Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

widze ze wiecie sporo o problemach z tarczycą. Wiec napisze wiecej prosząc o rade... w zasadzie to to byla druga moja utracona ciaza :( pierwsza to byla ciąza biochemiczna, ktora bardzo wczesnie zostala utracona.. poprostu dostalam okres tydzien pozniej. Miesiac pozniej zaszlam ponownie w ciaze, wlasnie tą ktorą teraz w 8 tygodniu utracilam. Nie pojawilo sie poprostu serduszko i mialam wywolywane poronienie :(. Po tej pierwszej ciazy zrobilam badania i TSH mi wyszlo 5,09. Ft 4 i FT3 w normie. Natomiast AntyTPO prawie 10 000!! czyli wychodzi na to ze to Haschimoto... dostalam lek Euthyrox N25 w dawce 1 tabletka na dzien... i coz nie starczylo to... utracilam ciaze :(. Rozmawiając 2 dni temu przez tel z inną endokrynolog zasugerowala ze tamten lekarz dal mi o wiele za malą dawke leku i dlatego utracilam ciaze. Jezeli wiecie cokolwiek na temat takich problemow bede wdzieczna za opinie. Chyba juz nie dam rady jesli poraz kolejny mialoby dojsc do utraty ciazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania s widze ze ty masz to samo co ja. Bardzo prosze napisz jak to z twojego punktu i twojego lekarza wygląda. Jakies specjalne leki trzeba brac na to w ciazy aby bylo dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu uparty ten Twoj maluch... nic a nic nie chce mu sie pospieszyc ;) ja jakos sie trzymam... nie mam wyjscia... czekam tylko niecierpliwie na ta pierwsza @ bo wtedy bede lepiej wiedziala na czym stoje... o dziwo wcale nie korci mnie by juz sie starac... chce troche z tym zaczekac... chce byc pewna ze przeciwciala toxo spadaja juz i troche chce sprobowac schudnac bo bardzo sie boje cukrzycy ciazowej... teraz cukier mialam na granicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania s.
25 to za malo!!! prawidlowo podaje sie 1 na 1 kg cial wiec jesli wazysz 70kg to dawka odpowiednia to 75. 25 to dla wagi 25kg a tyle pewnie nie wazysz. Jak tylko powiedzialam mojej dr.o ciazy zwiekszyla mi dawke do 100 a na przeciwciala biore aspiryne 100 to yo vo acard tylko troszke wieksza dawka. Ja przez moje przeciwciala przy kolejnej ciazy bede na zastawie fraxiparyna plus aspiryna. Zapytaj swoja gin.lub endo.o ten zestaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firanka po prostu wstrzymaj sie teraz ze starankami do unormowania hormonow tarczycy... nie musisz brac nic specjalnego tylko Eyturox ale to potrwa zanim sie uda to ogarnac... bo tera musisz zjechac z tsh ponizej 2 i dobrac taka dawke by sie to utrzymywalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia1004 Tobie tez dziekuje za mile slowa, naprawde wszystkie jestescie kochane i pewnie nie zdajecie sobie sprawy jak pomagacie ;) tak, mnie tez to strasznie drazni, pode mna mieszka mloda dziewczyna, u ktorej codziennie sa imprezy, pijanstwo i Bog jeden wie co jeszcze, a juz z 3 chodzi w ciazy. Ja tez uwazam, ze nic sie nie dzieje bez przyczyny, skoro stracilysmy Maluszka, to jakis w tym musial byc sens. Moj narzeczony np lepiej zrozumial powage ciazy, jest dla mnie lepszy i ogolnie "dzieki" temu (jesli mozna tak powiedziec) nasz zwiazek bardzo sie poprawil. No a Tobie kochana zycze szybkiego i w miare bezbolesnego rozwiazania. Trzymam kciuki aby Maluszek Ci mocno nie dokuczyl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania zawsze zaczynaja od 25 jakowersje podstwawowa i z czasem dochodza do wlasciwej dawki... chodzi o to zeby organizm nie zwariowal... dlatego wlasnie firanka powinna sie nastawic na to ze to trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania s.
Nie chce sie modrzyc ale mi dawke zwiekszala co 3 dni faktycznie najperw 25 potem 50 i zaraz byla 75 moze to tez zalezy od TSH ja mialam 8 jak sie dowiedzialam. 25 to i tak za malo zwlaszcza ze dziewczyna byla w ciazy. Najlepij udaj sie do dobrego endo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia jasne ze to bylo za malo ale endo mial fatalna sytuacje... bo nie mial okazji sie przekonac jak jej organizm zareaguje w ogole na lek... ja np dostalam paskudnej biegunki jak zaczelam brac lek... tak zareagowal moj organizm na szok zwiazany z podaniem hormonu... i wlasnie dlatego nie podaje sie od razu wlasciwej dawki... ale to prawda ze powinien byl sukcesywnie zmieniac dawke hormonu co kilka dni... a tego nie zrobil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firankaa - tak jak inny lekarz i przedmówczynie, uważam że miałaś za małą dawkę hormonów. Ja zwykle biorę 50 a w razie ciąży mam zwiększyć nieco dawkę. Mam koleżanki, które biorą 100 a nawet 200. Mi wycięto połowę tarczycy i ta część co pozostała pracuje więc nie muszę brać az tak dużej dawki. Do zajścia w ciążę najlepiej mieć wynik TSH ok. 1-1,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Kochane :) Ja pół nocy nie przespałam :( Nie wiem czy Mały mi naciska na pęcherz, czy może znowu jakaś infekcja, ale chyba co godzinę byłam w ubikacji a leciało tylko parę kropel. Jak mi się udało zasnąć znów czułam parcie na pęcherz i znów wizyta w WC... Normalnie jestem taka niewyspana, że nawet głowa zaczęła mnie boleć. Na moment zasnęłam to znowu śniło mi się, że mi poród wywoływali, bo Mały nie chciał sam wyjść i obudziłam się z płaczem, aż w końcu zostawiłam męża w sypialni a ja poszłam do drugiego pokoju. Ta końcówka ciąży jest taka wyczerpująca, że aż brak słów. Na dodatek znowu pobolewa mnie gardło i zaczyna dusić, i boje się, żebym znowu chora nie była :( Jutro chyba będę chciała iść na badania, które kazał mi zrobić przed porodem. Powiedział, że mam iść ok. 10tego, ale chyba pójdę wcześniej. Będę spokojniejsza, a i z moczem będę wiedziała co jest grane. X Firanka ja w temacie tarczycy w ogóle się nie orientuję, ale widzę że Dziewczyny niestety w temacie obeznane, więc może coś poradzą :) X Mycha ja pomimo, że szczupła wcale nie jestem i nie byłam, to jakoś cukrzycy ciążowej nie dostałam, ale za to ciśnienie mam teraz :/ Choć przed ciążą zawsze miałam książkowe, bo 120/80 a dopiero chyba ok 6-7 miesiąca zaczęło wariować... Więc jeśli chodzi o tą cukrzycę, to myślę, że waga jakoś specjalnie chyba nie ma znaczenia. Jeśli chodzi o tą nieszczęsną toxoplazmoze to bierzesz na to jakieś leki, czy to samo ma jakoś spaść i się unormować? Podziwiam Cię, że jesteś taka dzielna. X Pati właśnie o takich przypadkach jak Twoja sąsiadka m.in. mówię. Więc tak jak Ci napisałam, teraz jak tylko zajdziesz w ciążę to słuchaj się narzeczonego a na pewno wszystko będzie ok :) Ja też nie raz miałam wyrzuty sumienia, że mój mąż praktycznie pracował na dwa etaty... Jeden normalny a drugi w domu. Ciężko mi było patrzeć jak przychodził już zmęczony z pracy a tu jeszcze odkurzał, mył podłogi, nosił mi kosze z praniem, żebym ja sobie mogła tylko na suszarce powiesić, żebym broń Boże nie dźwigała. Na każde zakupy jechał ze mną, nawet torebkę mi nie raz brał. Strasznie dbał o mnie, a mnie aż łzy nie raz leciały, bo widziałam, że był zmęczony, ale nigdy tego nie powiedział, tłumaczył mi ciągle, że dla mnie i dla Naszego Maleństwa zrobiłby o wiele więcej, żeby tylko tym razem wszystko dobrze się skończyło. No i miał rację, choć już teraz na szczęście trochę odpuścił, bo to już końcówka ciąży, ale wiadra z wodą do podłóg nadal dźwigać przy Nim nie mogę, bo zaraz po mnie krzyczy :P Ale ta troska jest taka kochana i wyjątkowa, że na pewno po ciąży mi będzie tego brakować, choć mam nadzieję, że ciągle będzie mi pomagać :) X Madziu co u Ciebie? Jak się czujesz? Jak po Sylwestrze z Twoim chłopakiem? X Milenka, Olcia co u Was? Jak się chłopaki mają :)? Pewno rosną jak na drożdżach :) Ucałujcie ich ode mnie 😘 😘 X Motylku Ty już masz pierwszy spacer z Natalką zaliczony :)? I powiedz mi ile razy u Ciebie była położna na wizycie patronażowej? X Beatko jak tam Franio :)? Daje mamusi popalić kopniaczkami :P? 😘 X Reszta Dziewczyn 🌼 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Now 828 kochana trzymaj sie dzielnie! Wiem ze nie spodziewalas sie takich słów od lekarki ale moim zdaniem troche przesadzila z reakcja. Mimo tego co ci powiedziala nie przesadza to ze poronisz. Czasem w nagorszych sytuacjach kiedy szansa jest nie wielka wszytsko moze potoczyc sie pomyslnie. Ja chorowalam jak bylam w 3tyg ciazy nawet nie wiedzialam ze jestem mialam goraczke i bralam leki na przeziebienie i teraz jest wszytsko ok. U ciebie tez bedziesz wystzko dobrze, jesli pojawia sie goraczka tak mi sie wydaje ze organizm walczy z infekcja. Wrazie czego mozesz w razie czego skonsultowac sie z innym lekarzem i porownac opinie. Rozumiem ze rózne mysli ci kraza po glowie ale spokojnie napewno bedzie wszytsko dobrze. Dobrym oznakiem jest to ze nie masz silnych boli brzucha wiec tez dobrze wróży. Trzymam mocno kciuku i daj nam znac obowiazkowo jak poszlo. Jestem z toba myslami, wierze ze wszytsko skonczy si8e dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki asiu, że pytasz. Biorę furalgin i czuję się lepiej - chociaż jeszcze trochę brakuje do OK. Za to ciągle czuje jakieś szczypania, rozciągania, kłucia itp w podbrzuszu - i na środku i po bokach. To chyba już moja wyobraźnia działa. o Twój Filipek nie spieszy się do wyjścia z prostego powodu - termin ma na 14 i tego dnia będzie się trzymał :) A tak już na poważnie to mam nadzieję, że te Twoje dolegliwości to żadne przeziębienie i będzie wszystko ok. Bardzo mocno Ci kibicuję i trzymam kciuki!!! o hanakali - fajnie, że się odezwałaś, cieszę się, że powiało optymizmem w Twoich postach o firanka - dobrze dziewczyny Ci radzą - zjamij się sobą i tarczycą! To bardzo ważne! o cudnaOla - nigdy nie kontrolowałam tempki. Zresztą po poronieniu wszystko jest rozregulowane. Za to używałam w tym cyklu testów owulacyjnych. OKazało się, że mam wcześniej owu niż myślałam. Może i Ty wypróbuj takie testy? o pati - nas aniołkowe mamy bardzo boli to, że stajemy na głowie żeby mieć upragnionego maluszka a inne babki nie szanują się, fruwają, robią co chcą i wszystko jest OK. Przerażają mnie też wszystkie fora i wypowiedzi typu: "ratunku jestem w ciąży! co robić? jak się pozbyć problemu? :( o DLa reszty dziewczyn buziaki :* o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali ja tez mialam powazne problemy z tarczyca tylko ze mialam silna nadczynnosc co przyczynialo sie prawdopodobnie do utraty 2 ciaz. Napewno zanim bedziesz sie starac musisz skonsultowac to z lekarzem niech ustabilizuje tarczyce i zrobi wiele dodatkowych badan bo tshi ft3 czy ft4 to nie wszytsko. MIalas robione usg z czynnikiem doplera? Przez nie mozna potwierdzic jakie schorzenie wywlojue problemy z tarczyca ja z kolei mialam graversa basedowa. Badź pod stała opieką i radze ci kochana szczerze z calego resuszka bys pierw uregulowala tarczyce nim bedziesz sie starac o kolejna ciaze. Ja zaszłam w 2 ciaze kiedy wyniki mialam dobre 3 4 tyg wyniki poszly mi razy 15 tarczyca silna nadczynnosc i przez to ja stracilam. Uaktywnila mi sie po 2 ciazy i tak rozszala ze skonczylo sie na operacji musialam poczekac rok by ja ustabilizaowac. Wiec nie ma zartow tarczyca ogromnie wplywa na ciaze. Polecam dobrego specjaliste i konsultacje i jak bedzie zielone swiatlo staranko :) napewno ci sie uda tylko pierw zadbaj o sibeie i o zdrowko by malentswu bylo dobrze z twoim hisimoto hehe :P trzymam kciuki i napewno sie wszytsko ulozy kochana . daj znac jak u ciebie :) pozdrawiam cieplo jesli jestes z łodzi lub lublina moge ci polecic swietnych specjalisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali ja tez mialam powazne problemy z tarczyca tylko ze mialam silna nadczynnosc co przyczynialo sie prawdopodobnie do utraty 2 ciaz. Napewno zanim bedziesz sie starac musisz skonsultowac to z lekarzem niech ustabilizuje tarczyce i zrobi wiele dodatkowych badan bo tshi ft3 czy ft4 to nie wszytsko. MIalas robione usg z czynnikiem doplera? Przez nie mozna potwierdzic jakie schorzenie wywlojue problemy z tarczyca ja z kolei mialam graversa basedowa. Badź pod stała opieką i radze ci kochana szczerze z calego resuszka bys pierw uregulowala tarczyce nim bedziesz sie starac o kolejna ciaze. Ja zaszłam w 2 ciaze kiedy wyniki mialam dobre 3 4 tyg wyniki poszly mi razy 15 tarczyca silna nadczynnosc i przez to ja stracilam. Uaktywnila mi sie po 2 ciazy i tak rozszala ze skonczylo sie na operacji musialam poczekac rok by ja ustabilizaowac. Wiec nie ma zartow tarczyca ogromnie wplywa na ciaze. Polecam dobrego specjaliste i konsultacje i jak bedzie zielone swiatlo staranko napewno ci sie uda tylko pierw zadbaj o sibeie i o zdrowko by malentswu bylo dobrze z twoim hisimoto hehe trzymam kciuki i napewno sie wszytsko ulozy kochana . daj znac jak u ciebie pozdrawiam cieplo jesli jestes z łodzi lub lublina moge ci polecic swietnych specjalisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marys233 piszesz, że miałaś nadczynność. Kurcze, mi w 2 ciąży też wyszła nadczynność, tak nagle po prostu, robiłam standardowe badania jak co miesiąc. Z tym, że mi endokrynolożka powiedziała, że tak może być, szczególnie w I trymestrze, bo ja miałam silne mdłości przez długi czas. W II trymestrze nadczynność zaczęła spadać, ale poroniłam więc teraz się zastanawiam czy przypadkiem nie z powodu poronienia, a nie z tego że wszystko zaczęło się regulować i przechodziły mi powoli mdłości. Nie mam dokładnie określone kiedy dziecko umarło, ale z kolei w wyniku badań histopatologicznych było napisane, że dziecko było kilkakrotnie zaciskowo okręcone pępowiną. Kurde, trochę się zmartwiłam teraz, bo być może jestem w ciąży, robiłam tsh, ft3 i ft 4 tydzień temu i wyniki były ok, ale w poprzedniej ciąży przy pierwszych badaniach też było ok, a jak zaczęły się mdłości to i wyniki się pogorszyły. A Ty też miałaś mdłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Now 828 kochana przede wszystkim nie mart się :) jesli jestes w ciąży napewno lekarz o ciebie zadba najlepiej jak moze tym bardziej ze juz co nie co wie jak twoje wyniki reaguja gdy jestes w ciąży. Ja miałam ciągle nadczynność tarczcycy i poiwielu badaniach i konsultacjach z cudowna lekarka stwierdzono graversa basedowa. U ciebie jesli tsh jest na poziomie 5-6 jest to idealnie nawet jesli jestes w ciąży to znaczy ze jest bardzo dobrze :). Ja mialam 22 :/ teraz i dostalam zwiekszone dawki hormonów ale powod wyciecia tarczyc wiec leki mam do konca zycia. Z tego co wiem to z 2 zlego lepiej miec niedoczynnosc niz nadczynność. U mnie niestety tarczyca wydzielała przeciwciala ktore traktowaly płód jako cialo obce prawdopodobnie stad utraty ciaz. Jesli masz stwierdzone hasimoto napewno powinnas miec usg najlepiej z tym doplerem i kontrolowanie wyników. Moim zdaniem bo wiele czytalam o tarczycy i konsultowalam sie z wieloma lekarzami hosimoto wymaga jedynie ścislej kontroli bo raz masz wysokie raz niskie wyniki ale to nic strasznego :) wystarczy ze bedzie badania kontrolowac i przyjmowac odp dawki leków :) Ja w ciazy mialam wyniki lekko zawyzone po poronieniu poszły mi 15 razy w góre po 2 tyg i tarczyca byla nie do opanowania farmokologia nie dzialala a tarczyca tak mi sie powiekszyla w przeciagu 4mcy ze bylo ryzyko mocnego ucisku na tchawice w weszła w mega wola. Więc jak mialam duze problemy z nią , z tego co piszesz wyniki masz ok :) masz dobra opieke lekarza więc super. Mam pytanko czy masz zdiagnozowane te hosimoto czy jedynie podjerzenie? Kazde problemy z tarczyca maja powod najwazniejsze bys byla zdiagnozowana i dobrano ci odp leczenie. A hormony nie wplywaja zle na ciaze moja lekarka stwierdzila ze im ich wiecej tym lepiej. Co do mdlosci to w 1 ciazy mialam na potege ale ja mialam okropnie duze tsh w drugiej ciazy ni epamietam bo bylam przerazona bo wyniki hcg mialam ciagle zle. Teraz jak jestem w ciazy to mialam mdlosci i po dostaniu luteiny przez 3 dni nudnosci mnie meczyly ale teraz jest ok :) jak bedziesz na wizycie porozmawialj szczerze z lekarzem powiedz mu o swoich obawach niech odpowie na nurtujace ciebie watpliwosci nie bedziesz leciala na domyslach tylko na konretach dzieki czemu bedziesz spokojniejsza. Życze duzo zdrówka, spokojnej tarczycy i szczęsliwej ciązy napewno bedzie wszytsko dobrze :) daj znac co u ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups sorki pomylilam wątki i osoby urok nie picia kawy z rana :P Kaja ciezko mi powiedziec jak było u ciebie ale jesli masz teraz dobre wyniki to dobrze :) i nie ma co sie martwic na zapas. Miałaś moze problemy z tarczyca? Jestes moze pod opieka endykronologa. To ze wyniki poszly ci góre w trakcie ciazy to normalne a potem moga spasc w przypadku utraty ciazy. Bardzo mi przykro ze stradzilas swoje malenstwo, trzymam mocno kciuki by bylo wszystko dobrze. Na pewno nie zaszkodzi jesli bedziesz kontrolowac wyniki badan tak na wszelki wypadek. Duzo duzo zdrówka ci zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia1004 mysle, ze tym siusianiem nie musisz sie martwic ;) pamietam, jak mamuska sie ze mnie smiala, jak bylam w ciazy, ze co chwile do kibelka biegam i mowila, ze i tak jezcze malo, bo ona jak byla w ciazy, to wiekszosc czasu tam spedzala i ze pod koniec ciazy, to czesciej niz co godzine ;) bo Dzidzius coraz bardziej uciska na pecherz ;) e-de tak, mnie tez dobijaja takie fora, nie moge tego czytac, bo nie wiem, jak ktos moze nazwac dziecko problemem. Oby takie dziewczyny nie zalowaly kiedys takiego zachowania i nie musialy przechodzic przez to co my, aby docenic TEN CUD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis juz znowu gorzej straszne pieczenie w klatce ogolne oslabienie i mokry flegmatyczny kaszel jak juz zaczynam kaszlec to oddechu zlapac nie moge, bylam na calodobowce ale kolejka pod przychodnie nawet nie dalo sie wejsc do srodka chyba wieczorem pojade jeszcze raz moze bedzie cos luzniej, jestem taka slaba ze nie mam sil odpisac kazdej z osobna ale dziekuje ze jestescie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marys233 nic nie szkodzi:) Ja nie miałam wcześniej problemów z tarczycą. Nawet w I ciąży tarczyca była ok. Dopiero w II, którą utraciłam, dlatego się zastanawiam czy jednak to, że poszło mi w nadczynność nie miało wpływu na śmierć dziecka, tym bardziej że to co się stało jakoś tak zbiegło się ze złymi wynikami. A martwię się, bo na początku ciąży było ok, dopiero jak zaczęły mi się mdłości to i wyniki się pogorszyły. No nic, na razie nic nie zrobię, ale chyba jutro spróbuję zrobić test ciążowy, może już coś wykaże? Dzięki za miłe słowa. now898 trzymja się dzielnie, wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Wszystkie trzymamy kciuki za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
now898 ponoc na kaszelek najlepszy jest syrop z cebuli. Ja nie stosuje, bo nie jestem w stanie zniesc zapachu, ale moj brat kazdy kaszel nim przepedza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
now - zdrówka! To normalne, że boli całą klatka piersiowa - to od kaszlu i od leżenia. Jak się kaszel odrywa to też dobry znak! ZObaczysz będzie ok! Musi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. Bardzo wam dziekuje za pomoc. Kochane jestescie! Niestety pewnie przez podejscie tamtego endo w takim razie stracilam ciąze :(. Tak ciezko trafic na dobrego lekarza. Ale teraz juz nie dam sie tak latwo. Dziekuje za uswiadomienie. Mam nadzieje ze ten nowy endokrynolog okaze sie bardziej kompetentny... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,ale mi się teraz porobilo-czy to możliwe,zebym @ dostala dokladnie 3 tygodnie po poronieniu?a tydzień temu skończyłam plamic?Jenki bylam wczoraj na wizycie i mój gin powiedział,że dostanę @ za ok.2 tyg a tu dzisiaj!Czy przy endometrium 5 mm można dostac @?Podbrzusze mnie pobolewa jak zwykle, sprzed ciąży,tylko nie za szybko to wszystko??Znowu zmartwienie!Poradzicie prosze bo zwariuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola, ja pierwsza @ mialam 3 tyg po poronieniu. Kontrole mialam zlecona po 1 @, ale stwierdzilam ze pojde wczesniej sprawdzic czy wszystko w porzadku, jak poszlam na wizyte to endometrium mialam 7,4 i lekarka kazala przyjsc jeszcze za tydzien na kontrole, nic nie mowila ze lada dzien dostane @, a tu niespodzianka na 2 dzien po wizycie dostalam @. Tylko ja nie mialam zabiegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie miałam zabiegu-tydzień temu przestalam plamic i wczorajbbylam na kontroli-gin powiedział że macica ladnie oczyszczona ale endometrium mam 5 mm i że @ dostanę za ok 2 tyg.a ja dziś.czy to nie za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, niby w szpitalu mowia ze @ dostaje sie 4- 6 tyg po poronieniu, ale kazdy organizm jest inny, Ty dostalas @ przy endom, 5 a ja przy 7, 4. przy nastepnej wizycie mozesz zapytac o to, ja wtedy powiedzialam ze dostalam na 2 dzien po wizycie i nic mi gin nie mowila ze to zle czy dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane bylam u lekarza mam zaapalenie oskrzeli dostalam duomox 3 razy na dobe lekarka powiedziala ze to antybiotyk dla kobietek w ciazy wiec zebym miala nadzieje ze wszystko bedzie ok :) jestem strasznie slaba ale musialam do was skrobnac 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu jakaś pani doktor z jajem. WIdzisz - powiedziała, że będzie dobrze! Kuruj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×