cytologia -grupa 3 lub gorzej?

myszka 28 myslę ze szczepienie nie ma sensu ...... tak samo odpowiedział mi jeden ginekolog i lekarz internetowy .... pisałam o tym niedawno na str.190 jest moje pytanie do doktora i jego odpowiedz na nie !!! Test HPV zrobiłam , na własne zyczenie (czekam na wynik) aaa płaciłam 150 zł sama kupiłam go w aptece doktor tylko podał mi nazwę tego testu , a dlaczego wy macie tak drogo ????

Witam!A ja wczoraj byłam u Madeja z tym moim wynikiem posiewu i grzybem Candida Albicans:(Dał mi i mężowi znów Flukonazole na 14 dni,globulki Gyno-pevaryl i maść dla mnie i męża Gynoxin.Po przeleczeniu mamy zrobić posiewy czy ta zaraza się usunęła czy nie.Ja mam tego grzyba ciągle od bodajże 6 lat i mam go już dość.Już tyle leków zjadłam i dalej się wraca:( ZOBACZYMY PO TEJ KURACJI-ale nie wierzę już że się z tego wyleczę:( wykańcza mnie ta zaraza:(

Anette ja bym spróbowała jeszcze dodatkowo u irydologa ale nie wiem jak się na to zapatrujesz... Kiedyś lekarze wykończyliby moją córkę a irydolog ją wyleczył. To irydolog pierwszy zauważył, że ma dziurę w sercu... lekarze nie widzieli przez 2 lata tego.. i nie słyszeli żadnych szmerów..irydolog skierował mnie z nią na echo serca - zrobiłam to prywatnie u lekarza. Wynik był potwierdzeniem DOSŁOWNYM diagnozy irydologa. Poza tym irydolog wyleczył ją jeszcze z innej choroby. Na tą dziurę w serduszku tez pomógł... miała dwa latka rosła i serce rosło i dziurka zarosła. Leczyłam ją ziołami, dietą i miała 10 zabiegów akupunktury. Teraz ma 16 lat i oprócz tego, że jest trochę pyskata nic więcej jej nie dolega :-) Więc może i Tobie pomoże, a na pewno nie zaszkodzi, może warto spróbować

Myszka też uważam, że szczepienie w Twoim wypadku absolutnie nie ma sensu. Szkoda pieniędzy

prosze o pomoc,dostałam wynik z cytologi z wynikiem A I,B II,C III (ASC-H) Co one oznaczją.PROSZE O POMOC

mamara znalazłam tyle: A I - Rozmaz odpowiedni do oceny B II - Stwierdzono obecnośc nieprawidłowych komórek nabłonkowych C III - tego nie mogę znaleźć zajrzyj tu sama: http://209.85.135.104/search?q=cache:K2Go2CnQyOAJ:www.medlan.pl/images/files/simp_ankieta.pdf+A+I,B+II,C+III+(ASC-H)&hl=pl&ct=clnk&cd=3&gl=pl&lr=lang_pl&client=firefox-a

Nie otwiera się strona musisz skopiować cały link a najlepiej zapytaj lekarza, czasem strasznie wygląda wynik bo jakieś nazwy łacińskie niezrozumiałe przerażają a to może być zwykłe zapalenie. Nie martw się na zapas

ISKIERKO, córcia pyskata zapewne po mamusi ? :P

rozpoznanie wg,Papa pisze BG , moze wiesz co to oznacza. Dzis dostałam wynik z cytologii i troche sie martwie

dzięki WAMkochane za odpowiedz chyba się nie bede szczepić zrobię test zobaczymy co wyjdzie

Mała ooo a czy ten test jest na receptę i muszę sie wczesniej skontaktowac z lekarzem czy mogę sama na własną ręke kupić test mi gin powiedział że jak przyjde na kontrolę po konizacji to mnie skieruje do pielęgniarki i ona mi go zrobi kurcze nie wiem czy dobrze zapamietalam jak myślisz z góry dziekuję pozdrawiam

mamara chciałabym pomóc ale niestety nie spotkałam się z taką nazwą. Chyba musisz cierpliwie zaczekać do wizyty. Myszka dobrze zrozumiałaś pielęgniarki też pobierają na HPV... Basia może i po mnie.. kto to wie.. ja należę do bardzo spokojnych ludzi, ale jak mi ktoś zalezie za skórę to biada mu.. :p

Czy to ostrzeżenie ? Aż się Ciebie przestraszyłam ! :P Ale przestaję już się wygłupiać bo to poważne forum :D

No nie trzęś się tak bo nie mogę trafić palcem w literki, nie gryzę :-) jak już to połykam w całości ;-)

dziewczyny ..jestem juz po....przypomne ze byl CIn 3..mialam zabieg petla elektryczna wcale nie bolalo!!!!o dziwo wogole nie krwawie i czuje sie swietnie,teraz czekam 4 tyg na wyniki biopsji ale onkolog powiedzial ze mu to "rakowo" tam dalej wogole nie wyglada.na wszelksi wypadek pozadnie mnie wyskrobal w kanale szyjki i powiedzial ze nie ma sie co martwic.Jestem dobraj mysli choc przyznam,ze brzydkie mysli chodza po glowce..ale nie ma sensu sie martwic na zapas..Do wszystkich dziewczyn z CIN 3 ...to naprawde nie jest az tak okrutne jak sie wydaje!!!!!najwzniejsze to zaczac sie leczyc i dbac o siebie.Test na HPV.bede mial wykonywany za darmo zaraz po zakonczonym leczeniu:czyli po wynikach biopsji i po kolejnej cytologii.(jak beda ok) a wiem ze beda...musza byc.:)

Grace GRATULUJEEEEEEEEEEEEEEEEE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HURA !!!! I JESTEŚ ZDROWA :-) :D :D :D Nie jest to wszystko takie straszne jak się wydaje na początku. U mnie było tak samo. Nie wystrasz się tylko jak za tydzień zaczniesz krwawić. Po zabiegu nic nie ma a później się plami i nie noś nic ciężkiego oszczędzaj się mimo, że czujesz się jakby nic Ci nie było :-) Lekarz tu z netu mi sugerował, że badanie w kierunku DNA wirusa lepiej zrobić pół roku po zabiegu... zaraz po konizacji wynik może wyjść mało wiarygodny bo część szyjki Ci wycięli, jesli tam był wirus to w tym miejscu było najwięcej jego DNA, więc wynik może wyjść ujemny a wirus będzie.. lepiej zaczekać bo to trochę kosztuje. Jak za pół roku wynik wyjdzie ujemny to HURA. Ja zrobię dopiero po pół roku od zabiegu

iskierko to ty jeszce czekasz na zabieg???????ja myslalam ,ze ty dawno po..

A nie doczytałąm zrobią Ci za darmo !! To super !! Ale może możnaby to zrobić później spytaj

eee chyba coś nakręciłam i mnie źle zrozumiałaś... Zabieg miałam chodzi o to, że test na HPV lepiej zrobić pół roku po zabiegu a nie zaraz po... Bo jak robi się zaraz po zabiegu to test może wyjść ujemny dlatego, że w miejscu gdzie wycięli Ci kawałek szyjki było najwięcej DNA wirusa ( jeśli w ogóle on tam był) a to zostało wycięte i w badanich może być za mało DNA wirusa żeby można go było oznaczyć i dostaniesz wynik - ujemny a okaże się za jakis czas, że jednak wirus był... nie wiem czy dobrze tłumaczę. A po pół roku wszystko się zregeneruje i wtedy lepiej zrobić badanie w kierunku HPV bo jeśli jest to test wtedy go wykryje. Do tego czasu nawet jesli wirus był może zostać przez organizm zwalczony. Jesli po pół roku wynik jest ujemny na test HPV to nie ma wirusa i HURRA ...

dzieki iskierka...fakt porozmawiam z moim lekarzem przy nastepnej wizycie:)a jak to jest u ciebie bo juz sie zagubilam....w dalszym ciagu czekasz na zabieg?

aaaaaaaaaaaaa ROZUMIEM>>>>>ok super dzieki za wyjasnienie:)Buzi i zycze pozytywnego ujemnego wyniku:)

Nadal się leczę... mimo, że już po konizacji okazało się, że jeszcze mam gronkowca :-( więc kolejne leczenie tym razem famakologiczne i znów badanie - posiew... mam nadzieję, że szybko się tego świństwa pozbędę. Ja miałam konizację w czerwcu. Na początku wcale nie krwawiłam ani nie plamiłam tak jak Ty po około tygodniu dopiero zaczęło się plamienie i potem silniejsze krwawienie. Do tej pory po stosunku mam plamienia i w czasie owulacji (jajeczkowania - w połowie cyklu też) ale po badaniu lekarz powiedział, że jeszcze są dwa nacięcia niedogojone i do pół roku tak może być.. :o od czerwca nie kąpałam się w wannie ani w morzu ani w basenie ale ważne żeby w końcu wyleczyć się..

hej dziewczyny, miałam dzis kolposkopie i pobierane 2 wycinki, na żywca........ czujecie to??? bolało jak szlak, nawet pare razy rozdarłam sie......co sie mi przy porodzie nie zdarzyło ........lekarz nie mogł znalesc zyły ,..... zrobiłmi ok20 dziur w obu rękach igłą i nic , masakra, dostałam tabletke pod język i zastrzyk. Wogole nic mi to nie pomogł. Czułam jak gdyby mi ktos wnętrznąsci wyrywał w okolicy serca,strasznie bolało i dziwny ból, bo dochodził z wnętrza. Nie polecam robic tego na zywca :( Wynik kolposkopi jjuz mam , wycinki za pare tygodni. PROTOKÓŁ BADANIA KOLPOSKOWEGO WYNIK BADANIA CYTOLOGICZNEGO :LSIL STREFA TRANSFORMACJI WIDOCZNA: TAK OBSERWOWANEZMIANY: PŁASKI ZBIELAŁY NABŁONEK PO KWASIE OCTOWYM AA ROZPOZNANIE LOW-GRADE CIN Co mam narazie o tym sądzic?

Toska ten ból z wnętrza to nie wycinki tylko jak myslę pobieranie materiału z kanału szyjki i z wnętrza macicy... przy wycinkach pobierają z tych miejsc tez tak mi mówił lekarz, że taka procedura. Czułam to samo takie szarpanie... wyszarpywanie ze środka ale to tylko chwilka była... 4 takie ruchy.. da się przeżyć a ból był jak przy @ tylko, że to strasznie nieprzyjemne

"low-grade squamous epithelial lesion) - śródnabłonkowe zmiany dysplastyczne małego stopnia - odpowiednik CIN I" :-) Cin I to małe zmiany nie jest źle :D

wszystko da sie przezyc,juz nawet nie pamiętam , ale było nieprzyjemnie i niepotrzebnie,skoro mogłam nic nie czuc :( a teraz mamstraszne plamienia , tyle ze od razu nie byłam spiąca ani niejestem , no i nudnoscinie miałam. Jak wrociłam to zaraz najadłam sie do syta :) z nerwow ma sie rozumiec :) i z głodu tez bo od wczoraj to dopiero na 16 byłam gotowa :(

Ja po wycinkach cały dzień leżałam bo okropnie krwawiłam.. każdy ruch powodował wypływanie krwi jak fala... okropnie.. dopiero po tabletce albothyl było lepiej... ale bałam się nawet dotknąć tam a co dopiero wsadzić ją.. Pewnie, że lepiej w szpitalu pod narkozą.. miałam konizację zasnęłam i nic nie czułam a zabieg chyba poważniejszy niż wycinki

Ja tez miałam konizacje,alejakos sympatycznie wspominam ,,nie pamietam tych krwawien, ale to była nadzerka i pare lat temu, juz nie pamietam dokładnie. Najgorsze te czopki i globulki nie znoszę tego.Dzięki za pomoc w rospoznaniu badania, bo szukam w necie i nic po polsku nie mogłam znalesc :(

Lon grade CIN oznacza dysplazjt niskiego stopnia czyli prawdopodobnie CIN 1...czyli nie jest tragicznie!!!!! ja mialam CIN3 -to jest bardzo nieciekawie ale jeszcze nie rak...CIN 1 raczej zostawia sie "samemu sobie" do wyleczenia...po jakims czasie zmieniony nablonek powinien powrocic do normy.Wazne jest wykomywanie reg.cytologi.glowa do gory:)

myszka 28 - test HPV nie jest na receptę , tylko nie wszystkie apteki go posiadają ....... Napiszę Wam jak chciałam kupic ten test w mojej miejscowosci (mała miescina ale aptekę na szczęscie posiadamy :D ) otóz poszłam do apteki i mówię ze chciałam test HPV , aptekarka wybałuszyła oczy ,dziwnie popatrzyła ,postukała w komputerze i stwierdziła ze się pomyliłam bo napewno chcę szczepionkę a nie test ....... na to ja jej odpowiadam ze chcę test a nie szczepionkę , wtedy ona powiedziała ze się zorientuje czy cos takiego wogóle jest i ewentualnie zamówi i abym przyszła na drugi dzien > Przychodzę na drugi dzien a ona od progu twierdzi ze czegos takiego nie ma i ze przeleciała ksiązki farmaceutyczne i internet cos takiego jak TEST HPV poprostu nie istnieje !!!!!!!!!!! Myslałam ze się wscieknę :(:( co za zacofanie , jezeli farmaceuci nie znają tego testu to jak ma o nim wiedziec przeciętna kobiecina , zaganiana, zalatana..... całe zycie (bo takie są kobiety )!!!! Koszmar to jest nie do pomyslenia !!!! pojechałam w koncu do Rzeszowa gdzie się leczę , test HPV jest dostępny w kazdej aptece bez problemów .....co miasto to miasto :D Pozdrawiam wszystkie dziewczyny z małych miescin i wiosek , mamy zdecydowanie gorzej niz laski z duzych miast :D:D:D