Kolejna ciąża po poronieniu

No to kolej na mnie:) jak w nicku mam na imię Natalia 3 dni temu stuknęło mi 28 lat.. z natury jestem ciemna blondynka coś w ten deseń i taki tez utrzymuje kolor jak już farbuje, włoski krótkie taki przydługawy paź, waga również nie piórkowa dlatego nie będę tu was szokować;) aczkolwiek nie wylewam się ze spodni żeby nie było po prostu jestem jak to się ładnie mówi "zaokrąglona" ;) Pozdrawiam:) Aniołek23 wybacz pomyłkę:) co nie zmienia faktu, że dzielnej mamusi gratuluje, a tobie z całego serducha życzę zdrowiutkiego i ślicznego bobaska:)

same mlode i piekne kobiety :) czy tylko ja mam 30 lat hehehe ? :) mi dzidzi od rana kazala zwrocic bulke :) zobaczymy co dalej pojdzie . wczoraj bylismy na budowie kuchnie planowac i 2 h trwalo juz mialam dosc . padnieta bylam . dzis planuje po pracy prasowanie :) aa dzis moj ostatni dzien pracy ! i ide na l4 . w poniedzialek na te badania krwii - niestety musze byc na czczo :( bedzie ciezko ...

Hej dziewczynki! KOrzystam z ostatnich dni pobytu na polskiej wsi ehhh.... Zal wracac ale mam nadzieje ze teraz to juz same dobre dni przed nami... Oby. Dzis zamowie lozeczko i komodke dla malego, juz troche wyprawki mam. Co polecacie kupic jeszcze w PL dla bobasa? Sista zazdroszcze l4 trzymajcie kciuki abym tez dostala za tydzien swoja droga widzicie jak macie dobrze w kraju lekarze ida na prawde na reke i dbaja o kazde poczete zycie..... Zafasolkowane mamusie ciesze sie ze u was dobrze, niech jak najszybciej mijaja te pierwsze tygodnie! Nowa gratulacje synio chyba cos sie pospieszyl? Wycaluj maluszka od nas! Dentist jak Izka co u was w ogole, jeszcze w dwupaku, nie odzywasz sie ostatnio!!!!!!!!! Hanakali, azja mycha myszor,Tolibork i inne nasze mamusie zagladacie do nas jeszcze? Nasze staraczki i dziewczyny ktore nas podczytuja nie traccie nadziei walczcie do konca. Strach i tak nam bedzie towarzyszyl. Ja juz niby na ostatniej prostej a wcale ciazy dobrze nie wspominam mam nadzieje ze te ostatnie 11 tygodni, ktore zostana beda tymi wspanialymi, tylko dla mnie i synia w brzuszku. Odpusccie planowanie korzystajcie z zycia a ciaza przyjdzie sama. Buziaki

9 tygodni chyba oplaca sie kupić pieluchy tetrowe ok. 3 zł za sztukę i flanelowe

No wlasnie pieluszki kupilam kocyk rozek butle laktator nozyczki szczote i takie drobne rzeczy. Zastanawiam sie co warto kupic jeszcze. Bo materac posciel i inne to juz pozniej w ikea.

9tygodni-ja bym jeszcze dokupiła w Pl wit.D3,bo np.u mnie jej Maluchom nie podają. " Ja się wam przyznam,że po mału też zaczynam kompletować wyprawkę.Wszystko jest takie słodkie,że człowiek się rozckliwia i nie może się opanować.Akinom

wlasnie jak to z Wami jest l...boicie sie i nic nie kupujecie czy co miesiac cos zeby pozniej nie zaskoczylo az tak ? ja mysle ze jak poznamy plec to chyba co miesiac po patrze rzeczy sie kupi bo nie damy rady nagle wywalic pare tysi w miesiac na wszystko

Sista-fakt człowiek boi się,nie chce zapeszyć itp.Mój mąż stwierdził,że to zabobony a póżniej to on na zawał zejdzie jak dostanie rachunek.My po mału kupujemy,trochę dostaliśmy od bratowej ale wszystko takie i dla chłopca i dla dziewczynki,bo nie wiedzieliśmy co będzie.Po ostatnim scanie to sama nie wytrzymałam i kupiłam błękitny komplecik.Mój mi codziennie powtarza,że wierzy,że będzie dobrze i ja staram się za nim,bo nadzieja mnie nie opuszcza.Akinom

ja czekam do grudnia :) jak skończę 6 miesiąc to zacznę coś kupować :) na razie muszę znaleźć nowy dom :(

mlo88 a co z ta sytuacja mieszkaniowa ? my wlasnie dostalismy info ze bank odrzucil nasz wniosek ;(( f**k .. fajnie sie weekend zaczyna .. trzeba bedzie sobiejakos poradzic ale niefajny stres jest :( wynajmujemy mieszkanie i do konca roku albo stycznie musimy spadac stad do domu a tam jeszcze polowa rzeczy do zrobienia i jeszcze ten bank numer wywinał :( porazka ..

sista83 małe mieszkanie mam. sypialnia mieści tylko łóżko i szafa nic więcej, do tego hałas wiecznie i właściciel zaczyna coś świrować z opłatami :/ mam wszystko inclusive a ostatnio jakieś kosmiczne rachunki przychodzą na moje nazwisko. muszę coś innego szukać. Faktycznie macie weekend już macie z głowy. Nic się nie denerwuj i nie stresuj na pewno jakoś dacie radę. :)

mlo88 trzymam kciuki aby udalo sie znalezc cos wiekszego w dobrej cenie . i nie stresujemy sie .. ;)

O ja kręce ile dziewczyn doszło, dawno mnie tu nie było, są jeszcze jakieś dziwczynki ze starszej dekady naszych rozmów prócz tych z któtymi wciąż jestem w kontakcie na fun page na fb? jak tam u was kochane?

9 tygodni ciesze się że o mnie pamietasz :) my juz tez powoli gromadzimy rzeczy dla maluszka. a w zasadzie zostalo lozeczko i ewentualne jakieś mebelki i wozek który w sumie mamy juz upatrzony. ale to juz bliżej porodu dziadkowie kupią bo tak nam obiecali :) ja tez się urlopuje u rodziców. w poniedziałek mialam wracać ale poki co mam "wczasy" w szpitalu i nie wiem kiedy mnie wypuszcza. Zwlaszcza ze narazie zadnych konkretow nie uslyszalam a poza ktg i badaniem moczu i krwi nic więcej nie zrobili :/ a ja gdyby nie wyprawka zywieniowa od rodziców to nie wyzywilabym tu siebie nie wspominając o maluszku :/

Hej Wam! Ja mam na imię Patrycja :) Mam 22 lata... ważę troszkę sporo ;p Wzrost około 164-165 cm. Włosy troszkę za ramiona,kolor wpadający w ciemną czerwień. Mieszkam w Poznaniu od 4 lat,wcześniej Mazury. Pozdrowionka :)

9 tygodni dziekuje za pamiec. Dlugo sie nie odzywalam ale praktycznie podczytuje Was codziennie. Przykre jest ze tyle aniolkowych mam dochodzi ale jak patrze ile z nich teraz doczekalo sie swojego szczescia to az cieplo na sercu sie robi. A u nas zaczal sie wlasnie dzisiaj 25 tydzien. Nosze w brzuszku coreczke ktora prawdopodobnie bedzie miala na imie Nadia. Powoli kompletuje wyprawke. Kilka rzeczy juz mam ale czeka mnie jeszcze troche zakupow. Chociazby wozek ktory wiadomo bedzie najwiecej nas kosztowal. Na reszte czekam az mi bratowa odda tylko doczekac sie nie moge bo od dwoch miesiecy paczki mi wysyla. Pozdrawiam was cieplutko.

A tak na marginesie... Powinnam dziś dostać @,ale nic nie ma... Brzuch wczoraj trochę mnie pobolewał...dziś rano też,ale @ jak nie było-tak nie ma...Dodam,że staraliśmy się już od początku sierpnia o dzidzię... Wiem,że powinniśmy poczekać dłużej...Tak postanowiliśmy ... No i właśnie 2 dni temu robiłam test i negatywny wyszedł...dziś w południe zrobiłam i też negatywny... hm... Myślicie,że jest jakiś cień nadziei,że to ciąża?

Tofilerbork-No,wkońcu się odezwałaś.Jakoś zamilkłaś ostatnio. Cieszę się,że u Ciebie wszystko dobrze i Malutka dobrze się rozwija. Oddzywaj się częściej.Jakoś mi was brakuje. " xxxpatxxx1-testy ciążowe są różnej czułości i może jest jeszcze za wcześnie i nie wyłapały odpowiedniego poziomu horm.hcg.Odczekaj parę dni(chociaż wiem,że to trudne)i powtórz test albo zrób betę.Mam nadzieję,że ujrzysz dwie,wspaniałe krechy.:) " Sohvii-co tam u Ciebie?Pamiętasz nas jeszcze????Akinom

gościu obym ujrzała 2 krechyyyy!!! testy robiłam te o czułości 25 ... Jak n@ nie przyjdzie to jutro rano zrobię albo w niedzielę rano.... bety nie opłaca mi się robić,bo 4 września idę do ginekologa i jak jest fasolinka to na bank ją zauważy :) Boooooożżżeeee..... ja się nakręcam a pewnie guzik z tego będzie ;/

xxxpatxxx1-nic dziwnego,że chciałoby się wiedzieć i mimo wszystko człowiek się nakręca.Bądź dobrej myśli. " Nie wiem czemu nie mogę się normalnie zalogować.Cały czas pojawia mi się przy loginie,że używam niedozwolonych znaków lub jest on zabezpieczony hasłem.Próbuje go wpisać(jest taki sam-nic nie dodałam)i nie działa.Wie ktoś dlaczego?Akinom28/1

No jestem dobrej myśli,ale pewnie się nie uda w tym cyklu,bo nadal trochę mi siara wycieka z piersi,a co za tym idzie---pewnie mam za dużo prolaktyny...a wniosek jest taki,że jak jest duże stężenie prolaktyny to się ma cykle bezowulacyjne ;/;/;/ Poczekamy-zobaczymy... A co do logowania-nie mam pojęcia kochana

Cześć dziewczyny, przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale po przemeblowaniach miałam sporo do zrobienia w domu-udało mi się zrobić generalne porządki tak na tip-top...zajęło mi to kilka dni bo z tym arbuzem to trochę musiało trwać :) Izka mi juz tak bardzo daje w kość, że nie wiem ile jeszcze wytrzymam...póki co ciągle jeszcze w dwupaku. Już wszystko mamy, wózek, mebelki, łóżeczko i inne pierdółki. jeszcze tylko laktator muszę kupić.Jestem spakowana więc tylko czekamy aż się zacznie... w poniedziałek wizyta u lekarza i już badania takie ostateczne przed porodem a 10-go USG. U nas kończy się już 36 tydzień. Now gratuluję! mam nadzieję, że poród był przyjemny, dwa tygodnie temu moja koleżanka urodziła-bobasek prawie 4 kg a poszło w godzinkę...zazdroszczę jej aż. xxxpatxxx powtórz test za kilka dni...3mam kciuki, żeby był pozytywny :)Akinom cieszę, się, że będziesz miała chłopca :) bo sporo dziewczyn ostatnio. Nie pamiętam już kto pytał, ale jeżeli chodzi o wizytę u dentysty to jest tak, że najbezpieczniej w drugim trymestrze, ale jak się dobierze odpowiednie znieczulenie, to właściwie nie ma przeciwwskazań przez całą ciążę...jeżeli jest taka potrzeba to się leczy i już. Znieczulenie działa miejscowo nie przenika do dziecka pod warunkiem, że się nie poda go do naczynia...no i ważne, żeby w czasie ciąży było bez środków obkurczających. 9 tygodni-ikea to dobry pomysł, my sporo rzeczy tam kupiliśmy...a ciuszki polecam C&A. jak nadgonię zaległości to postaram się jeszcze odpisać innym dziewczynom...dziś już wskoczę do łóżka bo cały dzień z kuchnią walczyłam. Mam nadzieję, że tym razem nikogo nie pomyliłam, bo czasem mi się zdarza :) niechcący. pozdrawiam i ściskam :*

Kobitki kochane powiedzcie mi proszę czy któraś z was miała zabieg po 4 tygodniach od poronienia? Myślałam ,że najgorsze mam już za sobą..przeżyję swoją żałobę, poczekam i będziemy mogli zacząć starania na nowo a tu klops.. byłam dzisiaj u swojej gin i niestety macica nie oczyściła się jeszcze w całości i jeśli tak dalej pójdzie po następnej wizycie grozi mi szpital i zabieg. Wiem, że pewno wspomnienia bolą i nie mam prawa prosić o rady i przypominanie sobie tego na nowo, ale do mam aniołków które przechodziły taki zabieg czy możecie mi napisać jak to wygląda taki zabieg i jak jest po? Będę ogromnie wdzięczna.

Nati1985- ja miałam zabieg ale bezpośrednio po poronieniu.Myślę,że ty będziesz miała podobny bo chodzi o oczyszczenie macicy. Ja miałam narkozę,zabieg trwał ok.15-20min.,nic nie bolało(oprócz serca z žalu).Po zabiegu czułam się dobrze,mało krwawiłam.Pierwsza@przyszła po 31dniach. Nie denerwuj się.Niekiedy tak się zdarza,że macicy się nie oczyści sama i (pomimo,że minęło trochę czasu od poronienia)trzeba czyścić.Jeśli lekarz twierdzi,że coś zostało idź,zrób z tym porządek bo zapewne zaczyna się jakaś infekcja a to ci nie potrzebne. Twoje zdrowie jest teraz najważniejsze!Głowa do góry!Akinom28/1

Dziewczyny dzis mialam nad ranem taki sen że do teraz jestem roztrzesiona ii wrocily wspomnienia sprzed roku... siedzialam na toalecie wiadomo w jakim celu i nagle potężna ilosc krwi i skrzepow ze mnie wyleciala :-( to było straszne :-( zaraz szybko wstalam z łozka i pobieglam do lazienki zeby sprawdzic czy wszystko ok i było na szczescie. Zastanawiem sie po co takie sny, po co ten stres do cholery... A czy mialyscie pobolewanie pachwin w ok 6 tyg taki ból jak zakwasy... ? ... Nati zabieg nie jest nieprzyjemny fizycznie tylko psychika daje o sobie znac. Ja mialam narkoze czyli spałam. Zabieg trwał ok 10-15 min jak sie potem pytalam lekarzowi. Nawet nie pamietam samego zdarzenia jak po wszystkim pielegniarki odwozily mnie do sali na moje łozko, niby świadoma ale nie mialam sily zeby o wlasnych silach dojsc. Po długiej drzemce obudzilam sie i nie czulam zadnego bólu fizycznego

Sylwiatko25-niekiedy w snach ukazują nam się największe lęki skrywane w naszej podświadomości.Ja też miewam tak straszne sny.Póżniej beczę i żyć nie daje mężowi.On zawsze stara się mnie uspokoić i mówi,że takie sny powinniśmy odczytywać odwrotnie.Będzie dobrze.Musimy mieć nadzieję.Zobaczysz:Uda się! :) Staraj się przed snem wyciszyć,zdrowy sen dobrze ci zrobi. Ból pachwin jest ponoć normalny(tak mi przynajmniej powiedziano).Mimo wszystko ja starałam się jak najmniej chodzić,leniuchowałam w granicach rozsądku oczywiście.Akinom28/1

Akinom chcialabym zeby bylo wszystko dobrze ale pierwsza wizyte u gina mam dopiero w poniedzialek o 18 a do tego czasu zwariuje:-/ ale staram sie uspokoic, A te bole w pachwinach moze sa skutkiem wczorajszego dnia, pol dnia spedzonych na zakupach ze znajomą i moze dlatego. Ja raczej nie jestem usoba ktora usiedzi w miejscu na dluzej ale tą godz dziennie staram sie poswiecic na drzemke albo zamkniecie oczu i kompletne wyciszenie A jesli chodzi o Twoje problemy z zalogowaniem moze sa przez to nasza nową kafeterie? Te wszystkie zmiany ktore nam tu wprowadzili moga byc powodem tego ze Twoj login zawiera ukośnik ( / ) i moze dlatego wyskakuje Ci komunikat o nieprawidlowych znakach. Sproboj moze zalogowac sie od nowa z loginem Akinom ale wpisz np jakies tam liczby czy cos innego, daj cynka nam na kafe ze masz troszke inny login i korzystaj z nowego loginu

dzięki dziewczyny,troszkę się uspokoiłam bałam się, że po takim czasie jednak będę to jakoś bardziej odczuwać z racji skurczonej już macicy;/ za to oczekiwania na starania na pewno będą dłuższe ehh;/ muszę być dobrej myśli, że może jednak się uda tego uniknąć...jeszcze pytanko czy po zbiegu idzie się na drugi dzień do domciu? sylwiatko25, akinom ma racje sny zawsze odzwierciedlają nasze lęki i emocje zarówno te dobre jak i te o których staramy się nawet nie myśleć i spychamy gdzieś w głąb siebie, grunt to nie poddawać się wizji tych złych, tylko własnie traktować je jako odwrotność czyli zwiastun czegoś dobrego:) Wszystko będzie dobrze, dacie rade i ty i twoja kruszynka:) Co do bólu w pachwinach ja również słyszałam w pierwszej ciąży od gin, że jest to całkowicie normalne, ale fakt pozostaje faktem zdrowego snu i porządnego wypoczynku nie zastąpi ci nic, więc pozwól sobie na trochę większy relaks niż, przed ciążą, dobrze to zrobi wam obojgu:)

Nati jesli chodzi o zabieg to mnie juz na nastepny dzien rano wypuscili do domu a np moja kolezanka miala tez zabieg z samego rana to juz tego samego dnia wyszla do domu wieczorem. Ja przyjechalam do szpitala z samego rana ale zjadlam sniadanie dlatego na zabieg musialam poczekac ok 5 godz bo trzeba byc na czczo. Po wszystkim gin zapisal mi antybiotyk przeciwzapalny. Uspokoje sie dopiero jak uslysze serduszko i gin powie mi ze jest zarodek...a do tego czasu bede czula niepokój. Dziekuje Wam dziewczyny za te dobre słowa, kochane jestescie ;-)

aaaa... Dziewczyny moi rodzice się dowiedzieli że jestem w ciąży tylko że myślą że to 3 tydzień :D hahaha.... ufff.... najgorsze za mną :)