anah 0 Napisano Październik 25, 2007 co do operacji to co lekarz miał na myśli? bo ja miałam biopsję... a gdyby się okazało że są kom nowotworowe lub hpv groźny typ to mialabym wybrażankę bo daje najmniejsze blizny... jesli nie ma komórek nowotworowych to nie gódź się na usuniecie części szyjki!!! lub wypalanie tylko dlatego że to \"zacofane miasto\". Na pewno nie mieszkasz na \"końcu świata\" i jakby (odpukać) coś miałabyś mieć robione to popytaj i poszukaj gdzie indziej!!! od tego zbyt wiele zależy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iga64 Napisano Październik 25, 2007 anah! tak wlasnie postanowilam,ze zasiegne porady innego lekarza i wybiore sie ponownie do Sulechowa do lekarza,ktory jezdzi po USA i na wszystkie konfernecje zwiazane z tematem raka szyjki macicy...pomyslalam,ze inaczej by mnie potraktowali,gdybym byla prywatnie,ale to tylko moje gdybanie...pewnie moge poczekac rok a co mi tam heh :( nie daj Boze zacznie sie rozwijac i ciekawe co wtedy powiedza ehh...naprawde nie rozumiem takiego podejscia a moze juz szukam dziury w calym...mam nadzieje,ze moj organizm sobie da z tym rade,chociaz czesto lapie rozne chorobska zwiazane z ukladem odpornosciowym...HPV stwierdzono 16 i 18 i jeszcze z dziesiec innych typow... nie wiem skad ten wirus...nie mialam wielu partnerow...nie chce oskarzac mojego obecnego mezczyzny,ktory przyznal sie,ze mial ich troche sporo ode mnie...nie wiem co myslec... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna...30 Napisano Październik 25, 2007 Anah: Ale mnie właśnie z wycinka wyszło, że w kanale szyjki macicy jest CIN1 z cechami infekcji HPV, a na tarczy szyjki macicy CIN2. Dlatego miałam robiony test na HPV, bo jeśli dobrze zrozumiałam lekarza to u nas poprostu obcinają szyjkę. Nic nie wspominał o wymrażaniu czy innych metodach robionych, ale jeśli coś będę miała mieć robione to uwierz porusze ziemie by to było jak najmniej inwazyjne. Iga64: Troszkę mnie zdziwiło, że każą Ci czekać i nic ci nie przepisali. Ale masz racje działaj, bo niemożna bezczynnie siedzieć. Badania na cytologie robiłam w osrodku zdrowia bo stwierdziłam ze skoro płace składkę zdrowotną to niech na nią troszkę zapracują, wyszła mi 3. Oczywiście poszłam na konsultacje do lekarza w tymże ośrodku, a on mi od razu skierowanie na wycinki nic wytłumaczenia, słowa otuchy. Wyobrażcie sobie jak się wystraszyłam, jak zaczełam zadawać pytania to ch..... stwierdził ze wystarczająca ilość czasu mi poświęcił. A więc zmieniłam lekarza i poszłam prywatnie od razu inaczej do człowieka podszedł wytłumaczył, pocieszył pobrał mi ponowną cytologie no i niestety znów 3, potem wycinki a teraz jeszcze test HPV i mimo że to wszystko kosztuje czuje się traktowana jak człowiek a nie jak niechciane zło. Iga a co do wirusa HPV i zarażenia się to tak bywa, ja również nie miałam wielu partnerów, a oni pewnie też niewiele ale jak wszystko sumujemy to tak wypadnie. Więc nieoskarżajmy nikogo tylko żyjmy dalej i wierzmy że będzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iga64 Napisano Październik 25, 2007 taka jedna...30 ! dziekuje za slowa otuchy...i musze sie zgodzic z tym co napisalas...traktuja nas dobrze tylko za pieniadze...przeciez oni wciaz tak malo zarabiaja,prawda? no ale nie wazne...wiem,ze musze dzialac i nie bede czekac roku,bo w glowke dostane....Trzymam za nas wszystkie kciuki! Spokojnej nocy Dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 26, 2007 Iga64 Nie dziwiłabym się z tym czekaniem gdyby nie bylo u ciebie komórek nowotworowych - wtedy byłoby to mądre rozwiązanie bo kto wie może i organizm sam by sobie z tym poradził ale czekać gdy są już komórki? to głupota... co do ilości partnerów to ja mam jednego (w ogóle) ale wiem że on miał sporo partnerek więc jak wyszło mi podejrzenie HPV to myślałam że mnie trafi... jeden i od razu wirus... ale na szczęście nie mam wirusa ;) taka jedna...30 mi z cytologii wyszło cin1/hpv i od razu dostałam skierowanie na wycinek który zamiast nadżerki wykrył ektopię (to podobno stan fizjologiczny) i przewlekły stan zapalny - nie wykrył hpv, później miałam robiony osobny test/wymaz na hpv - ujemny... dziwię się co do tego że chcą od razu tobie wycinać część szyjki - mi lekarz powiedział że jak będę miała hpv i do tego te groźne typy to będę miała wymrażanie bo ponoć ujemna temperatura niszczy wirusa (a nie wypalanie) a do tego jest najbardziej oszczędna w skutkach a ja jeszcze nie rodziłam co do wymrażania czy wypalania to często robią to prywatnie i kosztuje jakieś 200 zł jak nie więcej i często mówią pacjentkom że to konieczne! by wyciągnąc od nich kasę! nie gódź się na to! zaczerpnij opinii gdzie indziej! a nawet jesli bedziesz miała mieć wymrażanie to na nfz tez to robią... mi na szczęście lekarz wycinki i test na hpv robił na polnej :) za friko ;) mój gin nie naciąga kasy ;) trzymajmy się !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość viol65 Napisano Październik 29, 2007 Witam jestem tu nowa. Mam problem 3 grupa wyniki do odebrania ale sie boje... Jestem po wycinkach nie wiem co mnie czeka dalej... Pozdrawiam cieplutko Viol;** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 29, 2007 Viol65 - dla mnie to byl szok jak sie dowiedzialam o III grupie... ja do gina chodze prywatnie a wyniki cytol przysyla pocztą - jesli jest cos nie tak np jakis stan zapalny to dołącza receptę i wskazówki... otworzylam kopertę i z usmiechem na ustach mysle sobie aha jest jedna kartka czyli tylko wynik a więc jest dobrze :) pewnie II a tu IIIB CIN1/HPV - szok!!! od razu net i czytam... i z kazdą stroną - IIIB to najczesciej zakazenie hpv - byla jedna wzmianka ze IIIB wystepuje przy silnym stanie zapalnym i chcialam w to wierzyc i tak jest ;) ale co bylo pomiedzy (biopsja, test na hpv) to moje... czyli czekasz na wyniki biopsji tak? wierz ze bedzie dobrze :) musi byc :) i pamietaj - nawet przy V jest 100% na wyleczenie :) bądź dobrej myśli i daj znać co bylo u lekarza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka Napisano Październik 29, 2007 Hej, Ja dziś oderałam wyniki cytologii po leczeniu. Przypomnę, że pod koniec sierpnia wyszła mi gr. III, podejrzenie wirusa HPV, CIN 1, przewlekły stan zapalny. Zaraz na drugi dzień pobranie wycinka. Okazało się, że jest źle ale kom. nowotworowych na szczęście nie było. Od razu miałam zastosowane leczenie (MACMIROR) i po kilku tygodniach powtórka cyt. No i proszę wynik - gr. I/II, niewielki stan zapalny, żadnych podejrzeń HPV. Nie mniej jednak zrobię sobię ten test na HPV, żeby mieć pewność. Viol65 nie martw się!!!! Wszystko jest do wyleczenia a III z cytologii to jeszcze nie tragedia, ani nawet stan przedrakowy. Pewnie też masz jakiś przewlekły stan zapalny. Zobaczysz, po wycinku zastosują leczenie i będzie lepiej. Ja wiem, że to się przeżywa.... Sama jak trafiłam na to forum, byłam załamana i już myślałam, że na pewno mam raka i wogólee...Teraz z perspektywy czasu wiem, że po prostu trzeba się pilnować i leczyć jak coś jest nie tak, a nie załamywać. Trzymajcie się wszystkie. Pordrowionka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Viol65 Napisano Październik 29, 2007 dziękuje wam dziewczyny za wsparcie ,cieszę się ż jesteście bo tak naprawdę tylko WY mnie rozumiecie...Dziękuję. Wynik już na mnie czeka ,ale ja boję się go odebrać...jestem złej myśli.Wiem jestem słaba.pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Październik 30, 2007 witaj polaczka!!!!!!!!!! nasze gratulacje!!! przecudny wynik - ale chyba warto jeszcze wziąć coś na ten stan zapalny co? by się nie rozwinęło i zobacz tyle strachu i na szczęście na strachu się skończyło... oby tak samo było u Violi Iga64 trzymaj się!!! i daj znać co powiedział lekarz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość viol65 Napisano Październik 31, 2007 Hej polaczka! Bardzo się cieszę i gratuluję!!! to wspaniała wiadomość myślę że wszystkie na taką czekamy ,Ty na szczęście masz to już za sobą.pozdrawiam Was wszystkie cieplutko. Ja muszę się zmobilizować i odebrać ten wynik.V Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość viol65 Napisano Październik 31, 2007 WITAJ POLACZKA! Cieszę się razem z Tobą , to cudownie moje gratulacje!!!! Mam nadzieję że wszystkie dostaniemy dobre wiadomości,ja natomiast muszę się zmobilizować i odebrać TEN WYNIK!!!!!!!!!!!!! POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE CIEPLUTKO. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość viol65 Napisano Październik 31, 2007 SORKI wysłałam dwa razy,myślałam że pierwsza nie weszła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka Napisano Październik 31, 2007 Dzięki dziewczyny:) Na pewno i u Was będzie lepiej:) Ja faktycznie muszę jeszcze ten stan zapalny do końca wyleczyć. No ale kontrola cyt. już niestety co pół roku. Cóz... Pozdrawaiam i trzymam kciuki :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ANETT353 Napisano Listopad 2, 2007 WITAJCIE DROGIE DZIEWCZYNY, POWIEM TAK.... ZACZEłAM SZUKAC JAKIś INFORMACJI NA NECIE PO TYM JAK SIE DOWIEDZIAłAM OD MOJEGO GIN żE WYNIK MOJEJ CYTOLOGII TO " TRóJECZKA" NIC WIęCEJ, TYLKO INFORMACJA PRZEZ TELEFON ZEBYM SIE POJAWIłA W NAST. TYGODNIU BO TO TRZEBA LECZYć.... NO I TAK W POSZUKIWANIU JAKIś WSKAZóWEK TRAFIłAM TU DO WAS, OD OK. DWóCH GODZIN Z UWAGą śLEDZE WASZE HISTORIE I PRZYZNAM żE MAM MIESZANE UCZUCIA, NIE BEDę ORYGINALNA- BARDZO SIE BOJE, MAM 7-MIO LETNIA CóRECZKE , KTóRA MARZY O RODZEńSTWIE A JA Z MOIM MężEM OD NIEDAWNA ZACZęLIśMY SNUC PLANY O DRUGIM DZIDZIUSIU, A TU NAGLE TO.... MAM NADZIEJE żE TO WSZYSTKO SIE DOBRZE SKOńCZY I BEDZIEMY MOGLI SIE CIESZYć KOLEJNYM DZIECKIEM NO ALE TO SIE OKAżE. DODAM żE WCZESNIEJ MIAłAM OSTRY STAN ZAPALNY , KTóRY LECZYłAM SERIA LEKóW, NO Cóż ZOSTAłO MI CZEKAć NA WIZYTE U MOJEJ GIN ....POZDRAWIAM WAS GORąCO KOCHANE DZIEWUSZKI I NAPEWNO SIE JESZCZE ODEZWE, BUZIAKI Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość juskoz Napisano Listopad 3, 2007 Witam. Dzisiaj dowiedziałam się że w Cyt. wyszła mi III. Zaczęłam szukać co to oże oznaczać. Po przeczytaniu informacji na ten temat jestem przerażona. We wtorek idę do lekarz nie wiem co mam o tym myśleć. Nic mi nie dolega, nie mam żednych dolegliwości tym bardzej że podczas badania okresowego lekarz powiedział że wszystko jest w porządku. Jestem przerażona dodam że mam 34 lata i 2 małych dzieci. Może to jest pomyłka, czy może to być jakiś bezobjawowy stan zapalny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Listopad 3, 2007 witaj juskoz... kolejna forumowiczka w naszym gronie... przede wszystkim uspokój się... ja tez pierwsze co po otrzymaniu wyniku to usiadłam przed netem i szok!!! spokojnie... ja mialam biopsję - wykazala przewlekly stan zapalny zero kom nowotwor i zero hpv potem osobny test na hpv - ujemny (bylo podejrzenie w cytologii ze mam wirusa - teraz po kolejnej cytologii tez wyszlo podejrzenie ale wiem juz ze go nie mam) - wiele strachu a skonczylo sie u mnie na przewleklym stanie zapalnym i tak jak piszesz bezobjawowym! wszedzie gdzie czytam o zapaleniu szyjki czy pochwy (ja mam zapalenie szyjki) to wspominają o upławach, pieczenie, śwędzeniu - u mnie zero... gdyby nie systematyczna cytologia to w ogole bym nie pomyslala ze cos jest nie tak tak wiec spokojnie i glowa do gory ;) III nie musi od razu oznaczac nic zlego - ja teraz koncze albothyl a potem lactovaginal i wizyta u gina ;) glowa do gory ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość juskoz Napisano Listopad 4, 2007 Dziękuję Ci Anah. Już dzisiaj czuję się trochę lepiej, najgorszy jest pierwszy moment szok, wiadomości z plotek i historie najczęściej tragiczne które przyominaja się w takich momentach. Już dzisiaj moge trzźwopomyśleć że może to nic bardzo dziękuję Ci za słowa pokrzepienia i słowa które dają wiarę. dziękuję. do usłyszenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Listopad 4, 2007 juskoz przede wszystkim pamiętaj o tym że gdyby (ODPUKAĆ!!!!!!) okazało się ze masz komórki nowotworowe i groziłoby tobie usunięcie szyjki (lub jej części) to jesteś w o tyle dobrej sytuacji że masz już dzieci (ja nie mam... a są tu też dziewczyny u których stwierdzono komórki nowotworowe i także nie mają dzieci)... choć nawet usunięcie części szyjki nie wyklucza zajścia w ciążę i jej szczęśliwe donoszenie więc nie ma co się załamywać... mamy tutaj na forum także kobietkę u której stwierdzono grupę V i mimo to lekarze dają jej 100% szansy na wyleczenie więc nie jest źle :) a III oznacza że jest ok bo cokolwiek się dzieje to jest to wcześnie wykryte a to daje niemalże 100% szans na wyleczenie - i mamy kolejny dowód na to jak ważne są kontrolne badania a nie dopiero wtedy gdy coś nam dolega :) pa pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez z problemami... Napisano Listopad 4, 2007 popieram anah, badania kontrolne sa bardzo wazne, ja mialam taki okres w zyciu ze chyba z 6 lat nie bylam u gina, po prostu ze strachu przed wizyta, ale teraz nadrabiam zaleglosci.... i moze to jest wynik mojego wczesniejszego zaniedbania :-( teraz wizyta u ginekologa to juz dla mnie codziennosc, juskoz nie przejmuj sie tak ta III, tez ja mam i jeszcze hpv, a niestety nie mam jeszcze dzieci, chociaz jestem w Twoim wieku... tak sie zlozylo, ateraz te komplikacje, ale mam nadzieje, ze to nie wplynie na zajscie w ciaze, ktora planuje w przyszlym roku... :-) pozdrawiam wszystkie forumowiczki, nie poddawajcie sie i badajcie sie!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gdzies z daleka Napisano Listopad 5, 2007 u mnie jest tez nieciekawie.mam grupe 3cyt. pozatym podejrzenie pcos.(zespol wielotorbirlowych jajnikow)jestem pozagranicami a tu wszystkie badania trwaja dwa razy dluzej.bylam na badaniu calposkopicznym,pobrano mi wycinki,juz miesiac czekam na wyniki.planuje drogiego bobaska,cy to rozsadne? podobno kobiety z pcos maja marne szanse na utrzymanie ciazy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lor 0 Napisano Listopad 7, 2007 hej, byłam dzisiaj u swojego lekarza na pobranie cytologii, po raz pierwszy tak mnie bolało, ze az skakałam na fotelu, mam nadzieje, ze wynik przez to nie bedzie sfałszowany. mam juz dosyc mysli na temat ginekologow, cytologii i raka,,, dwa tygonie - tyle mam czekac, no chyba, ze coś bedzie nie tak, wtedy juz sama nie wiem,,,czekam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gdzies z daleka Napisano Listopad 7, 2007 lor bol przy pobieraniu cytologi nie decyduje o wynikach,wszysko moze byc dbrze wiec nie przejmuj sie jesli nie masz podstaw .spokojna glowa tez jest wazna:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lor 0 Napisano Listopad 7, 2007 chodzilo mi raczej nie o ból tylko o moje skakanie na fotelu, bo lekarz w koncu mnie kilka razy skrobnął, czytałam ze zainfekowane kom. moga byc rowniez przez nie umiejetne sciągnięcie probek z szyjki do analizy,,,dlatego sie boje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna...30 Napisano Listopad 7, 2007 Lor Jesli będzie zły wynik cytologi to na pewno Ci go powtórzą więc nie żyj w stresie dwa tygodnie. Ja również czekam na wynik niestety już nie cytologii, bo ona była niestety zła, teraz czekam na wyniki testu na hpv i przygotowałam się już na najgorsze więc podchodzę teraz do tego spokojnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Listopad 7, 2007 taka jedna...30 ma rację lor... spokojnie... ja gdy dostaję wynik cytologii - jest na nim określona prawidłowość pobrania wymazu - więc spokojnie... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Simeri Napisano Listopad 7, 2007 Witam Was serdecznie :) Pojawiam sie tu ponownie aby dodać Wam otuchy, pamietam jak ja rok temu odebrałam wynik cytologii z grupą III, potem wycinki i potwierdzone CIN1 i HPV ... nie dałam się pociąć - wymroziliśmy wszystkie złe zmiany - pierwsza kontrola po zabiegu wykazała grupe cyt.I , nastepna kontrola we wrzesniu po 4 m-cach ponownie wykazała grupe cyt.I :) Musze teraz kontrolowac sie co 6 miesiecy i powiem Wam, ze kazda koperta z wynikami bedzie dla mnie zawsze wielkim przezyciem ... Ciesze sie, że udało mi sie wygrać z tym problemem i wierze, że on już nie powróci... niestety los jest przewrotny i 2 tygodnie temu na kontrolnym USG piersi wykryli mi 2 torbiele w piersi .. kolejna kontrola za 2 tygodnie ... Ciezkie jest życie kobiet :) - trzymajcie za mnie kciuki i bądzcie dzielne :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lor 0 Napisano Listopad 8, 2007 Simeri,,, bedzie dobrze, trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewuska71 Napisano Listopad 8, 2007 CZEŚC DZIEWCZYNY. CZYTAM WASZE OPINIE BO WŁAŚNIE WYSZŁA MI III. NIESTETY BEZ ŻADNEJ LITERKI OBOK I NIE WIEM CO TO ZNACZY???? MAM TYLKO PODEJRZENIE CIN1 CIN2/CIN3. MAM SIE BAĆ???? NIE WIEM CO TE SYMBOLE ZNACZĄ?? CZEKAM NA KOLPOSKOPIĘ. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anah 0 Napisano Listopad 8, 2007 ewuska71 to super ze lekarz chce tobie zrobic kolposkopie :) dokladnie obejrzy zmianę i oceni co dalej zrobi :) ja dostalam od razu na biopsje to ze dostalas skierowanie na to badanie tzn ze lekarz powaznie podchodzi do sprawy :) poki nie masz innych wynikow nie martw się na zapas bo to nic nie daje - wiem łatwo mówić i ja tez na początku się bałam ale będzie ok ;) musi być mi wyszlo CIN1 - ale biopsja tego nie potwierdzila (jedynie ektopię) trzymaj się cieplutko i głowa do góry Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach