Gość Siostra123456 Napisano Październik 8, 2007 Moja siostra w wieku 28 lat maiła grupę IV, z komórkami nowotworowymi, usunieto jej część szyji macicy, po trzech latach od zabiegu urodziła zdrową córkę. Ja jak po cytologii miałam grupę 1B, od razu lekarz zaleciła mi zbaig (wypalanka) bo niby jestem z grupy podwyższonego ryzyka. A lekarz moje siostry mówi, że grupa 2 to znakomicie!!! I komu wierzyć??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwonasawicka 0 Napisano Październik 8, 2007 http://www.zdrowiekobiety.com.pl/kontakt.html tu sie lecze/krakow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 8, 2007 Anna 1983 czy w cytologii wspomniano coś o hpv? bo IIIa świadczy głównie o stanie zapalnym... ja miałam IIIb a to już należy do grupy przedrakowej (IIIa - jeszcze nie), i do tego w wyniku cytologii było poderzenie hpv - miałam biopsję która wykazała przewlekły stan zapalny nie stwierdzono hpv, później osobne badania na obecność wirusa - brak... Będzie dobrze :) (ja jestem w powiatu obornickiego) co do guza - dopiero badanie histopatologiczne pokaże czy to rak... w większości przypadków to mięśniaki ;) więc spokojnie moja koleżanka w 2 czy 3 klasie liceum też miała usuwany guz i okazało się że to tylko torbiel a moja 18letnia kuzynka też miała usuwanego guza z piersi i też nie był to rak choć stracha miała bo jej mama przeszła raka piersi... domyślam się że jest Tobie strasznie ciężko - ale pamiętaj - Bóg zsyła tyle ile jesteśmy wstanie znieść a co nas nie zabije to nas wzmocni... polecam Tobie książkę Lance\'a Armstronga Mój powrót do życia... poczytaj i głowa do góry :) jesteś młoda i musisz żyć ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 8, 2007 Siostra123456 Jeśli już chcesz usuwać zmianę to na pewno nie wypalanka a wymrażanie!!! a poza tym zmieniłabym lekarza - może masz stan zapalny i dlatego jest B - ja na twoim miejscu nie decydowałabym się od razu na zabieg - wielu lekarzy od razu kieruje na nie i to często u siebie w gabinecie oczywiście odpłatnie... Twoja siostra miała IV stąd komórki nowotworowe... z IB na zabieg? litości... ja miałam IIIB i lekarz powiedział że tylko jeśli będzie hpv i to te groźne typy to będę miała zabieg i to wymarażanie bo daje najmniejszą bliznę... nie gódź się na zabieg... zmień lekarza!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 1983 Napisano Październik 8, 2007 Do anah dziekuje za słowa pocieszenia napisz dokładnie jaki mam wynik Obraz cytologiczny nieprawidłowy - obecne nieprawidłowe komórki nabłonka wielowarstwowego płaskiego niejednoznaczne diagnostycznie - ASC- US Stopien IIIa Dzis odebrałam ten wynik dostałam globuliki macmiro 500 i Alboteny Co do piersi ide na badaniw w srode do chirurga Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka Napisano Październik 8, 2007 do Anna 1983 Ja też brałam te same globylki co Ty! Też wyszedł mi podobny wynik cytologii do Twojego, praktycznie taki sam. Ja miałam bardzo szybko pobrane wycinki, bo jeszcze do tego miałam sporą nadżerkę. Teraz jestem po leczeniu i czekam na okres. Po nim na kontrolę i ponowna cytologia. Moja lekarz powiedziała mi, że maksymalnie wszystko trzeba robić, żeby wyleczyć się farmakologicznie. Wyvinanie kawałka - szyjki to ostateczność, bo choć nie musi - może stanowić zagrożenie podczas ciąży. Ja jednak już rodziłam - mam śliczą parkę, więc jeśli miałabym gwarancję, że iwięcej to nie wróci - chyba zdecydowałabym się na taką operację. Pewności jednak takiej nie ma... Cóż - pozostaje się leczyć. Nie zamartwiaj się i głowa do góry. Ja już troch ochłonęłam, chociaż z początku spadło to wszystko na mnie strasznie nagle i jakoś tak czarno to wyglądało. To forum i Wasze wszystkie wypowiedzi postawiły mnie na nogi. Dzięki dziewczyny!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 9, 2007 polaczka i Anna 1983 na mnie też to spadło jak grom z jasnego nieba... rok temu bylam w pazdzierniku u gina i wszystko bylo cacy a 8 miesiecy pozniej wychodząc od lekarza slysze - wynik cytologii powinien byc w porządku - pozniej dostaję wynik i następna wizyta a tam: torbiel na lewym jajniku, podejrzenie hpv, biopsja... a w szpitalu mi mówią że z prawym jajnikiem tez jest cos nie tak... niecały rok a zmiana we wszystkim... na szczęście wyszło ze hpv nie mam (ani w tescie ani w biosji) na dwoch wizytach lekarz powiedzial ze: prawego jajnika ja bym sie nie czepiał, no ale ta torbiel jest i stan zapalny pewnie jeszcze tez ale to pokaze juz wynik cytolog. teraz poczekam na wynik ale co do torbieli to planuję isc do innego lekarza... moze jednak okaze sie ze tabletki anty (nie biorę ich) pomogą i zniknie... teraz ma 2cm srednicy... dobrym wyjsciem bylaby ciąza - tyle ze do tego trzeba partnera... :( musimy się trzymać dziewczyny i wierzyć ze wszystko będzie dobrze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magduśka76 Napisano Październik 10, 2007 Witam ponownie, jestem już po kolposkopii potwierdził się HPV jakieś rozległe..mam nadzieję że macicy mi nie wytna tylko część szyjki.Nie wiem jakiego jest typu..ale skoro poczynił zmiany na szyjce to równa sie temu że to ten najgorszy? Martwię się o partnera mógł się ode mnie zarazić...i też panikuje.Są jakieś badania dla mężczyzn?Podobno jak się juz ma wirusa mozna sie zaszczepić i wtedy sie go osłabi..już sama nie wiem co robić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iga64 Napisano Październik 11, 2007 Magduska76! proponuje Ci poczytac o HPV na stronce www.hpv.pl to bardzo dobra strona i znajdziesz na niej odp na wszystkie pytania jakie nie daja Ci spokoju...rowniez opisana jest tam szczepionka..jak dziala,ile trwa szczepienie i jak to sie ma np do planowanej ciazy! a wirusem HPV mogl zarazic Cie ktorys z Twoich partnerow...ale pcozytaj na stronce skad on sie bierze itp itd! Milego czytania,bo naprawde warto! poza tym uszka do gory! :) bedzie ok!!! Papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AnulkaK Napisano Październik 11, 2007 Czesc Dziewczyny! Mam 20 lat i bede miec wymrazana nandżerke. Lekarz kazal mi przyjsc na ten zabieg podczas miesiączki... czy to normalne? Bo z tego co tu czytalam, nikt nie mial wymrazania podczas okeresu :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lor 0 Napisano Październik 11, 2007 do Anna 1983 hej. ja rowniez dostalam podobny wynik tzn. nieprawidlowe kom. nablonka plaskiego nieokreslonego znaczenia ASC-US. zmiany odczynowe zwiazana z zapaleniem. jednak ja nie dostalam zadnej grupy i to mnie martwi, lekaz przepisal mi leki a po nich na kontrolna cytologie, boje sie, pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lor 0 Napisano Październik 12, 2007 jeszcze rok temu mialam I grupe, staram sie dbac o siebie i chodze na kontrolne badania a tu AScus, mam nadzieje ze to zwykle zapalenie. pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 12, 2007 lor spokojnie... mi wyszła IIIB i ani jednego słowa w cytologii o stanie zapalnym za to pisało HPV/CIN1 Lsil więc wystraszyłam się jak nie wiem co... a w biopsji przewlekły stan zapalny i ektopia zero hpv i test na hpv też ujemny ;) więc głowa do góry... mi lekarz powiedział że III gr w cytologii nie oznacza ani dobrze ani źle czyli że na podstawie trójeczki nie mozna od razu powiedziec ze jest bardzo źle tyle tylko że coś się dzieje i należy wykonać następne badania... ja się pytałam gina czy to ze w cyt. napisano hpv to to oznacza ze na pewno mam wirusa a lekarz mi odp ze tzn ze byly w badaniu komorki ktore mogą sugerować jego obecność... ale nie przesądzają o jego istenieniu na pewno... więc głowa do góry... jak miałaś I to pewnie to zmiany zapalne... moja koleżanka tez caly czas miala I i jak zaczela częściej bywać na basenie to zrobila jej sie II od stanu zapalnego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lor 0 Napisano Październik 12, 2007 do anah dziekuje za odp. mysle sobie tez, ze jak bybylo cos grozniejszego, to mialabym napisane, wiesz chociazby grupe 3 badz 4. w cyt. mam jeszcze napisane ... kontrolne badanie za 6 mies. czekam na okres a pozniej na