Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość gość
EDZIA Xxxpat -Ja tez właśnie całą ciaze bralam kwas foliowy i teraz tez zanierzam choc mam go w składzie witamin. Tak mi wtedy i teraz polecil ginek. ------ Mlo Moja corcia do dzis ma piekuszke jako przytulanke, pierwszy raz dalam jej jak miala 2 mies bo musiałam kilka razy do dentysty jechać. Wtedy pospalam z pieluszka, a potem dawalam małej. Tak jest do niej przyzwyczajona, że jak jedziemy gdzieś to pierwsza ja pakuje. Do spania musi miec swoja pieluche, a raczej juz szmate bo po 6 latach tak wygląda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle martwiąca, Mlo, ja też ciągle gadam do Mai i próbuję ją przekładać w różne miejsca, żeby zmieniać jej ,,widoki", ale nie zawsze to się dobrze kończy. jak marudzi i wezmę ją na ręce tylo po to, żeby gdzieś przełożyć, ona myśli, że biorę ją do noszenia i się uspokaja, a jak tylko ją odłożę, to jest taki ryk, że nieraz opanować jej nie idzie. Wymusza, żebym z nia chodziła, bo mimo że wezmę na ręce, to jeśli siedzę- nadal płacze.. Staram się nie ulegać, zabawiam ją, ale czasem to nic nie daje, zwłaszcza póznym popołudniem. Wtedy to już bez noszenia nie da rady. Mąż wraca o 18, często nawet zjeść obiadu nie możemy, tylko na zmianę nosimy. x Ciągle martwiąca, w kwestii usypiania może nic nowego nie powiem, skoro już wszystko z poradników próbowałaś.... ja akurat sama na Maję znalazłam sposób, więc nawet nie wiem, co tam w poradnikach jest napisane. . U nas wygląda to tak: po ostatnim karmieniu- jeśli Maja płacze, to ją na rękach uspokajam. Jak się uspokoi to kładę do łóżeczka, włączam kołysankę (ciągle tą samą, którą ma tylko do spania). Kiedyś próbowałam z karuzelą, ale kręcące się miśki ją rozpraszały, poza tym na karuzela z projektorem, którą mamy jest za głośna do spania. Nieraz gdy Maję odłożę, to mimo że nie płacze, strasznie się rzuca, kręci niespokojnie głową w prawo i lewo, marudzi- wtedy nie wyciągam jej z łóżeczka, tylko chwytam ją za rączkę, głaszczę po główce, a swoją twarz przybliżam do jej bużki i cichutko do niej szepcę albo nucę. To ją to wycisza. Z łożeczka wyciągam ją tylko gdy płacze. Początkowo w nocy potrafiłam przez godzinę albo dłużej co chwilę wstawać, bo odkładałam ją, rzucała się, podchodziłam ją uspokoić, kładłam się łóżka, a ona znów marudzila i tak w kółko. Po jakimś czasie jednak udało nam się i teraz wieczorem Maja bardzo szybko zasypia w łóżeczku, a nocne karmienie razem z usypianiem trwa 20-30 min. Nadal się niespokojnie rzuca, ale max 2 razy podejdę ją uspokoić i śpi. Też nieraz tak mamy jak piszesz- gdy Maja jest bardzo zmęczona, to żadna pozycja nie działa, ale wtedy do skutku ją mocno przytulam aż się uspokoi. U nas jest ten plus, że Maja lubi smoka i nieraz widać, że momentalnie gdy zacznie go ssać, to oczy robią się ciężkie. Te nakładki to zmora, ale chyba dzięki nim Maja pije z butli, bo jest przyzwyczajona. Mam kilka koleżanek, których dzieci butli ani rusz nie chciały tylko cyca. I smoczka też nie. Nie jesteś w tym odosobniona. Nie zazdrosczę. ja to przynajmniej nie jestem z cyckiem uwiązana, jak chcę wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Oszaleje dzisiaj po prostu ruchów dzisiaj zero:(a od 2tyd od badania polowkowego córcia szalala kilka razy a dzisiaj nic spokój:(cholernie sie martwie zawsze ok 12,16pozniej 20 22 raz nawet o 24i 3w nocy avdzidiaj masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
No na szczęście sie zlitowala i dala kilka kopniaków ale mnie nastraszyla:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlo88
Ciagle martwiąca u mnie było tak ze mała marudzila bardzo nie chciała zasnąć i mama dała jej obok główki pieluszke z tetry i mała zasnęła. Mi wczoraj w łóżku tez marudzila dałam jej na główkę pieluchę i momentalnie dziecko zasnęło mi. Musisz kochana prubowac. Nela lubi tez jak ja skutkam po nosku i policzkach. Mama mi mówiła ze mój brat np musiał obok mniec jej g-shert bo inaczej nie zasnął. Moja tez nie lubiła na brzuszku leżeć ale co chwile ja kładłem aż sie przyzwyczaiła i teraz czasem stara sie przekręcić na brzuszek sama, z brzuszka na plecki juz bez problemu sie przekręca Xx Agnik musisz być stanowcza i jak Mai znudzi sie miejsce i płacze to nie od razu ma rece tylko starać sie ja zając czymś grającym grechodzacym albo sama wydawaj dZiwne dźwięki. A czasem pozwól małej poprostu popłakać trochę. Xx Edzia trudno dzieci odzwyczaic smoka i pielusi. Ja za to dpugo spałam z becikiem. Xx Choruszka to normalne ze dziecko nie jest aktywne czasem. Mi mała potrafiła po prawie 2 dni milczeć. Teraz nadrabia te ciche dni. Głaskaj brzuszek mów do niego pijąc głośniej muzykę a na pewno dostaniesz kopniaczki. Xx W południe uderzyła. Sie mocno głowa o kant pułki i to tak palcam ze nie wiedziałam przez chwile gdzie jestem, do tego mam mega guza i coś mi strzeliło w karku a teraz zaczyna bolec głowa oko i ledwo głowa ruszam tak mnie usztywnilo w karku. Masakra ja sie kiedyś zabije przez ślepotę swója

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlo88
Boże ile błędów !!! Przepraszam ale z ip pisze i ja swoje a on swoje. Juz mnie to denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Agnik ja odkladalam Toske dokladnie tak jak piszesz ale gdy jest juz w fazie prawie zasypiania zaczyna sie wlasnie rzucanie po lozeczku,machanie i trzaskanie rekami i zaraz jest tak przez to rozbudzona:( jak podchodze zeby ja uspokoic to wymusza zeby ja wyciagnac zaraz krzyk:( a tego nie moge zniesc:(( bede probowac ale nie wiem czy podolam ciagnie paluchy ze az mlaskanie na caly blok slychac.... Mlo co do zabawy smoczkiem to juz probowalam i chwyci w dziasla a jak probuje ssac to wypluwa jakby nie umiala......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dola lapie przez to karmienie piersią już :((( wczoraj plakala mi przy cycku..szarpala się wyginala i plakala : bez nakładek i z nimi .staram się bez naakladek karmic kiedy się udaje niekiedy nie . mala wczoraj przed kapiela dostala butle ( moje sciagniete mleko 80 ml walnela i spokoj był ) potem kapiel po1 h ..dluzej w niej była , potem wrzask i wypila może z 5 min z cyca i zasnela na 3 h .. w nocy znow jej dalam sciagniete 70 ml miałam i zasnela szybko i od rana znow cyrk: przy cycku placz wyginanie się a ja teraz ledwo z obu 60 ml sciagnelam :(( nie wiem co to będzie . dola mam :( pogoda tez fatalna ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sista ja tez tak mialam na poczatku (teraz corka ma 6 m-cy) szarpala piersi i nie wiedzialam o co chodzi? Polozna doradzila by poswiecic dziecku jeden,no gora dwa dni ale tak doslownie...czyli nawet jak chce co godz.jesc lub pol to dawac piers.. No i tak zrobilam i uwierz zdzialalo cuda ;-) Tez mialam kryzysy juz myslalam ze sie nie najada zaczelam podawac mm..wtedy polozna po tygodniu mloda zwazyla i mnie ochrzanila ze jak tak bede dokarmiac to dziecko wprowadze w otylosc :-\ czyli najadala sie mym mlekiem... Wytrwalosci.. No i spokoju!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia Bierzesz witaminy z kwasem i oprócz tego jeszcze dodatkowo kwas foliowy?Ile łącznie tego kwasu zażywasz ja biorę falvit mama sama go sobie postanowiłam brać bo mój lekarz pod tym względem jest dziwny tam jest 400m kwasu foliowego ,myślisz że potrzeba więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Trochę mnie to przeraża ufam mojemu lekarzowi ale on cały czas mnie zapewniał że kwas foliowy do 12 t c tylko.No a witaminy to strata pieniędzy wtedy do mnie to przemawiało .Ale teraz się niepokoję czy to co teraz biorę wystarczy jaka ja byłam głupia że go słuchałam no ale komu tu nie wierzyć jak lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Falvit mama w zupelnosci wystarczy. W kazdych wit.jest tyle. Ja tez bralam witaminki do konca ciazy i nie trzeba wiekszej dawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo, właśnie tak robię, jak napisałaś - nie biorę Mai od razu na ręce, tylko zabawiam na rózne sposoby. A jak widze, że płacz jest wymuszany, to pozwalam jej płakać, zabawiam i też od razu nie biorę. Tyle, że wtedy potrafi się tak rozkręcić, że płacz przeradza się w istny wrzask. Aż się purpurowa robi. Tak krzyczy, że nic do niej nie dociera, żadne grzechotki, muzyczki, moje dźwięki- jak ściana. I jak się tak rozkręci, to nawet gdy ją wezmę, to od razu nie zakoduje, że ją wzięłam, bo tak jest skupiona na swoim płaczu. Dopiero po chwili zajarzy, ze jest na rękach i już banan na buzi. Maja potrafi wrzeszczeć na zawołanie. Gdy jedziemy samochodem i zatrzymamy się na czerwonym świetle, to też jest taki ryk, że niczym nie idzie uspokoić, a łzy tak leća, jakbyśmy jej straszną krzywdę robili. Gdy ruszamy na zielonym, to natychmiast spokój i śpi. I wtedy sobie myśli, że ruszamy, bo płacze, więc tym bardziej się uczy wymuszania. Aż się boję, co będzie jak będzie strasza. x Ciagle martwićąca, nie wiem, co jeszcze Ci poradzić. W kazdym razie, gdy my zaczynaliśmy uczyć spania w łóżeczku, to też Maja też wymuszala, zeby ją wziąć. Wtedy ją brałam, uspiałam na rękach i odkładałam, ale to było błędne koło, bo ledwo odłozyłam, to już nie spała. W końcu zaczęłam tak robic, że jeśli mocno płakała, to ją brałam, ale jeśli wymuszała to uspokajałam ją w łożeczku. Może faktycznie przyłożenie Tośce pieluszki, albo jakas muzyczka złagodzą Jej nastrój ??? Maja też nie chcle leżeć na brzuchu. Głowę mocno trzyma, na brzuchu kłade ją kilka razy dziennie, ale strasznie się wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
ciągle martwiąca - musisz jej pomóc nauczyć się ssać smoczka bo skoro cyca doi i paluszki to znaczy że umie ssać. może jej kształt smoka nie pasuje ?? próbowałaś z innymi ?? ja miałam nuk bibi i avent każdy inny kształt i najbardziej małej podeszły avent. a gryzaczki dajesz Tosi ?? może prędzej będzie sobie gryzaczka cmokać niż smoczek ?? nie wiem co Ci doradzić ale musisz próbować z uporem maniaka ją nauczyć tego ssania smoka. xx Sista może Ninę denerwuje sannie piersi może jej za wolno mleko leci ??? moja koleżanka właśnie ta co pisałam ostatnio że ją facet zostawił z dzieckiem, przez 6 miesięcy ściągała pokarm i podawała w butelce bo jej córeczka nie umiała chwycić dobrze sutka a jak już się udało to był płacz itp. może staraj się odciągać i dawać z butli ?? to też będzie komfortowe dla Ciebie bo nie będziesz się stresować przy każdym podstawianiu małej do cyca. no i będziesz pewna że mała się najada i ile je xx sylwiątko jak tam u ciebie ??? jak się czujesz ?? xx Azja znowu nam znikłaś babko !!?? co u Was ?? jak Ksawery ??? xx Asmana jak się czujesz ?? mam nadzieję że ból minął i teraz już tylko cieszysz się maluszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na dziecko, kwas foliowy jest ,,obowiązkowy" tylko do 12 tc, więc nie musisz się denerwować, że Twój lekarz źle Ci poradził. Jednak jeśli ktoś bierze preparaty wielowitaminowe, to tam też jest kwas foliowy, więc w efekcie bierze go dłużej. Te preparaty wielowitaminowe też nie są konieczne. Jak masz dobrą dietę, to nie trzeba. Prawdę mówiąc, to na ich temat też różne rzeczy przeczytać. Moja gin. powiedziała, że jak chcę, to mogę coś sobie kupić. Ostatecznie kupiłam, ale brałam co 2 dni, bo nie jestem zwolenniczką chemii. Teraz będziesz miała coraz więcej warzyw i owoców, więc lepiej w takiej formie dostarczać niezbędnych składników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Agnik oj ma charakterek Maja. bujaczek się już jej znudził ??? nie wiem jak Ci poradzić z tym nie noszeniem :O ja z Nelą dużo czasu spędzam np na macie a jak już zaczyna marudzić to biorę do wózka i robię rundę po domku albo wkładam do łóżeczka i puszczam karuzelę. xx ciągle martwiąca a próbowałaś uśpić Tosię w wózku ?? ja mam +- stałe godziny kiedy Nela śpi i teraz właśnie marudziła bo to już czas do spania to wsadziłam w wózek pieluszkę dostała pod rączkę runda po mieszkaniu i dziecko śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzięki za porady : będę probowala przystawiać na spokojnie do cyca w roznych pozycjach ( bez nakładek staram się już coraz więcej ) i odicagac * slabo mi to idzie .. denerwuje się jak cisne cisne i nie leci :( i zobaczymy jak się uda . mala nadal ma potoki na buzi :( i chyba ja swędzi ucho bo się szarpie drapie tam :((( przemywam woda i teraz zrobie jeszcze delikatnie krochmalem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Agnik24 No ja też słyszałam różne opinie na temat witamin kiedyś tego nie było i kobiety też rodziły zdrowe dzieci ale ile ludzi tyle opinii.Jednak gdzie nie słyszę to dziewczyny ciężarne zażywają różne witaminy ale tak jak pisałam wcześniej wierzyłam mojemu lekarzowi w końcu jest doświadczonym ginekologiem i u mnie w mieście ma bardzo dobrą opinie dla tego też go wybrałam jako lekarza prowadzącego. Dziękuje ci uspokoiłaś mnie :)Myślę że wystarczająco dbam o to co jem zresztą moja dieta się praktycznie nie zmieniła zawsze lubiliśmy tzw ''zdrowe jedzenie''ale witaminki już mam także będe je brać już końca na pewno nie zaszkodzą:) Magdalenka mz Czemu się nie odzywasz?Co tam u ciebie nie martw się do 15 maja nie daleko na pewno wszystko będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Hej dziewczyny. U mnie wszystko dobrze nie mam zadnych plamien ani nic. Tak juz sie nie moge doczekac czwartku oby wszystko bylo dobrze. Od wczoraj zaczely mnie na dole plecy pobolewac i to bardziej jak siedze niz jak stoje dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
magdalenkamz no mnie plecy dopiero teraz bolą ale to przez mojego balonika z przodu jak dłużej pochodze to kręgosłup daje znak o sobie.Dziś mam wizytę ciekawe ile mojej dziewczynce się przybrało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Mlo- ja od smoka oduczylam córkę jak niala ok 1,5 roku, a od pieluszki jako przytulanki nawet nie zanierzam jej oduczac bo nie robi w nią, tylko z nią spi:-)spi Jedynie wstyd jak z kims gdzies jedziemy bo pielusia jest juz szara, a nie moze być zadna inna:-) ---- Czekam na dziecko Ty się niczym nie stresuj, wszystko dobrze robisz:-) Moj ginek tez mowil, ze nie musze brac ani watamin, ani kwasu po 12 tyg, ale jak chcę to moge bo na pewno ani to ani to nie zaszkodzi. A moze pomóc. To w 1 ciazy mialam prikaz, zeby brac do konca ciazy kwas. Teraz mi do tej ginek nie po drodze dlatego chodzę do innych. ----- Tata jutro jedzie do sanatorium -latam mu po rzeczy bo oczywiście jemu NIC nie potrzeba nigdy, a jak się okazuje jednak potrzeba;-)potrzeba ---- Sista Tez mi się wydaję, ze malutkiej zle z cyca jesc stąd te wrzaski, ja tak mialam jak na noc zaczęłam dokarmiac po 3 mies i córa potem nie chciala cyca i tak się darla i prezyla az w koncu po paru dniach na butle tylko przeszlam. A te dzuewczyny nakladkowe to od początku takie histerie miały. ----- A z tym zielonym i czerwonym swiatlem to chyba wszystkiedzieciaczki mają podobnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Agnik juz nie ma co radzic:) trzeba spikojnie poczekac az sama zdecyduje ze chce spac u siebie slyszalam o takich przypadkach:)) ludze sie ze i ja mam taki przypadek w domu:) X X Mlo nie mam wozka w domu bomieszkam na 3 pietrze i nie dala bym rady go wnosic i znosic....... Co do smoczka to juz daje luz ma 20 roznych i z roznymi koncowkami.....polozylam jej pieluche kolo buzi to zaczela ja ciamkac i buczec ze chyba nic nie leci:D a obslinila sie tak ze az przescieradelko w lozeczku jej musialam wymienic:)))) Teraz spi u mnie na klacie jak zawsze.....ale moge przynajmniej tez zamkac oko na 2 h a nie 15 min...ale co to za spanie na siedzaco i uwazajaco zeby ze mnie nie spadla......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane. znowu dawno mnie nie bylo. zapomnialam juz jak komputer wyglada a z telefonu bardzo nie lubię pisac bo naprodukuje się a potem spam mi wyskakuje :/ ostatnio malo jestem w domu. albo u rodziców albo wyjazdowe majowki itp;) czasami na spacerze podczytuje ale juz dawno przestałam za wszystkim nadazac :( forum kwitnie w najlepsze. ostatnio widzę dyskusje o zasypianiu. powiem tak ze ja mam swoje sposoby ale często muszę je zmieniać by dostosowac się do Ksawiego. wcześniej usypial na cycach, potem byl etap pieluchy na głowie. następnie nic nie działało i maly w zasadzie w dzień nie spal poza spacerem. ostatnio daje mu takiego szmacianego miska. obraca nim az w koncu odplywa. a no i nieodlacznie musi być smoczek. to sa sposoby w ciagu dnia. bo w nocy od 4 miesięcy nie ma żadnego problemu. po prostu po kąpieli zjada mleko. wedruje do łóżka i dziecka nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o karmieniu cycem nie mam co się wypowiadać bo Ksawery juz od miesiąca tylko na sztucznym. i jakieś dwa tygodnie temu zaczęliśmy sloikowa przygodę. maly zajada wszystko co daje. a jak za wolna pidaje lyzke albo papu się skończy to wielka awantura. poza tym maly rośnie nadal w sile. wazy juz nieco ponad 10 kg i 72 cm. dzis mieliśmy się szczepic ale znowu przesunięte bo katar się przypaletal jak przed każdym szczepieniem. na dodatek wszedł w skok rozwojowy plus zeby ida wiec od wtorku jakby mi ktoś dziecko podmienil. ciągłe awantury. trzeci dzień z rzedu nieprzespana noc bo co 20-30 min pobudka. na spacerze awantury. ale mam nadzieje że to wkrótce minie i moj aniołek powróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i mam pytanie czy macie jakąś godną polecenia spacerowke parsolke? bo chcr kupic na letnie wyprawy bo moj wózek pol bagażnika zajmuje mimo ze ten nie należy do najmniejszych. caluje Was kochane goraco i Wasze piciechy. i te które są i te w drodze i te które dopiero sa w planach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosty_sierpnia
U mnie wlasnie wiesiolek nic nie poprawil. Sluzu jak nie mialam wczesniej tak i po nim, wiec olalam sprawe. A zaszlam dopiero 3 miesiace pozniej - bez sluzu :P tzn wiadomo, w przedsionku, bo jak widac moja szyjka zyje swoim zyciem :P . Nie wiem co jest z tymi jaskami. Moj maz swojego zabiera nawet jak jedzie na noc do pracy... . Bylismy wczoraj na pierwszym usg genetycznym - wszytko jest ok :) kamien spadl nam z serca, okropnie sie denerwowalam... . Dziewczyny, czytalyscie ta ksiazke jeannette kalyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosty_sierpnia
Aaa wlasnie... jeszcze chcialam slowko o lozysku. Czy oprocz Pat ktoras jeszcze miala na przedniej scianie? Bo mi wlasnie wczoraj ginka powiedziala ze jest na przedniej scianie i to nisko. I teraz sie martwie ze bede na ruchy maluszka czekac i czekac... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosty_sierpnia
Oj... troche niefortunnie to zabrzmialo. Nie, zebym lekcewazyla przyklad Pat ;) chcialam tylko sie dowiedziec w ktorym tygodniu sie u innych dziewczyn pojawily ruchy Pat, przepraszam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia No masz rację w końcu ten mój lekarz chyba wie co mówi skoro twierdzi że nie trzeba to chyba nie trzeba ale ja będę brać ten falvit dla własnego spokoju ducha. Wróciłam od lekarza mała rozwija się super wizyty od teraz co 3 tygodnie w sumie to może ze 3 mi zostały.Waży 1,620 ułożona główką w dół ze zdjęć już nici zobaczę ją dopiero po urodzeniu.Mierzył szyjkę 3,45 więc ok doppler dobrze wyszedł no ciąża wzorowa gdybym jeszcze tak nie przybrała to już zupełnie super by było mój lekarz trochę marudzi odnośnie tych moich kilogramów.Z miesiączki poród wychodzi mi na 21 lipca a z usg 12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Dziewczyny wlasnie sie dowiedzialam ze pracuje tylko do konca maja. Szefowa milczy nic nie mowi ale byl wlasnie wlasciciel lokalu z ludzmi ktorzy chca to wynajac i on mi wlasnie powiedzial ze wynajmuje lokal i ze do konca majapracujemy. W czwartek za tydzien mam wizyte u ginekolog wiec teraz to juz pewne musze wyzebrac zwolnienie lekarskie zeby juz od polowy maja przejal mbie zus i wtedy bedzie mi placil do porodu zus chorobowe i normalnie macierzynskie po poridzie tylko musz emiec L4 zeby byla ta ciaglosc zeby szefowa mnie pierwsza nie zwolnila. Dziewczyny co ja mam mowic za tydzien gince zeby mi dala L4 bez problemu. Zaznaczam ze ona jest z tych staroswieckich i nie popiera zwolnien tym bardziej teraz kiedy powinno byc juz lepiej : Pomozcie dziewczyny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×