ciąża urojona

racja musze przestac, bo popadne w jakas chorobe. tylko ze z ta miesiaczka mam pierwszy raz tak i akurat po tamtej sytuacji. moze przez to ze duzo stresu i nic prawie nie jem. dziekuje. nawet z mama rozmawialam i mowi ze bym nie miala okresow a jak krwawienie to slabe ale nie takie jak okres

wiec teraz sie uspokoj dorastasz i nic sie nie dzieje... i nie mysl o glupotach... ;)

dziewczyno przestań bo sie zameczysz. ty na pewno nie jestes w zadnej ciązy. Nie ma takiej mozliwości. a jak sie tak stresujesz to nic dziwnego ze masz mniej obfite okresy.Zapomnij o tym i zyj normalnie bo popadniesz w paranoje

mam pytanie. ja ostatni stosunek miałam 05.07. Od tamtej pory miałam dwie miesiączki w terminie, a teraz czekam na trzecią. Niecałe 6tyg. po stosunku byłam u lekarza-robił mi usg dopochwowe i nie stwierdził ciąży. Robiłam też cztery testy (pierwszy 23 dni po stosunku, a ostatni dwa dni temu) wszystkie wyszły negatywne. Ale ja mam cały czas wrażenie że jestem w ciąży-mam powiększone piersi, z których wydobywa się jakaś wydzielina i bolą, mam też wrażenie że urósł mi brzuch, od tygodnia mam zaparcia. Lekarz zlecił mi badanie prolatyny i tarczycę-wynik idealny. Nie wiem co mam o tym myśleć. Cały czas czytam różne fora i już całkiem mi sie w głowie namieszało. Mam dwuletniego syna, jak byłam z nim w ciąży nie miałam żadnych objawów tylko nie wystąpiła mi miesiączka, ale teraz już nie wiem. Czytałam o krwawieniach w ciąży, o nieskuteczności testów i błędach lekarzy. Budzę się w nocy bo mam wrażenie że coś się mi w brzuchu rusza, nie umie normalnie funkcjonować, bo nie myślę o niczym innym. może któraś mogłaby mi powiedzieć czy jest w moim przypadku możliwość ciąży. Z góry dziękuję

kobieto ty nie jestes w zadnej ciązy na 100000% powinnas porozmawiac z jakims psychologiem. Przez te nerwy rozwalisz sobie organizm.

to znowu ja. czy zaparcia to objaw ciazy bo mam od 3 msc

Mam to samo :( ....

wszyscy zapeniaja mnie ze w ciazy nie jestem, wczesniej opisywalam jakby moglo do tego dojsc. wczoraj skonczyla mi sie 3 miesiaczka od tamtej sytuacji a przed chwila po oddaniu moczu i podtarciu sie zobaczylam domieszke krwi, malutko a jednak. czy to oznacza te plamienia ciazowe czy moze to jeszcze po okresie? mam sie czym martwic? niech mi ktos jasno napiszr czy moge obawiac sie tej ciazy, pare postow wczesniej wszystko opisywalam....

do epsonka: dziewczyno czy ty rozumiez co sie do ciebie mowi???!!!! NIE JESTES W CIĄŻY!!!!!!!! to napewno pozostałosci po okresie. Przestan w kólko doszukiwac sie na siłe objawów ciązowych bo to nie ma sensu. niepotrzebnie sie zadreczasz. Skoro wszyscy ci mowia ze nie jestes w ciązy to pomysl ze moze maja racje

A zaparcia mozesz miec przez stres

tylko ze jest jeszcze jeden problem czuje jakby ucisk w miejscu gdzie macica. czasem poblewanie. towarzyszy temu uczucie zimna, badz goraca. to tez nie ma nic wspolnego z ciaza? mama nadzieje ze nie....

Ja juz nie mam do ciebie siły. Jeszcze raz powtarzam nie doszukuj sie objawów ciązy. A bóle brzucha mozez miec z nerwów. Czy ty wiesz jak wyniszczająco działa stres na organizm? Mi po duzym stresie okres zatrzymał sie na 2 miesiące. Miałam bole brzucha, zawroty głowy. zaparcia, straszne problemy z żołądkiem. To było jakies pół roku temu, w ciązy nie jestem ale za to do dzisiaj odczuwam skutki tego stresu. jestem cały czas na lekach uspokajajacych, niedawno skończyłam brac tabletki na wyregulowanie cyklu bo zatrzymała mi sie owulacja. Przez długi czas wogule nie miałam jajeczkowania. Teraz jestem w srodku cyklu i pojawił sie u mnie przezroczysty sluz, mam nadzieje ze to owulacja i ze wszystko wrac do normy. Za jakies 2 lata chciałabym zajsc w ciąze bo bede wtedy po ślubie i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Pisze to wszystko zeby ci uzmysłowic jaki szkodliwy jest długotrwały stres. Jezeli tak panicznie boisz sie ciązy chociarz niemozliwe zebys w niej była to znaczy ze masz problem natury psychicznej. Moze pomogłaby ci rozmowa z psychologiem, bo ty juz nie myślisz racjonalnie. Nie masz rzadnych powodów zeby twierdzic ze jestes w ciązy a ty dalej uparcie brniesz w glupote, która sama sobie wymyslilaś. Przecierz tak sie nie da normalnie zyc

albo przestan myslec o ciązy i zapomnij o tym albo poszukaj pomocy u specjalisty. Spotkaj sie z kims, pogadaj, poczytaj dowcipy w necie, obejzyj jakis fajny film, idz na impreze, przeczytaj ciekawą ksiązke, poszukaj sobie hobby, wybierz sie na zakupy z kolezanką, wyluzuj i przede wszystkim nie mysl o ciązy i nie czytaj w necie o jej objawach itp. wiem jak to działa, od razu widzi sie wszystkie te objawy u siebie. Zacznij zyc normalnie. Głowa do góry!!!

Dziewczynki idzcie sie leczyc... do psychiatry bo cos z wami nie tak chyba

dziekuje. tylko ten ucusk mnie niepokoi i wczoraj i dzis jakby sluzu bylo troszke wiecej niz zwykle, ale kiedys tak mialam wiec moze wszystko sie normuje. wczoraj ten sluz taki zoltawy byl i troszke gestrzy jakby ale moze to jeszcze pozostalosc po miesiaczce, dzis juz lekko bialawy mniej ciagnacy sie. to chyba normakne

wiesz co, ja mam chyba podobnie, brzuch mnie boli tzn czuje jakby ucisk w podbrzuszu a wlasciwie troche nizej, zaparcia, problemy z zoladkiem tez mam bo prawie nic nie jadam. i w srodku ciagle czuje ze sie trzese jak mysle o tej ciazy i w ogole. wtedy zaczyna mnie bolec ten brzuch, a wlasciwie troszke nizej...

no i pisalam w poprzednich postach, ta zolta wydzielina znowu sie pojawila, jest lekko zoltawa ciagnaca sie ale nie ma jej tak bardzo duzo, ma dziwny zapach ale nie towarzyszy temy zadne swedzenie czy to moze miec cos wspolnego z ciaza czy to po prostu jakas infekcja? to jest 8 dzien cyklu

jest ona w kolorze moczu tak mi sie wydaje. czasem sie ciagnie czasem mniej.

chociaz predzej ten zapach tez wystepwal tylko ta barwa. moze ona sie zmieniac? czy to objaw ciazy? bo czytalam ze sluz w ciazy sie zmienia.

Epsonka ile Ty masz lat? przewaznie taki sluz jest normalny ale moze to oznaczac ze masz infekcje albo grzybice.. nie wiem... idz do lekarza... albo poprostu nie zblizaj sie do facetow bo za kilka dni sie zapytasz czy przez pocalunek mozna byc w ciazy... A POZATYM UWAZAM ZE TO PROWOKACJA... w kolko o tym samym... straszne

to zle uwazasz. po prostu sie boje. a mam 17 lat

idz do psychiatry!!!!!!!!! Nie widzisz ze twoje obawy i zachowanie nie sa normalne. Ile razy mozna ci powtarzac za na 100% nie jestes w ciązy?! Dziewczyno opanuj sie!!! Niedługo ja zaswędzi cie nos to tez stwierdzisz ze to objaw ciązy. daj juz spokój

100% ?tylko czuje dziwnu uciks troche nizej niz w podbrzuszu, sluz juz normalny ale to 9 dzien cyklu, jakby go wiecej bylo. no dobra sprobuje przestac

i co do tego sluzu to zostawia slad na bieliznie taki gdzies w kolorze moczu z lekka domieszka krwi, ale bardziej kolor moczu. zrozumcie mnie ze jestem mloda i strasznie panikuje. tak samo tamte uciskanie

moze z ta krwia to przesadzam... ale do tego strasznie mi zimno. i te jakby waleczki pod podbrzuszem co predzej pisalam, sa one jak siedze. czyte wszystkie czynniki ktore wymienilam nie swiadcza o ciazy? teraz znowu o tym myslalam i mam wiecej sliny w ustach, a czytalam ze to tez objaw :(:(:(:(

Dziewczyno ty jestes nienormalna!!!!!!! Jak mozna sobie wmawiac takie głupoty. Idz do psychiatry, ja niezartuje.Trace juz cierpliwosc do Ciebie. To ze jestes młoda to nieznaczy ze zwalnia cie to z racjonalnego myslenia! A nie spuchło ci czasem kolano, to moze byc ciąza pozamaciczna:) sory ale juz nie wyrabiam. Po pierwsze nie da sie zajsc w ciąze tak jak to wczesniej opisywałas a po drugie to miałas okres i to nie jeden. Były mniej obfite bo zyjesz w ciągłym stresie. Wszyscy ci potwierdzaja nie nie jestes w ciązy. Wczesniej napisałas ze lekarz powiedział twojemu chlopakowi ze niemozliwe zeby doszło do zapłodnienia a ty co? jestes mądrzejsza od lekarza? i od wszystkich ludzi którzy pisza ze nie jestes w ciązy? twoje bóle brzucha itp to objawy stresu a nie ciązy. Przestan sie zamartwiac bo zmarnujesz sobie zdrowie, uwierz wiem co pisze.Ty popadasz w jakąs chorobe psychiczna bo nie myslisz normalnie, ciagle na siłe doszukujesz sie dowodów na istnienie problemu który sama sobie wymyslilas i nie chcesz uwierzyc ze to niemozliwe zebys była w ciązy chociarz wszyscy cie zapewniaja ze nie jestes. Zastanów sie co ty wyprawiasz. Jesli sobie nie radzisz to porozmawiaj z jakims lekarzem bo ludzie na forum nic ci juz nie pomoga bo ty i tak dalej swoje.

tyle ze jakos predzej nie przytrafaialo mi sie zeby ze stresu bolalo mnie pod podbrzuszem. mam tez skurcze jelit, takie burczenie. a czy on rozmawial z tym lekarzem to teraz bym nie byla tego taka pewna. po tamtym zajsciu z nim nie jestem a pare dni temu napisal do mnie smsa: nie dowiesz sie prawdy...mamusiu. i co ja mam pozniej myslec? tym bardziej ze co chwile cos zauwazam. robilam testy ale nie wiem czy dobrze. ciagle cos. chocbym chciala zyc normalnie to nie moge.

non stop mi zimno. nie wiem co sie dzieje. kiedys jak czytakam o tych objawach to wiekszosc mam: bole, bezbolesne skurcze jelit, te burczenie glownie wieczorem, jakby spuchniete miejsce gdzie macica i tam mam takie waleczki jak siedze, zaparcia. i co ja mam pozniej robic, no co?

do tego ciagle jestem nie do zycia. jest po 22 a ja jestem zmeczona. gdzie zawsze spac chodzilam o 1.a to przez stres na pewno nie jest, ani przez jakies wyczerpujace zajecia bo takich nie wykonywalam. nie mam na nic ochoty, ciagle mam tylko jedno w glowie. nie wiem co mam ze soba zrobic. to ciagle siedzi w mojej glowie, co chwile jakis objaw. jak nie cos z brzuchem to ze sluzem. i tak ciagle.

dziewczyno w ciąze nie zachodzi sie przez ubranie!. wez sie puknij w głowe i to mocno. Jak tak sie boisz to idz do ginekologa i powiedz mu o wszystkim. innego wyjscia nie widze bo do ciebie nic nie trafia. Na forum nikt ci nic juz nie pomoże