Gość zosia22 Napisano Sierpień 18, 2008 cos robie,ale to po baardzo długim czasie,bo te wyniki gr III to były 2 lata temu,miałam wowczas robiona kolp=oskopie i było ok,ale boje sie ze przez te dwa lata mogło cos sie zrobic!!!!pewnie dalej bym zwlekała z tym gdyby nie wykryto raka u mojej przyjacioli,strasznie sie przestraszyłam i tak własnie czekam na te wyniki!!! własnie dwonilam do lekarza wyniki beda w srode po 16....jestem strasznie zdenerowana,nie moge na niczym sie skupic!!!! dziekuje ze odpisalyscie na moje pytanie!!!!dodam ze wowczas wykryto u mnie hpv-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 18, 2008 dostaniesz opitol mloda Zosiu ode mnie,a to czemu.. po 1 dobrze,ze cos robisz. ja mialam wykryta 3 grupe w lipcu, ide 29 sierpnia na wycinki. Mialas moze robione wycinki? :> skoro kolposkopia wyszla ok wtedy, to pozytywne. a co z hpv? robilas jakies typowania, jakie DNA ma wirus? mam nadzieje,ze moze teraz powtorzysz kolposkopie. Nie zaszkodzi! trzeba dbac o siebie, badac sie, a nie olewac sprawe, bo moze byc za pozno.. :> A opitol za to,ze 2 lata nie robilas nic.. ;) ale to opitol, zebys sie zmobilizowala ;) pozdrawiam, mam nadzieje,ze bedziesz u nas stałym gosciem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wrak człowieka Napisano Sierpień 18, 2008 Cześc dziewczyny Ładnie dzisiaj, przynajmniej u nas...dzisiaj mam kolejną kontrolę i się boję. Dwa miesiące leczyłam zapalenie jajników i boję się że ani globulki ani antybiotyki nie pomogły. Ech, wszystko źle. Miałam okres jak w zegarku 28 dni, jak zaczeli mnie leczyc Dup h astonem to zaczeły się cyrki, okres zaczął mi się skracac co miesiąc o jeden dzień. W tym miesiacu już nie brałam tego leku, ale nijak nie mogę przewidziec kiedy mam dostac okres, poprzednio był 23 dnia cyklu a dziś 26 dzień i nic nie wskazuje że coś ma byc. Mam miec dziś cyto i się denerwuję że to może za blisko okresu....Tydzień temu skończyłam globulki Albothylu i dopiero wczoraj wyszła ze mnie cała ta dziwaczna "lignina" Boję się że to może miec wpływ na wynik i znowu wyjdzie III A. Co Wy o tym sądzicie ? Nie za późno na cyto w 26 dniu cyklu ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zosia22 Napisano Sierpień 18, 2008 nalezy mi sie opitol,wiem.... nie robiłam testow na hpv,teraz wszystko nadrobie,mam nadzieje,ze cyt.wyjdzie ok!!!takze powtorze cytologie,tyn razem u innego gin!!!!wycinkow rowniez nie miałam pobieranych,chyba trafiam nie do tych lekarzy co trzba!!!moze macie jakies namiary na lekarza w lublinie lub w warszawie? kurcze nie daja mi spokoju leki dopochwowe ktore brałam podczas cytoligii,nazywaly sie gynofar(cos blisko tego)moze sa jakies wyjatki?kurcze a tak sobie panie chwala tego lekarza!!!!ponoc dobry specjalista....juz saama nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 18, 2008 Zosiu, poczekaj az inne kobitki sie wpisza, moze cos doradza. skoro 2 lata temu kolposkopia wyszla ci dobrze, to nie bylo chyba potrzeby pobierac tkanki do zbadania. nie bylo zmienionych miejsc, ale skoro bylo HPV, to powinnas miec typowanie, tak mi sie wydaje, i kolejna cytologie za rok, nie za 2 lata! masz teraz sie zabrac za badania!koniecznie ! :> i wpadaj do nas, to forum to skarbnica wiedzy ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 18, 2008 ja osobiscie nie moglabym tyle czekac,ze swiadomoscia,ze cos nie tak jest, skoro jest HPV. mam zamiar po dostaniu wynikow wycinanek, isc na test na HPV,a potem zobaczymy, co mi jest pisane. chcialabym miec to za soba, uporac sie z wirusem, ale czasu nie przyspiesze... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wrak człowieka Napisano Sierpień 18, 2008 Annie, a co mnie poradzisz ? czy 25 cyklu to nie za późno na cyto ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 18, 2008 Nie mam zielonego pojecia, szczerze.. :( moze lekarz cos powie sensownego, albo ktoras z dziewczyn sie wpisze na forum. mam nadzieje,ze cyto wyjdzie dobrze. Kochana masz takiego smutnego nicka :( nie da rady zmienic na twoje piekne imie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wrak człowieka = whiskers Napisano Sierpień 18, 2008 whiskers to kocie wąsy ;-) Mam takiego wąsacza w domu, wyjątkowy psotnik, ma już 11 lat, uwielbia się bawic a w szczególności drapac i gryzc, to jedyna kocica który nigdy się nie nauczyła, że ludzie nie mają tak grubej skóry jak ona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 18, 2008 Oo kochana, tez mam kota :) ma rok i 4 miesiace. powiedz mi, jak to jest, bawie sie z nim, a on skacze mi na reke- mam tak podrapana lewa reke,ze szok.. wczesniej skakał na kostki ale mu przeszlo ;) co niewychowany kot, mama moja mowi,ze potrzeba mu kociego psychologa :D jak masz zdjecia kotka to poprosze na maila annie83@poczta.onet.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość whiskers Napisano Sierpień 18, 2008 Prawda jest taka że nie ma dwóch takich samych kotów, każdy ma inny charakter. W moim życiu trochę już ich się przewineło, bo pierwszy przybłąkał sie do nas jakieś 20 lat temu :-) Niestety nic nie doradzę, bo sama nie rozumiem dlaczego obecna kocica bawiąc się zawsze nas kaleczy gdy inne koty zawsze chowały pazurki bawiąc się z nami. Jedno jest pewne Twój kociak to młodzik więc nic dziwnego że ma sporo energii i lubi się bawic. Podejrzewam że skacząc zaczepia Was i chce zwrócic Waszą uwagę. Może go trochę zaniedbujecie lub jest mu przykro że zostawiacie go samego w domu ? Niektóre zwierzaki źle znoszą takie godziny samotności gdy domownicy są w pracy czy szkole. Macie dla niego jakieś zabawki ? Nie pytam o te ze sklepu ale takie zwykłe typu kłębek wełny czy piłeczka....Im prostsze tym lepsze. Moje koty bawiły się wszystkim co popadnie: długopisami, nicmi na szpulce, a czasem nawet kradły ze stołu czereśnie ;-) Moja kocica swego czasu uwielbiała bawic się zgniecionym w kulkę sreberkiem od czekolady. Potrafiła godzinami biegac po tę piłeczkę po całym mieszkaniu i ją aportowac. To był ubaw bo jak potem biegła z tą pieczką w paszczy to tak śmiesznie sapała. Teraz już może od roku nie chce biegac za piłką. Co do pomysłu "załatwienia towarzysza zabaw" czyli innego kociaka to jest to pomysł bardzo ryzykowny. Koty różnie reagują, są takie które lubią towarzystwo i zachowują się poprawnie a są takie które bywają bardzo zazdrosne, rywalizują ze sobą i kończy się to bijatykami i ranami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 18, 2008 ma rozne zabawki, myszke na sznurku, sreberka, włóczki, bawi sie czasem dlugopisami, albo papierkiem, ma tez drapak. ja rano ide do pracy, bawie sie z nim przed wyjsciem z 15 minut, potem wracam ok 2-3 tez sie z nim bawie, a potem jest moj Mroczek i z nim spedza czas, takze kot ma towarzystwo :) nie wiem, czemu mnie tak czasem gryzie, ;) a fajnie jak spi w nocy na mnie, tak mruczy i sie przytula, miluskie uczucie :) kocie forum sie nam zrobilo :D moj kot dwa razy porwał mieso na schabowego ;) hehe. i wlazil tez na karnisz :D pocieszny jest, nie ma co, a jak skacze i sie bawi:D skoki to ma jak akrobata :D lubi tez zjadac kwiatki :P koty sa rozne, wiadomo co kot to charakter;) moja kosmetyczka ma 3 w domu, w tym 1 malego i jest spokoj :) lubia sie.bawia sie razem:) lecem robic obiad, bo chlop wraca :) kochana kociaro, jak masz na imie?:) wpadne pozniej, od 9 do 16 przed kompem, finito na razie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość whiskers Napisano Sierpień 18, 2008 ;-) idz sprawdzic czy schabowe jeszcze są hahaha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Sierpień 18, 2008 TOSIA100, Ta historia niestety nie świadczy zbyt dobrze o niektórych lekarzach... Masz rację, trudno zaufać ginowi, który dopiero po wymrażaniu robi testy na HPV. I to może zupełnie niepotrzebnie, jeśli to była tylko grzybica... Ja już dawno stwierdziłam, że zawsze będę szukała potwierdzenia u innego gina - do swojego, a raczej do jego cytologa (znany już nam Pan dr R.), straciłam zaufanie... KAJA, Pierwszy raz byłam u gina w czasie wakacji przed drugą klasą liceum (15 ? 16 lat ?). Potem chodziłam zawsze regularnie i mimo to nie ustrzegłam się przed nadżerką (2 razy), polipem na szyjce macicy, a obecnie grupą III b (dysplazja, rozedmowe zapalenie szyjki, wirus HPV). Przeżyłam elektrokoagulację, konizację, usuwanie polipa, pobieranie wycinków i wiele, wiele wizyt u gina... Więc masz odpowiedź na swoje pytanie: NIE JEST ZA WCZEŚNIE na cytologię ! Chyba nigdy nie byłoby za wcześnie ! Mogę tylko wyrazić zdziwienie, podobnie jak inne dziewczyny, KTO CI PRZEPISAŁ tabletki anty bez cytologii, a przynajmniej bez badań „manualnych” ? ISKIERKO, Nie opisuj swojego menu bo mi język ucieka... Ach, ta karkóweczka z mizerią... mniam, mniam ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Sierpień 18, 2008 TOSIA100, w moim poprzednim poście słowo "może niepotzrebnie" dotyczyło oczywiście przedwczesnego wymrażania, a nie testów na HPV - zła składnia, która zmieniła sens mojej wypowiedzi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka-13131313 Napisano Sierpień 18, 2008 annie właśnie wróciłam z poczty nasionka juz w drodze do Ciebie :-) opiekuj się nimi dobrze :D Jak to dziwnie się składa, że jesteśmy tu na forum z powodu tych samych lub podobnych schorzeń i łączy nas jeszcze coś... koty.. zauważyłam, że większośc z nas ma koty lub króliki. Ja też mam kota - przybłąkał się kiedyś i tak został... śpi razem z psem - York terrier w kotłowni. Razem śpią, razem jedzą, razem się bawią, więc towarzystwo mają. Mój kot nigdy nie drapnął nikogo, nigdy nie mruknął z niezadowolenia.. chyba pamięta tę zimę, okropny mróz, głód i to, że uratowaliśmy mu życie bo jest bardzo miły i wdzięczny. Nawet przynosi nam na próg myszki :D psu nie da... na niego warczy... ale nam składa je na progu :D Mizerie robię tak jak doradzała kira - zamiast śmietany jogurt naturalny - polecam PYCHA :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 18, 2008 dziekuje Iskierka :) nasionka beda lezec spokojnie i czekc na wiosne :) DZIEKUJE SERDECZNIE chyba po dziejszej glodowce, to jutro zrobie mizerie z jogurtem i jakies miesko;) pieczone ziemniaczki mi chodza po glowie.. Anya nadal nieobecna na forum, a miala dzis miec te wyniki !!!! czekamy juz niecierpliwie :D mysle o tobie i juz chce wiedziec ;D no, kot nam łózko zajął... i nie ma gdzie leżec, sam sie wyłożyl... :D i se spiocha, co kot wygodnicki :D ihihihi :** buziam was kochane :) milego wieczorku wam zycze! :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Sierpień 18, 2008 halo anya... ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anya1311 0 Napisano Sierpień 18, 2008 hej dziewczynki - mój wynik: \"w jednym z wycinków z tarczy widoczne drobne ognisko dysplazji nabłonka paraepdiermoidalnego stopnia małego CIN1, położone w części centralnej wycinki. pozostałe wycinki pokryte normotypowym nabłonkiem paraepidermoidalnym oraz częściowo nabłonkiem gruczołowym kanału szyjki macicy. w wyskrobinach polip gruczołowy kanału szyjki macicy oraz polipowate fragmenty endometrium z obrazami proliferacji.\" nie wiem co to wszystko oznacza - chyba niezbyt kolorowo - pojdę do gina to się dowiem... pozdrawiam i buziam Was wszystkie. PS mój \"cudowny\" chłopak dziś mnie rzucił za pośrednictwem sms-a czuję się koszmarnie - po prostu koszmarnie :( :( :( jestem debilką bo wciąż go kocham :( zaryczę się dziś na śmierć :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fantazja83 0 Napisano Sierpień 18, 2008 :( :( :( :( :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 18, 2008 Anya- odnosnie chlopaka, co za kurwa debil, smsem rzucac, pajac do kwadratu, olac chama, bym go chetnie sama w dupe kopnela.. Wrr alem zla.. co do wynikow, szukam w necie wlasnie... :> nie smutaj sie, jestem z toba!!! :*** Nabłonek wielowarstwowy płaski nierogowaciejący (paraepidermoidalny) dobrze,ze drobne ognisko dysplazji... Normotypowy- wg mnie normalny, w porzadku... Polipa mozna usunac, to cos Iskierka i BASIA wiedza na ten temat... Proliferacja- to rozrost , rozmnazanie sie... wydaje mi sie,ze oprocz polipa, jest moze ognisko innego, cos moze byc, co wymaga interwencji lekarza. Wiem,ze ci ciezko, ale nie martw sie, jestem z toba, jestesmy z toba! buziak wielki dla ciebie, dasz rade kochana, wierzymy w ciebie, masz sile na pokonanie tych zly dni, potem beda same dobre... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka-13131313 Napisano Sierpień 18, 2008 anya masz w nicku same szczęśliwe dla mnie liczby to nie może być przypadek... ja wierzę w numerologię nawet choroskopy numerologiczne układam. Podejrzewam, że coś nas łączy. Kochana moja bidulko wiem, że dziś Ci źle i masz wrażenie, że cały Twój świat wali się w gruzy.... tak to sie odczuwa... znam to bardzo dobrze. Dziś żadne moje ani niczyje słowa nie przyniosą Ci ulgi ani pociechy, choć chiałabym bardzo pocieszyć Cię i dać Ci iskierkę nadzieji... Ty nie wierzysz teraz ale ja wiem, że to wszystko jest przejściowe... Wszystkie nieszczęścia, które w życiu nas spotykają mają jakiś sens... trzeba go tylko odnaleźć... Anya często tak jest, że jeśli chłopak odchodzi to dlatego, że nie był Ci przeznaczony, bo ktoś inny ma być z Tobą, bardziej wartościowy niż niedojrzały dupek, który zawija ogon pod siebie i zmyka bo jego kobieta choruje... sory nie wiem czy to akurat było przyczyną, może co innego i przypadek, że akurat teraz, ale to i tak jest niehumanitarne żeby tak zwiać jak tchórz i nie stać go było na nic więcej tylko sms.. TCHÓRZ. Wierz mi spotkasz kogoś lepszego, kto będzie Cię doceniał, i dbał o Ciebie bo jestes tego warta... ja taka wróżka amatorka jestem :p więc proszę mi wierzyć !! Wszystko minie, uspokoi się przyjdą lepsze dni i będziesz jeszcze szczęsliwa... nawet bardzo... WIERZ MI :-) A on zapłaci za to... szybciej niż sie spodziewasz... zobaczysz..Wiele razy przekonałam się, że nie wolno bezkarnie krzywdzić ludzi a jeśli jest się z kimś to jest się odpowiedzialnym za tę drugą osobę... no niestety.. jeśli się ją skrzywdzi to potem życie takiego kogoś ukarze... prędzej czy później... Przekonałam się o tym nie raz na własnej skórze. Przekonasz się i Ty.. Badź dobrej myśli - wszystko bedzie dobrze. Każdy z nas ma swoją drogę życia, która idzie nie wiedząc o tym. Pewne rzeczy kończą się po to by mogło przyjść nowe... przygotuj się teraz na spotkanie tego bardziej wartościowego człowieka, który bedzie Cie doceniał :-) tamten rozdział życia zamknij... wiem, że to trudne... ale życie jest trudne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka-13131313 Napisano Sierpień 18, 2008 Co do wyników nie jest źle... wszystko jest do wyleczenia. Polipa miała Basia. Nic strasznego już go nie ma. Będziesz zdrowa i szczęśliwa. Będziesz mieć kiedyś szczęśliwą rodzinkę i sliczne zdrowe dzieci. Wytrzyj juz nos, zrób sobie ciepłą kapiel, nalej olejku zapachowego, idź do kosmetyczki, zmień fryzurę, lepiej sie poczujesz. Głowa do góry !!! Jesteśmy z Tobą !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Sierpień 18, 2008 ANYA, o facecie nie będę nic pisać - szkoda słów i klawiatury... A co do wyników, to nie wydają mi się takie złe. Polip - do usunięcia, ale sam w sobie nic groźnego (nie mam pojęcia czy polipy mogą cofnąć się same, ja miałam usuwany chirurgicznie - nic strasznego !). A ta dysplazja jest po pierwsze małego stopnia, a po drugie występuje ogniskowo - czyli w jednym konkretnym miejscu. Czyli też gdyby potrzebna była konizacja to malutkie cięcie. Ale może nie być potrzebna bo, zdaje się, małe zmiany mogą się cofnąć same. Nie ma tam chyba nic co budziło by duży niepokój, nie wszystko rozumiem ale tak mi się wydaje. A więc uszy do góry ! Buziam Cię mocno ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Sierpień 18, 2008 Anya mała dysplazja !!! wymrożą i będzie po sprawie a Ty znowu się będziesz uśmiechac :) a faceci to jełopy i ten nie był nic wart, tym bardziej, ze tak sie paskudnie zachował. a Ty znajdziesz sobie takiego 10000 razy lepszego i utrzesz temu bylemu nosa, masz na to moje słowo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 18, 2008 dobrze laski pisza :) i tego sie trzymaj! Jestesmy z toba kochana Anya! :) ide na film, Bandyta na tvp1 :) polecam, dobry film i muzyka. trzymaj sie kochana, zajrze potem.. :) Pamietaj, Anya jestes wyjatkowa, cudowna osoba, zaslugujesz na milosc i to co najlepsze od zycia! :) i to ci jest przeznaczone.. po burzy zawsze przychodzi slonce.. :) powtarzaj, ze wierzysz w to codziennie i tak bedzie.... "Jak mam rozpoznać swoją drugą połówkę? Nie bojąc się ryzyka. Ryzyka porażki, odrzucenia, rozczarowań. nigdy nie wolno nam rezygnować z poszukiwań miłości. Ten, kto przestaje szukać, przegrywa życie." "Gdy już znajdziesz swoją drogę, nie lękaj się. Miej odwagę popełniać błędy. Rozczarowania, porażki, zwątpienie to narzędzia, którymi posługuje się Bóg, by wskazać nam właściwą drogę." "Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Miłość może nas pogrążyć w ogniu piekieł, albo zabrać do bram raju - ale zawsze gdzieś nas prowadzi. I czas się z tym pogodzić, albowiem jest ona treścią naszego istnienia. Miłości trzeba szukać wszędzie, nawet za cenę długich godzin, dni, tygodni smutku i rozczarowań. Bowiem kiedy wyruszymy na poszukiwanie miłości - ona zawsze wyjdzie nam na przeciw. I nas wybawi." ode mnie Aniu dla Ciebie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Sierpień 18, 2008 Czesc dziewczyny....minelo juz 50 dni a ja nadal nie mam wyników.hpv..mam dzwonic w czwartek....przeciez ja predzej sie wykoncze niz ta słuzba zdrowia zdoła mi pomóc!!!!!! Jak pamietacie w wycinkach wyszło mi cin3....czekam na hpv.....mam isc na kolposkopie...od tygodnia plamie takim zaśluzowaną krwia i boli mnie brzuch....pewnie jest gorzej.....boje sie...moze powinnam sie wczesniej udac do lekarza.....nie czekac na te wyniki.....nie wiem juz co robic,aby sobeie jakos pomóc......doradzcie cos......prosze....pozdrawiam Was....buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anya1311 0 Napisano Sierpień 18, 2008 dziękuję Kochane - bardzo dziękuję za dobre słowa - nie mogę dużo pisać bo łzy mi się leją na klawiaturę... Eisha - będzie dobrze - jestem z Tobą i trzymam kciuki.. a teraz łzy znów sie leją.... Boże - tyle nieszczęść mnie spotyka - czy kiedyś to czarne pasmo się skończy - ile ja jeszcze zniosę - ile?????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Sierpień 18, 2008 ja bym poszła jednak, olac typowanie, niech sprawdzają co sie dzieje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Sierpień 18, 2008 Dzieki kobietki zrobie tak...jesli ona w czwartek znów mnie spławi wtedy popołudniu zasuwam do mojej pani doktor....zobaczymy co ona na to powie...a jesli to rak....mnie zaczyna zjadac????? Boze jak to kobiety maja prze....bane!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach