Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

agnik _ gratulacje kochana :) ucałuj Majeczke od NAS :))))) ciagle martwiaca teraz Ty nam zaraz przedstawisz mała :) zobaczysz pojdzie szybko i pięknie będzie . mlo dziubeczku jak się czujesz ? jak sobie pomysle ze teraz ciagle martwiaca potem Ty i ja ? ale czad - leci ten czas szybko strasznie . mi się wcale nie dluza te tygodnie musze się przyznać bo tyle jest roboty z ta przeprwadzka i spraw do ogarniecia ze niekiedy mam dość .. i jak widze te znikające dni na kalendarzu to mam szoka..za 21 dni będę już tam mieszkala a do sprzatniecia milion rzeczy i nawet podlog nie ma wszędzie .. sylwiatko kochana ja mam bole pachwin i krocza ( ale mniej ) i dol brzunia szczególnie prawa strona tak od 2 tyg dziennie . w nocy przekręcanie boli , a plecy bola dziennie ale to pewnie dlatego ze tak nagle dużo przytylam : 15 kg plus zero sportu w porównaniu do kiedyś daje swoje .miednica/biodro od spania na boku tez w nocy daje się we znaki ..ale wszystko dla dzidzi się zniesie . dobrze ze mala Ci kopsa - brak ruchow to jest schiza . za tydzień wizyta : ciekawe ile krolewna wazyc będzie .. pewnie ze 2 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
sista83 - a kiepska noc za mną :O ciśnienie mi spadło do 100/60 i bałam się że jak zasnę to już nie obudzę się. jakieś lęki miałam w nocy :P kurcze zleciały nam te nasze ciąże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pat, trzymam kciuki,zeby bylo dobrze, ale na tym etapie juz musi byc dobrze!! Jak juz cos lekarz widzi miedzy nogami, to jest duza szansa,ze sie nie myli;) W koncu moj synus by mial kolege:)) xx Milego,bezstresowego dnia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeka na dziecko
edzia kiedy idziesz do lekarza na wizytę?Ja znowu mam gorszy dzień i myślę.Syn pojechał na obóz mąz w pracy a ja jak głujpia chodzę i myślę.5 lutego poczułam ruchy myślałam że teraz to już będę wiedzieć że wszystko ok.A teraz dotykam brzuch i czekam a tu nic.A mąż jak mąz czasami to aż się na mnie wydrze że jestem nienormalna.No na pewno jestem przewrażliwiona ale jemu to już chyba cierpliwości zabrakło do mnie.Wierze że będzie dobrze ale czasami mam taką panikę że to jest silniejsze ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
sista83 no ty masz 33 tc. jak dobrze pamiętam, to już mała może nawet ponad 2 kg ważyć :) moja 2 tyg temu ( 34tc) miała już 2300 ciekawe ile teraz :) tym razem nie będę miała robionego usg z pomiarami to się nie dowiem :O ale myślę, że 2600 jak nie więcej będzie już miała. Dziwne mała tyje a ja chudnę :D xx czeka na dziecko te schizy są czymś normalnym po stracie. Faceci nie zrozumieją nigdy tego naszego strachu. Ja za każdym razem jak na początku szłam na wizytę to umierałam ze strachu co mogę usłyszeć. jak zaczęłam czuć pierwsze ruchy to zniecierpliwiona na nie czekałam, a były takie dni że mała siedziała cichutko i się bardzo martwiłam bo nic nie czułam i głowa pełna myśli wtedy :O wiem że to nie jest fajne uczucie. teraz mała bryka i już od kilku tyg. jestem spokojna. Czasem tez jest tak że mała śpi albo ma focha na mnie i nie chce kopsać ale kładę się daję rękę na brzuch i mówię do niej "mała melduj się mamie gdzie jesteś" :D i za chwilę kopie mnie. Potrafi tak do 3 w nocy brykać łobuziaczek mój. bądź cierpliwa i tylko pozytywnie myśl a z czasem jak maleństwo zacznie fikać to będziesz spokojniejsza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dzieckoNawet syn nic
Dzięki mlo 88 za dobre słowo wiem że nie mogę tak histeryzować bo ja się stresuję i maleństwu też to szkodzi.Ciągle wynajduję sobie zajęcie żeby nie myśleć .Tak masz fajnie odliczasz tylko tygodnie i zobaczysz swoją pociechę.Oby mi te miesiące szybko zleciały.Mój syn jeszcze nic nie wie o dziecku boję się mu powiedzieć na razie po mnie tak nie widać brzuszek trochę zaokrąglony ale ja do szczupłych nie należę.Nie mówiłam nic bo boję się kolejnej rozmowy jak by coś się stało.Moi rodzice też mi mówili żebym odczekała trochę on tamtą stratę bardzo przeżył dlatego nie wiem co bym mu teraz powiedziała.Dawid jest nastolatkiem a uwierzcie mi to gorsza rozmowa niż z małym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla dzielnej mamusi i coreczki!!!! super wiadomości ;) troszke się martwie bo większość z mam już na wylocie a tak fajnie was czytac i mieć nadzieję! troszke ucichły mamy w okolicach mojego tygodnia;( wszystko u was dobrze??? ja mogę Spac spokojnie test podwojny wyszedł po naszej myśli i ..synek.. zdrowy na 100% dziewczyny a czy wy też tak szybko poznalyscię plec u mnie był to 12 tydz ale to na 4d było widac pod tyleczkiem jaderko;} możliwe że to to??? jak myślicie można już powoli zacząć kupowac wyprawke?? trzymam za was wszystkie kciuki i pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
izu 93 ja mam termin na 20 lipca ale lekarz nie mógł ostatnio określić płci może 13 lutego się dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik ogromne gratulacje :)) między naszymi dzieciaczkami równo dwa miesiące różnicy ;) to kto następny? :p meldowac się. a u nas bylo trochę odwiedzin ostatnio i latania za samochodem wiec dawno nie zagladalam tu. będzie juz do odbioru za tydzień w poniedziałek. zdecydowaliśmy się na dacie lodgy. dzis jak wsiadlam do niego w salonie to poczulam się jak w autobusie. ale ja nic nie daam mu rady? ;) no i stres mam ostatnio bo cosz wątroba u mnie nie tak. bardzo kiepskie wyniki wiec stresu duzo. pedze do maluszka bo z teściową zostal :/ buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Do czekam na dziecko Widzę, ze Ty jestes miesiac do przodu ode mnie;-)mnie ja mam na połowę września termin. Dziś ublagalam wizytę na wtorek i juz na pewno z usg wiec bede wiedziala co i jsk i mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Ja tez nie powiedzialam coreczce bo tamtą stratę tez bardzo przeżyła do tego stopnia, ze lalka dzidzius została jej taka niby siostrą!!! A wcześniej jak się nia bawiła to moja corcia byla mamą, a lalka córeczka. Tak sobie poradziła ze stratą.. Teraz codziennie modli się o rodzeństwo, a ja juz bym jej chciala powiedziec, ze w brzuszku siedzi sobie jej braciszek czy siostrzyczka i ma się dobrze. Tez tak jak Ty ciągle schizuje...staram się wyciszac, ale jednak strach jest silniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
edzia ja jestem w 17 tygodniu całe szczęście niby ten najgorszy okres minął.Trzymam kciuki za ciebie we wtorek.Jak coś to pisz.Zawsze możemy powspierać na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
No następna w kolejce do rozpakowania jestem ja:) o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem:P a narazie cisza przed burzą:) może Mlo mnie wyprzedzi:)) buziaki wielkie jutro się odezwę coś więcej dziś mam taki jakiś zalatany dzień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik - serdecnzie Ci gratuluję!!! Tak się cieszę, że masz to już za sobą!! Gratuluję wspaniale! Wszystkiego dobrego! Odpoczywaj kochana! Dobra robota;) Ciagle martwiąca - zyczę być szybciusienko dołączyła do Agnik. Z tym sikaniem to masz przerąbane. Poproś Ninke by zwolniła nogę z Twojego pęcherza;p Pocieszyłas mnie z tymi slodkosciami, też czasem nie moge sie opanować, choć silnie silnie probuję:) Pat - trzymam kciuki! Będzie dobrze, dlaczego mialoby nei być. Poprzednia ciaza byla blizniacza, dobrze pamiętam. wtedy jest duzo wieksze zagrozenie, cala ciaze. ale teraz? teraz wszystko gra!Będzie dobrze zobaczysz Izu - za jakim wynikiem czekalas 3h? chodzi o badanie krwi przy usg? ja mam czekac 2 tygodnie na wynik;/ ale usg pokazuje wszystko dobrze:) NT 1,3 - przeziernosc, a do 2,5 bodajze jest norma. czekam na dziecko - ja mam podobnie z tym sapniem, bardzo czujnie spie, albo nie spie, nie moge zasnac itp. nie wiem co z tym zrobic dziewczynki starające się - ja też jak Sista zaciążyłam w miesiącu kiedy zaczęłam olej z wiesiołka. Aga19831 - ja zaly czas dojezadzlam do pracy 1h, do dwóch gdy byla snieżyca. A pracowalam caly etat wiec 8h+ dojazd ... od rana do nocy nie bylo mnie w domu. Dopiero w 3cim mies.ciazy poszlam na zwollnienie, wczesniej musialam jezdzic. Na szczescie wystarczylo raz po drodze zatrzymac sie na sii na stacji benzynowej. Edzia, nie sadze by zginanie sie wpol moglo zaszkodzic dzidzi. Co na pewno jest nie tak z tą infekcją?? Przeciez ona trwa mam wrazanie "od zawsze". Nie moze tak być. do d**y z tymi lekarzami. Jakie badanie i robił gin że stwierdzil, że jest ok? Ja nie rozumiem tych piepszonych lekarzy, USG nie szkodzi dziecku, czemu tak sie wzbraniają od badania?!?! Nie ma gwarancji ze sie nic nie stanie minute po usg, ale chociaz da ci troche spokoju, wiec co ta babka piepszy za glupoty?! Poszlabym do innego lekarza. Ten drugi wcale nie musi wiedziec ze juz bylas gdzies. Dziewczyny, coś od wczoraj pobolewa mnie brzuch. Fakt troche wczoraj nanosilam zakupow, czy to przez to? stram sie generalnie jakies ogromniastych ciezarow nie podnosic, ale do 2,5kg raczej sie nei ograniczam jak czasem mowia lekarze. Kilka razy poczulam wczoraj jakby te wiazania sie naciagaly na tkorych jest przymocowana macica, a dzic, znow jakies takie kłócia w dole brzucha. Przez chwilke jak lerzalam to jakby miesiaczkowy bol przyszedl ale to tylko przez chwile. I ustal. Teraz tylko te klozjace co jakis czas. Czy moze to od wazdec takie bole? wciaz bekam;/ skad tyle gazu w brzuchu?:( martwie sie, kurdeee.... 13tydz skonczyl sie we wtorek... Mialysice podobne bóle brzucha? Plamien nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Do sosi9 Ja tez mam wrażenie, ze jestem juz chora od zawsze! Bylam juz u dwoch internistów i poprawa niby jest, ale nie do końca. Z badań krwi wychodzi wirus. A co do zginania w trakcie kaszlu to po raz kolejny prostuje, ze ja wlasnie WOLĘ jak boli i musiałam się zginac bo wiedzialam, ze to norma w ciąży, a ja teraz nie musze i dlatego panikuje. Mam usg we wtorek, mam nadzieje, ze dzidzia tam sobir zdrowo rośnie. Do Czekam na dziecko Mam nadzieje, ze po usg nie będę musiala mieć wsparcia bo bedzie ok:-Dok Ja jestem prawie w 9 tyg. To Ty 8 tyg do przodu wiec nie miesiac przede mna? Pisalas, ze masz termin na 20 lipca, a ja 17 września... A jak się czujesz? Choruszka Co u Ciebie? Kiedy wizyta? A brzuch Cie pobolewa? Mnie cały czas, mam nadzieje, ze to dobry znak, ale nie mam tych " ciagniec" ,które tez sa ponoć normalne-od kilku dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
do Edzi Ja czuję się fizycznie super mogłabym góry przenosić a gorzej psychicznie.Pewnie dlatego że od początku nie miałam objawów i cały czas żyje w strachu.na początku ciązy czyli od 6 tyg miałam usg robione co tydzień i tak do 9 tygodnia.Mogłam sobie na to pozwolić bo mój lekarz nie brał za samo usg pieniędzy .Bez problemu jak mnie coś niepokoiło dzwoniłam i nigdy nie odmówił.Pierwsze słyszę żeby częste usg było szkodliwe.Moim problemem też jest to że nie mogę spać pewnie dlatego że za dużo myślę ale jak tu nie myśleć?No rzeczywiście jestem 8 tyg. przed tobą .A w którym tyg. straciłaś ciaże poprzednią bo ja w 7 tc ale dowiedziałam się dopiero w 10 tc nasza polska służba zdrowia 3 tygodnie czekałam na pierwsze usg. do dziewczyn starających się Ja zaszłam w ciąże po castangusie ponieważ miałam lekko podwyższoną prolaktynę do tego zakupiłam mężowi selen z witaminą e wyczytałam to na necie od innych dziewczyn którym to pomogło i mi też się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie jestem tu po raz pierwszy.Poroniłam w sobotę i nie mogę sobie z tym poradzić.Mam synka 6-cio letniego z in vitro,a ta ciąża była naturalna był to 6 tyg.Nie bałam się niczego ,pierwsza ciąża przebiegała bezproblemowo,więc myślałam,że teraz też tak będzie,ale (tam na górze plany były inne ),jak pojechałam do lekarza z krwawieniem to zrobił mi usg i powiedział,że jest wszystko o.k, i ,że prolaktyna wystarczy i zebym nie panikowała ,a 5 godz,póżniej straciłam swoje maleństwo.Mam do niego wielki żal ,bo nawet tel, nie odbiera .Nie miałam zabiegu,bo podobno (ładnie poszło) nie nawidzę ich określeń bezduszne dupki ,tylko ich kasa obchodzi.Ja zrobiłam ten błąd,że powiedziałam synkowi,który modlił się o siostrzyczkę,a teraz mi mówi,że gniewa się na Jezusa.Jest ciężko ,nie wiem czy mam jeszcze szanse na maluszka,ale przez chwilę poczułam się jak prawdziwa kobieta.Teraz mam bóle w lewym jajniku ,w poniedziałek mam wizytę i boję się ,że mój nowy lekarz coś znajdzie.Rozpisałam się Wszystkie czekacie na swoje skarby,a ja tu o takich przykrych sprawach,ale jest mi lżej.Nie mam z kim o tym porozmawiać,w dzień szukam sobie zajęcia,zeby nie zwariować.Pozdrawiam wszystkie ciężaróweczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Kochany Gosciu:) Przykro mi strasznie czytajac to co napisalas,my czekamy tu na swoje pociechy ale zaczynalysmy od tak samego przykrego poczatku jak ty:( kazda z nas piszac 1szy post pisala o stracie,takze mam nadzieje ze bedziemy dla ciebie tu wsparciem i nadzieja ze i ty za pare tygodni moze miesiecy napiszesz nam ze sie udalo.a teraz pisz o tym co cie boli,jestesmy tu wszystkie dla siebie nawzajem,bez wzgledu czy sa to swiezo upieczone mamusie,czy tez oczekujace,czy tez dziewczynki starajace sie. Sciskam cie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Daj nam znac po wizycie co lekarz powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak na szybko : nadrobię zaleglosci z wczoraj jutro moz e.. wczoraj caly dzień na budowie bylam pilnowałam dostaw i takie tam .. jedzenie zimne kanapki i woda mineralna i na wieczor z braku laku pizza .. porazka . jelita bolały i samopoczucie zle od razu ze gruba jestem i jem takie rzeczy :( teraz wlasnie wrocilam z badan : krem mocz i takie jakies owa hbs czy cos tam .. w sumie 5 badan . niby pod porod to już jest . do 12 ogarne dom i obiad i siebie i spróbujemy się wbic do szpitala na dni otwarte o ile się uda . wczoraj miałam takiego nerwa bo zdałam sobie sprawę : każdy mowi musisz uwazac na siebie nie przemeczac się i każdy wie ze czeka nas sprzątanie na budowie przeprowadzka .. i tylko tak pierd.. a nikt nie pomoze . okien dużych mam tam z 5 do umycia - zero chętnych . umiesz liczyc licz na siebie . ja i maz i może moi rodzice cos pomoga a tak to reszta tylko chetna ale na parapetówkę ...musiałam wylac zlosci . sorki ze tylko tak o sobie . buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gość:) żadne słowa nie ukoją Twojego bólu ale tu u dziewczyn znajdziesz wsparcie:)ja straciłam swojego synka 13.11.2013r i do dzisiaj nosze ból w sercu ale dzieki dziewczynom na forum trwam i mam nadzieje.nie udzielam się ale czytam sumiennie:)a propo...moja pierwsza wizyta po poronieniu odbyła się 4.02,14r z roznych przyczyn tak późno,nie bede zanudzać.Zmieniłam lekarza...dowiedziałam się,że moje wyniki od samego początku nie były dobre,zła hemoglobina,zle cisnienie,złe wyniki z tarczycy.Tamta lekarka co prowadziła moją ciąże mówiła mi,że jest okey a wyniki są w normie...brak słów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Do gościa Tak jak wyżej dziewczyny pisały każda z nas znalazła się na tym forum z tego samego powodu. Bardzo dobrze Cię rozumiemy... Tez bylam zrozpaczona jak usłyszałam diagnozę... Wyzalilam sie tutaj, moglam liczyć na wsparcie i mieć nadzieję. Po 3 miesiącach zaszlam w ciąże i tak jak większość tu drze codziennie o to dzidzi. A moja córeczka zareagowała podobnie jak Twój synek, ale codziennie jej tlumaczylam i sama sobie tez, ze modlilysmy sie o zdrowe bobo, a tamto widocznie bylo by bardzo chore dlatego Bozia je zabrała...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Do CZEKAM NA DZIECKO Ja poprzednio mialam puste jajo plodowe, wcześniej nie wiedzialam, ze takie cos istnieje. Ale ja od początku czułam, ze cos jest nie tak bo testy po terminie nawet tydzien pokazywały blada kreskę, z krwi byl wynik wskazujący ciąże młodsza o 2 tyg... No i tak to 9 tyg... W 7 bylam na usg i jeszcze byl sam pęcherzyk, A jak poszłam za 2 tyg to wcale nie urósł i juz bylo na 100% wiadomo... Lekarz dal mi parę dni zebym samoistnie poronila bo bede mogła wcześniej się starać no i tak się stało.. A Ty miałas jakieś objawy, ze dzidzia od 3 tyg nie żyje??? Ja tez okropnie się boję.. Jak piersi mniej bolą to juz panika, jak zero bólu przy kadzlu to panika, jak zniknęły takie jakby ciagniecia w podbrzuszu to panika i tak na okrągło.. A pierwsza ciąże przeżyłam spokojnie psychicznie pomimo wielu problemów zdrowotnych bo nadciśnienie, zakrzepica, itd itp...ale mialam w sobie spokój wewnętrzny... Aaa, ciągle mi się śni chłopczyk malenki- moze to znak, że będzie dobrze i urodze synka? Tylko, ze to dziecko we śnie nie jest moje... Ja jestem opiekunka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Edzia A u mnie nic ciekawego zbliżam się wielkimi krokami do wizyty i zaczynam panikować:-(wszyscy mówią,że będzie dobrze ale ja mojego lęku nie potrafię się pozbyć.Brzuch mnie boli a wczoraj to nawet mocno i poszłam po luteinę dopochwową którą zapisał mi osttanio lekarz i będę ją brała aż do wizyty czyli do wtorku za tydzień bo powiedział,że jak to będą mocniejsze bóle to mam to brać i ,że trochę mi pomoże i pewnie psychicznie też,oczywiście od wczoraj mnie piersi nie bolą więc szukam i wymyślam głupoty odliczam dni do wizyty i mam nadzieję,że fasolka rosnie,staram się tak myśleć ale no czasami złe myśli mnie dopadają:-( Daj znać co u Ciebie po wizycie ale pewnie jak kaszlesz i już Cie nie boli to pewnie jest znak,że choróbsko przechodzi i będzie już tylko lepiej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Do Choruszki Ja tez od wszystkich slysze- bedzie dobrze tym razem, ale oni mi tego nie zagwarantują niestety i tez nie potrafie wyzbyć sie tego lęku. Raz myślę, ze jest dobrze bo musi, bo juz raz się bie udało wiec teraz musi, a zaraz potem znow panika, ze przecież niektóre dziewczyny sa po 4 razy w ciąży, a dziecko 1! I znow histeria... Ja brałam luteine od 4 tyg do prawie 8, ale juz od paru dni nie biorę. Lekarka powiedziala, ze jak będzie trzeba to moge znowu brac. Ja brałam pod język i mialam odruchy wymiotne wiec sama chcialam odstawic tym bardziej, ze plamienia ustały po 2 dniach od jej przyjmowania. Jakie Ty masz odstepy między wizytami? A ile płacisz za wizytę z usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu, jak jest dobry sprzet i widzialas w 4D, to raczej bedzie chlopak, ja bylam na prenatalnych 12tyg+4dni i wtedy lekarka powiedziala,ze wyglada jej na chlopca, a miedzy 15a16 tyg moj lekarz mi potwierdzil na 100%, z reszta ja to wiedzialam od poczatku;)) Jak Cie korci kupowanie wyprawki, to zacznij od jakichs neutralnych kolorow, tak na wszelki wypadek. Fajnie by bylo jakby kolejny chlopak dolaczyl do mojego synusia!. xx Edzia, Choruszka i wszystkie dziewczyny, niestety lek pozostaje do konca, a w pierwszych tygodniach jest najgorszy, bo nie czuc ruchow dziecka, dlatego nie dawajcie sie zbyc zadnemu lekarzowi, jak nie bedzie chcial zrobic USG, tymbardziej,jesli chodzicie prywatnie, za to mu placicie i ma wam zrobic,zebyscie byly spokojne!!USG nie szkodzi dziecku, moj lekarz na szczescie sam powiedzial,ze on by najchetniej codziennie z sądą za mną biegał;) Co do objawow, to wiem, jak to jest tez sie martwilam,ze raz sa,raz nie ma, jak mnie pobolewal brzuch to sie balam,ale jak nie bolal tez sie zastanawialam,czy to dobrze. Ale nie przejmujcie sie za bardzo, jak jakis objaw sie uspokoil.itd. Mi po ze tak powiem apogeum w 8 tyg, nagle z dnia na dzien ustapily mdlosc*****ersi mnie prawie nie bolaly,ale wszystko bylo i jest ok! xx Sista, niestety tak to jest, na impreze wszyscy chetni, a do pomocy malo kto. Ale nie musisz miec idealnego porzadku, wazne zeby sie tego pylu i kurzu po remoncie pozbyc, a do okien zagon meza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Dziękuję za tyle pozytywnych słów wsparcia. Mam i ja nadzieję że wreszcie i nam się uda zobaczyć 2 krechy. I oby wtedy było już wszystko dobrze. Agnik- tak się cieszę, a jednak nie znasz dnia ani godziny... Fajnie że długo nie czekałaś i szybko poszło, no a boleć musi, ale teraz Maleństwo wszystko wynagrodzi :) Edzia, a może w związku z tym że tak długo męczy Cię kaszel, mięśnie się "wyrobiły" i chronią maleństwo, więc nie czuć już ciągnięcia...?? Gość - tak mi przykro :( Moje maleństwo odeszło już prawie 11 miesięcy temu, a mnie serce nadal pęka... Fakt z dnia na dzień jest chyba łatwiej, chociaż czasem są takie chwile że żyć się nie chce.... Najtrudniej jak widzi się takie maleństwa, które byłyby w podobnych wieku do mojego synka. Ale musimy wierzyć że będzie dobrze. Masz pewność że możesz zajść w ciążę naturalnie, więc proponuję zrobić podstawowe badania, żeby mieć pewność że wszystko z Twoim zdrowiem dobrze i działać! Mlo, Ciągle Marwiąca - czytam Was od samego początku i nie wyobrażam sobie jak to będzie jak Maleństwa będą na świecie a Wy nie będziecie miały tyle czasu żeby zaglądać na forum, chociaż mam nadzieję że będą grzeczniutkie i jednak popiszecie z nami :) Ja muszę poczekać do końca nast tygodnia i się okaże czy @ będzie czy nie. W tym cyklu brałam wiesiołka, tak zapamiętałam że dla Mlo się udało po nim zajść. Więc nie szkodzi spróbować ;) Posprzątałam sobie, mięsko zwinęłam do wędzenia (taką swojską wędlinkę szykuję) i będę brała się za szycie i jakiś obiadek w międzyczasie. Mam zamówienie na 2 maskotki dla dzieciaczków i rogala ciążowego. Więc trochę pracy mnie czeka :) Ale lubię tak w międzyczasie poszyć i stworzyć coś oryginalnego :) Hmmm tak się zastanawiam co u Dentist, Pati, Kornelki dawno się nie odzywały dziewczynki. Pozdrawiam serdecznie każdą z osobna i miłego weekendu życzę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
EDZIA ja mam wizyte co miesiąc ale ostatnio tak jak pisałam byłam 2 tyg temu bo bardzo mocno bolał mnie brzuch ale wszystko było ok tylko zapisał mi tą luteinę gdyby się powtórzyło, dlatego biorę ją od wczoraj i będę brala aż do 18 lutego jak pojdę na tą już umówioną wizytę. Ja płace 150 ze wszystkim nawet jak będę miała potem robione 3d i te sprawy a teraz jak byłam w tej panice i lekarz mnie przyjął z marszu to wziął tylko 100 czym mnie mile zaskoczył,ale mój lekarz jest rewelacyjny i bardzo się cieszę,że koleżanki mi go poleciły,bardzo miły pomocny,wszystko wytłumaczy wyjasni zawsze znajdzie dobre slowo,umie pocieszyć więc na mojego lekarza narzekać nie mogę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Sista dobrze że się wygadałaś mam nadzieję że Ci troszkę ulżyło :) nie forsuj się przy tych oknach poproś kogoś o pomoc , nie musisz byc super-menką:)) x Onlyfamily ja będę się starała oczywiście na bieżąco śledzić Kafe bo mam nadzieję pewnie jak każda Mamuśka że Tosia będzie grzeczniusim Bobaskiem nie pozwoli na to by Mamą całkowicie zawładnąć:) :P Kochana spróbuj tego wiesiołka, ale jeśli ja mogę coś poradzić - to porostu nic nie łykaj oprócz kwasu foliowego,odpręż się i działajcie z ukochanym ale tylko wtedy kiedy masz na to ochotę a nie wtedy kiedy wydaje ci się ze akurat jest owu....ja trzymam kciuki za Was wszystkie które się staracie!!!!i wierzę że kiedy z Tośką na rękach będę przeglądać Kafe wszystkie będziecie już zafasolkowane:)) Życzę Ci żeby ta wstrętna @ już nie przyjechała do Ciebie!!!:D x x Ja już nie wiem który raz z rzędu układałam ciuszki, układałam w łóżeczku i wogóle ciągle "tańcuję" w okół rzeczy Małej - to chyba chore ale mam nadzieję że nie tylko ja tak mam:P Wybieram się na spacer bo w Poznaniu Piękna pogoda!!:) przesyłam Wam wszystkim dziś mega pozytywną energię- mimo że Tosia nie chce wychodzić z brzucha a ja tak bym już chciała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Do Moonziet Ja właśnie po 8 tyg przestalam mieć jakiekolwiek objawy! Piersi mniej bolą, brzuch, mniejsze mdlosci- wiec moze mam tak jak Ty? Oby...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×