistej to zwykłe chamy... Współczuję.... a najbardziej Pani, która się kocha z mężem raz na miesiąc i modli przy tym w duchu, żeby czas szybciej leciał.... Co to za małżeństwo...????? Bądźcie dla Nas wyrozumiałe i bądźcie nadal takie czyste i pachnące jak codziennie, bo My to uwielbiamy... Przepraszam za Swoich :D Pozdrawiam, buziaki, papa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż Napisano Luty 18, 2005 kobiety pamiętajcie ! lepiej niech trzech wącha niż jednemu ma bok wyrwać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zając/DWABEPE Napisano Luty 18, 2005 I pozdrawiam Elvisa za zdrowe podejście do tematu... :D:D:D:D:D No i reztę ludzi , którym nie są obce ludzkie rzeczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość piżmak Napisano Luty 18, 2005 Moje Kochanie tez miesza nałogowo w jajkach:( patrzy na mnie z mina niemowlaka jakby pytał 'No co?'. nie potrafie tego zrozumiec, nie goli sie -ma wstretna ruda brode,BLEE!!! mam nadzie, ze jak to zobaczy to zacznie sie chociaz golic. Aha i nie pierdzioszkuje bo mówi ze to nie wypada przy mnie tylko co najwyzej przy kuplach, ale beka solidnie i jest najwspanialszy na swiecie! P.S.z tych opisywanych śmierdzeli usmiałam sie, ze az mnie szczeka boli!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karmin Napisano Luty 18, 2005 HAHAHAAAAA!!!!!!!! Nie mogę,dawno tak się nie uśmiałam.Lepsze od komedii!!!:))) Coś dorzucę od siebie z małzeńskiego pożycia,a dokładnie z samych jego początków. Mężuś wstawał raniutko do pracy,ja jeszcze mocno spałam zazwyczaj.Kiedyś obudziłam się i poczłapałam do łazienki zrobic siku.Była zajęta,ale co tam...Wlazłam,usiadłam nieprzytomna na kibelku..Mężuś w tym czasie cały czas pochylony nad wanną,dokonywał porannych ablucji/nie mielismy wtedy umywalki/.Ziewnęłam parę razy dość głośno...Mężuś w pewnym momencie obrócił się i sięgnął po slipy na pralkę,slipy jednak spadły za nią.Przechylił się wiec przez pralkę,a że kibel stał na przeciw niej, zobaczyłam przed sobą gołą,skoninąd kształtną dupkę mężusia-tak na wysokości mojej twarzy. Nie wiem,co mi przyszło do głowy,ale postanowiłam go w dupę pocałować na dzień dobry!!!:))) Ułożyłam usteczka do cmoknięcia,przechyliłam się z tego kibla i.....wtedy poczułam wiatr na twrzy,odrzuciło mnie aż,razem z wiatrem odgłos potężnego bącura i chwilę póniej straszliwy smród!!!:))))) W pierwszym momencie nie wiedziałam,co się stało,skąd ten wiatr i odrzut,dopiero po chwili dobudziłam się i...wiedzielismy juz wtedy oboje,że najzwyczajniej w świecie męzuś pierdnął mi prosto w twarz!!! Okazało się,że on mnie w ogóle nie zauważył i przekonany o samotności w łazience dawał ulgę swoim kichom... To było parę lat temu,ale śmiejemy się do dziś,a wtedy spóznił się do pracy,bo nie mogliśmy opanować śmiechu przez dłuższy czas...I już wiem,skąd określenie wiatry!!!:)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość plombek Napisano Luty 18, 2005 Dzisiaj znowu tu jestem :) Boże ale jajca! ;) Kto założył to forum ? :)] Pulitzera mu dać :) ! A tak w ogóle to ja też dłubie w nosie , a najbardziej lubię w jajach grzebać ! Pewnie to zmierzi niektóre panie :) haha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Offek Napisano Luty 18, 2005 kiedys w tvp1 ogladalem taki program, w ktorym prof. z USA przez 3 lata robil badania gazów człowieka...........normalny(zdrowy) czlowiek, swiadomie badz nieswaidomie, powinien pierdziec 13 razy na dzien. Jesli mu to "nie wychodzi" to moze miec problemy z czyms tam........wiec ja nie rozumiem waszego wielkiego oburzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość plombek Napisano Luty 18, 2005 No kobietki ! Dawaćmi tu posty jakieś , ale już! :) Jest jakaś chętne żeby wspólnie ze mną pierdzieć i dłubać w nosie? Bo ja właśnie takiej babki szukam:) Jak jest jakaś co lubi takie rzeczy to proszę o maila ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bzycia Napisano Luty 18, 2005 A Mój Ukochany Małżonek ostatnio wrócił z treningu piłki i nie chciał się myć bo nie było ciepłej wodu, więc Mu zagrzałam i wlałam ciepłą do miski.Nie przekonałam Go,więc sama wzięłam gąbeczkę i umyłam Mu prawą stronę ciałka.... bo do tej się przytulam!!!! :P Ząbki myje grzeczniutko,ale z myciem bywa różnie... Beka tak głośno,że aż strach!!! (ale mnie to bawi a nie złości...tym bardziej,że w towarzystwie "montuje tłumik beków" :) ) Pierdzi jeszcze głośniej niż beka!O zgrozo!!!!Ale zazwyczaj nie śmierdzą... ufff (w przeciwieństwie do moich... ups...) Dłubie w nosie,ale za to dostaje ochrzantus.... A i tak kocham Go ponad wszystko i za 2 miesiące zostanę Jego żonką!!!Słyszysz????KOCHAM CIĘ MÓJ LUMPIE!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ZakochanaLola Napisano Luty 18, 2005 Chyba najlepiej bedzie jesli bedziemy zachowywac sie tak, jak wymaga tego druga strona i odwrotnie. Wtedy osiagniemy jeden wielki kompromis. Np. jesli on beka a mi to przeszkadza, to mowie ze sobie tego nie zycze jesli ja pierde przy nim i on tego sobie nie zyczy nie robie tego z kolei jesli nie przeszkadza zadnemu z nas dlubanie w nosie to dlaczego mamy rezygnowac z czegos co umila czas ;) ZWIAZEK TO SZTUKA KOMPROMISOW!!! poza tym nawet najoblesniejsze rzeczy mozna wybaczyc jesli sie kogos kocha :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka22 Napisano Luty 18, 2005 Hehe :)) Wiec tak: moj puszcza bąki i zwala na koty, w nosie wstyd mu dłubać przy mnie, chociaż czasami mu sie zdarza. Skarpetki wącha, jakżeby inaczej :P O bekaniu już nie wspomnę, ale mi też sie zdarza, na co on jest wielce oburzony, bo "kobietom to nie wypada!" Nie myje sie codziennie, ale moge go usprawiedliwic, mamy wychodną łazienke i w zime jest tam -2 stopnie! Ale jak poczytalam co robia inni mezowie, to zzielenialam :o Jeść gile z nosa?? wąchac reke po każdorazowym podrapaniu jakiejs czesci ciała? Bosh... Ogólnie nie jest z tym tak źle, bo ja sama swieta nie jestem... Co prawda jestesmy razem juz 7 lat a mieszkamy od 6 wiec watpie zeby sie zmienil po slubie, bo jak narazie nie krepuje sie moja obecnoscia. Ale baki sa najgorsze! Smierdzi w całym domu, ale tak, że nie można oddychać! Niech puszcza gazy, ale nie takie smierdzace! ;) Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka22 Napisano Luty 18, 2005 Aha, a obok nas mieszka moja siostra ze swoim narzeczonym, i czasami w sobote spotykamy sie na piwko i urzadzamy sobie spiew z bekania (ja moj chlopak i jej, ona sie wylacza i patrzy na nas jak na wariatow :) ) Moj przyszly szwagier robi to bezkonkurencyjnie! Potrafi zaspiewac "wlazł kotek na płotek..." samym bekaniem ;) Usmialibyscie sie :) Aha, a'propos wykształcenia i kultury, studiuje informatyke i koledzy z roku napewno byliby zdziwieni moim zachowaniem w soboty (nie tylko ;) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karmin Napisano Luty 18, 2005 Ja się tu chyba zadomowię :):):) Napomknę tylko,że mój mężuś notorycznie gmera w jajkach-bez żenady robił to dosć długo w mojej obecności.Walka jednak przyniosła rezultaty i jak tylko pojawiam się na horyzoncie,błyskawicznie cofa rękę,myśląc pewnie,że ja niczego nie zauważam:) Beka i puszcza bengale,o ząbkach muszę ja pamiętać,podobnie z pazurami u nóg-złośliwe stwierdzenie,że jego obrzydliwe pazury niedługo wywalą mu dziury w butach,zawsze skutkuje:) Ale,kto może być równie obrzydliwy jak facet-oczywiście kobieta,a przynajmniej ja! W jakiś czas/niedługi/po poznaniu się, mój kochany zaczął u mnie sypiać,co łączyło się oczywiście z upojnym seksem :) Po całej nocy czy to przebywania na imprezie,czy z nim następny dzień był dla mnie średnio miły-zawsze bolał mnie piekielnie brzuch przez wstrzymane uprzednio gazy. Nie wiem,jak to sie stało,ale ładnych parę razy,kiedy byłam przekonana,że on już śpi i nie chciało mi się wstawać i biec do łazienki,puściłam cichutkiego bengala,szybciutko niuchnęłam natężenie zapaszku i delikatnie nóżką wywietrzyłam pod kołderką,mając zapewne nadzieję,że w pokoju szybciej smrodek się rozpłynie,a przynajmniej zmaleje jego natężenie...:) W jakiś czas po ślubie mężusiowi zdarzyło się puścić przy mnie bengala.Moja reakcja to oczywiście wielkie oburzenie,jak tak mozna,trochę kultury..No i jasne,że uderzyłam w wysokie tony;ja żądam szacunku!!! itd.Mężuś wielce strapiony słuchał ze spuszczonym łebkiem,aż tu nagle podniósł głowę,oko mu zaświeciło,pojawił się zjadliwy usmieszek i ....dowiedziałam się prawdy o sobie,o moim skrytym puszczaniu tajniaków pod kołdrą po uprzednich uniesieniach miłosnych i to w czasie,kiedy nasza miłość była taka wielka,same jej początki. Nie ma chyba sensu pisać,jak zrobiło mi się wstyd!!:) Poza tym chyba musiał mnie kochac wtedy juz dość mocno:) Wyobrazacie sobie zadbana,pachnąca laska puszcza bąki po....i do tego tajniaki i wietrzy nóżką...:):) Na jego miejscu nie potrafiłabym chyba udawać,że niczego nie zauważam! No i jak mam nie wybaczać mu tego bekania,bengala od czasu do czasu,czy obruszania się dobrotliwego,kiedy mnie nieoczekiwanie zdarzy się wielki bek:):-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość truchło Napisano Luty 18, 2005 mój mąż jest tak stary ze czasem myle go z garażem i parkuje tam swój samochód po pracy. Poniewaz nie wnosi skarg.. nawet nie wytrzepuje butów przed wejsciem do garazu i czasem tez puszcze bąka prosto z jelit. oboje jestesmy alkoholikami i pijemy codziennie mase browarów a potem pacam go łopatą po łbie a on z kolei jak juz jestem nieprzytomna sra mi na łopatke . czy to zle kapitanie Odbyt ze nie zdobyliśmy tamtej flanki od niemców?ps. czy to zle ze zanikają mi genitalia z twarzy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ozz Napisano Luty 18, 2005 a ja tak sobie myślę, że chyba już tęsknię za tym, żeby ktoś mi w domu popierdział, beknął zdrowo po pysznym obiadku w dowód uznania i pobiegał po mieszkaniu w kalasantach, co im się nogawki na gumce trzymają... Nawet Nasi wielcy literatury tak pisali: "Szlachetny smrodzie, nikt się nie dowie jako smakujesz, aż się zepsujesz".... I jeszcze: "Dzis piękność twą w całej ozdobie widzę i opisuję, bo tęknię po tobie"... :D Ech... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kapitan Odbyt Napisano Luty 18, 2005 To straszne że ta flanka nie została zdobyta. Genitalia znikają ci z twarzy za karę. A twój stary jest obleśny. Nasraj mu kiedyś do rury wylotowej jak zaparkujesz (odemnie). Kawał cwela jest z niego. Puszcza się z żołnierzami i dlatego nie zdobyliście tej flanki. Pozatym słoniki zaatakowały zwieracz generała Stolca, a kubuś puchatek liże jajca Tygryskowi. Generalnie szambo się wylewa ze słoika z dżemem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Truchło Napisano Luty 18, 2005 no tak... nie mialem amunicji, a flanki były aluminiowe wiec zarządzilem odwórt, poza tym nie nasram do rury bo jak wejde na drugi dzien to bede miala piegi jak zapale ;D poza tym mój mąż to straszny prostak, chociaż ma garba, ale i tak mam na niego sposób, ,,, Jebim pogrzebaczem po nerach i owijam mu sie wokół szyi poczym wgryzam w orzecha az skwierczy (spooźnia mi sie okres wegetacyjny, czy to znaczy ze szef znowu zalał ? ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kapitan Odbyt Napisano Luty 18, 2005 Tak, znowu zalał. A właściwie to kiedy mu dałaś zalać? Podobno cały czas byłaś na froncie i oskrzydlałaś nieprzyjaciela. Ty bura mendo znowu się puszczasz z przeciwnikiem. Zdegraduję cię do pracza moich umorusanych stolcem koszulek. Żeby urodziło ci się kolorowe łajno ty zdrajco. P.S. A flanki nie były aluminiowe tylko tekturowe i pomalowana sprayem ty ślepa krowo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kapitan Odbyt Napisano Luty 18, 2005 Tak, znowu zalał. A właściwie to kiedy mu dałaś zalać? Podobno cały czas byłaś na froncie i oskrzydlałaś nieprzyjaciela. Ty bura mendo znowu się puszczasz z przeciwnikiem. Zdegraduję cię do pracza moich umorusanych stolcem koszulek. Żeby urodziło ci się kolorowe łajno ty zdrajco. P.S. A flanki nie były aluminiowe tylko tekturowe i pomalowane sprayem ty ślepa krowo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość intruder Napisano Luty 18, 2005 co do pierdow, macie racje - jest pewna klasyfikacja - wiecej na portalu kupy (!!!) - http://www.into-eternity.com/kupa :O) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxx 0 Napisano Luty 18, 2005 Bo Wy Wszystkie to KURWY JESTEŚCIE !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxx 0 Napisano Luty 18, 2005 Bo Wy Wszystkie to KURWY JESTEŚCIE !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TopGun Napisano Luty 18, 2005 Kochane dziewczyny, a może tak spojrzeć na siebie i starać się być atrakcyjną aby facetowi wpadało to w oko. Dbanie o siebie dotyczy obu stron i to w całym ciągu zycia. Jeżeli jest się atrakcyjny dla drugiej swojej połówki to i onastara się też taka być. Natomiast jeżeli się to pomija (poprostu za przeproszeniem olewa) to i druga strona robi tak samo. Przypomnijcie sobie pierwsze spotkania kiedy to każde z Was starało się być atrakcyjnym i robić wszystko aby się podobać. Tak może być cały czas tylko trochę wysiłku z obu stron. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość basior Napisano Luty 18, 2005 paw w kolorze: śmieję się,obrzydzam,ponurzeję i rechoczę na przemian czytając cudowne przygoty polskich pięknych kobiet ze swoimi facetami. Ileż zapierdzonych domów, ile ton wywąchanych skarpecianych smrodów,wciętych prosto w szczere, narodowo-m eskie płuca! Ileż glutów wytartych w spodnie,dywany i ściany! Iluż kochanych polskich guciów, ile cudnych polek wtórujących koncertowo w techno-chórze bekających małżonków! jaka Polska cudna! I polmysleć, że u mnie w domu pachnie świeżością,strzałów nie slychać,moja kobieta nie dość że piękna to także czysta.Ściany ani dywany nie ubabrane. Wniosek: jestem zbok okrutny, nie pasuję do pierdxzącej nacji! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ozz Napisano Luty 18, 2005 Plombek!! Ja!! Ja!! Ja chcę popierdzieć w towarzystwie!!! GG 1567751 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wicu Napisano Luty 18, 2005 kobietki kochane fajnie sie to czyta, co byście bez nas zrobily, kto by miał takie śmieszne rzeczy pisac ....pozdrawiam gorąco P.S pierdzenie przy sikaniu to jak wesele bez muzyki:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Porządny Napisano Luty 18, 2005 Chryste jak ja czytam te wasze texty na temat srania wąchania syrów i dłubania w nosie i nie istotne czy robi to kobieta czy facet to mi się odechciewa jeść kolacji jak można tak żyć w szambie stworzonym przez siebie oczywiście mnie się zdarza puścić bąka ale robię to tak aby nikt tego nie czuł a co wazne nie słyszał bekam też ale nikt tego nie słyszy co do wąchania skarpetowni to nie muszę wąchac aby sprawdzic czy są nieświeże mam to szczęście że nie poce sie prawie wcale ząbki myje codziennie a golę się co 3 dzień na jajkach golę się co tydzień także gładki jestem non stop . Nie wyobrażam sobie abym mógł zyć z kobieta która pierdzi beka dłubie w nosie itd po prostu dla mnie będzie to TROL Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość laseczka 1111 Napisano Luty 18, 2005 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość laseczka 1111 Napisano Luty 18, 2005 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jaro Napisano Luty 18, 2005 hmmm nazekacie na facetow a kobiety sa podobne takze pierdza bekaja i dlubia w nosie i tez jak sie mowi im to nic a jak sie o to pokluci z taka to wiece obrazona dzieki Bogu ze juz z taka nie jestem :) Ps.: szukam fajnej dziewczyny:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach