ciąża urojona

Cześć dziewczyny to znowu ja. Ostatnio pisałam ze ze mną już w porządku ze wizyta u ginekologa mnie uspokoiła i wgl ale to znowu wróciło ta myśl ja już nie umiem wytrzymać !!. Tydzień było dobrze a teraz wszystko się powtarza. Yhhh ja wiem ze przecież ciąża w moim wypadku to jakaś głupota że to śmieszne jednak to i tak nic nie daje ja mam paranoje. Mam wrażenie ze mój brzuch rośnie zaczęłam go nawet mierzyć ( to już szczyt głupoty ) , ciągle go macam, ciągle coś bulgota ( możliwe ze to wzdęcia ). Wszystko próbuje sobie tłumaczyć ale to i tak na dłuższa metę nie pomaga. Pomóżcie mi ja już nie wiem co mam robić, odliczam dni do okresu jeszcze tylko tydzień i strasznie się boję ze go nie dostane że mi się spóźni, że nie będzie obfity. Myślicie ze jestem jakaś nienormalna ale ja naprawdę się boje.

Keszu. Nie jesteś w ciąży. Sama dobrze wiesz, że nie ma takiej fizycznej możliwości. Nie kochałaś się , a dzieci nie biorą się z powietrza. Nie denerwuj się, bo to w niczym nie pomaga, jedynie potęguje stres. Odpocznij, wyluzuj. Nie czytaj żadnych forów ani artykułów. Uroiłaś sobie to wszystko, te wszystkie niby objawy. Ginekolog powiedział Ci, że wszystko jest okej więc tak jest. Uważam, że nie masz żadnych powodów by w to wątpić, przecież nigdy się nie kochałaś! Jeśli tak Cię to męczy to zrób test, są dostępne w każdej aptece. Chociaż wydaje mi się to bez sensu. Lub poprostu idz do psychologa.

przeważnie moj okres trwa około 7 ,8 dni. robiłam wczesniej(miesiac temu) test ciążowy i wynik był negatywny. ale boje sie ze zrobiłam go za wczesnie bądż moze sie poprostu mylił. one nie daja 100% pewnosci.

Ile trwa cykl, nie sam okres. Kiedy dokładnie wspołżyłaś i kiedy robiłaś test? Po minimum 3 tygodniach od stosunku?

test zrobiłam po tygodniu. Ale okres miałam wiec mogło to by wykluczyc ciaże ale słyszałam o plamianiach podczas ciazy a ten moj "okres trwał 4,5 dni. to mozliwe zebyłam była w ciązy?

a no i dodatkowo zauwazyłam ze mam bardzo powiekszone piersi i b. delikatne i brzuszek mi urosł. A to za wcześnie na okres.

Test zrobiłaś za wcześnie więc nie był on wiarygodny. W ciąży zdarzają się plamienia , kóre mogą trwać tyle co okres nawet do 4 miesiąca ciąży. Jeśli w krwi byly skrzepy to nie ma ciąży. Może Twoje objawy są przyczyną stresu. Może dla pewności powinnaś zrobić test.

wystarczy jak zrobie test jutro czy musze jeszcze poczekac?

Mówiłaś że niebezpieczna sytuacja była w grudniu, więc to już minimum 5 tygodni. Test jutro będzie jak najbardziej wiarygodny.

a jak myslisz ze "wpadłam" czy nie?

Trudno mi cokolwiek powiedzieć. Musiałabyś dokładnie opisać kiedy współżyłaś, ile miałas okresów od tej niebezpiecznej sytuacji i kiedy pojawiły się objawy. Czy okres różnił się jakoś od poprzednich.

dobra dziekuje bardzo:* napisze jutro jak zrobie test:) mam nadzieje ze jutro tez bedziesz rozmawiac z dziewczyna bez "brzuszka":P

Na pewno na teście zobaczysz jedną kreskę. Jest mnóstwo artykułów w Internecie które jedynie potęgują emocje...sprawiają , że pojawiają się nowe urojone objawy. Miejcie na uwadze, że zdrowa para współżyjac 'całkiem' w okolicach owulacji ma szanse na dziecko równe maksymalnie 30%. A krwawienie w ciąży to też rzadkość. Dlatego głowy do góry, będzie dobrze :)

boje sie ze ta "jedna kreska" mnie jednak nie uspokoi. testy moga sie mylic. zastanawiam sie nad pojsciem do ginekologa..

Nie czytaj o nieskuteczności testów. Owszem zdarzają się takie, które nie pokażą ciąży- ale tp przypadek 1/100. Jeśli to Cię nie uspokoi to poczekaj na okres i jeśli będą w nim skrzepy krwi, to nie ma się czym martwić. A jeśli dalej będziesz się stresować, szkoda pieniędzy na testy- idź do ginekologa.

czy zdarzaja sie okresy ktore trwaja okolo 4 dni? jesli np moj normalny trwa około 7 dni?

Normalny okres trwa od 3-7,8 dni . I nie musi być w każdym miesiącu taki sam, i trwać tyle samo.

kolejnaaaaa90 dzięki , jednak to i tak mnie nie uspokoiło ;|. Wiem jestem psychiczna , ale posłucham twoich rad narazie nie będę zagłębiać tego tematu i poczekam ten tydzień do miesiączki jeżeli ją dostanę to mam nadzieje że moje podejrzenia znikną.

Czesc!!! Od jakiegos czasu dziwnie sie czuje mam bardzo powiekszone piersi sporadycznie mam zgage i czesto mnie kregosłup boli i brzuch dołem. Brałam tabl. anty. chociaz o kilku zapomniałam. Robiłam z 2 tyg temu test wyszedł negazy. Jak sobie spokojnie siedze czuje bulgotanie w dole brzucha. Moj rozum wie ze w ciazy nie jestem ale serce nie. Czy to ciaza urojona? Czy do psychiatry juz sie zgłosic?

Monia231 ja mam to samo , tyle ze ja nie uprawiałam seksu , a do tego mam wycieki z piersi ;| możliwe ze te objawy to tylko moja głupia wyobraźnia ale nie mogę przestać o tym myśleć ;(( czekam na okres i ze stresu nie moge na niczym się skupić.

A ja wiem ze nie jestem chociaz nam to bez roznicy jak bedzie to bedzie jak nie to trudno.

to powinno Ci wszystko lada dzień ustąpić. Nie martw sie

Monia231, czy była jakaś ryzykowna sytuacja? Jeśli zrobiłaś test minimum trzy tygodnie od takiej to wynik jest wiarygodny i nie jesteś w ciąży. Uważam, że objawy które opisujesz to wymysł Twojej wyobraźni, stresu. Wmawiasz sobie, a na dłuższą metę to nie ma sensu. Najmniejszego sensu. Zrób kolejny test, a jeśli ten Cie nie uspokoi- idź do ginekologa. Keszuu, wyciek z piersi to objaw podwyższonej prolaktyny. Jeśli powiedziałaś o tym ginekologowi- powinien skierować Cię na badania.

Powinien , ale nie skierował on stwierdził że wszystko jest w porządku. Kurde tylko ze mnie to nie uspokoiło tylko jeszcze bardziej zaczęłam się bać. Ja już nie wytrzymuje naprawde nie mogę być w ciąży ? Bo mam wrażenie jakby wszyscy w koło tylko mi to wmawiali.

Keszu byłaś na lekcjach biologii? Wiesz skąd biorą się dzieci..????? Nie mam do Ciebie siły naprawde...

Witam.Mam pytanie,jestem po ciazy 17miesiecy. mam reularny okres, jednak bola mnie piersi i sa nabrzmiale, zrobilam test ciazowy i wyszedl negatywny. 4miesiace temu odstawilam tablletki anty a teraz od niedawna z lewego sutka wydziela sie przezroczysta ciecz gdy wyciskam. co to moze byc??? zna ktos odp?? bardzo prosze o pomoc;-///

Być może to pozostałość po ciąży, chociaż 17 miesięcy to stosunkowo dużo czasu. To pewnie zaburzenia prolaktyny, ale trudno jest mi tak gdybać. W każdym razie wybierz się do lekarza bo to może być coś poważnego.

kolejnaaa90 wiem wiem jestem psychiczna, boje się nawet że na klamce mogła być sperma i jakimś cudem. Boże co ja wygaduje xD przecież w taki sposób nie zachodzi się w ciąże. Ale mam jeszcze jedno zmartwienie (objaw?). Jutro mam dostać okres, a 2 dni temu miałam jakieś takie plamienie brązowe nie wiem czy to krew ? Naprawdę ja głupieję i chyba potrzebuje pomocy psychiatry. Bo zaś naczytałam się że plamienia podczas ciąży mogą występować ;|. Ale to może też być spowodowane stresem no nie ? Przez stres miesiączka może się opóźnić ?

Tak plamienia zdarzają się w ciąży ale Ty w niej nie jestes. Takie plamienia to żadna nowość. Mogą wystepować kilka dni przed okresem i są jedynie jego zapowiedzią.

Tylko że ja wcześniej takich plamień nie miałem ;/ normalnie dostawałam okres, a w sumie może masz racje. Chyba naprawdę za bardzo panikuje. Poczekam jeszcze ten dzień, dwa ;]] i nie będe nikogo wkurzać, a szczegolnie ciebie kolejnaaa90 ;*