cytologie, napisze napewno co wyszlo to forum sprawia, ze nie jestem sama, dziekuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 18, 2007 dziś dostałam wynik cytologii Ocena wg systemu Bethesda: Rozmaz prawidłowy do oceny. Obraz cytologiczny nieprawidłowy - obecne nieprawidłowe komórki nabłonka wielowarstwowego płaskiego niejednoznaczne diagnostycznie - ASC-US (inf HPV?) (w poprzednim nie bylo nic o ASC-US) Stopień cytologiczny wg Papanicolau IIIA (wtedy mialam IIIB więc niby lepiej) do wyniku mialam dołączoną inf ze jest stan zapalny i receptę (Albothyl - brała któraś z was? z jakim skutkiem???) na razie się nie martwię - jest minimalnie lepiej było B teraz jest A co do hpv to nie stwierdzono go ani w bad. histopatol. ani w teście na hpv więc III jest pewnie przez ten stan zapalny (nie mam zadnych objawów zero upławów, zero pieczenia, świądu, przykrego zapachu nic) w sierpniu sama wziełam gynalgin teraz mam cos innego przepisanego - będę się martwiła gdy po leczeniu będzie nadal III Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iga64 Napisano Październik 18, 2007 anah! a ja 25-tego bede w klinice na Polnej...mama moja dostala wezwanie z kliniki,ze w trybie natychmiastowym mam sie pojawic u nich,a ze jestem w IRL to bedzie to dopiero 25-tego a zawiadomienie przyszlo tydzien temu...kiedy mama zadzwonila i zapytala co to oznacza to Pani ja poinformowala,ze nie moze udzielic praktycznie zadnej odp na pytanie,bo ona tylko wie,ze w mojej sprawie bylo jakies zebranie i ze beda mnie leczyc przez rok i ona nie wie,czy nie chemia...heh ;/ zastanawiam sie,czy nie "przejsc" prywatnie i moze beda brali mnie bardziej powaznie...a na wynik HPV wciaz czekam,bo czeka sie do 40 dni. reszta sie potwierdzila albo wyszlo gorzej-nie nie wiem!!! a co do Ciebie to ciesz sie Kobito,ze nie masz HPV bo to HPV powoduje raka szyjki!!! a podejrzewam,ze grupa III wychodzi wlasnie przez stan zapalny! takze glowka do gory i poki co sie nie martwimy :) milego wieczorku!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez z problemami... Napisano Październik 18, 2007 hej dziewczyny, dawno nic nie pisalam , bo na razie nie ma o czym, wielam przepisana przez lekarza dawke gynalginu i czekam do grudnia zeby znowu ic na cytologie.... ja mam ciagle we wyniku silne odczyn zapalny i jakos nie moge sie tego pozbyc, pewnie przez to hpv... anah czyli jest jakas poprawa, bo jednak IIIa to juz nie IIIb, a to ascus tez mi ostatnio wyszlo w cytologii czyli nie wszystko jest w porzadku... iga to czeka cie powazne leczenie, w takim wypadku musisz wrocic do polski, zdrowie wazniejsze niz praca, mam nadzieje ze wszystkoi sie dobrze zakonczy, zycze powodzenia :-) trzymajcie sie ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 19, 2007 Iga64 -- współczuję :( co do mnie to przepisał mi 1x1 przez 12 dni ten albothyl - troche o tym poczytalam - to nie bedzie mozliwe by brac codziennie po 1 tabletce i do tego aż przez 12 dni!! wszystkie z dziewczyn ktore pisaly ze to braly bralo 1 opakowanie czyli 6 tab i do tego co 2-3 dzien bo inaczej sie nie da :( podobno po tym leku pochwa jest totalnie wyjałowiona czyli nalezy brac cos z paleczkami kwasu mlekowego - nie przepisal mi ale ok kupie sobie sama - sęk w tym ze przepisal mi az 2 opak :( chyba to na te nadzerke i stan zapalny - bo ja nie mam zadnych upławów, swędzenia nic... gdyby nie cytol to w ogole nie wiedzialabym ze cos jest nie tak bo nie odczuwaz ZADNYCH dolegliwosci... obym tylko po tych dwoch opakowaniach nie nabawila sie zadnej grzybicy!!! a recepte dostalam razem z wynikiem bad cytol - pocztą wraz z krótkim liścikiem... Iguś trzymaj się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iga64 Napisano Październik 19, 2007 Heh ja chyba sobie samej tez wspolczuje...Widzisz anah gdyby nie cytologia!!! wlasnie!!! a wiesz ilu lekarzy nie robi cytologii swoim pacjentkom? to jest straszne! a gdyby tak kazdy byl na tyle "mily" i robil cytologie kazdej swojej pacjentce to podejrzewam,ze wykryto by wiecej tych schorzen i nie w tak czasami zaawansowanych stopniach!!! ta choroba zawladnela calym moim zyciem...bardzo sie zmienilam...i niestety nie na lepsze! :( i pomyslec,ze to co My, przezywa duuuzo kobiet heh :( to jest straszne! polecam stronke www.rak-szyjki-macicy.pl tam jest wiele napisane i sa nawet filmiki... a statystyki przerazaja! PAZDZIERNIK miesiacem walki z rakiem...tak tak tylko teoretycznie,bo w TV nic sie o tym nie mowi,tylko ciagle ogladamy walki pomiedzy politykami! ZENADA!!! Pozdrowienia i milusiego dnia!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 19, 2007 Iga64 ja do mojego gina chodzę od sierpnia ubiegłego roku pierwsza wizyta: wiadomo wywiad co sprowadza, choroby w rodzinie, @ itp a potem na fotel: i bez pytań co robimy po prostu: USG, cytologia - dla niego standard !!! niestety mnóstwo nas babek... ale zero się o tym mówi...!!! trąbią o szczepionce na hpv i nic poza tym... czekaj na wizyte do gina na NFZ a juz tym bardziej na cytologie, mammografie, usg... człowiek zdąży umrzeć niż doczekać się wizyty... rok temu byłam w Poznaniu na starym rynku i była darmowa mammografia: z kumpelą byłam obie po 25 lat (wtedy) i choć nie było ograniczenia wieku to nie chcieli nam zrobić badania - bo w naszym wieku lepiej usg - no ok rozumiem... ale ile jest młodych dziewczyn ktore umierają na raka piersi??? chcesz się badać to nie ma limitów a potem się dziwią dlaczego 3 kobiety dziennie umierają na raka szyjki... a w szwecji??? tyle mówią że ważne by wczesnie wykrywac - tyle ze czemu to wczesne wykrywanie musi sie odbywac u gina na prywatnej wizycie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iga64 Napisano Październik 19, 2007 Wlasnie...pieniadze i jeszcze raz pieniadze! jak je masz to obchodza sie z toba jak z jajkiem...a jak jestes na NFZ no to coz...a czekaj sobie kobieto-niech nerwy cie zjadaja...brak mi slow! naprawde! a przeciez kazda kobieta kobiecie jest rowna i chorujemy na to samo...jedne mniej jedne bardziej...sama widzisz-za malo sie o wszystkim mowi! a o tych szczepionkach tez sie juz nasluchalam-tylko co z tego? Mam nadzieje,ze wygramy z tym wszystkim,ale w to,ze beda nas lepiej traktowac na NFZ nie ma co liczyc...jestesmy mlode i silne organizmy mamy-wiec damy rade :) Trzymaj sie! papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi Napisano Październik 23, 2007 Przepraszam jesli sie powtarzam, czytalam tylko 2 pierwsze strony ale w ktorym momencie cyklu najlepiej isc na cytologie? Mialam robiona cytologie pol roku temu, grupa II ale mam podejrzenia ze wynik nie jest wiarygodny i nie wiem na kiedy sie umowic na wizyte zeby byla odpowiednia pora na cytologie. prosze o pomoc! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iga64 Napisano Październik 23, 2007 ejbisi! polecam stronke www.rak-szyjki-macicy.pl tam masz odp na swoje pytanie :) lepiej,zeby zadna z nas nie wprowadzala Ciebie w blad :) dobrze poszukaj...pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi Napisano Październik 23, 2007 Dziękuję, a do wszystkich kobiet które miały 3 czy nawet 5 grupę - nie poddawajcie się, myslcie pozytywnie - optymistyczne myslenie czyni cuda, wiem cos o tym! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna...30 Napisano Październik 24, 2007 Cześć dziewczyny. Mnie podobnie jak wam wyszla cytologia III, po przeleczeniu następna i niestety okazało się ze jest gorszy wynik. Pobrano mi wycinek i właśnie dziś idę do lekarza go odbrać, i mimo że się nastawiłam na najgorsze to cholernie się boje. Czytając was troszkę podnoszę się na duchu, że nie będzie przecież tak żle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez z problemami... Napisano Październik 24, 2007 hej, taka jedna... na pewno bedzie dobrze, na poczatku zawsze człowiek sie denerwuje, wiadomość ze cos jestr nie tak powoduje ze myslimy o najgorszych rozwiazaniach, ale przewaznie wszystko jest na czas zauwazone i dobrze sie konczy... ja po pierwszej wizycie płakalam bo nie wiedzialam co mnie czeka, ale teraz po rocznym leczeniu wiem ze nic mi sie stac nie moze bo jestem pod kontrola , dobrze ze systematycznie chodzisz do ginekologa, to podstawa... nie martw sie , bedzie dobrze...:-) pozdrawiam reszte dziewczyn :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iga64 Napisano Październik 25, 2007 Czesc Dziewczyny! No wlasnie wrocilam z kliniki na Polnej...coz...jest wirus HPV stopnia 16 i 18-stego...chyba nic wiecej nie musze dodawac...prawdopodobnie jest on przyczyna moich komorek rakowych na szyjce...za 3 miesiace mam sie stawic na cytologie a za 6 miesiecy kolposkopia...jezeli po roku nic sie nie poprawi i moj uklad immunologiczny nie da sobie rady z wirusem dopiero zaproponuja mi leczenie...to jest smiech na sali!!! nie przepisali mi nic-kompletnie...i teraz przez rok bede sie zastanawiac co sie dzieje...to jakis koszmar... Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 25, 2007 taka jedna...30 i jak wynik? mam nadzieję że lepiej... trzymam kciuki za ciebie i za nas wszystkie... Iga64 - widać że czas przejsc sie do innego gina... choc z drugiej strony dziwię się że mając kom nowotwor czekają jeszcze... co innego gdyby stwierdzili HPV 16 i 18 a nie bylo jeszcze kom nowotwor to rozumiem czekac... ja mam dwa opak albothylu - poczytalam troche o nim rowniez na forum kaffeterii... wczoraj wzielam piątą tabletkę i nie odczuwam żadnych dolegliwości nawet najmniejszych... a inne dziewczyny pisały o uczuciu \"zapychania\" od środka, pieczeniu itp i to do tego stopnia że choć miały 1 opak (6 tabl) to musiały je brac co drugi trzeci dzień... z jednej strony to dobrze że mogę je brać co dzień przynajmniej - jeśliby tak było do końca drugiego opakowania - to zmieszczę się czasowo do @ tyle że mi gin nic nie przepisał na odbudowanie flory - sama sobie coś wezmę bo ponoć po tym leku pochwa jest wyjałowiona... nigdy nie miałam grzybicy i nie mam zamiaru jej złapać... mam nadzieję że ten stan zapalny zniknie a może i ektopia mi się zmniejszy... oby... mam już dosyć tego leczenia i wydawania kasy co chwila a to na leki a to na gina... że już nie wspomnę o mojej torbieli na jajniku - cyt. będziemy ją obserwować :( uhh... kiedy to wszystko się u nas skończy??? Iga64 - zaczerpnij rady innego lekarza choćbyś miała do niego jechac nie wiadomo ile km... to głupota czekać gdy są kom nowotwor. trzymajcie się ciepło i zdrowo mimo wszystko... musi być w końcu dobrze!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna...30 Napisano Październik 25, 2007 Cześć dziewczyny. No i wynik niezaciekawy HPV i inne CINy, aż strach się bać. Mój ginekolog nie chce jeszcze mnie skierować na operacje, bo nie mam dzieci a już mam zmiany w kanale szyjki macicy i niewiadomo ile by musieli mi jej usunąć, a nie chce mnie narazić na to żebym tych dzieci nie miała, dlatego jeszcze wczoraj pobrał mi próbki na rozróznienie rodzajów HPV, czy jest to typ onkologiczny czy nie. Jeśli się okaże że jeśli nie typ onkologiczny to będziemy jeszcze czekać czy zmiany samoistnie nie znikną, czyli średnio cytologia co 6-8 tygodni czy się nie pogarsza, jesli niestety bedą to zmiany onkologiczne to czega mnie operacja. Tylko teraz jest problem by była ona jak najmniej inwazyjna, a u nas tylko stosuje się nóż (zacofane miasto i już). Na całe szczęście już sobie przetłumaczyłam ze nie mogę się załamywać i co ma być to będzie. Trzeba żyć dalej i tym życiem się cieszyć, bo nigdy niewiadomo co się może wdarzyć. Więc dziewczyny niezałamujcie się i wierzcie ze może być tylko lepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 25, 2007 taka jedna... 30 spokojnie... mi tez w cytologii wyszlo CIN1/HPV i co? i mialam biopsję ktora wykazała przewlekły stan zapalny i ektopię (a nie nadżerkę) a potem miałam jeszcze test (wymaz) na hpv i wyszedł ujemny... co prawda teraz w kolejnej cytologii wyszlo INF.HPV? ale skoro w wycinkach nie było wirusa i do tego w teście nie stwierdzono go to widać nie mam go... ;) głowa do góry... teraz biorę albothyl a potem kolejna cytologia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach