Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Madzia proszę Cię nie panikuj!!! Ja też czasami nie czuję, że jestem w ciąży, ale to i lepiej, bo niektóre kobiety mają tyle dolegliwości, że masakra. A ja będę mogła kiedyś powiedzieć, że czułam się w ciąży wspaniale:) Czasami podbrzusze zaboli, czasami jajnik poczuje, ale jest ok. Piersi czasami też zakłują, ale generalnie nie bolą, jedyne jak stoję przy poręczy na balkonie lub przy oknie i jak rękami się podpieram tak, że mam je na wysokości piersi to wtedy czuję, że mnie bolą i muszę stać normalnie, bez podpierania. Ja znowu zaczęłam często sikać i to mnie trochę drażni, bo w nocy nawet 3-4 muszę wstawać i potem jestem nie wyspana. Po za tym jak gdzieś jedziemy z mężem to ja zaraz szukam toalety, bo muszę już iść. Uciążliwe trochę no ale co zrobić, takie są uroki ciąży:) Proszę Cię nie martw się, bo wszystko jest dobrze z Twoim Maleństwem:D Który tc już masz? Ja jutro 17tc zaczynam, więc już 5 miesiąc, ale ten czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu1004, Ty juz na polmetku :)) juz niedlugo :) fajnie poczytac co u Was dwupaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu ja mam 13 tydzień i 5dzień dzisiaj równo. Tydzień temu byłam u lekarza i było wszystko było ok. Ja też chodzę często siusiu no i z domu jak wyjdę to zaraz mi się chce i mam problem na mieście. W nocy wstaję tak z dwa razy, wcześniej wstawałam tak jak Ty piszesz nawet 4 razy ale to dlatego, że miałam bakterie, skończyłam już brać leki i mogę troszkę pospać. Mnie właśnie też piersi bolą jak dotykam ich, w nocy czasami bardziej. Wymiotowałam ostatnio w sobotę i jak na razie cisza, ale to chyba już taki okres, że powinny mijać wymioty więc mam nadzieję, że ich brak nie świadczy o niczym złym. No a do lekarza mamy teraz tak samo 13 hehe :) . Przez 3 dni jeździłam sobie nad morze troszkę poleniuchować, smarowałam się filtrami dla dzieci no i starałam się i tak leżeć za parawanem na cieniu, kąpiele też sobie odpuściłam, bo w wodzie też pewnie znalazły by się jakieś bakterie. Mam nadzieję, że taki odpoczynek dobrze zrobił dzidzi a nie zaszkodził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia na pewno to bardzo dobrze zrobiło maluszkowi nic nie uspokaja tak jak szum morza i bicie serca mamusi :) :) :) Fajnie dziewczynki poczytać o Was i waszych maluchach :) Mam nadzieje, że nie długo będziemy mogły do Was dołączyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ile dobrze pamiętam to któraś z Was dziewczyny pisała kiedyś Motylkowi, żeby sobie kupiła takie słuchawki jak mają lekarze i słuchała brzuszka żeby tak się nie martwiła czy wszystko jest dobrze. Ja dzisiaj byłam u babci i osłuchiwałam mój brzuszek takimi słuchawkami i słyszałam tylko bardzo delikatne pluskanie. Myślicie, że takimi słuchawkami można usłyszeć bicie serduszka dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia odnośnie tych słuchawek to nie wiem, bo nie próbowałam. Ale tak jak Motylek napisała kiedyś, wystarczy, że Twój narzeczony przyłoży ucho do Twojego brzuszka i będzie słyszał przelewanie, tzn. że wszystko jest ok. Proszę nie panikuj!!! Już za niedługo poczujesz pierwsze ruchy i nie będziesz potrzebowała ani słuchawek ani detektora tętna:) Ja przedwczoraj pierwszy raz poczułam ruchy. Uczucie takie jakby mnie ktoś palcem szturchnął, tylko od środka:) Takie delikatne kopnięcie. To był 16t4d. Więc Ty niedługo też zapewne poczujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Asia nawet nie wiesz jakbym chciała poczuć już ruchy, kamień spadł by mi z serca... a tak to się boję.. przez te słuchawki było słychać takie bardzo słabe pluskanie.. piersi mnie bolą teraz ale to też może być przez duphaston i luteine.. czasami jak leżę wieczorem to czuję tylko tak jakby mi ktoś brzuch od środka rozpychał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz:) Mówię Ci, że wszystko jest dobrze. Nie stresuj się niepotrzebnie, bo naprawdę nie warto. Już "najgorsze" 12tyg. mamy za sobą. Więc teraz będzie już tylko lepiej:) Napiszę Ci taki mały artykuł z gazetki, którą dostałam od mojej koleżanki. Opis na 4 miesiąc (13-16tydzień): MAMA: Masz za sobą pierwszy trymestr ciąży. Teraz z dnia na dzień będziesz czuć się coraz lepiej. Zobaczysz, że poprawi Ci się nastrój. Nudności ustępują, rzadziej wymiotujesz i wróciła Ci chęć na pieczonego kurczaka i ostre przyprawy. Brzuszek jest coraz bardziej zarysowany i wiele osób zauważy, że wkrótce zostaniesz mamą. DZIECKO: Maluch doskonali swoje umiejętności. Potrafi kręcić głową, otworzyć i zamknąć usta, a nawet zmarszczyć czoło. Nieustannie się wierci. Jest malutki i dlatego ma w brzuchu mamy jeszcze dużo miejsca. Fikając koziołki ćwiczy mięśnie, koordynację ruchów i zmysł równowagi. Poznaje czym jest dotyk - gładzi własną twarz, szarpie za pępowinę. Umie już nawet ssać kciuk. Ma przezroczystą skórę przez którą widać siateczkę naczyń krwionośnych. Jego serduszko bije szybciej niż Twoje. To się teraz będzie działo aż do końca 16tyg:) Więc już wiesz jakie Twoja dzidzia ma plany, to możesz się uspokoić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia już mnie nic nie zdziwi...nawet łóżeczka nasze Dzieci będą miały podobne :) My kupujemy to http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=2422806457&ars_source=ars&ars_socket_id=16&ars_rule_id=84 Madziu, dziewczynki mają rację. Mnie piersi prawie w ogóle nie bolą, za to wrażliwe mam brodawki. Odnośnie słuchawek, to zgadzam się z Asią, one są przydatne do góra 20 tyg.potem a może i wcześniej już poczujesz ruchy, a po 28 tc to już solidne kopniaki :) qociakwawa fika sobie wieczorkami bardzo Maluszek, aż czasem brzusio w tym miejscu boli :) Beatko, dziękuję my również przesyłamy całuski Asiu, przerobisz łóżeczko i będzie jak nowe :) Ale mi miło, że tak pamiętasz co piszę w postach :) Aniołku, u nas straszny żar...a Ty bidulko do pracy niebawem... Natka hallo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku co tam u Ciebie? Czemu teraz tak mało piszesz? o7cia łóżeczko już złożone:)? Jak wrażenia:)? Natka czemu ostatnio Cię nie ma z nami:(? Odezwij się Kochana:) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku też mi się to łóżeczko podobało, ale te które ja chcę przerobić to będzie łatwiej do tego, które wcześniej wysłałam linka. Bo tak to bym musiała szczebelki wyciągać lub wycinać a i tak nie wiem czy by tak wyszło:P Ale lubię bardzo takimi rzeczami się "bawić" więc jak najbardziej je chcę z mężem przerobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dwupaczki jak ja wam zazdrosze tych kopniaczkow od Maluszkow, wybierania lozeczek, wyprawki, tez juz bym tak chciala a ja dzis odebralam wyniki przeciwcial antyfosfolipidowych i oba wyniki mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mi ucielo czesc wypowiedzi, wyniki przeciwcial antyfosfolipidowych mam oba negatywne bo poniezej 2 a od 12 zaczyna sie wynik pozytywny, wiec jak dobrze rozumiem to wyniki sa w porzadku, orientujecie sie moze? z tego co wiem to chyba dorcia robila te badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek - widze, ze bardzo duzo nas laczy :) asia - nie lozeczko jeszcze nie zlozone, bo maz nie mial czasu :-( Posciele i inne akcesoria sa cudne :D Madzia - ja korzystam z tych zwyklych sluchawek, slysze chlupanie i slysze jak dziecko kopie, a teraz tez oczywiscie i czuje :) Bicia serduszka niesttety nie uslyszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo aniołka wydaje mi się, że jest ok, ale poczekajmy na opinie innych :) Chciałam wam życzyć dobrej nocki, do jutra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu co do tego opisu co mi wysłałaś to co do mnie się wszystko chyba zgadza, czuję się dość dobrze tylko nogi mnie strasznie bolą, ale to też pogoda robi swoje... jest bardzo męcząca... mam nadzieje, że moja dzidzia fika te koziołki tak jak to jest opisane :) . Motylku ja przez te słuchawki za dużo nie słyszałam, no a babcia mi nie chciała ich dać, bo ma cały komplet, więc będę ją często odwiedzała i się wsłuchiwała może coś konkretniejszego usłyszę :) . A Ty coś słuchałaś przez te słuchawki u siebie? Bo właśnie o ile dobrze pamiętam to Tobie któraś z dziewczyn to poleciła na uspokojenie :) . o7cia u Ciebie dzidzia jest już tak duża, że nie masz się o co martwić więc słuchanie dzidziusia się relaksuje, a mnie martwi bo nie wiem czy coś tam usłyszę czy nie... ale kiedyś spędzę z tymi słuchawkami więcej czasu i przesłucham każdy kawałek mojego brzuszka może coś znajdę :) a teraz idę podjeść trochę grzybków ze słoiczka bo normalnie mam taką ochotę na grzybki, że od niedzieli zjadłam już 3 słoiczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Co tam u Was? Ja dziś rano nie wytrzymałam i zrobiłam test, widać na nim słabiutką drugą kreseczke, tempka znów wzrosła do 37 stopni. Następny test zrobię dopiero przy poniedziałku, wtedy powinnam mieć już chyba odpowiedź czy tak czy nie... bo ja uznaję tylko grube i wyraźne krechy :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja juz na nogach:)Niestety nie spie juz od 6.30, bo męża służbowy telefon mnie obudził tak wczesnie .Narazie musze wytrzymac bez śniadania i kawy bo wszystkich pobudze,wiec grzecznie siedze w pokoju przy laptopie:) Ostatnio cos mniej sie odzywam,ale śledze wasze pogawędki. Zazdrosze naszym dwupaczką:/ Kibicuje starajacym sie o te 2 kreseczki na tescie... Mialam sie w tym miesiacu zarejestrowac do gina na kontrole przed ponownym staranniem sie ale mój maż ma strasznie miesiac zapracowany i nie wiem czy na wizyte sie stawie:/ poprostu wolałabym po tym wszystkim na ta wizyte isc z nim. Poza tym wspominałam Wam kiedys ze mieszkamy z moimi rodzicami,a oni ostatnio sa nie do zniesienia,kompletnie nie da sie z nimi zyc, chcemy wynając jakies mieszkanko najpierw, wiec wszystko idzie ku temu ze moje starania sie przesuną. Moi starzy nagminnie sie z nami kłucą szukaja zaczepki,a przeciez w domu sprzatam, gotuje,piore za nas i za nich:(nie wytrzymam tu bedac w ciazy, a przeciez w ciazy nie wolno sie denerwowac................................. Zdaje sobie tez sprawe ze bedac w ciazy teraz bede musiała na siebie uwazac pieciokrotnie,bo po poronieniu mam taka traume ze szok, a mieszkajac sama, gdzie mąz z pracy wraca wieczorami nie wiem czy takie oszcedzanie bedzie mozliwe.................... przepraszam ze tylko o sobie, ze od rana marudze ale jak sie tu wypisze to mi lepiej na duszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowak87 witaj :) To nie masz zbyt komfortowej sytuacji w domu... Strata ciąży to coś strasznego i rozumiem Cię bo ja sama będę drżała o moje maleństwo chyba przez całe 9 ms, ale musimy być dobrej myśli, że jak już nam się uda to wszystko będzie ok :) A starajcie się wtedy kiedy uznasz, że to już i lekarz da Wam zielone światło :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pobudka dziewczyny, kto wypije ze mna kawke, ewentualnie cos innego? qociakwawa ja mysle ze jak jest ta slabiutka kreska i temp rosnie to mozesz sie cieszyc a my razem z Toba :-) nnowak87 no tak to juz jest mieszkac z rodzicami, ze nie zawsze sie da dogadac, ale moze uda wam sie jakies rozwiazanie znalezc z tej sytuacji, moze pogadaj po prostu z nimi, o tym ze teraz skoro chcesz zajsc w ciaze nie powinnas sie stresowac jak nasze dwupaczki sie dzis czujecie? pozdrowienia dla wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Ale wiadomości z rana:) Qciakwawa gratuluję:) Powtórz w ten poniedziałek test albo idź na betę, a jutro na imprezie to chyba nie szalej za bardzo:P Nnowak bardzo mi przykro, że masz taką sytuację w domu. Niestety tak to już jest, że najpierw rodzice opiekują się nami i nas wychowują, a na "starość" my musimy się zajmować nimi. Ale pamiętaj, że obojętnie jaką decyzję podejmiesz musisz ją przemyśleć i skonsultować na pewno z mężem. Nawet jeśli mielibyście się przeprowadzić i Ty będziesz w ciąży to On musi Ci pomóc w domu. Mi też jest ciężko, jak ja siedzę w domu, bo nigdzie nie pracuje a mój mąż po pracy przychodzi i zmywa podłogi i odkurza mieszkanie. Robi jeszcze mnóstwo innych rzeczy wkoło domu, a ja tylko siedzę albo leżę. I choć wiem, że robi to z troski o mnie i o nasze Maleństwo to nie raz mam wyrzuty sumienia, ale tłumaczę sobie, że to tylko chwilowe i po porodzie wszystko wróci do normy. Trzymam kciuki i jestem z Tobą, niezależnie od decyzji jaką podejmiesz. I dodam jeszcze, że my też mieszkamy z rodzicami męża, ale na razie opukać są super i nie mogę na nich narzekać:) 9_Mama Aniołka ja czuję się dobrze:) 5miesiąc zaczęłam:) Czas naprawdę szybko leci. Już się nie mogę doczekać wizyty, a dopiero 13 mam... Ale mam nadzieję, że będzie ok. Na razie się nie denerwuje, jestem spokojna i mam nadzieję, że już tak zostanie:) A co tam u Ciebie? Jak samopoczucie? Lena_d czemu się nie odzywasz? Jak się czujesz? Napisz co u Ciebie nowego:) Beatka, o7cia, Motylek, Dorcia, Natka, Milenka, Natalla, Deminges, Madzia, aniołek, wom@n i wszystkie inne Dziewczyny (przepraszam, że zapomniałam) 🌼 😘 Odezwijcie się!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu a u mnie w miare dobrze, wczoraj odebralam wyniki przeciwcial antyfosfolipidowych i sa negatywne wiec, jesli dobrze rozumiem to oznacza ze sa w porzadku. ten cykl jest jakis dziwny, tak jak juz pisalam wczesniej, dzis 20 dzien cyklu i kompletnie nie wiem kiedy mialam owulacje.... wtedy kiedy teoretycznie powinnam mic to kompletnie zadnego sluzu nie mialam, za to wczesniej, zaraz po @ bylo sporo, no i teraz tez troche ale to juz 20 dc, i niedlugo powinna przyjsc kolejna @ ( bo raczej nie wierze ze nie przyjdzie) a o mierzeniu temp co dziennie zapominam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie poszaleję a najgorsze jest to, że impreza z ludźmi z pracy :P Więc zwalę na to, że w piątek popiłam i się strułam :) Wiecie to jeszcze nic pewnego.... Jak zrobię test po weekendzie i będzie ta kreska bardziej wyraźna i okres będzie spóźniał tydzień to będę się cieszyć :D :D :D Mam nadzieje, że w końcu się uda, a jak nie to będą kolejne staranka :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tylko ze wtedy co niby mialam ten plodny sluz bylismy z dala od siebie, bo ja musialam wyjechac na pare dni, a wtedy co teoretycznie powinnam miec owulacje to bylo kompletnie sucho i czulam dyskomfort wiec raczej nici z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9_Mama Aniołka moja przyjaciółka, co miała w miarę regularne @ zaszła w ciążę bardzo krótka przed spodziewaną @. Co wtedy nie powinna mieć dni płodnych zaszła w ciążę i jakie było jej zdziwienie, gdy na teście zobaczyła dwie kreski... Więc nasz organizm naprawdę potrafi spłatać nam figle i nie możemy się poddawać ani tracić nadziei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czekam na brak
Witam z rana, quciakwawa, no to super, ja też właśnie odebrałam acona z apteki, zrobię jutro, a co, w końcu kupiłam 3 sztuki. A u mnie dalej objawów 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×